Złamany stelarz

Czyli pokój z serii - "gadajcie o czym chcecie"
Fazer72
pisarz
pisarz
Posty: 373
Rejestracja: pt 05 paź 2007, 20:31
Imię: Grzegorz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Czę100chowa
Kontakt:

Złamany stelarz

Post autor: Fazer72 » pn 25 lut 2008, 13:03

Wczoraj wreszcie sezon otworzyłem i złamał mi sie w czasie jazdy ten zachwalany przeze mnie stelarz pod kufer monorack i maxia poleciała
na asfalt przy jakieś 130km/h , a że była z dodatkowym światłam to na
kablu wlokłem go za sobą .
Co dziwne wewnątrz miałem tylko przeciwdeszczówki wiec o przeładowaniu
mowy nie ma . Stelarz puścił przy samym spawie i w miejscu złamania
wyraźnie widoczne jest że metal jest przegrzany a drgania i wiatr zrobił
swoje .... To że stelarz mają mi nowy dać w ramach gwarancjito oczywiste
, a kupiłem go w maju 07 , natomiast nie wiem co z samym kufrem , bo do
jazdy sie nie nadaje i nie ma na nim jednego elementu nieporysowanego .
Dodatkowo w czasie upadku uszkodził lakier na zadupku , a kabel od światła
dodatkowego wyrwał gniazdo kierunkowskazu i wtyczki stopu .
pozostałości stelarza zdemontowane i zestaw do sprzedawcy dostarczony .
Pozostaje czekać na reakcje dostawcy
O przebiegu sprawy będe informował

Gienio
klepacz
klepacz
Posty: 1807
Rejestracja: pn 17 lip 2006, 16:29
Imię: Grzegorz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Post autor: Gienio » pn 25 lut 2008, 15:12

a jaki miales ten stelaz ze tak szybko sie poddal, Givi?

Awatar użytkownika
KolczyK
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4199
Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
Imię: Przemysław
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
Kontakt:

Post autor: KolczyK » pn 25 lut 2008, 16:11

nom...... i kto mi powie, że Wingrack to wielkie brzydkie gówno ?

ps......jak nie robią problemu to świetnie, nie raz się słyszy, że jechał Pan zapewne za szybko, zalecana prędkość 120km/h :roll:
VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka

UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>

Awatar użytkownika
JuNioR
klepacz
klepacz
Posty: 777
Rejestracja: śr 23 sty 2008, 00:14
Imię: Przemek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: JuNioR » pn 25 lut 2008, 17:16

ekhm.. mam taki sam stelaż, a dzisiaj leciałem miejscami po 1.6zł mimo że był dość nawet załadowany m.in. nowym wydechem do montażu.

Ciekawy jestem jak sprawa się rozwiażę. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Awatar użytkownika
Lucek
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3481
Rejestracja: ndz 02 kwie 2006, 13:03
Imię: LUCYna/fer
województwo: łódzkie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: EP

Post autor: Lucek » pn 25 lut 2008, 19:37

jak czytam te opowiesci o odpadajacym kufrze lub pekajacym st. to mam ciary na plecach bo jak juz pisalem lecialem z trzema kuframi no i st do londka oczywiscie przez niemcownie i na maxa zaladowany pod 'korek' po 200 i nie wiedzialem ze nie wolno tyle i wszystko o dziwo wytzrymalo
ufff
Nie ma boga, jest Mmmmotór!

Fazer72
pisarz
pisarz
Posty: 373
Rejestracja: pt 05 paź 2007, 20:31
Imię: Grzegorz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Czę100chowa
Kontakt:

Post autor: Fazer72 » pn 25 lut 2008, 21:20

We wrześniu byliśmy z żoną w Alpach i Włoszech , kufer był załadowany szmatkami , że zamykaliśmy go we dwoje ( żona siadała na nim by dopiąć ) i zestaw dał rade ......
a tu taka niespodzianka . Uważam że " dobrze " że teraz , bo blisko domu i nikomu nic sie nie stało i zostawić na trasie ubrań nie musiałem . Na pocieszenie dodam , że nie pękł , ani sie nie otworzył co zaliczam jako plus . Tak więc nawet jeśli by mi kufra nie wymieniono , to również MAXIE nabęde

Fazer72

Post autor: Fazer72 » czw 24 kwie 2008, 22:50

Niestety nie moge sie zalogować
Dziś nadszedł dzień , kiedy Importer Givi przesłał mi nówke kufer Maxia , wraz ze stelarzem i światłem STOP . Trwało to równe dwa miesiące , ale musze stwierdzić , że PoloniaCup wzieła reklamacje na swe barki i przed rozpatrzeniem przez włochów zadecydowała , że dostane nowy zestaw .

Awatar użytkownika
mrf
Łopata
Posty: 2917
Rejestracja: śr 09 lis 2005, 21:40
Imię: Michał
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Pruszków
Kontakt:

Post autor: mrf » pt 25 kwie 2008, 21:26

Czemu nie mozesz sie zalogowac? jak masz gg to pisz: 1137592 badz skype: m.flaszczynski
A Rh POSITIVE

Awatar użytkownika
C_L_K
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2010
Rejestracja: wt 16 paź 2007, 16:07
Imię: Rafał
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kosewko
Kontakt:

Post autor: C_L_K » sob 26 lip 2008, 08:22

KolczyK pisze:nom...... i kto mi powie, że Wingrack to wielkie brzydkie gówno ?
Może to wydać się niemożliwe, ale własnie pękł mi WINGRACK2!!!!!!! :shock: :shock: :shock:

Przylatam rano do fabryki, schodzę z moto, patrzę :shock: a tu kufer wisi obok moto tyłem do kierunku jazdy!!!
Pękł element mocujący płytę górną z płytą boczną. Całe szczęście, że kufer był pusty, bo mogło by być nieciekawie. :roll:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Arturo
klepacz
klepacz
Posty: 982
Rejestracja: ndz 11 lut 2007, 19:45
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: 3Miasto / Rumia
Kontakt:

Post autor: Arturo » sob 26 lip 2008, 10:31

No bardzo dziwne... A moze po tamtej lekkiej glebie na torze-o ile dobrze pamietam- pekl,a teraz drgania zrobily swoje???
"Ludzie kpią z nas zanim nas zdążą poznać
Biorą nas za przestępców bo nie widzą w nas dobra"

Awatar użytkownika
C_L_K
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2010
Rejestracja: wt 16 paź 2007, 16:07
Imię: Rafał
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kosewko
Kontakt:

Post autor: C_L_K » sob 26 lip 2008, 10:38

Nie wydaje mi się, ponieważ podczas gleby stelaż nawet nie dotknął ziemi, ale nigdy nic nie wiadomo :???:

Pozatym gleba była na lewą stronę, a stelaż pękł z prawej

Awatar użytkownika
Jashczur
pisarz
pisarz
Posty: 395
Rejestracja: wt 14 sie 2007, 10:48
Imię: Chrystian
województwo: małopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Post autor: Jashczur » sob 26 lip 2008, 12:51

Mnie odpadl kufer Givi przy ok 110km/h. Byl praktycznie pusty, znalazlem go dopiero po ok 10 minutach szukania [ podal mi go kierowca zaparkowanego tira w ktorego uderzyl, na szczescie nic sie nie stalo ] Kufer jedynie co to sie porysowal ale mimo to oddalem go na gwarancji razem z plyta. Podobno jej nie uznali w Givi ale sklep w ktorym go kupilem i tak dal mi nowy. Od tamtego czasu mocuje dodatkowo kufer do stelaza.
Ognia!

Fazer72
pisarz
pisarz
Posty: 373
Rejestracja: pt 05 paź 2007, 20:31
Imię: Grzegorz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Czę100chowa
Kontakt:

Post autor: Fazer72 » sob 26 lip 2008, 14:59

W takim razie w tym " szczęściu " łączy nas jedno -- pusty kufer
Wychodzi na to , że obciążony nie wpada w wibracje , które niszczą stelaż .

lary1978
pisarz
pisarz
Posty: 349
Rejestracja: śr 28 maja 2008, 22:04
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: S-EC

Post autor: lary1978 » sob 26 lip 2008, 21:21

Na to wygląda...Ja dzisiaj osobiście jechałem z max obciążonym kufrem <<wracając z Bieszczad>>i prędkości też miałem około 1,5 i wsjo oki...

Awatar użytkownika
Tomaso
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 92
Rejestracja: czw 17 maja 2007, 23:59
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: DL1

Post autor: Tomaso » pt 01 sie 2008, 00:44

Ja latalem z załadowanym kufrem 2,5 przez 4 lata az plyta zaczela pekac. 8)
vitek na wiosne >>> viewtopic.php?t=8360

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 64 gości