Wylewny, wylewny, tylko późnym wieczorem trafiłem na forum, więc i wylewność była wieczorna
Co to nowego nabytku, to udało mi się kupić motor od pasjonaty który w swojej "stajni" posiada jeszcze 4 inne motocykle.
VFRka cała w oryginale, przebieg niecałe 17 tyś (wysoce prawdopodobne sądząc po elementach zużycia), więc wymieniłem tylko płyny i filtry i mam nadzieję bezawaryjnie śmigać
To mój czwarty sezon pomijając przygody "motorynkowo-ogarowe".
Pierwsze dwa sezony nauka jazdy na CBF 600S, trzeci na FZ6, i powrót w tym roku do The Power of Dreams
Na razie uczę się nowego moto, z CBF wyciągałem 99%, z FZ6 105%(sezon zakończony szlifem w mieście po nagłym wyjeździe barana w puszcze ze stacji benzynowej), VRF na razie max na 10%

Mam nadzieję ogarnąć moto do końca sezonu.
Do zobaczenia w trasie
