Dziwne odgłosy pojawiające sie przy puszczaniu sprzęgła
Dziwne odgłosy pojawiające sie przy puszczaniu sprzęgła
Witam wszystkich. Mam pewien problem. Kiedy jest wrzucony bieg i puszczam sprzęgło w moim motocyklu słyszę niepokojące odgłosy najlepiej słyszalne z przodu zbiornika paliwa.
Odgłos ten nie występuje kiedy silnik pracuje na luzie. Proszę o opinie
Pozdrawiam.
Odgłos ten nie występuje kiedy silnik pracuje na luzie. Proszę o opinie
Pozdrawiam.
- kiki
- ostry klepacz
- Posty: 2508
- Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Węgrów
- Kontakt:
he he
uzywamy szukajki
viewtopic.php?t=3018 . Widze że jest nas więcej
http://vfrworld.com/forums/mechanics-ga ... sound.html
Ja jutro sprawdze dokładnie skąd dochodzi ten dzwiek, bo już chyba wiem skąd- przesledziłem zagraniczne fora(powoli przypominam sobie mój angielski). Ale z tego co wnioskuje to chyba nie jest to nic złego, ale to sie okaże na dniah jak rozpracuje te cholerne korniki



http://vfrworld.com/forums/mechanics-ga ... sound.html
Ja jutro sprawdze dokładnie skąd dochodzi ten dzwiek, bo już chyba wiem skąd- przesledziłem zagraniczne fora(powoli przypominam sobie mój angielski). Ale z tego co wnioskuje to chyba nie jest to nic złego, ale to sie okaże na dniah jak rozpracuje te cholerne korniki

Strasznie mnie to denerwuje. Zabawne, że jest wieku użytkowników VFR w których podobne dzwieki wystepuja a tak na prawde nikt jeszcze tego nie rozpracował. Ja kupiłem swoją pare dni temu, wszystko ok po za tym cholernym tykaniem, stukaniem, klekotaniem - nie wiem jak to nazwac (może z zaświatów :)). Z drugiej strony jeżeli wszyscy jeżdża i nic się nie dzieje to może nie trzeba się tym przejmować. Pytanie-jak długo jeździcie z tymi objawami? w następny weekend wyjeżdżam na majówkę o łącznej długości 2500 km i nie chciałbym mieć po drodze przykrej niespodzianki.
Strasznie mnie to denerwuje. Zabawne, że jest wieku użytkowników VFR w których podobne dzwieki wystepuja a tak na prawde nikt jeszcze tego nie rozpracował. Ja kupiłem swoją pare dni temu, wszystko ok po za tym cholernym tykaniem, stukaniem, klekotaniem - nie wiem jak to nazwac (może z zaświatów :)). Z drugiej strony jeżeli wszyscy jeżdża i nic się nie dzieje to może nie trzeba się tym przejmować. Pytanie-jak długo jeździcie z tymi objawami? w następny weekend wyjeżdżam na majówkę o łącznej długości 2500 km i nie chciałbym mieć po drodze przykrej niespodzianki.
Już wiem co to jest. Na wstępie uspokajam ,że to nic złego. Pod zbiornikiem jest airbox. W airboxie zamontowane jest urządzenie które w momecie puszczania dzwigni sprzegła uchyla klapkę dzieki której dostarczana jest większa ilość powietrza. Właśnie ta klapka chałasuje przy zamykaniu. Być może powinna sie tam znajdować jakaś guma lub gąbka która wycisza te dzwięki. U mnie nic takiego nie występuje. Sprawdzcie u siebie. Jeżeli tak to dajcie znac co można tam zastosować, żeby nie ingerować w działana urządzenia.
Rozgryzione te korniki!
Rozgryzione te korniki!
- Sylwio
- klepacz
- Posty: 1159
- Rejestracja: sob 09 lut 2008, 00:58
- Imię: Sylwester
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
Moja VFRka miała zużyty czujnik luzu. Objawiało się to tym że kontrolka od luzu migała nierównomiernie lub gasła i właśnie wtedy było słychać ten przekaźnik, niezależnie czy srzęgło było wciśnięte czy wyciśnięte.Maciej pisze: przy wciskaniu sprzęgła wariuje czasami przekaźnik z przodu za zegarami i wydaje chrobotliwe dzwięki to normalne.
"A ty siej. A nuż coś wyrośnie. A ty - to, co wyrośnie - zbieraj. A ty czcij - co żyje radośnie, A ty szanuj to, co umiera..."
- endialdi
- pisarz
- Posty: 263
- Rejestracja: sob 06 paź 2007, 23:19
- Imię: Robert
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Myślenice
Mam ten sam problemSylwio pisze: Moja VFRka miała zużyty czujnik luzu. Objawiało się to tym że kontrolka od luzu migała nierównomiernie lub gasła i właśnie wtedy było słychać ten przekaźnik, niezależnie czy srzęgło było wciśnięte czy wyciśnięte.
Sylwio gdzie ten czujnik sie znajduje? Kupowałeś nowy czy jakąś używke?
"Burn rubber not your soul"
- Sylwio
- klepacz
- Posty: 1159
- Rejestracja: sob 09 lut 2008, 00:58
- Imię: Sylwester
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
Czujnik znajduje się z prawej strony, obok wziernika oleju. Mechanik go wykręcił, nałożył trochę lutu na niego i po sprawie. Nowy to koszt około 50 zł (tak mi mówił, ale nie sprawdzałem). 

"A ty siej. A nuż coś wyrośnie. A ty - to, co wyrośnie - zbieraj. A ty czcij - co żyje radośnie, A ty szanuj to, co umiera..."
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości