Hałas w przednim kole
-
- klepacz
- Posty: 1577
- Rejestracja: czw 12 cze 2008, 20:22
- Imię: Roman
- województwo: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poznań
Hałas w przednim kole
Przejżałem tematy z łożyskami ale nadal mam wątpliwości.Słychać u mnie wyraźny hałas prawdopodobnie w przednim kole. W zakręcie odgłos jest trochę bardziej intensywny.W niektórych postach ktoś wspominał że mogą to być również opony a niedawno założyłem nowe Piloty.Wcześniej myślałem że to wina napędu,bo również się odzywał,ale po jego wymianie jeszcze coś straszy.Proszę o pomoc.
- Makoo
- bywalec
- Posty: 42
- Rejestracja: pt 20 mar 2009, 22:51
- Imię: Maciej
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bialystok/London
- Kontakt:
Ja do tej pory mam ten problem, aczkolwiek niedlugo bede wymieniac klocki, bo to prawdopodobnie one.
Ale fakt faktem, pilotroad i pilotroad2 sa zdecydowanie glosniejsze od na przyklad bridgstone 021 na ktorych teraz jezdze.
Generalnie mam wymienione lozyska w kole, opone, przeczyszczone dokladnie cylinderki w zaciskach, wszystko jest okay ale dalej szumi. Ostatnia mozliwosc, ale tak jak mowie, dopiero sie okaze za jakies 2 miesiace jak zmienie klocki, to wlasnie one. Podobno mam jakies twarde zalozone, ktore trac o tarcze podczas jazdy (a trzec zawsze chyba troche beda) powoduja taki dzwiek. Z tymze u mnie po zakrecie dzwiek troche cichnie, ale tylko do nastepnego hamowania. Wniosek, na zakrecie pod wplywem jakichs sil klocki sie troche bardziej oddalaja od tarcz i dopoki znowu nie uzyje hamulcow, dzwiek zdecydowanie cichnie.
Ale fakt faktem, pilotroad i pilotroad2 sa zdecydowanie glosniejsze od na przyklad bridgstone 021 na ktorych teraz jezdze.
Generalnie mam wymienione lozyska w kole, opone, przeczyszczone dokladnie cylinderki w zaciskach, wszystko jest okay ale dalej szumi. Ostatnia mozliwosc, ale tak jak mowie, dopiero sie okaze za jakies 2 miesiace jak zmienie klocki, to wlasnie one. Podobno mam jakies twarde zalozone, ktore trac o tarcze podczas jazdy (a trzec zawsze chyba troche beda) powoduja taki dzwiek. Z tymze u mnie po zakrecie dzwiek troche cichnie, ale tylko do nastepnego hamowania. Wniosek, na zakrecie pod wplywem jakichs sil klocki sie troche bardziej oddalaja od tarcz i dopoki znowu nie uzyje hamulcow, dzwiek zdecydowanie cichnie.
- Arnold
- ostry klepacz
- Posty: 2423
- Rejestracja: pt 29 sty 2010, 21:56
- Imię: Arnold
- województwo: opolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
A nie zauważyliście zmieniającego się dźwięku gdy wjeżdżacie na inny asfalt, bardziej chropowaty? Sprawdźcie czy macie dobrze założone koła. Chodzi mi czy nie kręcą się w drugą stronę (do tyłu) i czy tulejki dystansowe na oście nie są pozamieniane stronami. Efektem tego może być tarcie tarczy po zacisku. Sprawdźcie jeszcze tłoczki w hamulcach. Wiem że niby są wyczyszczone ale sam też robiłem nie dawno układ hamulcowy i okazało się że tłoczki od CBSu czyli środkowe z przodu nie chcą się chować. Jest olbrzymi opór na nich. Jeszcze nie wiem o co chodzi bo jeszcze nie rozkręcałem ich drug raz.
-
- pisarz
- Posty: 494
- Rejestracja: sob 17 paź 2009, 23:24
- Imię: Adam
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: W-wa Ursynów
może to komuś pomoże :
zauważyłem , że na zakrętach słychać wyraźny szum z przedniego koła , poprzedni właściciel zapewniał mnie o wymianie łożysk , ja jednak zdecydowałem , że coś jest z nimi nie tak , wymieniłem na nowe (Larsson ) okazało się , że szum jest dalej , czyli opona w złożeniu szumi
może 100 zł w plecy ale już nie nasłuchuję kiedy mi zablokuje przednie koło czyli za 100zł + własną(z ojcem) robociznę kupiłem sobie spokój w trasie , myślę że warto było
Ale piszę to aby inni już nie musieli tego robić
opony nowe Pirelli Diablo Strada
zauważyłem , że na zakrętach słychać wyraźny szum z przedniego koła , poprzedni właściciel zapewniał mnie o wymianie łożysk , ja jednak zdecydowałem , że coś jest z nimi nie tak , wymieniłem na nowe (Larsson ) okazało się , że szum jest dalej , czyli opona w złożeniu szumi
może 100 zł w plecy ale już nie nasłuchuję kiedy mi zablokuje przednie koło czyli za 100zł + własną(z ojcem) robociznę kupiłem sobie spokój w trasie , myślę że warto było
Ale piszę to aby inni już nie musieli tego robić
opony nowe Pirelli Diablo Strada
Adam
- mick63
- zadomowiony
- Posty: 72
- Rejestracja: pt 05 cze 2009, 00:11
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Lubartów
Ja tez mam ten problem, jeszcze sie za to nie zabierałem bo troche mi się nie chciało, na trasie tylko sprawdzałem co jakis czas czy nic nie odpada (żartuję)
Sprawa się ma tak, że podaczas jazdy na w miarę równej nawierzchni daje się słyszeć coś w rodzaju szumu, gdy jadę po bardziej nierównej nawierzchni, w senscie bardziej chropowatej dzwiek sie nasila, oponę z przodu mam standardową czyli Battlax-a, jak ktoś zdiagnozuje co to jest to chętnie bym poczytał...

