Oferta z alledrogo

Wszystko co śmieszne.
Awatar użytkownika
eltroc
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 90
Rejestracja: czw 08 wrz 2016, 10:46
Model VFR: 800Fi RC46
Imię: Wojciech
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Grójec

Oferta z alledrogo

Post autor: eltroc » wt 27 wrz 2016, 08:29

Siemanko
Do opylenia bolid Ford Mondeo TDCI, którego powstanie datuje się na rok 2001, a więc dokładnie 1009 lat po zgonie Mieszka I. Z autem jestem związany od 4 lat i można śmiało powiedzieć, że panuje między nami szorstka przyjaźń. Polega ona na tym, że jeżeli zainwestuję w tego trupa 1000 zeta, to przejadę jakieś 400 kilometrów. Ale, żeby totalnie nie zniechęcać potencjalnych kupujących dodam od razu, że od kiedy autem powozi moja życiowa partnerka, nic się z nim nie dzieje. Warunek jest jeden. Podczas pobytu w kokpicie w ogóle się nie odzywam, bo jak tylko żelastwo wyczuje mój głos (sopran) to automatycznie mogę hak wkręcać. Sytuacji kiedy byłem do tego zmuszony było bez liku. Porzucałem auto w miejscach tak dziwnych jak poglądy Jarosława. Z reguły auto zaczynało swoje fochy, gdy było potrzebne. Np. podczas dojazdu do roboty zdechło w lesie. Chooy z tym, że musiałem dojechać na Świecko, żeby się załapać na busa, który mnie dowlecze do roboty, ale fakt jest faktem, że Ford wtedy odmówił posłuszeństwa. Wtedy mój imiennik musiał zachrzaniać przez Cybinkę 210 km/h (fotoradar w takiej sytuacji jest otępiały jak gówniarz z chorobą lokomocyjną). Takich krotochwilnych momentów było w czasie naszego związku przyczynowego- skutkowego od groma. W tej chwili nie mam gwarancji, że przez tego trupa dożyję czterdziestki (planowana na wrzesień). W żelastwie wymieniam wszystko na bieżąco, tylko dlatego, żeby moja dziewczyna dotarła na parking przed kamienicą. Ja tego auta już nie używam i jest mi o tyle łatwiej, że jestem częściej w Paryżu, niż w Zielonej Górze. Kiedy wracam to kieruję wzrok w stronę płyt chodnikowych, żeby tego złomu nie oglądać. O dziwo, ten chlor nie rdzewieje w porównaniu do aut z tej samej stajni, ale nie wiem dlaczego. Tak szczerze to częściej miałem okazję oglądać auto od spodu, niż obserwować barwę lakieru. Więc blacharka jest spoko jak na te lata. Pora wspomnieć o wyposażeniu. No prawie Wersal zbliżony do warunków jakimi dysponował były prezydent Ukrainy, pan Janukowycz. W wyposażeniu rydwanu znajdują się m.in. :

* Skórzana, jasna tapicerka ze świnki (oferta nie dla uchodźców)...

* 10 poduszek powietrznych (teściowa niech daje raczej z laczka)...

* Fabryczne radio z takim bitem, że odbiera nawet na dole w Wieliczce...

* Taborety przednie podgrzewane...

* Zydel kierownika pojazdu regulowany elektrycznie w iluś tam płaszczyznach...

* Centralny wytrych z funkcją domykania i otwierania okiennic (obecnie do naprawy, bo się rozkodował)...

* Wspomaganie kierownika (sprawne)...

* Klimatyzacja automatyczna (śmiga jak agregat w prosektorium)...

* 4 windowsy regulowane prądem...

* Immobiliser wykonany własnym sumptem ( nie wiem po,co skoro właściciel miewał kłopoty z uruchomieniem)...

* Akumulator dedykowany do tego modelu, kupiony za 150 zeta, bo ktoś roztrzaskał auto na brzozie wracając z zabawy w remizie...

W żelazie zostały wymienione następujące części oraz dokonane czynności:

* Alternator dwukrotnie (oferta z gazetki Lidla- używany)...

* Rozrusznik dwukrotnie (elektryk się nobilitował w zawodówce)...

* Regeneracja odbytu migomatem...

* Pompa wstępna w gąsiorze na wachę (to podobno była przyczyna wielokrotnych zasłabnięć)...

* Płukanie żołądka...

* Obecnie motor jest wypełniony olejem Kujawskim Mobile 3000 Super 5W30, a nie jakimś shitem z frytkownicy w Pobierowie...

* Rozrząd na łańcuchu, więc jest niewielkie ryzyko, że tłoki wyfruną przez maskę...

* Bez dziadowskiego, wymyślonego w lepiance systemu Common Rail...

Dopuszczam zamianę na motocykl Yamaha R1 lub na samochód Alfa Romeo 147 (lżejszy, to łatwo pchnąć)...

Zapraszam również do udziału w mojej innej aukcji :D

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości