03-05-2008 Znowu South Park

[olo]

No, pogoda była "średnia" ale na szczęście zdążyłem zaliczyć parę rundek na banskiej (głupio Wam choć trochę że się ze mnie śmialiście), slidery przytarte - minimum zrobione ! Gienio - następnym razem będzie lepiej ! Lu - nie wiem co napisać............
trzeba założyć temat w kwestii kilkudniowego wypadu i ustalenia terminu !

[Lu]

hym no fajnie było mogło sie tylko lepiej skonczyc no ale... trzeba wyciągnąc wnioski i brac się za naprawe maszyny ?? do następnego..

[Anton]

I ja w końcu dotarłem do domu, 1840 km w 3 dni. Dziękuję wszystkim za wspólny wyjazd, szczególne podziękowania dla Ola za gościnę. Na razie muszę odpocząć...

[JuNioR]

To my się wszyscy męczymy po deszczowej, prawie_10cio_stopniowej Słowacji, a taki Jashczur mi przysyła smsa: "Pozdrawiam wszystkich ownersów Z TUNEZJI".

Taki to se pożyje, kurde, sie szlachta wozi po świecie

[Shoov]

Było zajebiaszczo, kilka razy nas z Piotrasem dolało, ale było warto, chce więcej słowacji!!
Bańską też bym pare razy przejechał w sumie bo jak narazie zrobiłem to 0.5 raza, słownie pół po suchym. Ale winkle fajne przyznaje! choć mnie głównie cieszą widoki na trasie i spokojne taśtanie się. Miło było poznać kolejnych Ownersów. Olo dzięki za gościnę, mam nadzieje że nast razem przygarniecie nas równie chętnie było super!
Tak jak rozmawialiśmy u Ola nast wyjazd czw-pt-sob-nd termin do ustalenia. Tylko jak dla mnie prawdopodobnie odpadną jakieś 3 tygodnie w okolicach drugiej polowy czerwca, ale to się jeszcze wyjaśni niebawem.

[ Dodano: 2008-05-05, 10:44 ]
pare fotek

[Piotras]

Wielkie dzięki wszystkim za kolejne spotkanko!

Lu owiewki napewno się zagoją

Dla ciekawskich foty tutaj

[Fred]

Są tam fotki samej Bańskiej? Jak tylko wyjde finansowo na prostą to jade na Słowacje.

Gratuluje wyprawy

[Piotras]

Ten winkiel gdzie stoi pojazd Łukasza to Bańska

[Fred]

Mów mi dalej


Która fotka? Te miasteczko?

[Gienio]

Fred tam gdzie stoi roztrzaskana VFR na poboczu

Olo my sie z Ciebie nie smialismy tylko opracowywalismy model kurtki dla Ciebie zebys nie musial robic zbednych postojow na jedzenie i picie

Lu ja mysle ze to swietna okazja by zmienic sprzet na takiego Dukata co tam latał

Anton dzieki za mape, ze Slowacji wyjechalismy bez problemu, tylko troche w czechach spiepszylismy i wracalismy jakimis pipidówami

[Piotras]

Fred tam gdzie stoi roztrzaskana VFR na poboczu

Dokładnie. Oprucz tego na tej focie jak myślę nad mapą intensywnie to też Bańska.

... tylko troche w czechach spiepszylismy i wracalismy jakimis pipidówami

Generalnie to Olo też nas poprowadził przez totalne zadupie w Czechach i to jedyna droga tranzytowa , więc może wcale nie spieprzyliście drogi

[olo]

Fred, chyba zupełnie się nie rozumiemy w kwestii banskiej - Banska Bystrzyca to duża miejscowość położona kilkanaście tysięcy metrów od urokliwej, super krętej, równiutkiej, uwielbianej i często odwiedzanej przez rzesze motocyklistów z całej niemal europy drogi. Na mapie zupełnie niepozornego, trzeciej kolejności odśnieżania łącznika między dwoma ważniejszymi ciągami komunikacyjnymi, więc jeśli ktoś nie wie co go TAM może spotkać to raczej na pewno nie pojedzie tą drogą i tym samym wycieczkę na słowację uczyni niemal zupełnie bezsensowną...
Oto dwie fotki z innego wypadu NA BANSKĄ które pozwolą Ci zorientować się odrobinkę w temacie...

[Fred]

łooo... grube latanie


Olo to zróbmy tak: jak bedziesz miał chwile to napisz mi plan jak się dostać na te drogi, jaka to droga itp. Wybieram się tam po wypłacie

Wiem że nie chodzi o samo miasto, więc tym bardziej się dziwiłem co w nim ciekawego.

Pozdro


PS Jazda taką drogą psuje psychikę po powrocie do domu? Chodzi mi o nasze "drogi"

[Lu]

Gienio ja tam jeszcze wroce i pokaze tym na Ducati i innych ścigantach jak sie w winkle wchodzi musze tylko podrasowac moje "kochanie" . I niech to będzie przestroga dla innych którzy sie tam wybierają, bo praw fizyki się nie zmieni

[Bragi]

Wypas fotunie. Szkoda że nie mogłem jechać, ale pewnie jeszcze nie raz będzie okazja Pozdro 600