Pare kawałów

Wszystko co śmieszne.
Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Pare kawałów

Post autor: PETER » czw 13 maja 2010, 08:27

Najlepsza kryptoreklama?
Maria i Lech Kaczyńscy.

Jezus wisi na krzyżu, spogląda mętniejącymi oczami w dół, nagle krzyczy
co sił w płucach:
- Poszły won, małe gnojki!! Wypad!!!!
Nagle krzyż przechyla się i upada na ziemię. Na sekundę przed
uderzeniem w ziemię słychać głos Dżizasa:
- .j.b.n. bobry!!!

Ślub miał się odbyć nazajutrz.
Poprzedzającego wieczora dałem trochę czadu - chlańsko, striptiz,
panienki, takie tam, nic w sumie szczególnego, ale... Tak czy owak po
wszystkim byłem konkretnie sponiewierany. Jak bardzo? No, bardzo. W
każdym razie w dniu, kiedy miałem stanąć przed ołtarzem musiałem mieć
jeszcze niezłą banię bo, jak mi potem mówili, uśmiechałem się wciąż
głupkowato, burczałem coś pod nosem, ze dwa razy się widowiskowo
wyjebałem a na koniec narzygałem pannie młodej w dekolt.
Myślę, że po tym wszystkim, po tym wstydzie, biskup przeniesie mnie
raczej na inną parafię...

Żonaty facet przyszedł do spowiedzi.
- Mam romans z pewną kobietą - mówi.
- A coś bliżej? - zaciekawia się ksiądz.
- No, spotykamy się, ale tylko ocieramy się o siebie.
- Tarcie to jest to samo co włożenie, odmówisz 5 zdrowasiek i dasz na
ofiarę 100 zł.
Gość odmówił modlitwę i kieruje się do wyjścia, a ksiądz cały czas
obserwuje go i wybiegając z konfesjonału krzyczy:
- Widziałem! Nie wsadził pan 100 zł na ofiarę!
- Ale potarłem stówką o puszkę. Sam ksiądz mówił, że tarcie to jest to
samo co włożenie!

W parafii pojawił się nowy ksiądz. Proboszcz obserwował go dyskretnie,
jak sprawuje się podczas spowiedzi. Coś mu się jednak nie spodobało i
postanowił sprawie przyjrzeć się bliżej. Po zakończonej spowiedzi wziął
go na stronę, usiadł z nim i poprosił, aby tamten posłuchał kilku rad.
- Patrz i sprobuj tego: usiądź wygodnie i skrzyżuj ręce na piersiach.
Młody ksiadz tak też uczynił.
- No i jak jest?
- No nieźle - odparł młody.
- Widzisz! No to teraz, przyłóż rękę do brody i zacznij ją delikatnie
pocierać.
Młody ksiądz tak też uczynił.
- No i jak jest? - zapytał proboszcz.
- No, całkiem, całkiem.
- No to teraz uważaj, bo będzie bardzo ważny moment. Powtórz za mną:
"Tak, tak, rozumiem, mów dalej synu, rozumiem, co wtedy czułeś?"
Co proboszcz kazał, to młody ksiądz uczynił.
- No i jak ci sie to podoba? - zapytał wówczas proboszcz.
- Nie... No, całkiem w porzadku, całkiem O.K...
- No widzisz. To czy nie lepiej byłoby spróbować w ten sposób, zamiast
siedzieć okrakiem, walić się w uda przy co drugim zdaniu i wołać: "No
nie pi.....l! Ale jaja! Gadaj co było dalej!

Rozpracowano skład viagry:
- piramidon - 2%
- aspiryna - 2%
- paracetamol - 4%
- krochmal - 2%
- utwardzacz do kleju epoksydowego - 90%

Rano w biurze.
- Cześć Zośka. Coś taka smutna ?
- Widzisz Jadziu, wczoraj po pracy poznałam super faceta, poszliśmy do
niego i przeżyłam trzy godziny wprost niebiańskiego seksu.
- Więc tym bardziej pytam czego jesteś taka smutna ?
- Bo wieczorem wróciłam do domu i mąż mnie po swojemu wyruchał

Po badaniu okulista mówi do faceta:
- Uważam, że powinien pan ograniczyć onanizowanie.
- A co, wzrok się od tego psuje?
- Nie, .q.w. pan ludzi w poczekalni.

Dlaczego kawaler i żonaty zazdroszczą sobie nawzajem?
- Obaj myślą, ze ten drugi częściej się bzyka.

Przychodzi facet do mięsnego i pyta:
- Czy jest sucha beskidzka?
A ekspedientka:
- Bez czego?

- Czemu twoja żona jest cała w siniakach?
- A bo się smaruje na noc kremami, żelami, maściami, tonikami...
- I od tego jest w siniakach?
- Z łóżka się ześlizguje...
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości