Strona 1 z 3

: śr 18 mar 2009, 10:07
autor: rommi
Mam sugestię co do porządków.
Proponuję ustawić jakiś limit na korzystanie z emotów w poście (np. max 3 na post) – niektórzy trochę przesadzają a ich posty zaczynają przypominać jak stona pokemon.pl
Czytać się tego nie da!

: śr 18 mar 2009, 10:29
autor: Sprzedam BMW Celika
rommi nie przesadzaj ;) dzięki emotom wyrażamy nasze emocje i nadajemy wyraz naszym postom ....... :)

:)proponuję nie wpuszczac na forum tych którzy mają pretensje do całego świata 8)

a tak na powaznie..kasuj Kolczyk kasuj ;)

: śr 18 mar 2009, 10:35
autor: Janusz B.
Rommi masz moje poparcie.
Może zamiast ustalać limity, proponowałbym odwołać się do zdrowego rozsądku (choć doświadczenie uczy, że nie zawsze przynosi to pożądane rezultaty)...

: śr 18 mar 2009, 10:44
autor: rommi
Szarlotka pisze:proponuję nie wpuszczac na forum tych którzy mają pretensje do całego świata
ja mam inną propozycję ... ale już sobie daruję ... lepiej jak zaloguje się na zgred.pl

Janusz B. pisze:Rommi masz moje poparcie.
Może zamiast ustalać limity, proponowałbym odwołać się do zdrowego rozsądku (choć doświadczenie uczy, że nie zawsze przynosi to pożądane rezultaty)...
wiem, że jest więcej osób, które mają podobne zdanie jak ja i Jano. Może nie zabraknie im jaj, żeby wypowiedzieć się publicznie.
Co do zdrowego rozsądku ... hmmm ... Jano ma rację, Jano ma zawsze rację :)

: śr 18 mar 2009, 11:28
autor: ppamula
Język polski jest tak wyrazisty że można wypowiedzieć wszelkie emocje i też jestem za tym by nie przesadzać z kolorowymi O.z.Dupkami.

Ale to rzecz indywidualna.

: śr 18 mar 2009, 11:44
autor: Sprzedam BMW Celika
wiesz rommi czasami trzeba się znać po prostu na żartach.... :shock:

moje zdanie: KASOWAC TO CO JEST NIE NA TEMAT.

: śr 18 mar 2009, 11:54
autor: rommi
Szarlotka pisze:wiesz rommi czasami trzeba się znać po prostu na żartach....
uwierz mi, że nie brakuje mi luzu i przede wszystkim dystansu do samego siebie,
staram się mówić to co myślę i to co mnie boli, dlatego poruszyłem temat emotów,
na szczeście niedługo zrobi się cieplej i będziemy mogli odreagować za kierą a nie przed klawiaturą,
podpisuję się po słowami Piotra
i kasować co nie na temat
ale to jest walka z wiatrakami jak widać, wielu już próbowało :evil

: śr 18 mar 2009, 13:03
autor: KolczyK
Ustalono jednoznacznie, że "rz" króluje w temacie :oops: chyba się cofam, z ortografii miałem same piątki...widać, że uczyć trzeba się całe życie....kolejny przykład...

co do emotów, zgadzam się, a tak BTW MRF dużo miejsca masz tam jeszcze na dysku ? :grin:

wiadomo, może jak dyscyplina uszczupli trochę "pisarzy", piszę też o własnej osobie, to nawyk nie pisania pierdoły wejdzie w życie wraz z nadejściem 2020 roku:-) chyba, że Miś się zajmie pisarzami :mrgreen:

Zapraszamy do uprawiania soczystej polszczyzny i nie pierd..... nie na dany temat, do tego mamy PUB, OFFTOPIC i można jeszcze utworzyćtemata o Dupie Maryni :twisted: :tts

