No i podczas pobytu na Krymie urwal mi sie tlumik

Dokladniej wyrwal sie uchwyt dospadany wlasnie do tej komory na dolocie i przymocowany do prawego seta, w komorze zrobila sie dziura, dobrze ze koncowka jest karbonowa - wystarczyl sznurek zeby sie trzymalo.
Wiec odpowiadajac na pytanie: co jest w tej komorze?
odpowiedz brzmi: GÓWNO

Wlasnie nic tam nie ma, pustka, nie kumam po co ona jest, zastanawialem sie nawet czy od nowa rury dolotowej nie zrobic o srednicy takiej jak ta komora... bedzie glosniej gadal?
Aha, przy okazji podziele sie spostrzezeniami z wizyty w Moto-wydechu w Konstancinie. Podjechalem i od razu mowie, ze przyjechalem z reklamacja itd.
Koles przyspawal nowy uchwyt, ale nawet ku....a nie wpadl na to, zeby miejsce po dziurze w komorze, ktore zaspawal, przeszlifowac i na polerke rzucic (po zwroceniu uwagi zrobil to w minute bo tak kurewsko niechlujnie wygladalo ze musialem powiedziec). Uchwyt dospawany niechlujnie, jak sie okazalo w garazu (mialem malo czasu i nawet nie spojrzalem na niego po zamontowaniu na miejscu) krzywo (koncowka nie idzie rownolegle do osi motocykla ale bardzo ucieka na zewnatrz).
Tyle.
Moral z tego taki, ze ostatni raz oddaje moja Niunie w czyjes rece. Nastepnym razem podjade do znajomka ze sprzetem i sam zrobie. Bede siedzial pol dnia, ale przynajmniej bedzie ladnie i porzadnie, no i kasa zostanie w kieszeni.