Jak zwykle po takiej akcji
SERDECZNE PODZIĘKOWANIA DLA SZANOWNEGO GRONA OWNERSÓW I OWNERSICZEK .
PANOWIE I PANIE nie jestem w stanie opisać wrażeń i emocji doznanych kiedy wychodziliśmy jako ostatnia czwórka z Kościoła.
Jest to nie dopisania suchym tekstem, pod koniec życzeń słyszeć pomruk takiej ilości sprzętów wychodząc widzisz to co kochasz (nie myśle w tym momencie o żonie

) jedna VFR-a drugi Vitek, RR-ka..... poczym widzę Ahmeda który jak dyrygent macha sztybletami a wszyscy zgodnie odkęcają na max-a, czujesz jak Mucha obok pierdnął z wydechu aż kancik w spodenkach się wywinął w drugą stronę.......
Później kawalkada bramka palenie gumy aż ściska w dołku.

Naprawdę inaczej się to odczuwa będąc w gronie obstawki a zupełnie odwrotne emocje są patrząc na to z innej strony.
Tak jak młodzi obiecywali (po ogarnięciu się od strony technicznej) wszystko co zebrali zamiast zielska pojedzie do DD Chełmno. Z czasem dam info co i jak.
Jeszcze raz naprawdę gorące dzięki za tak liczne przybycie i przepraszam że pogoda dała co po niektórym w kość (Diego,Kwiacior i reszta waszej ekipy również tym którzy dla kilku godzin poświęcili swój czas, wahę i nawineli kilkadziesiąt km w strugach deszczu - BIG SZACUN

Cieszę się że dane mi było WAS poznać.
Jestem dumny że należe do VFR-OC !!!!
P.S. Ależ się rozczuliłem 