Giżycko twierdza Boyen 29-31.07.2011

[mick63]

Jeszcze nie wiem dokładnie ale najprawdopodobniej w piątek ok południa, scoti z którym jechałem w ubiegłym roku teraz nie jedzie więc bedę szukał kompanów z okolicy, na lokalnym forum wyczytałem że kilka osób się wybiera z Lubartowa, jutro będę sie z nimi kontaktował i zobaczymy kiedy będziemy jechać.

[Marecki_]

Wybieram się w piątek Mam prawie 600km w jedną stronę, więc zapowiada się świetna wyprawa!
Może uda się nam spotkać i wypić wspólnego browara

[pawlik]

Ja również startuję w piątek (ale prawdopodobnie z Ostródy), może uda się spotkać na bro.

[Groszek]

w sobotę do południa jestem odźwiernym, można mnie spotkać na bramie
pzdr

[Marecki_]

No to Groszek, w piątkowe popołudnie przybijemy piątkę na bramie wjazdowej

[Groszek]

no niestety, w piatek jeszcze mnie nie bedzie ale w sobote jak najbardziej, i w niedziele bede mogl pozegnac przy bramie, do poludnia znow mam warte

[Klepak23]

Ja się melduję na dzienny pobyt w sobotę

[kiki]

Groszek pole namiotowe bardzo mokre ? da sie coś tam rozbić??

[globe11]

może by pojechał do Giżycka?
jedzie ktoś z Wawy jutro rano?

[Arylian]

Giżycko ? Hmm, na ile ? Są chętni ?

[globe11]

PETER jedzie, ale Autem....
może jakąś (w)łódeczkę by wypozyczyć Arylian?

[Arylian]

Jak chcesz (w)(ł)ódeczkę wypożyczać to chyba nie planujesz powrotu w sobotę ?
A co z noclegiem ? Namiot ? I o której wyjazd ?

Pytam się, bo nie wiem czy uda mi się wszystko zgrać. A Giżycko kuuuusi

[globe11]

ja nawet namiotu nie mam
ale coś można zorganizować (decathlon)

Transport autem czy motongiem?
i właśnie wyjazd - chyba lepiej jutro rano niż po nocy.... możemy też nie nocować, ale można by było popiwkować na Zlocie

[Arylian]

Ja, jeśli już, to tylko na 2 kołach. Nie mam na czym moto zawieźć. Zresztą do Giżycka na moto to sama przyjemność

[kiki]

to decydować się, bo ja na chwile obecną olałem zlot bo nie mam z kim na nim wypić-drużyna mi się wykruszyła