VFR w mieście

Jakieś pytanko dotyczące VFR'ek? Dawaj tutaj
dorian2000
Posty: 1
Rejestracja: czw 14 cze 2007, 13:20
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Małopolska

VFR w mieście

Post autor: dorian2000 » czw 14 cze 2007, 13:22

Witam! Pytanie do wszystkich użytkowników VFR-ki: jak ten motocykl radzi sobie w typowych miejskich warunkach? Wiadomo, że jest bardzo miły na trasy, ale jak z użytecznością - powiedzmy - 'codzienną'?

Będę wdzięczny za wszelkie opinie.

Awatar użytkownika
Dresik
klepacz
klepacz
Posty: 1840
Rejestracja: sob 14 kwie 2007, 20:41
Imię: Piotr
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Biała

Post autor: Dresik » czw 14 cze 2007, 13:37

Zakładając że wczesniej jezdziło się już jakimś motocyklem i ma się opanowane podstawy, VFRa nie jest trudna do poskromienia, wiadomo nie jest potulna jak baranek ale da sie do niej w miare szybko przyzwyczaić ;-) Tyle wstepu, a teraz konkrety:
Teoretycznie - jest ciężka, w praktyce ja przynajmniej tego nie odczuwam :smile:
Nie będziesz się na niej przeciskał jak na skuterku ale dasz rade ;-) Slalom między autami nie sprawia duzego problemu, VFRka jest dość zwinna mimo swojej masy..
Tak wiec nie jest to oczywiscie motocykl typowo miejski ale daje rade bardzo dobrze , w swojej klasie , przy swojej wadze jak dla mnie jast NAJ :mrgreen:

Żeby nie było ze pisze w samych superlatywach - jest mała wada związana z jazda po miescie w upalne dni, jak wiesz jest to Vka, dwa gary nieustannie grzeją w krocze co czasami staje się uciażliwe ale mozna się przyzwyczaić ;-)
:-)

Awatar użytkownika
Jacko
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2208
Rejestracja: sob 19 sie 2006, 12:20
Imię: Jacek
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Komarówka Podlaska
Kontakt:

Post autor: Jacko » czw 14 cze 2007, 13:39

Ja nie widzę problemów w mieście.
Co niektórzy twierdzą że rama sie strasznie grzeje i owszem jest gorąca ale i tak zawsze w kombi jestem więc nie ma to dla mnie znaczenia.
A ostatnio patrzyłem w yamahce kolegi i wcale nie jest dużo chłodniejsza rama.
Takl samo niechciałbyś siedo niej dotknąć gołą nogą.

Awatar użytkownika
Shoov
klepacz
klepacz
Posty: 813
Rejestracja: pn 05 gru 2005, 20:50
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Shoov » czw 14 cze 2007, 13:41

Dla mnie bomba... nie jest szerszy niz wiekszosc motocykli z racji tego ze ma waski silnik w porownaniu z rzedowkami niektorymi, mi sie po miescie latało okeykowo, jak brakowalo miejsca miedzy puszkami to wciskalem sie miedzy tylek a przod puszek stojacych obiok i dawaj dalej, wystarczajaco zwrotny zeby cos pokombinowac w korkach, calkiem wytrzymale lusterka :lol:
Z pasazerem to juz gorzej bo nogi wystaja.. ale z pasazerem to sie z założenia nie przeciskam miedzy autami.
Dość nisko srodek ciezkości wiec jak czlowiek jest normalnego wzrostu to nie ma problemu z utrzymaniem moto.. generalnie daje rade.
Ma jeden mankament, egler sie gotuje ale to chyba nawet nie zalezy czy stoisz w miescie czy jedziesz w trasie.. no i jeszcze jeden jak masz akcesoryjne sprezyny w docisku sprzegla to klamka mimo tego ze jest hydrauliczne wciska sie ciezko i reka potrafi zabolec.

