SZYBKIE PYTANIA / SZYBKIE ODPOWIEDZI

Jakieś pytanko dotyczące VFR'ek? Dawaj tutaj
Awatar użytkownika
orzeł
pisarz
pisarz
Posty: 304
Rejestracja: pn 23 mar 2015, 01:57
Imię: Paweł
województwo: dolnośląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: SZYBKIE PYTANIA / SZYBKIE ODPOWIEDZI

Post autor: orzeł » czw 20 kwie 2017, 01:17

mictom pisze:
Spoko bracie, jutro rano to zrobię.
Hebel cię meczy dalej, coś nie tak..?:(
motoride: :yeah JAKA NAZWA TAKA JAZDA :D

Awatar użytkownika
orzeł
pisarz
pisarz
Posty: 304
Rejestracja: pn 23 mar 2015, 01:57
Imię: Paweł
województwo: dolnośląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: SZYBKIE PYTANIA / SZYBKIE ODPOWIEDZI

Post autor: orzeł » czw 20 kwie 2017, 01:31

Po zimie odkryłem fascynujący przypadek, tzn on się tylko potwierdził więc mogę to sprzedać na forum, oto co to:
-Układ hamulcowy przedni mam z dwoma przewodami idąc od pompy (to w sumie nic dziwnego ani nadzwyczajnego)
-odpowietrzanie tego układu to prawdziwy dramat!!! Wszystko sprawne i wszystko wymienione tzn zestawy naprawcze. I w praktyce jest żyleta!!!
Odpowietrzając uklad godzinę czasu bo mniej to na pewno nie trwało doszedłem do wniosku że już wszystko wyleciało co miało wylecieć (powietrze) i olałem temat hebla. Klamka była miękka nawet po wcisnieciu jej 10-15razy. Miarka się przebrała i zrobilem desant na bzyka, olałem brak hebla.
Oczywiście pierwsze dwa trzy hamowania były po prostu jak gdyby z dup.. wysra..e.
Lecz po 5chyba hebel odzyskał twardość i mocno mnie zaskoczył. To juz nie pierwszy raz. Teraz tylko zwrocilem na to uwagę. Nie wiem co to za wybryk.
Dla pewności upuściłem po powrocie jeszcze trochę płynu lecz zero powietrza. Nie do wiary co za przypadek.
motoride: :yeah JAKA NAZWA TAKA JAZDA :D

Cimaj
pisarz
pisarz
Posty: 442
Rejestracja: pt 18 lip 2014, 21:17
Imię: Kamil
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna

Re: SZYBKIE PYTANIA / SZYBKIE ODPOWIEDZI

Post autor: Cimaj » czw 20 kwie 2017, 06:56

orzeł Ja póki co nie miałem jeszcze takiej potrzeby aby ładować telefonu na wyłączonym zapłonie - także tak zrobię. A że jest usb które zawsze pobiera prąd więc znowu mi nie chce się pamiętać o wyjęciu bezpiecznika czy też przełączeniu jakiegoś włącznika.

Awatar użytkownika
orzeł
pisarz
pisarz
Posty: 304
Rejestracja: pn 23 mar 2015, 01:57
Imię: Paweł
województwo: dolnośląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: SZYBKIE PYTANIA / SZYBKIE ODPOWIEDZI

Post autor: orzeł » czw 20 kwie 2017, 08:50

mictom pisze:orzeł sprawdziłbyś mi luz jałowy na klamce hamulca przedniego ile wynosi u Ciebie?
Cześć, kurczę no nie wiem jak to by określić... Luz na klamce jest bardzo niewielki, patrząc na zawias klamki to na oko jakieś 5mm później nastepuje już opór, czyli najprawdopodobniej tarcie klocków. Klocki są dość świeże.
Pewnie masz to samo co u mnie. Być może bierze się to od tłoczka który podczas ceremonii odpowietrzania siedzi głebiej. Jak wspomniałem wyżej też miałem luz na klamce, dopiero po pewnym dystansie heble doszły do siebie.
motoride: :yeah JAKA NAZWA TAKA JAZDA :D

Awatar użytkownika
mictom
klepacz
klepacz
Posty: 792
Rejestracja: wt 25 wrz 2012, 01:10
Imię: Tomek
województwo: podkarpackie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: RKR ROGI

Re: SZYBKIE PYTANIA / SZYBKIE ODPOWIEDZI

Post autor: mictom » czw 20 kwie 2017, 09:52

Patrząc na moją dźwignie gdzie daje palce 1cm luzu potem już biorą hamulce. To jest najlepsze, że stało się to zanim cokolwiek zacząłem wymieniać, czyli z marszu. Albo już mam schiza, ale ręka pamięta lepiej ze hebel był niżej i coś jest chyba nie tak. Potem szukając przyczyny zrobiłem regeneracje zacisków, stalowy oplot, nowe klocki, nowy płyn. Dalej to samo. Wymyśliłem jeszcze takie coś. Dwa lata temu wymieniałem płyn hamulcowy poprzez całkowite spuszczenie płynu. Potem oczywiście miałem problemy z odpowietrzeniem układu, możliwe nawet ze był trochę zapowietrzony I klamka była niższa, ale z drugiej strony nie chce mi się wierzyć ze po dwóch latach sam się odpowietrzył w trakcie jazdy i klamka zrobiła się wyższa- twardsza?

Awatar użytkownika
orzeł
pisarz
pisarz
Posty: 304
Rejestracja: pn 23 mar 2015, 01:57
Imię: Paweł
województwo: dolnośląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: SZYBKIE PYTANIA / SZYBKIE ODPOWIEDZI

Post autor: orzeł » czw 20 kwie 2017, 10:07

mictom pisze:Patrząc na moją dźwignie gdzie daje palce 1cm luzu potem już biorą hamulce. To jest najlepsze, że stało się to zanim cokolwiek zacząłem wymieniać, czyli z marszu. Albo już mam schiza, ale ręka pamięta lepiej ze hebel był niżej i coś jest chyba nie tak. Potem szukając przyczyny zrobiłem regeneracje zacisków, stalowy oplot, nowe klocki, nowy płyn. Dalej to samo. Wymyśliłem jeszcze takie coś. Dwa lata temu wymieniałem płyn hamulcowy poprzez całkowite spuszczenie płynu. Potem oczywiście miałem problemy z odpowietrzeniem układu, możliwe nawet ze był trochę zapowietrzony I klamka była niższa, ale z drugiej strony nie chce mi się wierzyć ze po dwóch latach sam się odpowietrzył w trakcie jazdy i klamka zrobiła się wyższa- twardsza?
To moim zdaniem tylko lepiej jeżeli tak się zrobiło. Jest git na bank, zresztą hamowanie powinno odbyć się w sposób efektywny po wciśnięciu klamki, nie mam na mysli stawania na kole tylko oddzialywanie na widelcu. Wyczułbyś zresztą hamowanie z zapowietrzeniem ukladu, jest ono kompletnie nie efektywne i klama w gaz zachodzi.
motoride: :yeah JAKA NAZWA TAKA JAZDA :D

Awatar użytkownika
mictom
klepacz
klepacz
Posty: 792
Rejestracja: wt 25 wrz 2012, 01:10
Imię: Tomek
województwo: podkarpackie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: RKR ROGI

Re: SZYBKIE PYTANIA / SZYBKIE ODPOWIEDZI

Post autor: mictom » czw 20 kwie 2017, 10:18

Wcześniej hamulce też były ok, ale miałem na tej nakrętce regulacyjnej podstawiony obrót, żeby klamka była wyżej, bo faktycznie hamując dwoma palcami dotykałem sobie do dłoni, a jak się to stało to musiałem popuścić, bo był za daleko.

Awatar użytkownika
orzeł
pisarz
pisarz
Posty: 304
Rejestracja: pn 23 mar 2015, 01:57
Imię: Paweł
województwo: dolnośląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: SZYBKIE PYTANIA / SZYBKIE ODPOWIEDZI

Post autor: orzeł » czw 20 kwie 2017, 13:40

Na focie jest wcisnieta na maxa
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
motoride: :yeah JAKA NAZWA TAKA JAZDA :D

Awatar użytkownika
mictom
klepacz
klepacz
Posty: 792
Rejestracja: wt 25 wrz 2012, 01:10
Imię: Tomek
województwo: podkarpackie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: RKR ROGI

Re: SZYBKIE PYTANIA / SZYBKIE ODPOWIEDZI

Post autor: mictom » czw 20 kwie 2017, 13:47

Ale po wciśnięciu maksymalnie przystawia jak do ściany, czy lekko gąbkowato da się jeszcze docisnąć? Bo u mnie naciskam powoli, czuje opór a potem jeszcze drugie tyle się franca huśta (nie topi się)

Zamówiłem u Grzesia zestaw naprawczy pompy, to jest ostatnia rzecz która może potwierdzić, że coś jest nie tak(z pompą) albo ze jednak tak ma już być i trzeba się przyzwyczaić

CyberKozA
bywalec
bywalec
Posty: 42
Rejestracja: pn 21 wrz 2015, 12:42
Imię: Darek
województwo: podkarpackie
Płeć: Mężczyzna

Re: SZYBKIE PYTANIA / SZYBKIE ODPOWIEDZI

Post autor: CyberKozA » czw 20 kwie 2017, 15:50

Pytanie o stelaż.
Jako że pod zadupek nic nie wsadzę (podniesiony tłumik), chcę zrobić stelaż na centralkę mocowany tak:
Obrazek
i do tego dokręcane stelaże na kufry boczne.
Wiem że w 800 jest podobnie mocowany, ale tam nieco inna jest konstrukcja stelaża zadupka. Te otwory bliżej przodu do których jest przykręcony stelaż (między siedziskiem pasażera a kierowcy) są pod plastikami rurką biegnącą w poprzek stelaża zadupka, a w 750'tce są to nie wzbudzające mojego zaufania profile, w kształcie litery L. O tak to wylgada:
Obrazek
Pytanie brzmi - czy jak przymocuję takie ustrojstwo do 750'tki, to te profile wytrzymają obciążenie trzech pełnych kufrów (celuję w jakąś 40-litrową centralkę i 20-litrowe boczne).

Oczywiście sam stelaż zlecałbym z czegoś solidniejszego niż rurka o średnicy chińskiego fiuta :P.

Awatar użytkownika
emil
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4215
Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
Imię: Łukasz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: SO/SZA

Re: SZYBKIE PYTANIA / SZYBKIE ODPOWIEDZI

Post autor: emil » czw 20 kwie 2017, 17:45

Zazwyczaj przy klamkach z linką było to do ok 2mm pomiędzy klamką a korpusem i chyba 1,5cm na końcu klamki. Hydrauliczne pewnie podobnie.

Awatar użytkownika
orzeł
pisarz
pisarz
Posty: 304
Rejestracja: pn 23 mar 2015, 01:57
Imię: Paweł
województwo: dolnośląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: SZYBKIE PYTANIA / SZYBKIE ODPOWIEDZI

Post autor: orzeł » czw 20 kwie 2017, 19:26

mictom pisze:Ale po wciśnięciu maksymalnie przystawia jak do ściany, czy lekko gąbkowato da się jeszcze docisnąć? Bo u mnie naciskam powoli, czuje opór a potem jeszcze drugie tyle się franca huśta (nie topi się)

Zamówiłem u Grzesia zestaw naprawczy pompy, to jest ostatnia rzecz która może potwierdzić, że coś jest nie tak(z pompą) albo ze jednak tak ma już być i trzeba się przyzwyczaić
Tomasz, tak jak jest na foto to jest prawie że max, pełny max jest już na prawdę niedaleko tej granicy. Ja bym proponował zasiąść w maszynę i kilka kilometrów z użyciem częstszego hamowania, zobaczysz że problem ustapi. Kiedy zajdzie zmiana możesz spróbować odpowietrzyć jeszcze nieznacznie. Moim zdaniem musi być twardy a luz tylko delikatny. Wyślij mi na pw foto jakie ja wysłałem tutaj.

Ale ładna vfrka
motoride: :yeah JAKA NAZWA TAKA JAZDA :D

adam.ada
pisarz
pisarz
Posty: 494
Rejestracja: sob 17 paź 2009, 23:24
Imię: Adam
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: W-wa Ursynów

Re: SZYBKIE PYTANIA / SZYBKIE ODPOWIEDZI

Post autor: adam.ada » pt 21 kwie 2017, 00:26

Ja miałem taki przypadek w VTECu, po wymianie płynu i odpowietrzeniu wszystko było OK, po przejechaniu do Augustowa klamka była już tak twarda, że hamulec blokował. Na miejscu dziesiątki razy odpowietrzane i nie ma hamulca , klamka wpada. W powrotnej drodze hamowanie tyłem ale i z przyzwyczajenia przodem i pod Warszawą wszystko wróciło do normy i było OK.
Adam

Awatar użytkownika
orzeł
pisarz
pisarz
Posty: 304
Rejestracja: pn 23 mar 2015, 01:57
Imię: Paweł
województwo: dolnośląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: SZYBKIE PYTANIA / SZYBKIE ODPOWIEDZI

Post autor: orzeł » pt 21 kwie 2017, 23:13

adam.ada pisze:Ja miałem taki przypadek w VTECu, po wymianie płynu i odpowietrzeniu wszystko było OK, po przejechaniu do Augustowa klamka była już tak twarda, że hamulec blokował. Na miejscu dziesiątki razy odpowietrzane i nie ma hamulca , klamka wpada. W powrotnej drodze hamowanie tyłem ale i z przyzwyczajenia przodem i pod Warszawą wszystko wróciło do normy i było OK.
Ja typuje przynajmniej jak u mnie za mocno wciśnięte tłoczki, być może mały stan plynu w zaciskach nie powoduje takiej siły która to popchnie od razu. Śmierdzi tu fizyka a z fizyki tylko +3 mialem :D
motoride: :yeah JAKA NAZWA TAKA JAZDA :D

Awatar użytkownika
mictom
klepacz
klepacz
Posty: 792
Rejestracja: wt 25 wrz 2012, 01:10
Imię: Tomek
województwo: podkarpackie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: RKR ROGI

Re: SZYBKIE PYTANIA / SZYBKIE ODPOWIEDZI

Post autor: mictom » sob 22 kwie 2017, 10:34

Tak jak pisałem koło obraca się 3.5 obrotu po każdorazowym naciśnięciu i zwolnieniu klamki. Ale zgadzałaby się Twoja teoria Paweł. Po dłuższej jeździe bez hamulca, gdy klocki są bardziej rozrzucone podczas jazdy niż w garażu na próbach,pierwszy hebel wchodzi troszkę głębiej a później za drugim razem już jest wysoki. Czyli wychodziłoby, że tak ma prawidłowo być?

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 228 gości