Anegdoty z morałem

Wszystko co śmieszne.
Awatar użytkownika
ppamula
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3539
Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
Model VFR: RC46-2001
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Anegdoty z morałem

Post autor: ppamula » pn 02 paź 2006, 09:14

Może coś wygrzebiecie ze swoich zasobów?
Ja zaczynam

Awatar użytkownika
ppamula
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3539
Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
Model VFR: RC46-2001
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

pomidory

Post autor: ppamula » pn 02 paź 2006, 09:15

Pewien bezrobotny starał się o stanowisko sprzątacza w Microsofcie.
Dyrektor personelu przyjmuje go i każe zaliczyć test zamiatania podłogi, po czym stwierdza:
- Jesteś przyjęty, daj mi twój email, wyślę Ci formularz do wypełnienia, oraz datę i godzinę, na która masz się stawić w pracy.
Zrozpaczony człowiek odpowiada:
- Nie mam komputera, ani tym bardziej e-maila...
Wtedy personalny mówi mu, że jest mu przykro, ale ponieważ nie ma e-maila, więc wirtualnie nie istnieje, a
ponieważ nie istnieje, więc nie może dostać tej pracy.
Człowiek wychodzi przybity; w kieszeni ma tylko 10 $ i nie wie, co ma zrobić...
Przechodzi koło supermarketu. Postanawia kupić dziesięciokilową skrzynkę pomidorów.
Potem chodząc od drzwi do drzwi sprzedaje cały towar po kilogramie i w ciągu dwóch godzin podwaja swój kapitał.
Powtarza te transakcje jeszcze trzy razy i wraca do domu z 60$ w kieszeni.
Uświadamia sobie, że w ten sposób może z powodzeniem przeżyć.
Wychodzi z domu coraz wcześniej, wraca coraz później i tak każdego dnia pomnaża swój kapitał.
Wkrótce kupuje wóz, później ciężarówkę, a po jakimś czasie posiada cała kolumnę samochodów dostawczych. Po pięciu latach mężczyzna jest właścicielem jednej z największych sieci dystrybucyjnych w Stanach.
Postanawia zabezpieczyć przyszłość swojej rodziny i wykupuje polisę ubezpieczeniową. Wzywa agenta ubezpieczeniowego,
Wybiera polisę i wtedy agent prosi go o adres e-mail, aby mógł wysłać mu propozycje kontraktu.
Mężczyzna odpowiada mu wtedy, że nie ma e-maila.
- Ciekawe - mówi agent - nie ma pan e-maila, a zbudował pan to imperium?
Niech pan sobie wyobrazi, czego dokonałby, gdyby go pan miał!
Mężczyzna zamyślił się i odpowiada:
- Zamiatałbym w Microsofcie.
Morał nr 1 tej historii: Internet nie jest rozwiązaniem dla problemów twojego życia.

Morał nr 2 tej historii: Nawet, jeśli nie masz e-maila, a pracujesz wytrwale, możesz zostać milionerem.

Morał nr 3 tej historii: Jeśli dostałeś tę historię przeze-maila, to znaczy, że jesteś bliżej sprzątacza, niż
milionera...

Miłego dnia!

P.S. Nie odpowiadaj na tego posta... nie ma mnie...
poszedłem po pomidory !!!

Awatar użytkownika
Krajan
klepacz
klepacz
Posty: 1273
Rejestracja: ndz 04 cze 2006, 22:59
Model VFR: asfalt
Imię: Paweł
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tarnobrzeg
Kontakt:

Post autor: Krajan » pn 02 paź 2006, 17:21

i ja też ide po pomidory ;) i nie piszcie do mnie na PW bo zlikwidowałem skrzynkę (zaieniłem na skrzynkę po pomidorach) :cool

Awatar użytkownika
maciek
klepacz
klepacz
Posty: 573
Rejestracja: pt 18 lis 2005, 09:05
Model VFR: chwilowo brak :(
Imię: Maciej
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Piaseczno
Kontakt:

Post autor: maciek » śr 04 paź 2006, 14:49

ppamula pisze:Morał nr 3 tej historii: Jeśli dostałeś tę historię przeze-maila, to znaczy, że jesteś bliżej sprzątacza, niż
milionera...
Dobrze, że przeczytałem to na forum, a nie dostałem mailem :hooray
maciek | była VFR800FI | Fotografia www.piech-dubis.com

Awatar użytkownika
ppamula
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3539
Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
Model VFR: RC46-2001
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

kamienie

Post autor: ppamula » śr 04 paź 2006, 15:12

Profesor filozofii stanął przed swymi studentami i położył przed sobą kilka przedmiotów. Kiedy zaczęły się zajęcia, wziął spory słoik po majonezie i wypełnił go po brzegi dużymi kamieniami. Potem zapytał studentów, czy ich zdaniem słój jest pełny, oni zaś potwierdzili.