Awatar użytkownika
MadziX
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3123
Rejestracja: pn 01 maja 2006, 22:08
Imię: Magdalena
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: GDAŃSK
Kontakt:

Post autor: MadziX » czw 14 cze 2007, 14:24

całkiem nieźle vfrką sie jeździ po mieście, nie czuć jej wagi aż tak bardzo..
gorzej jest latem - ale to chyba porblem nie tylko vfr...no może za wyjątkiem "podgrzewanej kanapy" :lol
Obrazek

Awatar użytkownika
Achmed
klepacz
klepacz
Posty: 1900
Rejestracja: śr 04 paź 2006, 22:58
Imię: Marek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Achmed » czw 14 cze 2007, 15:22

Zlośliwcy twierdzą że tam gdzie inne moto zawraca na dwa VFR zawraca na trzy, przy moich gabarytach 191 cm i nieco ponad 100 kg :mrgreen: jazda po mieście nie sprawia mi problemów, aczkolwiek troche wysilku to kosztuje, Ale czego człowiek nie zrobi dla jazdy VFR-ą :motolove
VFR 750 RC36II BYŁA
VTR 1000F BYŁA
DR 650R BYŁA
VFR 800 FI BYŁA
ZR750C CR W BUDOWIE
TT600R BYŁA
VFR 800 BYŁA
KTM EXC 250 2T BYŁ
TRIUMPH SPRINT ST 1050 BYŁ
Triumph Tiger 1050
VFR 750 RC 36II

Awatar użytkownika
MadziX
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3123
Rejestracja: pn 01 maja 2006, 22:08
Imię: Magdalena
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: GDAŃSK
Kontakt:

Post autor: MadziX » czw 14 cze 2007, 15:44

Marek pisze: przy moich gabarytach 191 cm i nieco ponad 100 kg :mrgreen: jazda po mieście nie sprawia mi problemów, aczkolwiek troche wysilku to kosztuje, :motolove
to co ja mam powiedzieć :lol:czuję się na vfr taka malutka :evil :evil
Obrazek

Awatar użytkownika
DIDI
klepacz
klepacz
Posty: 1575
Rejestracja: pt 01 gru 2006, 23:11
Imię: Daniel
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Bartoszyce
Kontakt:

Post autor: DIDI » czw 14 cze 2007, 19:34

ja nie narzekam poza tym że przy ruszaniu ze świateł mam uślizg tylnego koła tak od 3 biegu! Poza tym ciepło na niej jest, w chłodne dni dobra sprawa :mrgreen: Zawracanie jak isęopanuje to wystarczą 2 pasy i wysepka, więc standardowa droga, poza tym da sie poprzeciskać między samochodami jak innymi sprzętami. Jak dla mnie ok :motolove No i ten dzwięk! Wszyscy się ogladają :hooray Pozdro
Panie władzo jechałem szybko, bo ja kocham zapier...lać :)

DIDI

Wolszczak
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 71
Rejestracja: wt 03 kwie 2007, 15:03
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wawa

Post autor: Wolszczak » czw 14 cze 2007, 23:37

Siemka,

Ja jestem nowicjuszem motocyklowym ale powiem Ci, że w miescie sprawuje sie super. W korkach miedzy samochodami jeździ sie bez wysiłku, jak ruszy z miejsca cała waga gdzies znika, zwinne moto. Poza tym jest wąska wiec zazwyczaj można wciskac sie pomiedzy samochody bez stresu. Także tu luz.
Ale jest jeszcze jedna kwestyjka - dokładnie 15 cm od krocza masz dwa cylidry, z prawej stronu jest chlodnica z wiatrakiem który od ok. 95 C zaczyna dmuchać gorącym powietrzem prosto na prawą nogę. Wiec z jednej strrony silnik, z drugiej strony przypala gorącym powietrzem. W ostatnie 30 stopniowe upały, nagrzewał sie do 102 stopni wiec stojąc w na swiatłach było jak w saunie, rozstawiam nogi jak najszerzej bo gorąc jest niemiłosierny. Poza tym ciepło wali takze w okolice kostki prawej nogi. Także tak jest w upał.
Ale jak na dworku jest 15 stopni to aż miło sie przytulić do sprzeta, chowasz kolanka za owiewką, ciepełko wtedy jak na fotelu przed kominkiem, można nawijać kilometry bez końca.

Sprzet naprawde daje rade i do tego brzmi i wyglada jak żaden inny, polecam :motolove
VEE-Four For ALL !!!!

Awatar użytkownika
mors
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3001
Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Sopot
Kontakt:

Post autor: mors » pt 15 cze 2007, 16:36

VTec - Super.
Co do ciepła - ma 2 chłodnice, ale z lewej ssie i przez prawą dmucha. Na termometrze pokazuje do 104C, a potem wentylator schładza i wyrzuca to pomiędzy palce od nóg. (Pomiędzy duży palec od prawej nogi i duzy palec od lewej nogi :lol )
Vtec ma pod zadupkiem wszystkie wydechy to siedzisz jak na ciepłym kaloryferze. Pod siedzeniem i z boku zadupka są ekrany odbijającej promieniowanie to troszkę ogranicza nagrzewanie.
Zwrotność - dla mnie OK, lusterka ida albo pod, albo nad lusterkami puszek, a jak ida zbyt blisko to trzeba się troszke pochylić. Musi byc naprawde baaardzo ciasno, zeby odpuścić przeciskanie sie w korku. Ale widziałem, ze skuterki sa zwrotniejsze :lol
Mało kto odejdzie Ci spod swiateł.
Mam jeden problem, po dłuższej chwili przeciskania się w korkach i nagrzaniu silnika, potrafi zgasnnąć i aku już niechętnie kreci rozrusznikiem - lekki stres. Na wszelki wypadek ruszam wtedy na półsprzęgle i mocno odkręcam manetkę, zeby nie zgasł. U Hondy nie stwierdzili, żadnego problemu z ładowaniem itp.

Zawracanie - nalezy poćwiczyć zawracanie i wtedy można to zrobić w promieniu 5.5m. Zmiast podpierać się nogami i na półsprzęgle skrecać kierownicę na maks na wyprostowanym motocyklu - przesiadamy sie z dupą na zewnątrz, dociązamy zewnętrzny podnożek, odkręcamy manetę i pochylamy moto do wewnątrz, głowa skierowana do tyłu obserwuje przyszłą krzywą zawracania daleko przed/za motocyklem. Gwarantowany minimalny promień skretu. Można leciutko wciskac sprzęgło, ale baaardzo lekko.
Jak ktoś potrzebuje ciaśniej to proponuję na nauke do MadziXa - potrafi podpisac się na asfalcie tylną gumą. Najbliższy lesson w sierpniu w Njukastlu :lol

VFR - to dziarski steetfighter!!!
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS

Awatar użytkownika
MadziX
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3123
Rejestracja: pn 01 maja 2006, 22:08
Imię: Magdalena
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: GDAŃSK
Kontakt:

Post autor: MadziX » pt 15 cze 2007, 17:27

mors pisze:Można leciutko wciskac sprzęgło, ale baaardzo lekko.
Jak ktoś potrzebuje ciaśniej to proponuję na nauke do MadziXa - potrafi podpisac się na asfalcie tylną gumą. Najbliższy lesson w sierpniu w Njukastlu :lol
!!
no to mi dodałeś :) ja tylko kółeczka umiem robić, inicjalów jeszcze nie ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
mors
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3001
Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Sopot
Kontakt:

Post autor: mors » pt 15 cze 2007, 18:51

MadziX - ja kreatywnie szukam ekipy na wypad do Ciebie.
Jak się trochę popiją, namalujesz dwa kółeczka, postawisz w srodku po kropeczce i podpis gotowy :tts :lol

ale walnąłem OT - przepraszam :silent więcej nie bedę :pwned
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 224 gości