Huehuerechue... w "grupie" dwuosobowej jak na razie... czyli ja z Lukiem. W Thorn City dosiada sie Mors, Ty na noclegu w Koszaolinie, na ktorym to odpada Luke...rommi pisze:wy wylatujecie rano i w grupie
Panowie, smutno mi nieco



Zatem powazne pytanie: co myslicie - przesunac na pozniej (wakacje?) i ktos sie jeszcze zabierze, czy jak sie raz ustalilo termin i wszyscy prawie sie wycofali to pewnie na inny tez nie bedzie chetnych wiec trza trwac przy swoim i jechac i w dupie (zelaznej)?
Mors, Rommi, Luke, Jacko? Inni?