Wtedy profesor wziął pudełko żwiru, wsypał do słoika i lekko potrząsnął. Żwir oczywiście stoczył się w wolną przestrzeń między kamieniami. Profesor ponownie zapytał studentów, czy słoik jest pełen, a oni ze śmiechem przytaknęli.

Profesor wziął pudełko piasku i wsypał go, potrząsając słojem. W ten sposób piasek wypełnił pozostałą jeszcze wolną przestrzeń.

Profesor powiedział:
- Chciałbym, byście wiedzieli, że ten słój jest jak Wasze życie.
Kamienie - to ważne rzeczy w życiu: Wasza rodzina, Wasz partner, Wasze dzieci, Wasze zdrowie, przyjaciele. Gdyby nie było wszystkiego innego, Wasze życie i tak byłoby wypełnione.
Żwir - to inne, mniej ważne rzeczy: Wasze mieszkanie, Wasz dom albo Wasze auto, motocykl.
Piasek - symbolizuje całkiem drobne rzeczy w życiu, w tym Waszą ciężką pracę.

Jeżeli najpierw napełnicie słój piaskiem, nie będzie już miejsca na żwir, a tym bardziej na kamienie.
Tak jest w życiu: jeśli poświęcicie całą Waszą energię na drobne rzeczy, nie będziecie jej mieli na rzeczy istotne. Dlatego dbajcie o rzeczy istotne - poświęcajcie czas Waszym dzieciom i Waszemu partnerowi, dbajcie o zdrowie. Zostanie Wam jeszcze dość czasu na pracę, dom, zabawę itd. Zważajcie przede wszystkim na duże kamienie - one są tym, co się naprawdę liczy.
Reszta to piasek.

Awatar użytkownika
maciek
klepacz
klepacz
Posty: 573
Rejestracja: pt 18 lis 2005, 09:05
Model VFR: chwilowo brak :(
Imię: Maciej
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Piaseczno
Kontakt:

Post autor: maciek » śr 04 paź 2006, 15:29

.... a na końcu wlał do słoika szklanke piwa.
Morał: chocbyś nie wiem ile miał na głowie, piwo zawsze możesz wypić :biggrin
maciek | była VFR800FI | Fotografia www.piech-dubis.com

Awatar użytkownika
ppamula
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3539
Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
Model VFR: RC46-2001
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: ppamula » śr 04 paź 2006, 15:42

Było to daleko stąd na pewnej farmie. Któregoś dnia osioł farmera wpadł do głębokiej studni. Zwierzę krzyczało żałośnie godzinami, podczas gdy farmer zastanawiał się, co zrobić. W końcu farmer zdecydował. Zwierzę było stare a studnię i tak trzeba było zasypać. Nie warto było wyciągać z niej osła. Zwołał wszystkich swoich sąsiadów do pomocy. Wzięli łopaty i zaczęli zasypywać studnię śmieciami i ziemią. Z początku osioł zorientował się, co się dzieje i zaczął krzyczeć przerażony. Nagle, ku zdumieniu wszystkich, osioł uspokoił się. Kilka łopat później farmer zajrzał do studni. Zdumiał się tym, co zobaczył. Za każdym razem, gdy kolejna porcja śmieci spadała na ośli grzbiet, ten robił coś niesamowitego. Otrząsał się i wspinał o krok ku górze. W miarę, jak sąsiedzi farmera sypali śmieci i ziemię na zwierzę, ono otrzepywało się i wspinało o kolejny krok. Niebawem wszyscy ze zdumieniem zobaczyli, jak osioł przeskakuje krawędź studni i szczęśliwy, oddala się truchtem!

Życie będzie zasypywać cię śmieciami, każdym rodzajem brudów. Sposób, aby wydostać się z dołka, to otrząsnąć się i zrobić krok w górę.

Każdy z naszych kłopotów to jeden stopień ku wolności...

Awatar użytkownika
ppamula
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3539
Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
Model VFR: RC46-2001
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

praca ponad siły

Post autor: ppamula » śr 22 lis 2006, 22:18

Martwy pracownik siedział przy biurku przez 5 dni - historia na Faktach.
Szefowie firmy wydawniczej starają się dowiedzieć, dlaczego nikt nie zauważył, że pracownik siedział martwy przy biurku przez 5 dni zanim ktokolwiek zapytał czy dobrze się czuje.
George Turklebaum lat 51 zatrudniony jako "ktoś tam" w nowojorskiej firmie od 30 lat. Miał atak serca w biurze przy 23 innych pracownikach. Odszedł po cichu w poniedziałek, ale nikt tego nie zauważył do soboty rano, kiedy to sprzątaczka zapytała go, czemu pracuje w weekend.
Jego szef Eliot Wachiaski powiedział:
"George zawsze pierwszy przychodził do pracy i ostatni wychodził, dlatego nikt nie uznał za niezwykle, że cały czas siedzi w tej samej pozycji i nic nie mówi zawsze bardzo absorbowała go praca i nie zadawał się z nikim".

W chwili śmierci pracował nad ksiązką medyczną.

Powinieneś od czasu do czasu szturchnąć współpracownika żeby sprawdzić czy żyje.

Morał tej historii brzmi:
Nie pracuj zbyt ciężko, bo nikt i tak tego nie zauważy :biggrin

Awatar użytkownika
rommi
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2358
Rejestracja: śr 30 lis 2005, 16:34
Model VFR: V2
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Józefosław k/Piaseczna
Kontakt:

Post autor: rommi » pn 18 gru 2006, 14:43

Kilka mądrośći:

A świstak siedzi, bo wiewiórka była nieletnia...

Ludzie którzy piją sa dla mnie niczym.....niczym bracia!

Życie jest jak szachy, albo posuwasz królową, albo walisz
konia

Myślisz, że możesz wszystko? Trzaśnij drzwiami obrotowymi!!

Jestem jak dżin - gdzie otworzą butelkę, tam jestem!

Nie pij gdy prowadzisz - Za dużo się rozlewa...

Czasem tak w życiu bywa, że raz pęka serce, a raz prezerwatywa...

Awatar użytkownika
Lucek
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3481
Rejestracja: ndz 02 kwie 2006, 13:03
Model VFR: KTM SMR 450 '13
Imię: LUCYna/fer
województwo: łódzkie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: EP

Post autor: Lucek » pn 18 gru 2006, 15:56

"pewnego razu stala sie rzecz straszna on nie mial kondoma, ona w ciaze zaszla..."
Nie ma boga, jest Mmmmotór!

Awatar użytkownika
rommi
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2358
Rejestracja: śr 30 lis 2005, 16:34
Model VFR: V2
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Józefosław k/Piaseczna
Kontakt:

Post autor: rommi » pt 22 gru 2006, 11:02

- Co to jest NIC ?

- NIC to jest 0,5 litra na głowę ...

Awatar użytkownika
ppamula
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3539
Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
Model VFR: RC46-2001
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Bieda

Post autor: ppamula » czw 11 sty 2007, 13:35

PRZESLANO MI TO ZDJECIE ZROBIONE W MADRYCIE.
JAK SIE OKAZUJE, BIEDA JEST WSZEDZIE..
SCISKA ZA SERCE JAK SIE PATRZY NA TE BIEDNA KOBIETE W POSZARPANYM
UBRANIU I Z PLASTIKOWA SIATKA W RECE.
NIE BADZ OBOJETNY NA INNYCH I PRZESLIJ TA WIADOMOSC TWOIM PRZYJACIOLOM ABY
UWRAZLIWIC NASZE SPOLECZENSTWO.

Obrazek
Ostatnio zmieniony wt 30 cze 2009, 11:23 przez ppamula, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Gacek
pisarz
pisarz
Posty: 445
Rejestracja: ndz 16 lip 2006, 20:43
Model VFR: RC36 II '95
województwo: dolnośląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: Gacek » ndz 14 sty 2007, 21:51

Na gałązce siedzi robaczek, trochę mu w jelitach gra z głodu, z rozrzewnieniem i tęsknotą spogląda na wiszące jabłuszko. Myśli sobie robaczek " eeee, może poczekam trochę, jabłuszko dojrzeje to się bardziej najem".
Na robaczka patrzy ptaszek: "ooo, fajny robaczek, ale taki jakiś chudy, poczekam aż się podtuczy to i ja się bardziej najem"
Na ptaszka z ukrycia łypie kotek. Już się zaczął oblizywać kiedy łapka mu się omskła z gałązki i jak długi runął w kałuże pod drzewem.
Jaki z tego morał?
Im dłuższa gra wstępna, tym bardziej wilgotne futerko

Awatar użytkownika
Jacko
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2208
Rejestracja: sob 19 sie 2006, 12:20
Model VFR: Fireblade
Imię: Jacek
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Komarówka Podlaska
Kontakt:

Post autor: Jacko » pn 22 sty 2007, 09:42

Jaka jest różnica pomiędzy Afrodytą a polskim rządem?
Afrodyta powstała z morskiej piany,
a rząd z ...
bałwanów

transplant
Posty: 7
Rejestracja: pt 01 lut 2008, 22:01
Model VFR: jak na razie trampek...
Imię: Marcin
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Oleśnica
Kontakt:

Post autor: transplant » czw 21 lut 2008, 14:25

Historyjka z moralem- czasami nie warto sie spieszyc? http://pl.youtube.com/watch?v=hAd0y22sN ... re=related
Wypijmy za drzewa z ktorych zrobia nasze trumny- oby rosly jak najdluzej.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości