No coraz więcej nas na szczęście
też spotkałem kiedyś na trasie faceta ze Zgierza na czarnej rc 46, może mają ich tam więcej, ale żadnego z nich nie ma tutaj
Generalnie trudno nie zauważyć, że Łódź nam rośnie w siłę - oby tak dalej
a jak jeszcze raz na jakiś czas jest wspomagana odwiedzinami j.w. , to już w ogóle tylko się cieszyć
pozdrowionka