14-22 Lipiec 2012 Wyprawa na szosę transfogaraską - Rumunia

[salwaman]

Moj motocykl walczy o zycie w serwisie. jak ktos ma do vfrki koszyk sprzęgła, poprosze!
Panowie, za miesiąc powinno być już fajnie

[pisanek]

Panowie,

ja na razie planuje wyjechać 14 lipca z Warszawy, spać w połowie drogi w Słowacji (na jeden raz to za daleko), a później do szosy.
czyli wyląduje na miejscu 15 wieczorem.
Więc sądzę że z ekipa dixona spotkam się na miejscu.

Salwaman, myśle że możemy jakoś się dogadać co do wyjazdu.

[pisanek]

Po rozmowach z chłopakami, plan wygląda tak:

Dixon rusza ok 11 i jedzie do Rumunii. Plan wyprawy możecie dogadać z nim na PW, ale też dość dobrze go opisał

Salwaman i ja ruszamy 14. Jedziemy do Rumunii. Spotykamy się z pierwszą ekipą ok 16 na miejscu.

Noclegi :
planujemy szukać na miejscu, gdyż nie ma problemu z Hostelami, a koszt oscyluje ok 50 pln.

na pewno poza szosą zobaczymy kawałek Rumunii.

Więc jeśli ktoś planuje się dołączyć, to ma dwa terminy do wyboru.
Miejsce "koncentracji" do dogadania

[dixon]

Michał, nic dodać nic ująć:)
Ja teoretycznie jadę 11, ew. 12. Kumple, w ilości na dzień dzisiejszy - 2 (2 innych się wysypało i kolejny również chyba odpadnie) jadą 7 przez słowacje, wegry, na serbie, skąd dojadą na rumunię 12. 12 zgrywamy się prawdopodobnie w timisoarze i jedziemy na podbój rumuni;) do 22.
Po wstępnych ustaleniach spotykamy się wszyscy gdzieś na rumunii w połowie lipca, 15, 16.
Miejsce to wstępnie transforogarska, ale pewnie wszystko wyjdzie na miejscu co i jak i gdzie dokładnie.
Poza tym chcemy zwiedzić jak najwięcej, osobiście powoli zaczynam ogarniać co i gdzie będziemy robić każdego dnia - zwiedzanie itp.

[pisanek]

Panowie,

może to tylko formalność, ale do tej pory chyba o tym nie pisaliśmy, czyli kwestia ubezpieczenia

Wczoraj poczyniłem te kroki, więc służę radą i piszę co i za ile.
1. Zielona Karta - mam ubezpieczenie OC (nie mam AC) w PZU, wiec akurat ona jest za darmo, ale nie wiem jak z resztą ubezpieczycieli.
2. Assistance - kosztowało mnie 160 PLN w PTU. Wersja na 30 dni, ale w ramach problemów może się bardzo przydać.
3. Ubezpiecznie na życie - kosztowało 82 PLN w Generali i jest to jedna z najwyższych opcji, różnice z tańszymi to ok 10 pln, wiec warto raczej dopłacić

jak na razie w ekipie jadącej 14 jest nas trzech, więc jak ktoś jeszcze ma ochotę, to zapraszamy

[salwaman]

Panowie,

może to tylko formalność, ale do tej pory chyba o tym nie pisaliśmy, czyli kwestia ubezpieczenia

Wczoraj poczyniłem te kroki, więc służę radą i piszę co i za ile.
1. Zielona Karta - mam ubezpieczenie OC (nie mam AC) w PZU, wiec akurat ona jest za darmo, ale nie wiem jak z resztą ubezpieczycieli.
2. Assistance - kosztowało mnie 160 PLN w PTU. Wersja na 30 dni, ale w ramach problemów może się bardzo przydać.
3. Ubezpiecznie na życie - kosztowało 82 PLN w Generali i jest to jedna z najwyższych opcji, różnice z tańszymi to ok 10 pln, wiec warto raczej dopłacić

jak na razie w ekipie jadącej 14 jest nas trzech, więc jak ktoś jeszcze ma ochotę, to zapraszamy

Jeszcze karte z NFZ tez proponuje wyrobić. To tez nic nie kosztuje.

[salwaman]

7 dni zostało. czas na decyzje kto z nami?

[dixon]

kumple dotarli przed paroma chwilami do budapesztu, walą bro i mówią że jest zaje...e;)
Trasa ok, choć po raz kolejny sprawdza się temat naszego kraju, powiedzieli że słowacja ok, węgry bajka, natomiast przebicie się do granicy, przez polskę, masakra. No i oczywiście gorąc jak h...
Kilka dni i ja wyruszam, tak jak rozmawialiśmy przez tel., będziemy w kontakcie;)

[kiler80]

wczoraj wróciłem, mimo że samolotem i puszką się nie liczy - ale jestem zakochany
delta dunaju motorówką, piwka, muza, zero zmartwień

[Lucek]

wrocilem 30min temu
transfagarsa przereklamowana. owszem widoki zajebiste ale droga slaba sa w rumunii inne lepsze odcinki

[dixon]

dlatego lecę nie tylko na transforogarską, ale na transalpine, bukareszt i objazd północy bądź południa rumunii

[pisanek]

Panowie,

dzięki temu że nie mamy żadnej rezerwacji, jesteśmy wolnymi duchami
więc możemy rozbić co chcemy

[Gromek]

Wczoraj w nocy wróciłem z Rumunii. Transfogaraska jak ze zdjęć, tylko że dosyć duży ruch samochodów i turystów którzy piknikują gdzie się da. Natomiast Transalpina dostarcza dużo lepszych wrażeń, kilka niedługich odcinków szutrowych VFR pokonała bez problemów, na całej prawie trasie położony został nowy asfalt. Jak dla mnie Transalpina nieporównywalnie atrakcyjniejsza. Co do noclegów - nie ma problemów ceny w granicy 30/40 zł i to ze śniadaniem. Pozdrawiam i miłej traski

[pisanek]

Gromek,

to w sumie 100 km bliżej, więc na pewno się przejedziemy
dzieki za info

[Gromek]

My między trasami spaliśmy w Poienari, gdzie znajdują się ruiny zamku Drakuli. Dobra baza na nocleg i kolejny wypad. Na szczycie transfogaraskiej polecam zatrzymać się na obiad nad jeziorkiem, trzeba zboczyć gdyż nie widać go z drogi. Można przejechać się także wagonikiem 40 lei w obie strony ale bez wrażeń.