Padł mi alternator.
Przeczytałem wątek o regulatorze w którym alternator też się pojawiał ale mam kilka pytań.
Pytanie czy kupować zamiennik - jeśli tak, to gdzie i jakiej firmy żeby nie wpaść na jakiś badziew?
Czy też tak jak część sugeruje przewijać u Gywera?
Nie chodzi mi nawet o koszty z tym związane (nowy vs przewijany) ale o trwałość jednego i drugiego rozwiązania.
Co doradzacie? Na nowe znalezione dają 24 miesięczną gwarancję, na przewijaki jak rozumiem 12 miesięcy.
Jakie są jeszcze plusy i minusy jednego i drugiego rozwiązania.
Z góry dzięki za wszelkie przemyślenia i podzielenia się swoimi wrażeniami i opiniami
