![:biggrin](./images/smilies/biggrin.png)
a jak podkładka kosztuje 1 grosz i pół podkładki to ile kosztuje cała podkładka?
![:evil](./images/smilies/evil.gif)
Niech odpowie czepialski Adyjar
![:biggrin](./images/smilies/biggrin.png)
Tylko żeby szanowni rodzice dzieciaków się nie dowiedzieli, ze za podkładkę znalezioną wykrywaczem dają cuksa czy batonik bo jak znam naszą słowiańską "zaradność" to poprzynoszą po kieszeniach lewe żetony
![:evil](./images/smilies/evil.gif)
Coś mi się z datami popierdykało? Nie rozróżniam czerwca od maja? Ja Cię sunę - to chyba czas mi do domu spokojnej starości
![:evil](./images/smilies/evil.gif)
![Embarassed :oops:](./images/smilies/icon_redface.gif)
Ale wpadło mi do łba, że na ten przykład dzieciaki mogą szukać wycinanek zrobionych z folii świecącej samoprzylepnej - wykrywacz to chwyci bez problemu, a jako gadżecik to nie jest drogie bo taka folia z metra wiele nie kosztuje. Można fajne wzory (np VFR1200DCT
![:biggrin](./images/smilies/biggrin.png)
Pomysł z poszukiwaniem skarbu można rozwinąć np. poprzez przygotowanie mapy i szukanie wg kompasu na azymut. Po drodze, aby dostac kolejne kawałki mapy trzeba będzie odgadnąć zagadkę, albo wskazówki moga być w moim alfabecie itp itd. a na końcu będzie ukryta skrzyneczka z jakimś skarbem. Np. kluczyki od Ferrari testarosa
![:evil](./images/smilies/evil.gif)