jak to z tym spalaniem ?

[cinekban87]

mi ostatnio sporo spalił 8,2 litra 70% mmiasto reszta tor ale teraz bez oszczedzadnia i nawet na miescie troche odkrecalem

[kazayoshi]

Przy ostatniej wycieczce na Czechy w towarzystwie bartpa (rc46 '2001) na dystansie ~420km w trybie "dynamicznym turystycznym" spalanie mojego witka to ~5,1 a rc46 ~4,5 l/100km
Każdorazowe przyspieszenia w rc46 od 70 w górę były zawsze z 6biegu, a ja żeby dotrzymać "kroku" zawszę robiłem redukcję do 5. Poza niewymienionym filtrem powietrza w vitku nie wiemy co jeszcze mogło wpłynąć różnicę w spalaniu.

[mictom]

Mierzyłem w zeszłym roku podczas jednego z wypadów (50% trasa 80-120km/h, 20% miasto/wieś, 30% serpentyny - ciągłe przyśpieszenia w średnim zakresie obrotów) 5,4 - 5,7 l na 100km. Sam się zdziwiłem.

Zalewam zawsze pod korek robię ~335km i zaświeca się kontrolka rezerwy. Zapisuje tankowania od początku sezonu. Spalanie 5.3-5.7l/100km. Cykl mieszany, max. obroty 7-8tys. 50/50 raz solo raz z plecaczkiem.

[grover88]

A mój pali coraz więcej z wiekiem :p na początku sezonu po mieście było ok 5-6 a pod koniec było ciężko poniżej 7 zejść a potrafił i 10 opitolić

[Pablopbs]

Ja jeżdżę dla funu i relaxu, nie po to kupuję 100konny motocykl, żeby liczyć każde pół litra spalonego paliwa. Jeśli ktoś chce mniejsze spalanie niech kupi 250 ccm i będzie cacy :p U mnie spala 5-6 litrów przy spokojnej, elastycznej jeździe, ale potrafi też łyknąć 9-10 jak chce się trochę "wiatru we włosach" poczuć, nasze motocykle nie należą do bardzo oszczędnych ale za to oddają pełną frajdę z jazdy

Jako ciekawostka, znajomy ma b-kinga skręconego na 199 KM i spalanie wychodzi mu w okolicy 5-5,5 litra w trasie, a chce go robić na ponad 200 KM

[Rychu]

wy sie smiejecie , znajomi maja zzr 1400 i jezdza ekonomicznie do 120 , bo spalanie za duze

[nierob]

no cóż, u mnie zawsze spalił tyle ile mu zalałem. nawet skuter choć przecież powinien palić mniej. dziwne.

[Bury]

wy sie smiejecie , znajomi maja zzr 1400 i jezdza ekonomicznie do 120 , bo spalanie za duze

niech pchają to nic im nie spali

[Rychu]

nie wiem czemu, ale po serwisie wydaje mi sie ze moto pali wiecej o ok 2 litry ..robione byly zawory, swiece , filtry ...na ta chwile 136 tys km i szybko rosnie

[Jerry]

Minimalne spalanie przy jeździe we 2 osoby i z 3 kuframi na trasie, to 6l. Zazwyczaj 6,5l i to jest standardem, przy otrym dzidowaniu 7l. Za to po Warszawie ile zaleje, tyle spali Rozstrzal duzy bo zależy od tego gdzie po co i o jakich porach po danym tankowaniu jezdze. Jeśli glownie cykl dom-praca, praca-dom to nie dość ze mi się spieszy, to jeszcze masa swiatel i co chwla stoje i się rozpędzam wiec spalanie rzedu 8l nie jest niczym dziwnym, zdazaja się i większe.

[Robert De]

U mnie w trasie minimalne 4,6L/100km . Maksymalne w mieście 7,6L/100km.Średnie na dzisiaj 6,3L/100km z tym, że większość latam po mieście.

[bachu]

Ja to chyba za spokojnie jeżdżę . Ostatnie kilka tankowań w stylu odrobina miasta ( w sensie korków ) i latanie po winklach, gdzie obroty trzymam przez większość czasu między 5 a 7k i wychodzi od 5,3 do 5,7l.

[Vermilion]

Jak wy kur. jeździcie, że to tak mało pali? Ja czy trasa czy miasto czy tor to kręcę się wokół 8l / 100km. Wcześniej miałem zblokowaną na 98KM RC46 z sondami na kolektorze i spalanie było bardzo podobne.

[rzorrz]

Gy jeżdżę sam: 7-8 l/100km.
Gdy jeżdżę z pasażerką to zazwyczaj też z bagażem 35 kg w 3 kufrach: 5,5 l/100km.
Nie przyspieszam gwałtownie, nie wyprzedzam tak często jak samemu.

[bachu]

Jak wy kur. jeździcie, że to tak mało pali? Ja czy trasa czy miasto czy tor to kręcę się wokół 8l / 100km. Wcześniej miałem zblokowaną na 98KM RC46 z sondami na kolektorze i spalanie było bardzo podobne.

Pewnie kwestia prędkości przelotowych i stylu jazdy. Ile lecisz w trasie? Ja generalnie trzymam się w miarę blisko przepisowych prędkości. Rzadko kiedy odkręcam manetkę w opór, bo z reguły nie czuję potrzeby. Czasem ruszę na maksa albo wyprzedzę, ale na jednym tankowaniu pewnie szło by policzyć na palcach jednej, czasem obu rąk. Turlając się koło komina z reguły zalewam bak co 200km. W ogóle, poza jazdą w winklach to obroty z reguły trzymam w zakresie 3-6k rpm, więc bardzo emerycko .