-
- pisarz
- Posty: 494
- Rejestracja: sob 17 paź 2009, 23:24
- Imię: Adam
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: W-wa Ursynów
pierwsze co zrób to pobujaj motkiem podczas jazdy (takie slajdy) czy szum się nasila jeśli opona jedzie bokiem , jeśli tak , to tak ma być .
Oczywiście sprawdź na centralce szarpiąc koło czy nie ma jakichś luzów , jest jeszcze taki stary sposób na łożyska
: jak masz koło podniesione , ktoś trzyma mocno kierownicę , uderzasz w dolną albo górną część koła i jeśli jest takie głuche echo to znaczy , że jest luz na łożysku ale boję się że tego nie usłyszysz (to stara metoda dociągania łożysk stożkowych bez klucza dynamometrycznego)
u mnie było wszystko OK. więc się tylko przekonałem
oczywiście szum nasilał się przy jeździe po b. chropowatym asfalcie
Oczywiście sprawdź na centralce szarpiąc koło czy nie ma jakichś luzów , jest jeszcze taki stary sposób na łożyska
: jak masz koło podniesione , ktoś trzyma mocno kierownicę , uderzasz w dolną albo górną część koła i jeśli jest takie głuche echo to znaczy , że jest luz na łożysku ale boję się że tego nie usłyszysz (to stara metoda dociągania łożysk stożkowych bez klucza dynamometrycznego)
u mnie było wszystko OK. więc się tylko przekonałem
oczywiście szum nasilał się przy jeździe po b. chropowatym asfalcie
Adam
- emil
- stary wyjadacz
- Posty: 4215
- Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
- Imię: Łukasz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: SO/SZA
Panowie - tarcze mamy wnetylowane, luz minimalny pomiędzy klockami a tarczami musi być, więc na zakrętach te trące klocki słychać. Jakby tarcze nie miały dziur to może była by cisza, ale dziury są, i słychać ten szelest powietrza
ja nawet na to nie zwracam uwagi i Wam to samo radzę.
Łozysko na przednim kole? skręcić kierownicę na maxa na centralnej stopce, złapać rękami za koło i spróbować jeszcze bardziej dociągnąć (przy skręconej kierownicy), jak łożyska padły to koło zazwyczaj pójdzie dalej.
Ale zapewne słyszycie właśnie wentylowane tarcze
adam.ada, ja za łożyska do mojej dałem 35zł, skąd 100 w plecy?
Obadajcie stan klocków, może zaciski nie pracują jak powinny?

Łozysko na przednim kole? skręcić kierownicę na maxa na centralnej stopce, złapać rękami za koło i spróbować jeszcze bardziej dociągnąć (przy skręconej kierownicy), jak łożyska padły to koło zazwyczaj pójdzie dalej.
Ale zapewne słyszycie właśnie wentylowane tarcze

adam.ada, ja za łożyska do mojej dałem 35zł, skąd 100 w plecy?
Obadajcie stan klocków, może zaciski nie pracują jak powinny?
-
- pisarz
- Posty: 494
- Rejestracja: sob 17 paź 2009, 23:24
- Imię: Adam
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: W-wa Ursynów
larsson cały komplecik z uszczelniaczamiemil pisze:Panowie - tarcze mamy wnetylowane, luz minimalny pomiędzy klockami a tarczami musi być, więc na zakrętach te trące klocki słychać. Jakby tarcze nie miały dziur to może była by cisza, ale dziury są, i słychać ten szelest powietrzaja nawet na to nie zwracam uwagi i Wam to samo radzę.
Łozysko na przednim kole? skręcić kierownicę na maxa na centralnej stopce, złapać rękami za koło i spróbować jeszcze bardziej dociągnąć (przy skręconej kierownicy), jak łożyska padły to koło zazwyczaj pójdzie dalej.
Ale zapewne słyszycie właśnie wentylowane tarcze
adam.ada, ja za łożyska do mojej dałem 35zł, skąd 100 w plecy?
Obadajcie stan klocków, może zaciski nie pracują jak powinny?
[ Dodano: 2010-10-09, 00:22 ]
to przyznam się jeszcze do jednej zapobiegawczej weryfikacji jeśli chodzi o tarcze wentylowane , miałem wrażenie , że się klocki kończą , ale tak jest jak się kupi moto jesienią a całą zimę człowiek szuka dziury w całym i nie może tego zweryfikować jazdą
ja bardzo wystraszony końcem klocków próbowałem odkręcić zacisk , niestety śrubka była lepsza , nowa w Hondzie 65 pln ale jaki teraz mam spokój
chyba zacznę liczyć ile kosztuje spokój ?
Adam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 232 gości