dla mnie pilot road 2 to:
- zajebisty przebieg - przy mojej manecie 20 tys i dopiero ogranicznik czyt. do spalenia

niebawem
- przód przejedzie spokojnie 30-40 nie widze wiekszego zuzycia, a klamke tez dusze mocno....niestety
- dla porównania continental conti force wytrzymała mi na tyle 9 tys....
- w bezmiechowej poczulem co to znaczy Pilot road 2 .... kleiły się jak cholera, az ciezko bylo z toru wyprowadzac

przód jak i tył....założysz nówki, zobaczysz, że jedziesz jak nóweczką sprzetem,sam się kładzie....sam chce jechać.
poniżej masz obrazek....już była mowa o tym na forum...nie chce mi się szukać....następny komplet....gdy dojadę przód....będą napewno pilot Roady 2 ... jeśli jeździsz mocno sportowo - wolałbym pilot power 2ct...u mnie głównie szybsza turystyka
na dole masz obraz, jak wygląda taka opona technicznie ...
ps. na mokrym jechałem w ulewie.....mocnej ulewie...burzy.....przelatywałem przez parunastu cm kałuże i woda odprowadzana była bardzo dobrze, na białym każda złapie lekki uślizg, jednak na suchym nie odczuwałem, a hamowanie po prostu cudo... małe stoopie na FI to zaden problem
Szozdul napisał/a:
Wlasnie jakos nie przepadam za Pirelli i chce Michałki

Tylko zastanawiam się jak bedzie mi sie jezdzilo na pilot power 2 ct
Bedzie Ci sie jezdzilo zaje... Wrzucilem PP2CT miesiac temu i pojechalem na kaszebe. Do tej pory zadna z moich opon nie dawala tak dobrze odczuc ze jest przyklejona do jezdni. Po prostu czuc ze sie trzyma (strasznie nie chce napisac feedback

)
Jezeli chodzi o nagrzewanie to przy 20stC wystarczylo okolo 3km zeby zlapala temperature robocza, obrazowo to jak wyjezdzalem z garazu (lazurowa / gorczewska) lapalem uslizg, a przy skrecaniu z lazurowej w polczynska juz byla gotowa do zabawy
Ponadto, nawet na zimnej gumie ciezko jest zerwac przyczepnosc na nawierzchni ... takiej sliskiej garazowej-betonowej, gdzie dunlopem d208 robilem piekne czarne smugi
Polecam bardzo te gumy.
Zdro!
Tomek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.