Metoda na motocyklistów?

Wszelkie problemy nie związane z mechaniką.
Awatar użytkownika
Achmed
klepacz
klepacz
Posty: 1900
Rejestracja: śr 04 paź 2006, 22:58
Imię: Marek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Metoda na motocyklistów?

Post autor: Achmed » sob 05 wrz 2009, 13:38

Wczoraj widziałem korespondencję znajomego z wakacji, o dziwne nie napisała do niego wakacyjna wielbicielka, tylko komenda policji w pcimiu dolnym załaczając foto od tyłu z czytelnym nr rejestracyjnym, informacją o przekroczeniu o zgrozo dozwolonej prędkości o 15 km/h (a to pirat drogowy jeden :lol ) i ..................trzema wariantami w postaci gotowych odpowiedzi (trzeba wypełnić tylko kilka słów):
1 tak to ja łykam mandat 100 PLN-ów i 2 punkty
2 to nie ja to Kawa albo Jony :P
3 nie wiem kto i walcie się na ryj i tu zdziwko bo mandacik to już nie 100 a 200 PLN ale bez punktów.

i w ten oto sposób dożyliśmy legalizacji zachodzenia od tyłu porządnych motórzystów, co do dziś wydawało mi się domeną homoniewiadomo.
VFR 750 RC36II BYŁA
VTR 1000F BYŁA
DR 650R BYŁA
VFR 800 FI BYŁA
ZR750C CR W BUDOWIE
TT600R BYŁA
VFR 800 BYŁA
KTM EXC 250 2T BYŁ
TRIUMPH SPRINT ST 1050 BYŁ
Triumph Tiger 1050
VFR 750 RC 36II

Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Post autor: PETER » sob 05 wrz 2009, 14:28

coraz częściej tak jadą na" kochającego inaczej" ale jak ładnie ,daja wybór 100 + punkty albo wykup punktów za drugą 100 ciekawe czy mają cennik 1pkt= 50pln bo mogło by to uprościć sprawę zdejmowania pkt masz 20 wysyłasz do odpowiedniego urzędu 10000pln i jesteś czysty :lol:
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

Awatar użytkownika
ppamula
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3542
Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: ppamula » ndz 06 wrz 2009, 08:15

To pieknie, naprawdę pięknie.
bo niedawno jeszcze było 300 zł za nie ujawnienie sprawcy wykroczenia.
Bardzo pozytywna sprawa.

Awatar użytkownika
Diego
klepacz
klepacz
Posty: 1544
Rejestracja: wt 03 kwie 2007, 20:52
Imię: Mirek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Płock city

Post autor: Diego » ndz 06 wrz 2009, 18:50

Do mnie takie pisemko i fotkę przysłali.Czytelne.Jechaliśmy do Łeby.
Ustaliliśmy,że sprawcą będzie moja Dorota bo ma mniej punktów.
Jechaliśmy 62 na 40.

Jaras83
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 87
Rejestracja: ndz 24 lut 2008, 22:11
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Zbąszynek/lubuskie/; Kraków
Kontakt:

Post autor: Jaras83 » śr 09 wrz 2009, 18:47

hmm tak swoja droga to powinni ci dać tylko upomnienie, w końcu miałeś czytelną tablicę a nie np zachlapaną czy podgiętą :mrgreen: porządnych karać..i to za 15 km..ot złośliwość organa :twisted:
;-)
XJ 4.0 ( Cherokee;) R6
VFR 750 RC 36 II V4

Awatar użytkownika
Fisher
pisarz
pisarz
Posty: 384
Rejestracja: ndz 10 maja 2009, 14:49
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Jaworzno
Kontakt:

Post autor: Fisher » pt 25 wrz 2009, 22:46

UWAGA!!!!!!!! RADZĘ!!!!!!!!!!!

To o czym powiedział kolega Achmed wcale nie jest metoda na motocyklistów, tłumaczę:

Po pierwsze, otrzymując taki papier z 3 wariantami wywalamy go do kosza i nie odpowiadamy - policja nie może nas ukarać bez złożenia wyjaśnień.

Jeśli dostaniemy wezwanie na policje celem złożenia wyjaśnień, idziemy grzecznie i mówimy że to nie my prowadziliśmy pojazd, ale nie możemy powiedzieć kto dokładnie, bo jest to osoba dla nas najbliższa i nie możemy jej narażać na odpowiedzialność karną. Powołujemy się na art. 183 § 1 Kodeksu Postępowania Karnego:
"Świadek może uchylić się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli udzielenie odpowiedzi mogłoby narazić jego lub osobę dla niego najbliższą na odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe"
(nie należy się przejmować że to dotyczy przestępsta bo ten sam przepis dotyczy postępowania o wykroczenie).
(dodam że osoba najbliższa to: małżonek, rodzice, dziadkowie, dzieci, rodzeństwo, powinowaci w tej samej linii lub stopniu, osoba pozostająca w stosunku przysposobienia, jej małżonek i osoba pozostająca we wspólnym pożyciu [konkubinat] ALE NIE WSKAZUJEMY KONKRETNEJ OSOBY!!!)

