Chusty z logo dla maluchów
- Achmed
- klepacz
- Posty: 1900
- Rejestracja: śr 04 paź 2006, 22:58
- Imię: Marek
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Witam
Rozmawiałem w CZD, w tej sprawie z Karolem i Mack72, ale obaj są twardzi i nie chcieli puścić pary na temat kosztów,
Więc proszę jeszcze raz PANOWIE KAROL I MACK72, jakie koszty i gdzie kasa?
Rozmawiałem w CZD, w tej sprawie z Karolem i Mack72, ale obaj są twardzi i nie chcieli puścić pary na temat kosztów,
Więc proszę jeszcze raz PANOWIE KAROL I MACK72, jakie koszty i gdzie kasa?
VFR 750 RC36II BYŁA
VTR 1000F BYŁA
DR 650R BYŁA
VFR 800 FI BYŁA
ZR750C CR W BUDOWIE
TT600R BYŁA
VFR 800 BYŁA
KTM EXC 250 2T BYŁ
TRIUMPH SPRINT ST 1050 BYŁ
Triumph Tiger 1050
VFR 750 RC 36II
VTR 1000F BYŁA
DR 650R BYŁA
VFR 800 FI BYŁA
ZR750C CR W BUDOWIE
TT600R BYŁA
VFR 800 BYŁA
KTM EXC 250 2T BYŁ
TRIUMPH SPRINT ST 1050 BYŁ
Triumph Tiger 1050
VFR 750 RC 36II
panowie, spokojnie. Wstepne koszty policzone. Zostało jeszcze wykonać sito na naszych dużych chustach. Wiem morsie że wolisz chusty dziargane, ale większości podobał się sitodruk. I może przy tym zostańmy. Sito będzie oczywiście w dwóch kolorach. Chust będzie kilkanaście więcej , więc spoko , starczy dla wszystkich.
Wieczorem będę znał całe koszta, i wtedy podam nr konta. Nie zapominajmy że z kasy za chusty dla ownersów rozliczyć trzeba nie tylko chusty dla dzieciaków, ale i pozostałe poniesione koszty, takie jak papier do drukarki itp.
Kto wyłożył jakąś kasę proszony jest o kontakt ze mną w celu obliczenia kosztów.
Panowie i Panie Spokojnie, Chusty na zlot będą napewno
no to hej bo nie przywykłem do pisania takich długich postów
Wieczorem będę znał całe koszta, i wtedy podam nr konta. Nie zapominajmy że z kasy za chusty dla ownersów rozliczyć trzeba nie tylko chusty dla dzieciaków, ale i pozostałe poniesione koszty, takie jak papier do drukarki itp.
Kto wyłożył jakąś kasę proszony jest o kontakt ze mną w celu obliczenia kosztów.
Panowie i Panie Spokojnie, Chusty na zlot będą napewno
no to hej bo nie przywykłem do pisania takich długich postów
RClomza.pl
- mors
- stary wyjadacz
- Posty: 3001
- Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sopot
- Kontakt:
Karolu - jeśli wolno wtrącić. To nie chodzi co się podoba morsowi - ja mogę wyszyć sobie logo krzyżykami, ale zgłaszający chęć zakupu znali cenę i fakt iż będa wyhaftowane. NIe można zmieniać w tym momencie sposobu wykonania chust - ze wzgledu na "większość" - tylko i wyłącznie jeśli WSZYSCY wyrażą zgodę na zmianę na sito.
Ewentualnie kto woli sito niech powtórzy listę z wyraźnym zaznaczeniem "SITO".
Jak mówił Henryk Kwinto - "tak jest par excellence uczciwiej"
otwieram szeroką dyskusję: "sito czy haft?" - najbliższy przewidywany consensus Wielkanoc 2009
Ewentualnie kto woli sito niech powtórzy listę z wyraźnym zaznaczeniem "SITO".
Jak mówił Henryk Kwinto - "tak jest par excellence uczciwiej"
otwieram szeroką dyskusję: "sito czy haft?" - najbliższy przewidywany consensus Wielkanoc 2009
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS
Skorzystam z okazji i jako pierwszy dumnie stwierdzę, że dość długo poczekiwujemy na haft i wystarczy, bo skoro w zasięgu dłoni jest sito, to gołąbek niech sobie siedzi dalej na dachu i byleby na tym styknęło, bo gołębie to nie tylko siedzieć potrafią. I żeby czasem nikomu nie przyszło do głowy, że ta srająca ptaszyna ma jakiegoś adresata. Po prostu, gołąb to gołąb i musi srać, a Owners to nie kaktus i musi pić.
- mors
- stary wyjadacz
- Posty: 3001
- Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sopot
- Kontakt:
"Mogę wtrącić?"
Gwoli wyjaśnienia. Ponieważ byłem inicjatorem akcji pt "Chusty z logo dla maluchów":
1. GaBaS podjął się wyhaftowania logo na chustach.
2. Karol podjął się wyprodukowania czystych chust i przekazania ich do GaBaSa w celu wykonania logo w postaci haftu.
3. Karol wykonał próbne kilka sztuk czystych chust i przekazał je do GaBaSa
4. GaBaS wykonał haft i odesłał chusty do Karola w celu weryfikacji /kilka sztuk trafilo w prywatne łapy / nie pamiętam daty, ale na pewno około 7-8 tygodni przed imprezą CZD
5. Karol wykonał chusty i nie wysłał ich do GaBaSa, ale załatwił sito i nadrukował na chustach
a więc gołąb - po czesku "dachowy obsraniec" ziarno żre i czyni swoją powinność tak i GaBaS swoją powinność zgodnie z obietnicą wykonał, a ze haftować w powietrzu się nie da więc i haftu na chustach nie było. Ot i cała prawda. A jeśli się mylę to prosze mnie sprostować
Jako podżegacz i inspirator Akcji Chusta - jeszcze raz powtarzam:
kto deklaruje ZA SIEBIE - "SITO" temu takowe Karol jak się zobowiązał wykona.
Kto chce na chuście "HAFT" ten dostanie haft. Bo tak było obiecane, a mors stara się słowa dotrzymywać.
Czekamy na kolejne głosy w dyskusji
Gwoli wyjaśnienia. Ponieważ byłem inicjatorem akcji pt "Chusty z logo dla maluchów":
1. GaBaS podjął się wyhaftowania logo na chustach.
2. Karol podjął się wyprodukowania czystych chust i przekazania ich do GaBaSa w celu wykonania logo w postaci haftu.
3. Karol wykonał próbne kilka sztuk czystych chust i przekazał je do GaBaSa
4. GaBaS wykonał haft i odesłał chusty do Karola w celu weryfikacji /kilka sztuk trafilo w prywatne łapy / nie pamiętam daty, ale na pewno około 7-8 tygodni przed imprezą CZD
5. Karol wykonał chusty i nie wysłał ich do GaBaSa, ale załatwił sito i nadrukował na chustach
a więc gołąb - po czesku "dachowy obsraniec" ziarno żre i czyni swoją powinność tak i GaBaS swoją powinność zgodnie z obietnicą wykonał, a ze haftować w powietrzu się nie da więc i haftu na chustach nie było. Ot i cała prawda. A jeśli się mylę to prosze mnie sprostować
Jako podżegacz i inspirator Akcji Chusta - jeszcze raz powtarzam:
kto deklaruje ZA SIEBIE - "SITO" temu takowe Karol jak się zobowiązał wykona.
Kto chce na chuście "HAFT" ten dostanie haft. Bo tak było obiecane, a mors stara się słowa dotrzymywać.
Czekamy na kolejne głosy w dyskusji
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS
- Ruda i Piotr
- stary wyjadacz
- Posty: 3596
- Rejestracja: wt 26 cze 2007, 10:23
- Imię: Kasia
- województwo: pomorskie
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
MORSIKU tak jak rozmawialiśmy przed Katedrą dwie czarne haftowane, jak będą to natychmiast się rozliczamy
R-K
R-K
Ostatnio zmieniony śr 12 wrz 2007, 23:50 przez Ruda i Piotr, łącznie zmieniany 1 raz.
Mamy dwie miłości- i
VFR Viking SeXszyn North Roads
VFR Viking SeXszyn North Roads
Jeśli na haft nie trzeba będzie czekać do najbliższego consensusu i sztywność jego mniejsza będzie niż na próbce, która jakoś expressowo przymknęła kiedyś w zasięgu mego szanownego wzroku to może być i haft, czemu nie? Jeśli natomiast miałoby to trwać drugie tyle co do teraz, to nie wiem... Jest jeszcze coś czego może poczciwe morsisko nie wie, skoro o tym nie pisze. Wersja, która dotarła do mnie głosiła, że koszt haftu wyniósł tyle co miała kosztować cała chusta i w związku z tym nie warto robić i Gabas daje spokój. Tę wersję o ile mnie stara łepetyna nie oszukuje podesłał mi Marek. Na dzień dzisiejszy stan jest taki, że Sowa jest skołowana i przychyla się do głosu większości, zakładając, że większość będzie miała rację i wybierze wersję lepszą i jedynie słuszną..
- mors
- stary wyjadacz
- Posty: 3001
- Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sopot
- Kontakt:
Na pewno sito jest tańsze niż haft - to jasne.
Problem był gdy wszystkie 600 chust miało być haftowane. Rzeczywiście ekonomiczniej było zrobić dla dzieciaków 550szt sitem - i tu Karol zrobił świetną robotę, ale dla Ownersów wg mnie powinny być trwalsze.
W moim wieku sztywność jest już bardziej porządana niż miękkość
Co do cen to jak pamiętam koszt materiału i obszycia był znaczący, a haft nie aż tak bardzo. GaBaS zobowiązał się zrobic je po kosztach i tak były sklakulowane. Nie wiem jakie teraz są koszty produkcji samych chust - to wie tylko Karol.
Jeżeli ktoś życzy sobie mieć nadruk sito to ja nie widzę problemu, tak jak nie widze problemu haftu. Obie technologie sa dopracowane i dostępne
Problem był gdy wszystkie 600 chust miało być haftowane. Rzeczywiście ekonomiczniej było zrobić dla dzieciaków 550szt sitem - i tu Karol zrobił świetną robotę, ale dla Ownersów wg mnie powinny być trwalsze.
W moim wieku sztywność jest już bardziej porządana niż miękkość
Co do cen to jak pamiętam koszt materiału i obszycia był znaczący, a haft nie aż tak bardzo. GaBaS zobowiązał się zrobic je po kosztach i tak były sklakulowane. Nie wiem jakie teraz są koszty produkcji samych chust - to wie tylko Karol.
Jeżeli ktoś życzy sobie mieć nadruk sito to ja nie widzę problemu, tak jak nie widze problemu haftu. Obie technologie sa dopracowane i dostępne
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS
Rzecz jest w czym innym. Na wytworzeniu chust dla ownersów mieliśmy zarobić na resztę chust mniej więcej w proporcjach 1/2 czy nawet 1/3. W sytuacji gdy koszt haftu sięga 10 zet + ileś na płutno i obszycie, to idea idzie się (delikatnie) bzykać i finansowo jesteśmy w plecy. Przypominam, że chusta dla ownersa miała kosztować 10 zeta, tak?
- Ruda i Piotr
- stary wyjadacz
- Posty: 3596
- Rejestracja: wt 26 cze 2007, 10:23
- Imię: Kasia
- województwo: pomorskie
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości