Grecja czerwiec 2007

Masz pomysł na jakieś nocne latanie? Propozycję wycieczki? Pisz tutuaj :)
Gracko
bywalec
bywalec
Posty: 24
Rejestracja: pn 05 lut 2007, 17:21
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gorlice-Kraków
Kontakt:

Grecja czerwiec 2007

Post autor: Gracko » pn 18 cze 2007, 10:50

Myśmy właśnie wrócili z wyjazdu do Grecji . Jechaliśmy z Gorlic przez Koszyce , Budapeszt, Belgrad z noclegiem w motelu Stari Hrast w Markovacu przy samej autostradzie , później Saloniki i Paralia (obok Katerini ) . Plaża w Paralii czysta szeroka i o tej porz roku było nie wiele ludzi , ja z czystym sumieniem polecam Riviere Olimpijską w miejscowości Paralia lub Olimpic Beach bo leżąc na plaży oglądać ośnierzony szczyt olimpu to super sprawa . Zrobiliśmy sobie wycieczke na Halkidiki gdzie miejscem którego nie można wrecz nie zaliczyć jest Porto Koufo na środkowym palcu . Zaliczyliśmy jeszcze Olimp , Delfy , Meteory i popłynęliśmy promem z Igoumenitsy do Ancony następnie skierowaliśmy się w strone Cortiny i zanocowaliśmy w miejscowości Lienz . Wjazd na przepiękny Grossglockner i 16 godzinny przelot do domu z 3 godzinnym postojem w wiedeńskim korku . Była to nasza pierwsza wyprawa na motocyklu jesteśmy super zadowoleni i jak stworzymy relacje opatrzoną fotkami to napewno zamieścimy. W Paralii spaliśmy w Hotelu Rea u Greckiego małżeństwa które mówi lepiej po polsku niż nie jeden rodak . Gorąco polecam grecje i przejazd przez bałkany . Macedonia jest troche "zacofana " ale myśmy ją przejechali bez przystanku . Jechaliśmy na 5 motocykli w 9 osób : VTX 1.8 , 2x GSX750F, Bulldog i VFR. Sprzęty wytrzymały chociaż w wiedniu w korku między TIRami olejaki się przegrzały a mój wskaźnik temperatury wskazał kilka razy 114 stopni . Najbardziej bałem się o regler ale on także dał rade . Super ekipa , super wyjazd - gorąco polecam Grecje choć napewno jeszcze wielu cudownych miejsc tam nie widziałem mimo że byłem już 3 raz .
Grecja 2007

Awatar użytkownika
MadziX
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3123
Rejestracja: pn 01 maja 2006, 22:08
Imię: Magdalena
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: GDAŃSK
Kontakt:

Post autor: MadziX » pn 18 cze 2007, 11:11

Gratuluję wypadu Gracko ! :smile motoride:
Czekam niecierpliwie na fotorelację. :hooray
Grecja jest jednym z miejsc, które jeszcze na mnie czeka, ale wszystko w swoim czasie...
Obrazek

Awatar użytkownika
mors
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3001
Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Sopot
Kontakt:

Post autor: mors » pn 18 cze 2007, 17:10

poprosimy o jakieś przybliżone koszty najbardziej niezbędnych produktów i usług (paliwo, dziewczyny, hotele, dziewczyny, promy, dziewczyny, wino, dziewczyny, piwo, dziewczyny, chleb, dziewczyny, kawior, dziewczyny) i przybliżony kilometraż tej cudownej eskapady.
Na co zwracac uwage :tts , a na co nie zwracać :lol

ogólnie zazdroszcżę :biggrin
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS

Awatar użytkownika
KolczyK
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4199
Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
Imię: Przemysław
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
Kontakt:

Post autor: KolczyK » pn 18 cze 2007, 17:50

podczepiam się pod zacną wypowiedź morsa :grin: chętnie się wyprawię w te strony
VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka

UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>

Gracko
bywalec
bywalec
Posty: 24
Rejestracja: pn 05 lut 2007, 17:21
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gorlice-Kraków
Kontakt:

Post autor: Gracko » wt 19 cze 2007, 09:43

paliwo kosztuje 1.05 - 1.15 E

Piwo w sklepie np Amstel - 0.7 - 1.2 E
Sałatka Grecka - 4-5 E
Chleb - 0.60 -1 E
Obiad w knajpce - filet z kura z frytkami 6 - 8 E
Warto spróbować - Kalmarów , Gawros , Karawaki , Rybke Cipure z sosem cytrynowym , i Grecki Bimber Tsipuro ( ponad 60% koniecznie z lodem ) ewentualnie Greckie wino z żywicą Retsina ( najlepiej z małym dodatkiem sprita )

mysmy płacili za pokoik 35 E ( balkon, klima , aneks kuchenny , 3 łóżka , TV , łazienka i co najważniejsze przemiła Polsko języczna obsługa ) ale wiem ze można znaleźć i za 20-25 E spanie w hotelu .