Oczywiście idąc wezwani na przesłuchanie ZAWSZE IDZIEMY W ROLI ŚWIADKA, nie obwinionego. (art. 20 Kodeksu post. w sprawach o wykroczenie: Obwiniony jest to osoba przeciwko której wniesiono wniosek o ukaranie, w sprawie o wykroczenie, czyli to nie my :))
Dostajemy umorzenie.
Tyle w temacie..

Czasem się przydaje że moja żona jest prawnikiem :biggrin

Awatar użytkownika
dragoo
klepacz
klepacz
Posty: 643
Rejestracja: wt 14 paź 2008, 12:32
Imię: Jarek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Krotoszyn

Post autor: dragoo » pt 25 wrz 2009, 22:54

Fisher pisze:UWAGA!!!!!!!! RADZĘ!!!!!!!!!!!

To o czym powiedział kolega Achmed wcale nie jest metoda na motocyklistów, tłumaczę:

Po pierwsze, otrzymując taki papier z 3 wariantami wywalamy go do kosza i nie odpowiadamy - policja nie może nas ukarać bez złożenia wyjaśnień.

Jeśli dostaniemy wezwanie na policje celem złożenia wyjaśnień, idziemy grzecznie i mówimy że to nie my prowadziliśmy pojazd, ale nie możemy powiedzieć kto dokładnie, bo jest to osoba dla nas najbliższa i nie możemy jej narażać na odpowiedzialność karną. Powołujemy się na art. 183 § 1 Kodeksu Postępowania Karnego:
"Świadek może uchylić się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli udzielenie odpowiedzi mogłoby narazić jego lub osobę dla niego najbliższą na odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe"
(nie należy się przejmować że to dotyczy przestępsta bo ten sam przepis dotyczy postępowania o wykroczenie).
(dodam że osoba najbliższa to: małżonek, rodzice, dziadkowie, dzieci, rodzeństwo, powinowaci w tej samej linii lub stopniu, osoba pozostająca w stosunku przysposobienia, jej małżonek i osoba pozostająca we wspólnym pożyciu [konkubinat] ALE NIE WSKAZUJEMY KONKRETNEJ OSOBY!!!)

Oczywiście idąc wezwani na przesłuchanie ZAWSZE IDZIEMY W ROLI ŚWIADKA, nie obwinionego. (art. 20 Kodeksu post. w sprawach o wykroczenie: Obwiniony jest to osoba przeciwko której wniesiono wniosek o ukaranie, w sprawie o wykroczenie, czyli to nie my :))
Dostajemy umorzenie.
Tyle w temacie..

Czasem się przydaje że moja żona jest prawnikiem :biggrin
Sprawdził to ktoś w praktyce ? :)

Awatar użytkownika
Fisher
pisarz
pisarz
Posty: 384
Rejestracja: ndz 10 maja 2009, 14:49
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Jaworzno
Kontakt:

Post autor: Fisher » pt 25 wrz 2009, 23:17

dragoo pisze:
Fisher pisze:UWAGA!!!!!!!! RADZĘ!!!!!!!!!!!

To o czym powiedział kolega Achmed wcale nie jest metoda na motocyklistów, tłumaczę:

Po pierwsze, otrzymując taki papier z 3 wariantami wywalamy go do kosza i nie odpowiadamy - policja nie może nas ukarać bez złożenia wyjaśnień.

Jeśli dostaniemy wezwanie na policje celem złożenia wyjaśnień, idziemy grzecznie i mówimy że to nie my prowadziliśmy pojazd, ale nie możemy powiedzieć kto dokładnie, bo jest to osoba dla nas najbliższa i nie możemy jej narażać na odpowiedzialność karną. Powołujemy się na art. 183 § 1 Kodeksu Postępowania Karnego:
"Świadek może uchylić się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli udzielenie odpowiedzi mogłoby narazić jego lub osobę dla niego najbliższą na odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe"
(nie należy się przejmować że to dotyczy przestępsta bo ten sam przepis dotyczy postępowania o wykroczenie).
(dodam że osoba najbliższa to: małżonek, rodzice, dziadkowie, dzieci, rodzeństwo, powinowaci w tej samej linii lub stopniu, osoba pozostająca w stosunku przysposobienia, jej małżonek i osoba pozostająca we wspólnym pożyciu [konkubinat] ALE NIE WSKAZUJEMY KONKRETNEJ OSOBY!!!)

Oczywiście idąc wezwani na przesłuchanie ZAWSZE IDZIEMY W ROLI ŚWIADKA, nie obwinionego. (art. 20 Kodeksu post. w sprawach o wykroczenie: Obwiniony jest to osoba przeciwko której wniesiono wniosek o ukaranie, w sprawie o wykroczenie, czyli to nie my :))
Dostajemy umorzenie.
Tyle w temacie..

Czasem się przydaje że moja żona jest prawnikiem :biggrin
Sprawdził to ktoś w praktyce ? :)

Owszem, sprawdzone.
Słuchaj, prawo to prawo, masz przepis i z niego korzystasz, wolno tobie, wolno każdemu. Policja nie może cię zmusić do wskazania na najbliższą osobę, ani cię ukarać jeśli jej nie wsypiesz. To by było na tyle, a ci co wątpią, albo nie chcą dobrej rady niech lecą płacić :)

Awatar użytkownika
ppamula
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3542
Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: ppamula » sob 26 wrz 2009, 22:53

Fisher pisze:ani cię ukarać jeśli jej nie wsypiesz
co do tego to mam wątpliwości.

Awatar użytkownika
Fisher
pisarz
pisarz
Posty: 384
Rejestracja: ndz 10 maja 2009, 14:49
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Jaworzno
Kontakt:

Post autor: Fisher » ndz 27 wrz 2009, 02:17

ppamula pisze:
Fisher pisze:ani cię ukarać jeśli jej nie wsypiesz
co do tego to mam wątpliwości.
Mówię TYLKO o tej jedynej możliwości co powyżej. Jeśli nie wskażemy tej osoby "bo nie" to mamy przerąbane i nic nas nie uratuje. Akurat moja żonka miała z tym do czynienia i specjalizuje się w KK, a prawnikiem jest dobrym więc jest to pewne. W sumie gdyby nie ona i jej znajomość prawa to tylko w tym roku byłbym uboższy o X zł i bogatszy o jakies X punktów (X - ciężko zliczyć) :)

Poza tym poddaję wam po koleżeńsku coś fajnego, czemu wszyscy są jacyś tacy podejrzliwi? Jeśli ktoś ma wątpliwości, niech się uda do radcy prawnego, zapłaci ok. 100 zł i dowie się tego samego co napisałem powyżej :biggrin

Awatar użytkownika
przem09
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 93
Rejestracja: czw 01 maja 2008, 14:24
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: przem09 » ndz 27 wrz 2009, 11:27

Co do podstawy prawnej i calego sformulowania to tak jest bo kiedys tez ze znajomym prawnikiem to konsultowalem. Jednakze czytalem ze ma wejsc przepis nakladajacy na wlasciciela pojazdu kare pieniezna( juz nie w trybie wykroczenia tylko jakos inaczej) bez ustalania kierowcy pojazdu. Tylko z tego co wiem on chyba jeszcze nie wszedl.

MARCO
klepacz
klepacz
Posty: 1029
Rejestracja: pt 23 cze 2006, 18:54
Płeć: Mężczyzna

Post autor: MARCO » śr 30 wrz 2009, 10:35

przem09 pisze:Tylko z tego co wiem on chyba jeszcze nie wszedl.

...wszedł, właśnie płacę :evil:

Awatar użytkownika
ppamula
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3542
Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: ppamula » śr 30 wrz 2009, 10:40

MARCO pisze:...wszedł, właśnie płacę
Fisher, to jak to jest z tym uchylaniem się od świadkowania? :confused

MARCO, napisz więcej na temat podstawy ukatania, dawaj treść tego "papieru". :disagree

MARCO
klepacz
klepacz
Posty: 1029
Rejestracja: pt 23 cze 2006, 18:54
Płeć: Mężczyzna

Post autor: MARCO » śr 30 wrz 2009, 12:15

ppamula pisze:MARCO, napisz więcej na temat podstawy ukatania, dawaj treść tego "papieru". :disagree
..postaram sie zrobić skany, drogie te foty, ale generalnie podpieraja się prawem o ruchun drogowym z 2005

Awatar użytkownika
Fisher
pisarz
pisarz
Posty: 384
Rejestracja: ndz 10 maja 2009, 14:49
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Jaworzno
Kontakt:

Post autor: Fisher » śr 30 wrz 2009, 22:37

To co opisałem powyżej jest pewne. Z art. 183 § 1 KPK skorzystać może każdy i każdy kto powoła się na te okoliczności może się bezkarnie uchylić od odpowiedzi na pytanie. Dzisiaj jeszcze konsultowałem to ze znajomym prawnikiem z pracy, potwierdził to o czym mówiłem wcześniej.

Dam głowę że Marco poprostu przyznał że nie on jechał ale nie wskazał kierowcy i tyle, wtedy oczywiście nałożono na niego karę. Gdyby powołał się na art. 183 § 1 tak jak opisałem to wcześniej nie byłoby sprawy - umorzenie...

Marco, opisz jak to było i wrzuć skany, poproszę żonę żeby to rozkminiła. Aha, jeśli zostałeś ukarany napisz z jakiego art. nałożono na ciebie karę, to nam da obraz o co chodzi.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości