Wszelkie problemy nie związane z mechaniką.
-
mikeiliman
- bywalec

- Posty: 27
- Rejestracja: pt 31 lip 2015, 22:49
- Imię: michał
- województwo: poza granicą Polski
- Płeć: Mężczyzna
Post
autor: mikeiliman » wt 04 sie 2015, 15:46
Witam
Mam pytanie związane z długotrwałą jazdą ze sporymi prędkościami. Mieszkam w DE, atustrad sporo, ograniczeń w większości brak, a że często jest coś do załatwienia w miejscu oddalonym o 100 - 200 czy nawet 500km to człowiek chciał by się szybko przemieścić. Lecąc 200km/h specjalnie się człowiek nie wyróżnia bo i jest wielu znacznie szybszych....
A teraz pytanie. Czy takie długotrwała np 150-200km jazda z prędkością ~200km/h wpłyta jakoś negatywnie na Vtec-a? Zauważyłem że jazdą tak ~220km/h przez jakieś 15min czyli 35-40kilometrów temp silnika podchodzi pod 100*C. Niby wszystko w normie, ale raczej świadczy to o sporym obciążeniu (?). Jakoś mam wrażenie że ~170km/h jest dla VFRki bardziej "przyjemną"/"natywną" prędkością...
Jestem ciekaw Waszej opinii.
pozdrawiam
mikeili
-
figaro
- ostry klepacz

- Posty: 2639
- Rejestracja: czw 14 lut 2008, 21:40
- Imię: Tomasz
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Trójmiasto; Rumia
Post
autor: figaro » wt 04 sie 2015, 16:23
Maszyna jest w stanie znieść nawet dłuższą jazdę ze znacznymi prędkościami. Kwestia ogólnego stanu technicznego i używanych materiałów eksploatacyjnych. Większym problemem /oczywiście wg. mnie/ jest zużycie paliwa, a co za nim idzie zasięg, oraz stopień koncentracji kierującego. Do prędkości dosyć szybko przywykamy zapominając, że reakcja na zmieniające się warunki ruchu, a także zaistniałe zagrożenie /szczególnie to pojawiające się znienacka lub nagle/ oraz droga hamowania są dłuższe, czym narażamy się na bardziej bolesne skutki ewentualnego błędu /którego możemy już nie mieć okazji poprawić/.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
-
bachu
- pisarz

- Posty: 209
- Rejestracja: śr 11 cze 2014, 21:57
- Imię: Robert
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: 3city/W-wa
Post
autor: bachu » wt 04 sie 2015, 20:06
Obiektywnie patrząc im większe obciążenie tym szybsze zużycie silnika i innych podzespołów. Realnie większość elementów mechanicznych ma taką trwałość, że i tak zrobią duży przebieg.
Dużo większe znaczenie ma to co napisał Figaro. Dodaj do tego opony, które przy takiej jeździe będą znikać w oczach. Nie wiem jak się sprawa ma z łańcuchem.
-
mikeiliman
- bywalec

- Posty: 27
- Rejestracja: pt 31 lip 2015, 22:49
- Imię: michał
- województwo: poza granicą Polski
- Płeć: Mężczyzna
Post
autor: mikeiliman » wt 04 sie 2015, 22:23
figaro pisze:Maszyna jest w stanie znieść nawet dłuższą jazdę ze znacznymi prędkościami. Kwestia ogólnego stanu technicznego i używanych materiałów eksploatacyjnych. Większym problemem /oczywiście wg. mnie/ jest zużycie paliwa, a co za nim idzie zasięg, oraz stopień koncentracji kierującego. Do prędkości dosyć szybko przywykamy zapominając, że reakcja na zmieniające się warunki ruchu, a także zaistniałe zagrożenie /szczególnie to pojawiające się znienacka lub nagle/ oraz droga hamowania są dłuższe, czym narażamy się na bardziej bolesne skutki ewentualnego błędu /którego możemy już nie mieć okazji poprawić/.
Czynnik ludzki jest zawsze najsłabszym ogniwem. Z tego zdaje sobie sprawę. W tym wątku bardziej jednak "martwię" się kondycją samego motocykla. Z Twojej wypowiedzi wnioskuje że Honda da sobie radę

pozdrawiam
mikeili
-
mikeiliman
- bywalec

- Posty: 27
- Rejestracja: pt 31 lip 2015, 22:49
- Imię: michał
- województwo: poza granicą Polski
- Płeć: Mężczyzna
Post
autor: mikeiliman » wt 04 sie 2015, 22:28
bachu pisze:Obiektywnie patrząc im większe obciążenie tym szybsze zużycie silnika i innych podzespołów. Realnie większość elementów mechanicznych ma taką trwałość, że i tak zrobią duży przebieg.
Wszystko zależy od tego co dla Ciebie oznacza duży przebieg. Średnio robię rocznie ~30tyś, stąd moje lekkie obawy.
bachu pisze:Dużo większe znaczenie ma to co napisał Figaro. Dodaj do tego opony, które przy takiej jeździe będą znikać w oczach. Nie wiem jak się sprawa ma z łańcuchem.
Z tego nie tylko zdaję sobie sprawę, ale i znam z autopsji. W moim drugim moto już 2 razy w tym sezonie opony zmieniałem mimo iż autostrad prawie w ogóle nie używałem. Taki już urok motocykla gdy się dużo podróżuje. Co do łańcuch to nie mam żadnego doświadczenia. Przez ostatnie lata jeździłem zawsze z kardanem... chętnie wysłucham kogoś obeznanego w temacie.
pozdrawiam
mikeili
-
bachu
- pisarz

- Posty: 209
- Rejestracja: śr 11 cze 2014, 21:57
- Imię: Robert
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: 3city/W-wa
Post
autor: bachu » wt 04 sie 2015, 23:18
Na amerykańskim forum jest temat odnośnie przebiegów:
http://www.vfrdiscussion.com/forum/inde ... vfr/page-1
Największy przebieg w Vitku jaki zauważyłem pobieżnie przeglądając to 160k km. Dużo Ci brakuje?
Myślę, że silnik nie powinień paść przed 200k. Powyżej tego to chyba za mało egzemplarzy ma, żeby się wypowiadać.
Mam nadzieję, że jeździsz w zatyczkach, chociaż przy 200km/h nawet one mogą nie dawać wystarczającej ochrony dla słuchu przy dłuższej jeździe.
Taka ciekawostka:
http://www.isvr.co.uk/at_work/m_cycle.htm
-
mikeiliman
- bywalec

- Posty: 27
- Rejestracja: pt 31 lip 2015, 22:49
- Imię: michał
- województwo: poza granicą Polski
- Płeć: Mężczyzna
Post
autor: mikeiliman » wt 04 sie 2015, 23:54
Jakieś 110kkm... czyli 5-6 lat jazdy zakładając że będę nadal użytkował w między czasie starego osiłka
bachu pisze:Myślę, że silnik nie powinień paść przed 200k. Powyżej tego to chyba za mało egzemplarzy ma, żeby się wypowiadać.
Mam nadzieję, że jeździsz w zatyczkach, chociaż przy 200km/h nawet one mogą nie dawać wystarczającej ochrony dla słuchu przy dłuższej jeździe.
Głosniki w kasku + ipod umilają mi jazdę :)
Twardym trzeba być, nie miętkim ;>
pozdrawiam
mikeili
-
bachu
- pisarz

- Posty: 209
- Rejestracja: śr 11 cze 2014, 21:57
- Imię: Robert
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: 3city/W-wa
Post
autor: bachu » śr 05 sie 2015, 00:15
Polecam słuchawki dokanałowe, bo ich funkcja jest podobna do zatyczek. Z tym hałasem na moto to taka moja mała krucjata, bo utrata słuchu to tak naprawdę najmniejsze zmartwienie. Gorzej jak dochodzą do tego sensacje w stylu szumów usznych. Życie z czymś takim nie należy do najprzyjemniejszych.
-
mikeiliman
- bywalec

- Posty: 27
- Rejestracja: pt 31 lip 2015, 22:49
- Imię: michał
- województwo: poza granicą Polski
- Płeć: Mężczyzna
Post
autor: mikeiliman » śr 05 sie 2015, 22:22
bachu pisze:Polecam słuchawki dokanałowe, bo ich funkcja jest podobna do zatyczek. Z tym hałasem na moto to taka moja mała krucjata, bo utrata słuchu to tak naprawdę najmniejsze zmartwienie. Gorzej jak dochodzą do tego sensacje w stylu szumów usznych. Życie z czymś takim nie należy do najprzyjemniejszych.
Moje uszy są chyba jakieś niewymiarowe. Wszystkie słuchawki dokanałowe prędzej czy później mi wypadają. Nawet biegać z nimi nie mogę bo bym musiał co 50 metrów poprawiać.
pozdrawiam
mikeili
-
bachu
- pisarz

- Posty: 209
- Rejestracja: śr 11 cze 2014, 21:57
- Imię: Robert
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: 3city/W-wa
Post
autor: bachu » śr 05 sie 2015, 22:41
Mnie jakoś ciężej zatyczkę do lewego ucha wepchnąć. Uroki różnorodności biologicznej

.
-
Zaper
- klepacz

- Posty: 705
- Rejestracja: pn 12 maja 2014, 18:04
- Imię: Krzysztof
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Post
autor: Zaper » śr 05 sie 2015, 22:54
To pociągnij ucho jedną ręką mocno w tył głowy, wtedy będzie łatwiej, ja mam też tak z lewym, bez naciągnięcia ucha do tyłu stoper nie wejdzie.
-
bachu
- pisarz

- Posty: 209
- Rejestracja: śr 11 cze 2014, 21:57
- Imię: Robert
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: 3city/W-wa
Post
autor: bachu » czw 06 sie 2015, 00:06
Zaper, generalnie bez redukcji krzywizn przewodu słuchowego to w ogóle ciężka sprawa prawidłowo stoper wsadzić. Ja mówię o prawidłowej technice. Z drugiej strony, może czasem po prostu niewystarczająco mocno albo pod złym kątem ciągnę za ucho

.
-
mikeiliman
- bywalec

- Posty: 27
- Rejestracja: pt 31 lip 2015, 22:49
- Imię: michał
- województwo: poza granicą Polski
- Płeć: Mężczyzna
Post
autor: mikeiliman » czw 06 sie 2015, 00:59
bachu pisze:Zaper, generalnie bez redukcji krzywizn przewodu słuchowego to w ogóle ciężka sprawa prawidłowo stoper wsadzić. Ja mówię o prawidłowej technice. Z drugiej strony, może czasem po prostu niewystarczająco mocno albo pod złym kątem ciągnę za ucho

.
A ja wam proponuję zamontowanie głośników w kasku - głośnością i jakością szału nie robi, ale działa.
pozdrawiam
mikeili
-
Zaper
- klepacz

- Posty: 705
- Rejestracja: pn 12 maja 2014, 18:04
- Imię: Krzysztof
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Post
autor: Zaper » czw 06 sie 2015, 07:54
Mam interkomy i muzyka gra fajnie, tyle że bez stoperów powyżej 80km/h już jej nie słyszę, szumy mam strasznie duże, nie wiem czy to od krzywizny głowy, czy od szyby od kasku speed r zależy ale po włożeniu stoperów - udało mi się kupić w aptece takie M3 tylko nie te zwykłe tylko z takiej grubszej pianki/gumy i one dają rade tak szumy wyciszyć że muzykę słyszę nawet do 140km/h. Co do sporych prędkości bo o tym temat, raz nie założyłem stoperów i przy prędkościach 160 - 200 po godzinie już miałem dość, ból głowy ucha itp. a kolega w schubercie te same prędkości i bez stoperów - więc warto się zastanowić czy te prędkości nie będą bardziej szkodziły naszej głowie i słuchowi niż vfr, a może do takich tras kupić kawasaki 14 tam takie 200km/h to rozgrzewka.
-
belkot
- klepacz

- Posty: 749
- Rejestracja: ndz 28 kwie 2013, 16:51
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Post
autor: belkot » czw 06 sie 2015, 08:13
Ja tez jezdze z interkomem i w kasku speed-r. Zawsze z zatyczkami i praktycznie przy kazdej predkosci muze slychac. Oczywiscie zatyczki musza niwelowac szum wiatru bo tak to nic nie slychac. Polecam zatyczki grzybkowe ktore bardzo dobrze sie trzymaja i tlumia. Ja osobiscie uzywam takich
http://safeline.pl/zatyczki-do-uszu-uve ... p-497.html
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości