Strona 1 z 1

Plastiki - może samemu?

: wt 19 wrz 2006, 12:10
autor: ppamula
Bardzo lubię swoją VFRkę. Na razie nie myślę żeby kiedyś znieniać choć ciężka i czasami daje w kość. Może na znacznie nowszy model, ale te łańcuszki na rozrządzie to fuj... :disagree
Zastanawiam się czy nie pokusić się na zrobienie form na moje plastiki i nowych z włókna szklanego. Ostatnio pozdejmowąłem boczki i musze przyznać że są one tak delikatne ... jak tyłeczek panienki, że tak powiem. W zasadzie każde szlifowanie to ich trzaskanie.
Co o tym myślicie?
Jak by się znalazło więcej chętnych z tym rocznikiem (RC36 II) to można by narobić więcej skorup?
Czy ktoś z was ma doświadczenie z robieniem skorup? Czy to skomplikowana procedura?
Wiem tylko tyle że trzeba mieć w miarę całe oryginały, pokrywa się je jakimś szuwaksem żeby forma się nie przykleiła, potem robi się negatyw układając materiał z włókna i zalewa żywicą chemoutwardzalna za pomocą pędzla, małymi partiami bo żywica szybko wiąże i większa ilość idzie na zmarnowanie. Nie zdąży się jej wykorzystać. Coś kiedyć z kumplami robiłem przy jachcie. Szlifowanie formy, jakieś naprawki, szuwaks na odklejenie i....
Procedura podobna ale już układanie materiału na owiewkę z włókna szklanego albo i z karbonu :lol: . I znowu żywica. Po zastygnięciu obcinamy krawędzie, szlifowanko, malowanie itp..

Co Wy na to?

szerokości
PP

: wt 19 wrz 2006, 12:35
autor: Vlaad
Koncepcja słuszna, tylko kto to zrobi? Sam chętnie zaopatrzyłbym się w zamienniki, tyle że do RC36I.

: wt 19 wrz 2006, 14:21
autor: Lucek
ja pitu bym sie pisal moze,ale jak wiesz wszystko zalezy od kazy.
czy chodzi o zrobienie czegos takiego jak robia Ci goscie na bajzlach co maja w chu... plaskitow i wszystkie biale?

: wt 19 wrz 2006, 14:26
autor: Krajan
czyżbyś Piotr chciał bardziej poszaleć na torze ? Ryzyko uszkodzenia oryginalnych owiewek boli !!! Z drugiej strony to czy ma sens kombinowanie z dodatkowymi owiewkami ? Przecież właśnie w oryginalnych owiewkach motocykl ma urok.
Miałem do czynienia z dorabianiem czegoś takiego choć powiem że efekt nie był zadowalający na początku ale gdy przyszło robić uchwyty to już nie jest tak ładnie (bo o nich zapomniałem) :rolleyes . Osobiście proponuje założyć crashpady w dobrze przemyślanych miejscach. :drool

[ Dodano: 2006-09-19, 14:27 ]
ps. (btw) na większą skalę ma to sens, a nie na 2 lub 3 moto..

: wt 19 wrz 2006, 14:41
autor: UxY
zrób moze Pioterk jakis kosztorys ;] Jak by to wyglądło technicznie, jeśli chodzi o prace to ja z chęcią pomoge :) Na początem mozna zrobić jakiś mały element żeby zbaczyć jak to działa.


Pozdro.

: wt 19 wrz 2006, 16:53
autor: Lucek
bo widzialem z bliska te biale co na bajzlach maja i sa takie sobie tez bym chyba wolal pady ale w odp miejscach i ze 4 co najmniej

: wt 19 wrz 2006, 18:07
autor: ppamula
Te co widzieliśmy wszyscy na giełdach to są faktycznie nieatrakcyjne, bo nieposzlifowane i niepomalowane.
Ja dla próby, może nie jutro ani za tydzień, ale spóbuję zorganizować tylny błotnik do mojej i zobaczymy jak wygląda po pomalowaniu.

: czw 21 wrz 2006, 20:56
autor: zachtomasso
a ja znalazłem coś takiego: http://www.kauposil.com/produkty/zywice_lane/

Z opisu wynika, że da się metodą chałupniczą uzyskać dobry efekt (podobno potrafi sie odpowietrzyć bez podwyższania ciśnienia)

Zgadzam się UxY'm. Trzeba zrobić test na małym detalu.