Strona 1 z 1

Ogłoszenie o sprzedaży VFR 750

: wt 11 paź 2011, 16:40
autor: Buła
http://moto.allegro.pl/honda-vfr-1997-r ... 95775.html nie widziałem że szyba i wydech to dodatki,to chyba one podnoszą aż tak wartość tej VFR :biggrin

Re: Ogłoszenie o sprzedaży VFR 750

: wt 11 paź 2011, 20:33
autor: Fakir
gościu coś drogawe ma sprzęty :roll:

Re: Ogłoszenie o sprzedaży VFR 750

: wt 11 paź 2011, 21:26
autor: puzon
Fakir pisze:gościu coś drogawe ma sprzęty :roll:
Może i drogie ale ile dodatków mają :mrgreen: .

Re: Ogłoszenie o sprzedaży VFR 750

: wt 11 paź 2011, 23:33
autor: emil
zwlaszcza ze dupa na kapciu :roll:

Re: Ogłoszenie o sprzedaży VFR 750

: śr 12 paź 2011, 00:45
autor: dixon
buhahaha, co za kolejny śmieszny "salon" sprzedaży:), i kolejny tekst do kolekcji tekstów wspaniałych "handlarzy", "nie jest wytłuczony po polskich dziurach":), pomijając kwestie super dodatków w postaci szyby i wydechów:) ciekawe jak długo będzie tego sprzęta sprzedawał hehehehe

Re: Ogłoszenie o sprzedaży VFR 750

: śr 12 paź 2011, 20:07
autor: Zozol
Jest taki Pan z Krakowa, Adam Dukała, który sprowadza idealne sztuki z małym przebiegiem, głównie z niemiec. Ceny ma dość wysokie, ale wie co sprzedaję, więc nie dziwię się zupełnie, że tyle kosztują..
np.:

http://otomoto.pl/honda-xl-600v-transal ... 72359.html

tak wygląda profesjonalna aukcja, plus jeżeli kupisz moto w zimę to gwarancja 3-miesięczna zaczyna obowiązywać od momentu rozpoczęcia sezonu motocyklowego!

Re: Ogłoszenie o sprzedaży VFR 750

: czw 13 paź 2011, 20:29
autor: Janusz B.
Zozol pisze: plus jeżeli kupisz moto w zimę to gwarancja 3-miesięczna zaczyna obowiązywać od momentu rozpoczęcia sezonu motocyklowego!
He he tani bajer, nie żaden bonus.
U mnie za ten tekst Pan Dukała ma punkty karne. Świadczy bowiem o tym, ze albo bazuje na niewiedzy ludzi i próbuje się wykreować na "supersprzedawcę", a w praktyce wciska ciemnotę, że ewentualne reklamacje można zgłaszać tylko przez 3 miechy, albo sam nie wie jakie ma obowiązki wobec kupujących. Zarówno w pierwszym, jak i w drugim przypadku trudno z takim sprzedawcą załatwić sprawę polubownie i albo klient daje sobie spokój, albo dzieje się jak w przypadku Sunioka.

Jego magiczne 3 miesiące, to nie żadna "cud gwarancja", tylko:
1) jeżeli sprzedaje dany motocykl w relacji konsument - konsument, konsument - przedsiębiorca, przedsiębiorca - przedsiębiorca to rękojmia za wady ukryte, którą jest związany nie przez 3miechy, tylko przez rok od daty wydania rzeczy!!

2) jeżeli sprzedaje dany motocykl w relacji przedsiębiorca - konsument, to "odpowiedzialność za niezgodność towaru z umową", która wiąże go przez 2 lata!!, z tym jeszcze dodatkiem, że jeśli konsument zgłosi wadę w ciągu pół roku, to jest domniemanie, że ta wada istniała w chwili zakupu, innymi słowy w razie czego to nie konsument będzie musiał udowodnić, że kupił moto niezgodne z umową, tylko sprzedawca będzie musiał wykazać, że w chwili sprzedaży moto zgodne z umową było.

A najgorsze jest to, że gość wciska ciemnotę (mniejsza z tym, czy świadomie, czy nie), a ludzie wychwalają go pod niebiosa...
Zwłaszcza, że jeżeli mamy do czynienia z sytuacją, w której zastosowanie znajdują przepisy o rękojmi, a nie o sprzedaży konsumenckiej, to podpisując dołączony do umowy kwit o "cudownych 3 miesiącach", godzisz się na skrócenie terminów ustawowych, do tych jego 3 miesięcy, zwalniasz go z ciążących na nim obowiązków i jeszcze spryciarzowi za to dziękujesz...

Re: Ogłoszenie o sprzedaży VFR 750

: sob 15 paź 2011, 16:07
autor: kiler80
Buła pisze:http://moto.allegro.pl/honda-vfr-1997-r ... 95775.html nie widziałem że szyba i wydech to dodatki,to chyba one podnoszą aż tak wartość tej VFR :biggrin
te opisy to w każdej aukcji ma te same

Re: Ogłoszenie o sprzedaży VFR 750

: sob 29 paź 2011, 13:48
autor: Zozol
To jest gwarancja dodatkowa, zwykła gwarancja również obowiązuję, jeżeli kupisz motka jak leży śnieg to nie masz opcji przetestowania-jeżdżenia. Jeżeli zaczniesz nim jeździć i po jakimś czasie wyjdzie coś nie tak, to właśnie na tej podstawie możesz reklamować zakup, ale to i tak jest w sumie bonus i raczej się nie przydaje, bo uwaga: te motocykle SĄ PERFEKCYJNE. A kto uważa, że to tani bajer to niech pojedzie i zobaczy jak można uczciwie sprzedawać dobre motocykle. Chciałam tylko pokazać, jak wyglądają normalne aukcje- normalnych sprzedawców.

Janusz B. pisze:
Zozol pisze: plus jeżeli kupisz moto w zimę to gwarancja 3-miesięczna zaczyna obowiązywać od momentu rozpoczęcia sezonu motocyklowego!
He he tani bajer, nie żaden bonus.
U mnie za ten tekst Pan Dukała ma punkty karne. Świadczy bowiem o tym, ze albo bazuje na niewiedzy ludzi i próbuje się wykreować na "supersprzedawcę", a w praktyce wciska ciemnotę, że ewentualne reklamacje można zgłaszać tylko przez 3 miechy, albo sam nie wie jakie ma obowiązki wobec kupujących. Zarówno w pierwszym, jak i w drugim przypadku trudno z takim sprzedawcą załatwić sprawę polubownie i albo klient daje sobie spokój, albo dzieje się jak w przypadku Sunioka.

Jego magiczne 3 miesiące, to nie żadna "cud gwarancja", tylko:
1) jeżeli sprzedaje dany motocykl w relacji konsument - konsument, konsument - przedsiębiorca, przedsiębiorca - przedsiębiorca to rękojmia za wady ukryte, którą jest związany nie przez 3miechy, tylko przez rok od daty wydania rzeczy!!

2) jeżeli sprzedaje dany motocykl w relacji przedsiębiorca - konsument, to "odpowiedzialność za niezgodność towaru z umową", która wiąże go przez 2 lata!!, z tym jeszcze dodatkiem, że jeśli konsument zgłosi wadę w ciągu pół roku, to jest domniemanie, że ta wada istniała w chwili zakupu, innymi słowy w razie czego to nie konsument będzie musiał udowodnić, że kupił moto niezgodne z umową, tylko sprzedawca będzie musiał wykazać, że w chwili sprzedaży moto zgodne z umową było.

A najgorsze jest to, że gość wciska ciemnotę (mniejsza z tym, czy świadomie, czy nie), a ludzie wychwalają go pod niebiosa...
Zwłaszcza, że jeżeli mamy do czynienia z sytuacją, w której zastosowanie znajdują przepisy o rękojmi, a nie o sprzedaży konsumenckiej, to podpisując dołączony do umowy kwit o "cudownych 3 miesiącach", godzisz się na skrócenie terminów ustawowych, do tych jego 3 miesięcy, zwalniasz go z ciążących na nim obowiązków i jeszcze spryciarzowi za to dziękujesz...

Re: Ogłoszenie o sprzedaży VFR 750

: sob 29 paź 2011, 14:37
autor: Janusz B.
Zozol
Mam wrażenie, że moją wypowiedź odebrałaś jako kpinę z Ciebie, albo jakikolwiek inny atak. A to nie tak...

