Strona 1 z 3
Muzyka
: pt 15 wrz 2006, 17:54
autor: seba_VF750FR
Tak przeglądam nasze forum i nie widze ,żadnego podobnego tematu ........wszedzie tylko jaki olej,regulatory itepe:P
Jakiego typu muzyki słuchacie ,metalowcy słuchają metalu ,hiphopowcy hiphopu . a VFRowcy ? ? ciekawi mnie typ muzy i jakies konkretne grupy.Pochwalcie się,i wtrąćcie kilka słów.....................
No wiec ja ,lubie rock i punk rock ale w wersji light

, słucham muzyki elektronicznej typu house .Mój dysk zawalają mp3 takich zespołów jak :My Chemical Romance,The Used,underoath,Yellowcard,Bullet For My Valentine,Crossfade,Coldplay,Finch,phunk junkeez,unwritten law,trust company,a takze sporo nieznanych twórców elektro housu.
PS(wszystkie mp3 kasuje po 24h)jakze mogłoby być inaczej

: pt 15 wrz 2006, 19:10
autor: Lucek
Guns N Roses
RHCP
Metallica
klasyka roka
: pt 15 wrz 2006, 19:16
autor: Yaco
Ja ostatnio mam fazę na Boba Marley'a...

: pt 15 wrz 2006, 20:21
autor: Vlaad
Stary dziad jestem więc chyba czas zacząć słuchać Mietka Fogga

. A serio to Therion, Nightwish, Inflames, Metallica, Piersi/Kukiz, System of a Down. Ale nie gardzę i muzyką klasyczną np Beethoven, Bach, Mozart, Wagner. Czasami napada mnie też nastrój na coś innego - różnie bywa.
: pt 15 wrz 2006, 20:30
autor: seba_VF750FR
no no Panowie zaczyna robic się ciekawie ...........
: pt 15 wrz 2006, 21:34
autor: UxY
Vlaad Ty mroczniaku ;]
ja osobiście personalnie słucham:
- każdy polski punk (Dezerter, analogs itp płyty z "Pasażera")
- T.Love
- Slipknot, Rammstein, Korn
- Offspring
z elektornicznej lubi "Daft Punk"
Ostatnio słucham troche reegae i zbieram sie z kupnem płyty zespołu "pogodno"
Pozdro ;]
: pt 15 wrz 2006, 22:15
autor: Vlaad
UxY pisze:Vlaad Ty mroczniaku ;]
Eeeee tam, mroczniaku od razu... Ale thx, bo mi przypomniałeś o Rammstein'nie, zresztą w pracy mam ksywę Vlaad von Rammstein

. Mam przegwizdane, bo starsza córa podbiera mi płyty. Też chyba zacznę jej podprowadzać...

.
: sob 16 wrz 2006, 06:15
autor: ppamula
A jeszcze oprócz tego co i Wy słucham Evanescence, Gotan Project a jak mam dołek to czasami z rodzaju chilout.
I bardzo lubię stary dobry rock jak Luke, co pozostał już tylko na płytach.
W zasadze to słucham wszystkiego co ambitne i dobre.
Te przepastne GB na moich twardzielach....
pozdro
: sob 16 wrz 2006, 22:27
autor: kris
The Cure, Sisters of Mercy
: ndz 17 wrz 2006, 19:41
autor: Little Sister
Queens Of The Stone Age,
A Perfect Circle,
Foo Fighters,
Korn
Tiamat, Portishead
Czasami jak mnie najdzie to katuje się jakimś albo soulem or rnb

Sofa, Jazzmataz
: pn 18 wrz 2006, 00:19
autor: doyar
Placebo Placebo Placebo!
Pixies
Springsteen, U2, New Order, Cure, Pearl Jam (jesli idzie o legendy)
Depeche Mode (kiedys, teraz z zadka [żadka, nie chodzi o dupę])
Krajowo to chyba wylacznie Janerka i VooVoo
ale to przez to ze swoje lata juz mam...
A jak jade to byle co, byle motoryczne, motywujace, melodyjne, podkreslajace radosc z jazdy: R
: pn 18 wrz 2006, 17:10
autor: Little Sister
Nie rozprasza cię to?

Słuchawki w uszach na moto, to dobra opcja ale tylko na jakimś odludziu - cała droga twoja a na horyzoncie żadnej 'szalonej puszki'
Po miescie to lekki hardcore, chyba bym sie troszkę bała

: pn 18 wrz 2006, 19:52
autor: Fabiq
jesli o mnie chodzi to bede tu zupelnym odmiencem, slucham polskiego dance i to serio mowie, do tego wszystkie odmiany techno łacznie z tymi najciezszymi, nie gardze housikami i chilloutem, a jak sobie wkrece klimat to lubie polski rock/blues , np dżem, uwielbiam :]
hmmmm jezdzic na moto i sluchac muzyki?? co to sie porobilo?? ja jak nie slusze wydechu i grzechoczacego rozrzadu czy barabaniacego sprzegla to jestem chory i nie umiem jechac

do tego dochodza glosy ludzi "daj mu daj mu" lub "dawaj na gume" albo pisk panien "wez mnie ze soba" hyhyhyhyhy
: pn 18 wrz 2006, 21:32
autor: doyar
Little Sister pisze:Nie rozprasza cię to?
Coz, ja tez kiedys myslalem, ze sluchanie muzy w sluchawkach z motocyklem w parze nie jedzie. Az do czasu, kiedy sie bujnalem w dluzsza traske ze stoperami w uszach. Okazalo sie, ze jednak slysze jakie mam obroty, slysze pogotowie, silniki samochodow obok. Cicho i jakby z daleka, ale wyraznie. Z muza jest tak samo. Slychac spod niej obroty, otoczenie itd, tyle ze mniej. A i tak od 150 nie slychac nic tylko huk w kasku, co daje poglad na ilosc decybeli w czasie takiej jazdy.
Little Sister pisze:Po miescie to lekki hardcore
Absolutnie! Tylko w traski!
Fabiq pisze:jak nie slusze wydechu i grzechoczacego rozrzadu (...) to jestem chory i nie umiem jechac
A ja po paru latach latania japoncami docenilem bezawaryjnosc i bezobslugowosc i nie wsluchuje sie w mechanike tylko calym soba ciesze sie z jazdy. Muza to poteguje

: sob 07 paź 2006, 09:47
autor: badek
spróbuj posłuchac AC/DC podczas jazdy na moto ......poniżej 10 tys obr. nie zejdziesz
