Crashpady

[Koobsky]

Dzięki za rade ! A możesz wrzucić zdjęcie moto, jak wygląda z crashami od Lasoocha ?

Ja swoje dopiero zamówiłem więc jeszcze nie założone ale cofnij się do strony 10-tej tego tematu tam się zaczynają fotki, które wrzucili forumowicze.

EDIT: Spora seria fotek jest tez na stronie 14 i 15 a na 16 i 17 są nawet zdjęcia V-Teca.

[Higga]

Koobsky masz w tamacie mojego motocykla crashe lasocha, ich zdjecie oraz przed montazem i po

viewtopic.php?f=63&t=17350

[Koobsky]

Koobsky masz w tamacie mojego motocykla crashe lasocha, ich zdjecie oraz przed montazem i po

viewtopic.php?f=63&t=17350

Super. To problem ze zdjęciami rozwiązany.
PS. Wydaje mi się czy masz wywiercona strasznie małe otwory na tuleje pod crash'ami...?

[Miarus]

Nie mogę otworzyć tego linku, bo nie mam uprawnień

[Koobsky]

Nie mogę otworzyć tego linku, bo nie mam uprawnień

No to masz 4 najważniejsze fotki:
(Mam nadzieję, że się właściciel nie obrazi.)

[Miarus]

Dzięki wielkie !

A w razie przewrotki i np. zawadzenia crash padem o krawężnik, jest możliwość, że pęknie nie gnąc ramy, skoro jest na tak mocnym pręcie ?

Higga, chyba masz trochę zbyt ciasno spasowane. W razie "W" (czego oczywiście nie życzę) może pęknąć owiewka.

[Koobsky]

Dzięki wielkie !

A w razie przewrotki i np. zawadzenia crash padem o krawężnik, jest możliwość, że pęknie nie gnąc ramy, skoro jest na tak mocnym pręcie ?

Higga, chyba masz trochę zbyt ciasno spasowane. W razie "W" (czego oczywiście nie życzę) może pęknąć owiewka.

Śruba jest takiej twardości, że nie powinna się złamać ale przy zaczepieniu padem o np. krawężnik pad się zegnie. Była taka sytuacja na forum gdzie jednemu forumowiczowi zdarzył się ślizg na trelince. Pad się zahaczył i moto stanęło w miejscu. Skończyło się zgiętym padem.
Jak znajdę link do tego tematu to dodam.

Co do otworów pod pady to należy wiercić je przynajmniej 10-12mm większe niż średnica tej aluminiowej tulei. Przy mocnym zgięciu pada i to może być mało ale większe otwory chyba nie mają sensu bo będzie to już kiepsko wyglądało. Pasowanie na styk to proszenie się o kłopoty. Wygląda super ale jest totalnie niepraktyczne i nawet przy małej glebie może strzelić owiewka.

[Higga]

Rzeczywiscie bede misial dziury powiekszyc, tragicznie to wygladac bedzie. Trzeba bedzie jakies ladne gumki czarne dac. Mam to w planach juz od dawna ale nie mam sie kiedy za zabrac

[Koobsky]

Rzeczywiscie bede misial dziury powiekszyc, tragicznie to wygladac bedzie. Trzeba bedzie jakies ladne gumki czarne dac. Mam to w planach juz od dawna ale nie mam sie kiedy za zabrac

Z gumkami jest jeden problem. Mianowicie obawiam się, że jeśli powiększyć ten otwór i zastosować gumkę to na jeno wyjdzie bo to co się ekstra wytnie zostanie wypełnione gumką. Ja u siebie będę wycinał 10-20mm więcej (zależy jaką będę miał otwornicę) i nie będę niczym tego wypełniał. Jedyne co mi przychodzi na myśl, czym by to można wypełnić żeby miało sens to jakaś miękka gąbka.

[kiki]

Panowie to ma działać a nie wyglądać - dziurka, szparka musi być

[Koobsky]

Panowie to ma działać a nie wyglądać - dziurka, szparka musi być

Absolutnie się zgadzam.
Jak się wywierci otwór idealnie w odpowiednim miejscu tak żeby pad przechodził przez niego centralnie to będzie wystarczająco estetycznie jak dla mnie.
Jak moje pady dojdą to dodam jakieś zdjęcia jak tylko znajdę chwilę słońca i czasu by to zamontować.

EDIT: Znalazłem te zdjęcia VFR po glebie ze zgiętym padem. Przesłanie jest jedno. Wiercić większe otwory pod Crash pad'y!

już prawie -została kosmetyka

troche zdjęć













Ogólnie dały radę - wywrotka przy ok 20-30 km/h. Ale niestety chodniczek był z trylinek i to jedna z nich wyhamowała moto dosłownie w miejscu i dlatego crash się wygiął.

[lasooch]

Co do wyginania/łamania padów, to nie ma nawet cienia szans, by pad się złamał czy urwał. Od 4 lat się w to bawię, sporo osób już testowało w boju, przy różnych warunkach. Były grane i krawężniki i studzienki kanalizacyjne i różnego rodzaju rowy melioracyjne. Rekordzista w kategorii "gięcie na przeszkodzie" zgiął crashpad o 90 stopni, rekordzista w kategorii "najdłuższy czysty ślizg" zdarł ponad 4cm z długości tworzywa, ale crashpad nie zgiął się nic

[Higga]

to co lasoch mam powiekszac dziure od tych crashy od Ciebie czy nie?

[Miarus]

A crash nie powinien w ekstremalnym momencie się złamać ? Żeby nie uszkodzić ramy ?

[Koobsky]

A crash nie powinien w ekstremalnym momencie się złamać ? Żeby nie uszkodzić ramy ?

Jak widzisz na zdjęciach wyżej to tuleja się odkształciła a nie rama. Więcej o tym może napisać Kiki bo wie co się z ramą stało. Jak by się crash złamał to mogłoby być ciężko wykręcić resztę szpilki tak więc wolę chyba żeby się wyginał.
Jak sam widziałeś z posta Łasooch'a wynika, że generalnie to się nawet nie wyginają a o złamaniu nie ma praktycznie mowy. Poza tym za uchem w ramie jest silnik więc nie widzę za bardzo możliwości by to się miało jakoś złamać lub wygiąć.