Ale od początku...
Pierwsza rzecz, to - gwarancja jest odpowiedzialnością producenta za wady rzeczy względem kupującego.
Odpowiedzialność sprzedawcy to:
albo rękojmia,
albo "odpowiedzialność z tytułu niezgodności rzeczy z umową" - w przypadku gdy przedsiębiorca w ramach prowadzonej przezeń działalności gospodarczej sprzedaje rzecz konsumentowi.

O ile dobrze zrozumiałem, polecany przez Ciebie sprzedawca zachęca potencjalnych nabywców słowami: "u mnie macie 3 miesiące gwarancji, jeśli w tym czasie okaże się, że z motkiem jest coś nie tak, a ja o tym nie powiedziałem przy sprzedaży, wówczas przyjmę na siebie odpowiedzialność i ustalimy co dalej. A jeśli kupisz moto zimą, to te 3 miesiące rozpoczynają bieg jak stopnieją śniegi, powiedzmy w kwietniu".

I tu wracamy do początku mojej wypowiedzi - to nie żadna gwarancja. Ale już mniejsza o nazewnictwo...
Problem jest inny - te słowa to nic innego jak tani chwyt marketingowy, bazujący na niewiedzy nabywców.
Bo - jak napisałem wcześniej - każdy sprzedawca jest odpowiedzialny względem nabywcy:
a) przez rok,
b) przez 2 lata - jeśli przedsiębiorca sprzedaje rzecz konsumentowi - czyli właśnie nasz Pan Adam.

I teraz najważniejsze - jak się mają jego 3 miesiące, wydłużone o czas do "rozpoczęcia moto sezonu", do 2 lat, które zagwarantował nam - jako konsumentom - ustawodawca?
2 lat, w których przez pierwsze pół roku obowiązuje domniemanie na korzyść konsumenta, że motocykl był "niezgodny z umową"?
Nadal uważasz, że Pan Adam daje jakiś bonus?

Oczywiście nie wyklucza to możliwości, że Pan Adam - jak piszesz - sprzedaje PERFEKCYJNE motki.
Nie wyklucza to możliwości, że każdą zgłoszoną reklamację rozpoznaje uczciwie i z należytą starannością.
Ne wyklucza to możliwości, że to naprawdę w porządku facet itp....

Mnie jednak nasuwa się pewne pytanie - co będzie jeśli kupię moto powiedzmy w maju, a ze słuszną reklamacją zgłoszę się w październiku.
Czy wtedy Pan Adam powie - jasne, w takim razie obniżam cenę i zwracam xxx zł, albo zwracam całość, a Pan zwraca motocykl.
Czy może usłyszę - dałem 3 miesiące gwarancji, minęło 5, żegnam Pana...
Oczywiście jeśli Pan Adam wybierze bramkę nr 2 i trafi na człowieka świadomego swoich praw, to spotka go przykra niespodzianka.
Jeśli jednak trafi na nieświadomego (a takich niestety jest zdecydowana większość), to pechowy nabywca będzie zrobiony w bambuko...

Ale - nie można z góry zakładać, że ktoś jest nieuczciwy. Może u Pana Adama każda transakcja przeprowadzana jest w sposób profesjonalny, z poszanowaniem interesów zarówno sprzedawcy jak i nabywcy, w sposób nieurągający dobrym obyczajom kupieckim ani zasadom współżycia społecznego. I właśnie tego Panu Adamowi i każdemu jego kontrahentowi życzę.
pzdr. :-D
:bye

Re: Ogłoszenie o sprzedaży VFR 750

: ndz 30 paź 2011, 22:49
autor: Zozol
Ależ, nie żywię urazy.I oczywiście, rozumiem Twoje zastrzeżenia, są w pełni (obszernie :))uzasadnione i właściwie to wygląda trochę na chłyt marketingowy. Niech ocenią Ci co się tam na zakupy wybiorą. Nie mniej dzięki, za przypomnienie litery prawa w tej kwestii.

Pozdrawiam :)

Re: Ogłoszenie o sprzedaży VFR 750

: pt 27 lip 2012, 04:05
autor: Stuwka
:D