VFR-OC Poland ForuM

Przepis:

1. Z lodówki weź 10 jajek, połóż na stole ocalałe 7, wytrzyj podłogę,
następnym razem uważaj!
2. Weź sporą miskę i wbij jajka rozbijając je o brzeg naczynia.
3. Wytrzyj podłogę, następnym razem bardziej uważaj! W naczyniu mamy 5 żółtek.
4. Weź mikser i wstaw do niego skrzydełka i zacznij ubijać jajka.
5. Wstaw od nowa skrzydełka do miksera, tym razem do oporu. Zacznij ubijać.
6. Umyj twarz, ręce i plecy. W naczyniu pozostały 2 żółtka, dokładnie tyle potrzeba na szarlotkę.
7. Oklej ściany i sufit kuchni gazetami, meble pokryj folią, będziemy
dodawać mąkę.
8. Nasyp 20 dkg mąki do szklanki, pozostałe 80 dkg zbierz z powrotem do
torebki.
9. Sprawdź czy ściany i sufit są oklejone szczelnie, przystąp do
miksowania.
10. Weź szybciutko prysznic!
11. Weź 4 jabłka i ostry nóż.
12. Idź do apteki po jodynę, plaster i bandaże. Po powrocie zacznij obierać jabłka. Przemyj jodyną kciuk!
13. Potnij jabłka w kostkę pamiętając, że potrzebujemy 2 jabłek, więc nie wolno zjeść więcej niż połowę! Przemyj jodyną palec wskazujący i środkowy.
14. Jedyne pozostałe jabłko pocięte w kostkę wrzuć do naczynia z ciastem, pozbieraj z podłogi pozostałe kawałki i przemyj wodą.
15. Wymieszaj wszystkie składniki w naczyniu mikserem, umyj lodówkę, bo jak zaschnie to nie domyjesz!
16. Przelej ciasto do foremki, wstaw do piekarnika.
17. Po godzinie jeśli nie widać żadnych zmian włącz piekarnik.
18. Po przebudzeniu nie dzwoń po straż pożarną! Otwórz okno i piekarnik.

A nie prawda, bo ja umiem zrobić dwa ciasta

No ale szarlotki fucktycznie nie umiem. Trzeba będzie poćwiczyć

dobre
choć w trochę upośledzonych kategoriach nas ukazuje

No ja sobie wypraszam

awiater Ty jesteś z Warszawy??? to świetnie .. spodziewaj się niedługo spotkania ze mną



Szarlotka

awiater, dobry przepis niedługo wypróbuję

mały off top, awiater czy my się pod Iguana nie widzieliśmy? To ty mi mówiłeś o silniku do złożenia?

To nie ja a przepis polecam, ja bym jeszcze dołożył do przepisu kilka browarów, oczywiście nie do ciasta, do ustnie.

Szarlotka, nie mogę się doczekać

To ja bym chyba na tych browarach poprzestał bo mniejsze straty materialne będą

Rewelacja, normalnie blondyn w kuchni

figaro pisze: Rewelacja, normalnie blondyn w kuchni

Dokładnie to samo pomyślałem.

haha dobre..

choć przedstawia trochę nieprawdziwy stereotyp - jak to stereotyp..

Ale zdarza się że facet po prostu umie zrobic cos w kuchni,Akurat będe nieskromny i powiem że ciast jako tako nie potrafia ale dobry obiad bez strat w ludziach da sie zrobić

Gacol pisze:Ale zdarza się że facet po prostu umie zrobic cos w kuchni,Akurat będe nieskromny i powiem że ciast jako tako nie potrafia ale dobry obiad bez strat w ludziach da sie zrobić

'zadarza się' to częsciej niż komukolwiek mogłoby się wydawac..bardzo duzo ( byc moze nawet tyle samo ile kobiet albo moze nawet i więcej ) facetów umie swietnie gotowac ...a w moim otoczeniu wszyscy

i ja umniem ciacholca upichcić bez zbierania z podłogi

A mi to udało sie zrobić sobie herbatę