: śr 18 mar 2009, 21:26
autor: SOWA
Ja dla odmiany trochę ostrożniej mówię co myślę, choćby właśnie dlatego, by nie sprawić przykrości nikomu, jeśli sobie na to nie zasłużył. Pamiętam jednak doskonale, jak dyskusja o nadmiarze miodu i wazeliny zaowocowała przerodzeniem się forum o którym wszyscy mówili, że jest wyjątkowe w miejsce, gdzie jedynymi dopuszczalnymi środkami artystycznymi są ozdobniki Luka (Luk, żadnych osobistych wycieczek) i tych, którzy w pewnym momencie zaczęli się na nim rażąco wzorować. Żeby jasnym było moim zdaniem Luk jest nasz i jaki by nie był to ma być, ale przez takie szykany tzw. grzecznych zachwiano równowagę. Powiedz Rommi, czemu walczyłeś o odsłodzenie forum, gdy po odsłodzeniu praktycznie zniknąłeś? Ja tego nie rozumiem i przy tej okazji ci przysłodzę, że mi wyraźnie brakuje twoich trafnych spostrzeżeń, dowcipnych i sympatycznych dogadywań i ownersowskiej obecności. Jaki sens miała tamta walka i jaki sens ma walka obecna? Ja np. nie lubię gdy ktoś nadużywa pisania "ty", "tobie", "ciebie" itp z dużej litery "T", "C", w nieuzasadnionych przypadkach. O ile dobrze pamiętam z dużej litery piszemy te słowa gdy zamierzamy podkreślić szczególny szacunek jakim darzymy osobę, do której się zwracamy. Czy temat o regulacji np. hamulcy jest takim miejscem? Ale takie przekonanie nie popycha mnie do ścigania ownersa co szczególnie silną sympatią darzy innego motonitę rozprawiając o wymianie płynu hamulcowego. To ich sprawa i ich uczucie, a moja tolerancja. Dlatego nie rozprawiajcie tu o tym ile ikonek można sobie do posta wrzucić, bo się zacznie pisanie po kilka postów z rzędu, albo wręcz odwrotnie - pisanie się skończy. A czyścić się należy. ;-) 8) :sad: :hugs :moto :grupa :wtf :kiss :kapela :gitara :lol :sciana :sciana :sciana :samobojca :wisielec

: czw 19 mar 2009, 09:07
autor: Janusz B.
[b]SOWA[/b] pisze:Ja np. nie lubię gdy ktoś nadużywa pisania "ty", "tobie", "ciebie" itp z dużej litery "T", "C", w nieuzasadnionych przypadkach. O ile dobrze pamiętam z dużej litery piszemy te słowa gdy zamierzamy podkreślić szczególny szacunek jakim darzymy osobę, do której się zwracamy.
hmmmm... mnie uczyli, że jest odwrotnie. Tzn. zwracając się do kogoś w formie pisemnej, należy robić to wielką literą, zaś napisanie "ty", "tobie" to uchybienie, tudzież celowe okazanie lekceważenia, niechęci, czy innych tego typu uczuć.
Zasada, o której piszesz odnosi się do rzeczowników - stół, kaczka, czy nocnik można napisać w środku zdania wielką literą jeżeli zamierza się podkreślić szczególny, sentymentalny stosunek do danego przedmiotu. Zaś zwracając się bezpośrednio do swojego rozmówcy należy uczynić to z przyjętymi zwyczajowo uprzejmością/szacunkiem/etykietą, które znajdują odzwierciedlenie w zasadach pisowni.

: czw 19 mar 2009, 10:35
autor: SOWA
Janusz B. pisze:mnie uczyli, że jest odwrotnie
No to się w tym różnimy.
Użycie wielkich liter reguluje m.in. zasada względów uczuciowych i grzecznościowych. Zgodnie z nią zaimki używane w stunku do osób, do których się pisze zapisujemy dużą literą, np.:
W moim ostatnim liście do Ciebie i Kasi pisałam, że Twoja książka cieszy się w naszych księgarniach dużym powodzeniem.
Ale także za poetą:
Ty głos cierpiący podnieś — i niech w tobie
Krzyknie i naraz poważnie zaśpiewa
Wszystko, co naród sądził, że śpi w grobie
Albo się ze krwią ludzką w krew przelewa.


Uznaje się, że użycie dużej litery ze względów uczuciowych i grzecznościowych jest indywidualną sprawą piszącego, a przepisy ortograficzne pozostawiają w tym wypadku dużą swobodę piszącemu. Zatem pisanie "Ty" świadczy o szacunku dla adresata słów, ale pisanie "ty" nie świadczy w żadnym razie o braku poszanowania, a już na pewno nie stanowi uchybienia, okazanie lekceważenia, niechęci, czy innych tego typu uczuć. . Jedynie pisownia zaimków - Ty, Twój, Wasz itp. w listach jest obligatoryjnym wymogiem gatunkowym.

Ale nie o to chodzi w tym temacie i zaraz nas wyczyszczą.

: czw 19 mar 2009, 10:46
autor: rommi
SOWA pisze:Ja dla odmiany trochę ostrożniej mówię co myślę, choćby właśnie dlatego, by nie sprawić przykrości nikomu, jeśli sobie na to nie zasłużył.
Nikomu nie chciałem sprawić przykrości - nie to było moim zamiarem.
Czy kogoś wskazałem palcem? Nie.
SOWA pisze:Powiedz Rommi, czemu walczyłeś o odsłodzenie forum, gdy po odsłodzeniu praktycznie zniknąłeś? Ja tego nie rozumiem i przy tej okazji ci przysłodzę, że mi wyraźnie brakuje twoich trafnych spostrzeżeń, dowcipnych i sympatycznych dogadywań i ownersowskiej obecności. Jaki sens miała tamta walka i jaki sens ma walka obecna?
Może dlatego, ze jestem taki zimny drań ;)
Maćku, nie zniknąłem, cały czas byłem, ale z racji wielu spraw osobistych nie miałem czasu na zaglądanie na 4um.
Chciałbym, żeby to forum było przejrzyste a słodzenie w każdym temacie jak leci nie ułatwiało odnaleźć informacji, która nas interesuje.
Ładowanie do postów kilkunastu emotów tez tego nie ułatwia.
Szarlotka wspomniała, że dzięki emotom wyrażamy swoje uczucia. OK, ale zastępować wyrazy emotami to już lekka przesada - tego się nie da czytać.
SOWA pisze:Ja np. nie lubię gdy ktoś nadużywa pisania "ty", "tobie", "ciebie" itp z dużej litery "T", "C", w nieuzasadnionych przypadkach. O ile dobrze pamiętam z dużej litery piszemy te słowa gdy zamierzamy podkreślić szczególny szacunek jakim darzymy osobę, do której się zwracamy.
Na wstępie przyznam się, że jestem umysł ścisły a polskiego byłem noga (matura zdana :) )
Z tego co pamiętam to pisanie "ty", "tobie", "ciebie" itp z wielkiej litery "T", "C" to oznaka szacunku, ale może się mylę.

: czw 19 mar 2009, 11:10
autor: Sprzedam BMW Celika
O ile dobrze pamiętam z dużej litery piszemy te słowa gdy zamierzamy podkreślić szczególny szacunek jakim darzymy osobę, do której się zwracamy.
Popieram Ciebie rommi :grin:

Bardziej razi mnie używanie wulgaryzmów niż emot ;)
I tak jak Piotr powiedział, nasz język jest tak wyrazisty że nie potrzeba zastępowac go emotami.... ale bardziej nieakceptowalne społecznie są wulgaryzmy których tu nie brakuje, a przyczepiono się własnie do tych biedych emot. :)

WIOSNO WRACAJ!!!

: czw 19 mar 2009, 11:10
autor: SOWA
rommi pisze:Ładowanie do postów kilkunastu emotów tez tego nie ułatwia.
Pewnie z Twojego punktu widzenia tak jest, ale ktoś inny, równoprawny może uważać inaczej. Czy to oznacza, że Ty albo on musicie się zmienić? A może lepiej się wzajemnie polubić? A gdyby nagle ktoś zaczął postulować, by nieużywający emotek od dziś używali ich przynajmniej trzy/post?
Dla jasności dodam, że przede wszystkim w sobie widzę poważne braki tolerancji i mocno mi to ciąży.

: czw 19 mar 2009, 11:30
autor: Sprzedam BMW Celika
Sowa jesteś najbardziej tolerancyjną Sową jaką znam ;) :buziak

CAŁE ŻYCIE UCZYMY SIĘ SIEBIE I INNYCH.
ALE ŚPIESZMY SIĘ KOCHAĆ LUDZI.... jutro możemy nie mieć takiej szansy jak dziś...