Strona 1 z 2

800 '98 - prąd - pomoc potrezbna na CITO bielany

: pt 03 lip 2009, 20:20
autor: LomaX
Koledzy/koleżanki
może ktoś ma chwilkę dziś i chciałoby mu się smignąc do mnie i pomocy udzielić:-) No będę szalenie zobowiązany, bo jełop jestem straszny. Mam od 2 tygodni VFR 800 '98 - wracałem z pracy, zatrzymałem się na chwilkę i ponownie nie mogłem odpalić - przy próbie gasły kontrolki itp. Na szczęście było to obok komisu i udzielili mi prądu. Odpalił od razu bez problemu, ale nie koniec problem. Dojechałem do domu, ale podczas jazdy wskaźniki prędkości i obrotów padły i leżały. Pod domem na działającym silniku włączałem i wyłączałem światła i w końcu zgasł. Nie odpalił oczywiście.... tak więc idąc do początku :grin: - może ktoś chce i może wpaść do mnie z jakimś miernikiem - zbadamy prąd ładowania (jak się ją jakoś uda odpalić). Może to regulator, który jest... (ja nie wiem gdzie, ale jak się palcem pokaże to pewnie dam radę). Namawiam w każdym razie:-) tel 601.321.782.
Wielkie dzięki in advance. :biggrin
LomaX

: pt 03 lip 2009, 20:29
autor: PETER
na początek naładuj aku od tego zacznij

: pt 03 lip 2009, 21:09
autor: LomaX
jeśli padł to pewnie padł i tyle

: pt 03 lip 2009, 21:46
autor: PETER
co byś chciał sprawdzić to i tak aku powinno być naładowane `jak jesteś trochę zdolny to znajdziesz regulator po zdjęciu siedzenia z lewej strony pod tylną owiewką sprawdzic możesz czy kostki połączeniowe są ok {nie są popalone lub zaśniedziałe }

: sob 04 lip 2009, 19:53
autor: LomaX
Oj tutaj jeden z kolegów (znany:-) był uprzejmy się rankiem poderwać 2 koła, podlecieć i znacząco sprawę załatwić. WIELKI SZACUN W TYM MIEJSCU I PODZIĘKOWANIE PUBLICZNIE WYRAŻĘ.
Po zdjęciu plastików się okazało, że spalił się kawałek instalacji elektrycznej... dokładnie spalone sa kostki połączenie regulatora z wiązkami. Obie stopiły się razem. Czy sprawny regulator nie wiadomo, bo wiązka upalona, można po odbudowie sprawdzić dopiero.
No i w tym miejscu ja bym się ponownie do braci odezwał z prośbą, bo sam tego nie naprawię, nie mam innego środka transportu, a bez 2 kółek jak kadłubek się czuję... Czy jakiś specjalista elektryk się by tematem zajął uprzejmie a pilnie i skutecznie proszę? DZIĘKUJĘ. :bye

: sob 04 lip 2009, 19:54
autor: LomaX
nie udało mi sie dziś zakupić kabelków, czy kostek, ale aku nowe jest:-)))

: ndz 05 lip 2009, 02:03
autor: Kornik
Peter przewody są pokruszone i potopione , na aku było 11.58 V (jak regler nie ładował to zrzarło aku), Lomax będzie dobrze :) tylko moto niestety chwilę będzie musiało odpocząć ale zobaczysz odpocznie i bedzie popierdaczac ile wlezie :)

Kup tylko kostki i grubsze przedowy od alternatora :)

: ndz 05 lip 2009, 13:30
autor: PETER
ja niestety nie mogłem podjechać bo mam moto rozebrane ,ale tak jak pisałem najpierw naładować aku i w tym czasie resztę sprawdzić a te kostki od regu to chyba we wszystkich moto jakiś słaby punkt warto nowe końcówki po zaciśnięciu oblutować żeby był lepszy przepływ prądu

: ndz 05 lip 2009, 13:41
autor: Kornik
Na moje oko to wina za cienkich przewodów od alternatora. Przewody wychodzace z reglera sa grubsze i im nic nie jest ale te od alternatora sa ciensze i one potopiły kostki i sie pokruszyły

: ndz 05 lip 2009, 13:44
autor: PETER
teoretyzując na te przewody to nie ma wpływu to fabryka chyba że ktoś kombinował,można sie pobawić i wymienić na takie o większym przekroju ale to trochę roboty

: ndz 05 lip 2009, 17:02
autor: LomaX
Zaraz, zaraz nie wszyscy na raz proszę:-)
- Jaki przekrój maja mieć przewody?
- Mogą to być zwykłe przewody dostępne np. w hipermarkecie budowlanym (z metra)?
- Kostki zakładam normalne mogę zanabyć (zwykłe, samochodowe) nie jakieś kosmiczne (bo niejaki problem z udaniem się tam teraz mam)?
- Mam naprawić uszkodzoną cześć instalacji, czy też ma odbudować całość (z wyjątkiem oczywiście części uszkodzonej w regulatorze)?
ponieważ te przewody chyba sa w jednym kolorze, czo jest czym i do czego? podpowiedź proszę.
LomaX

: ndz 05 lip 2009, 18:11
autor: PETER
LomaX spokojnie bez szaleństw zakup odpowiednie kostki połącz wszystko tak jak było i powinno działać ,pamiętaj że te oryginalne popracowały 10 lat i dopiero padły

: ndz 05 lip 2009, 18:26
autor: LomaX
PETER, innymi słowy mogę kupić normalne przewody i kostki odbudować. KORNIKA chyba namówię, by mnie ponownie odwiedził - rozmontujemy jego:-))))) bestię i posłuży za wzór normalnie:-))) Już widzę radość na twarzy KORNIKA...

: ndz 05 lip 2009, 18:57
autor: PETER
chyba tak ale ja tego nie widziałem wiec nie wiem dokładnie jakie sa uszkodzenia

: ndz 05 lip 2009, 21:50
autor: Kornik
Końcówki sa upalone myślę że da rade to jeszcze złozyć bez zmiany przewodów czyba że przewody od alternatora sa gdzies pomiędzy przypalone. Może moja sztunia na wzór posłużyć.

Co do przekroju przewodów Lomaxa sztuka to 1998 rocznik czyli w sumie pierwsze modele a nie jestem do końca pewien czy nie było to już gdzieś u nas poruszane, ale chyba było że pierwsze roczniki miały cieńsze przewody i się paliły kostki. Nie dam sobie łapy uciąć ale moja to 1999 i odpukać nie mam żadnego kłopotu z przewodami

Krótka lektura o wymianie przewodów viewtopic.php?p=94428
oraz lektura o tym co mówiłem :) viewtopic.php?p=91908

ps. Wiedziałem że to gdzieś tu było :)