Autostrady : jadąc na ostatni dzień rajdu akropolu w okolice aten za odcinek około 800 km zapłaciliśmy 10 E.

Im bardziej kierujemy się w strone aten tym jest drożej . Najlepiej widać to po sałatce greckiej która jest w każdej knajpie i w Atenach dochodzi do 7-8 E.

Jeśli byłby ktoś z Was w Paralii pójdźcie do Knajpy Fagopoti na przeciw portu właścicielem jest Grek o imieniu Pawlos , zamówcie sobie Karawaki i napiszcie na forum jak smakowało . Ja zwariowałem jak zjadłem coś tak dobrego zrobionego z ziemniaka i tajemniczego sosu w którym napewno są pieczarki i cebulka , przepyszne danie .

Zwrócić uwage trzeba na stacje benzynowe bo myśmy utknęli w miejscowości Kozani o 4 rano bez paliwa w VTXie i niestety nie byliśmy w stanie znaleźć czynnej stacji , naszczęscie Grecy to otwarty naród i o 4 rano zatrzymał się młody człowiek w nowiutkim mercedesie i łamaną angielszczyzną tłumaczył nam 10 minut jak dojechać do automatycznej stacji , wjechalismy do miasta i pod dyskoteką zagadnęliśmy 3 młodych grekow o dalszą droge i Ci nie dość ze pojechali przed nami to jeszcze nam natankowali wszystkie motocykle w obawie ze nie poradzimy sobie z automatem , naprawde Grecy to wyjątkowo sympatyczni i otwarci ludzie . Tak czy tak na prom się spóźniliśmy do Igoumenitsy i zamiast do Wenecji popłynęliśmy do Ancony .

Ogólnie motocyklami zrobiliśmy około 4100 km + około 1000 km pożyczonym samochodem pojechaliśmy kibicować najlepszym driverom rajdowym świata na rajdzie akropolu.

Ogólny koszt wyjazdu wyszedł około 1200 - 1500 euro w zależności kto co jadł i jak dużo wina pił oraz ile mu maszyna paliła . Moją VFRa spalała od 5.5 na autostradzie przy około 120 km/h do około 7-7.5l na winklach halkidiki olimpu i wielu innych greckich dróg które są przeważnie w super stanie . Halkidiki miejscami jest troche dziurawe ale ... to i tak bajka w porównaniu z naszymi .

Napewno trzeba koniecznie zobaczyć Meteory i Halkidiki warto też zapuścić się do Delf i przejechać przez centrum narciarskie skręcając w miejscowości Arahova na północ i przez góry przebić sie do Thermopili i zamoczyć się w gorącym źródełku . Nie udało nam się zaliczyć półwyspu Pilios obok miejscowości Volos a ponoć jest to kolejny raj dla motocyklisty. Piękne widoki rozpościerają się też z Olimpu więc warto wspiąć sie na niego niezliczoną ilością zakrętów.

PS. Dziewczyny mieliśmy na tylnim siedzeniu od startu do mety więc w kwestii cen nie pomoge :)

[ Dodano: 2007-06-19, 09:58 ]
aha .. i zeby nie było tak cudownie i kolorowo to w drodze powrotnej w okolicach Nowego Targu przed 5 rano przywaliłem w pachołek zabezpieczający pomalowanie świerzo pasy a że robotnicy już kończyli prace to pozbierali wszystkie znaki ostrzegawcze i czekali na auto zbierające pachołki . Będąc mocno zmęczony po około 18 godzinach w siodle ( głupie to było ) widzac ze nic nie jedzie z przeciwka lekko wyjechałem na przeciwny pas ruchu i wracając na swoją połowe trafiłem w pierwszy pachołek. Twardy , plastikowy o wysokości około 50-60 cm . Rozwaliłem lewy boczek i po udeżeniu zablokował sie wentylator ale naszczęście zimno było więc jechać mogłem dalej , ale strachu się najedliśmy sporo bo gdybyśmy inaczej trafili to mogliśmy zaliczyć glebe .
Grecja 2007

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości