Kawały.
-
- zadomowiony
- Posty: 75
- Rejestracja: czw 01 mar 2012, 17:44
- Imię: Michał
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Kawały.
Przychodzi do KGB stary Izaak Singer i powiada że chce paszport, bo ma zamiar wyemigrować. Oficer pyta się go: - Co się stało? Wytrzymaliście Stalina, Chruszczowa, Breżniewa, pierestrojkę i kryzys, a teraz, gdy nareszcie można odetchnąć, chcecie emigrować na stare lata?? - To z powodu homoseksualizmu. - Przecież wy nie macie tego problemu! - U mnie w porządku, ale widzę co się dzieje: - Za Stalina homoseksualistów rozstrzeliwali. - Za Chruszczowa wsadzali do paki. - Za Breżniewa - przymusowo leczyli. - Za Gorbaczowa przestali się nimi zajmować, a potem homoseksualizm zrobił się modny. Nie chce czekac kiedy stanie sie obowiazkowy.
Niestety to niezbyt śmieszne a prawdziwe
Niestety to niezbyt śmieszne a prawdziwe
- PBWroc
- pisarz
- Posty: 249
- Rejestracja: czw 10 lut 2011, 17:04
- Imię: Paweł
- województwo: dolnośląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Kawały.
Pani pyta dzieci w szkole, kim chcą zostać w przyszłości.
- Prawnikiem. Lekarzem. - odpowiadają dzieci.
- Harleyowcem - wyrywa się z ostatniej ławki Jasio!!!
- A co robi taki Harleyowiec? - pyta Pani.
- Jak to co?? Jeździ na Harleyu, pije piwo i posuwa panienki...
- Jasiu, no wiesz co?!
- A ja już jestem młodym Harleyowcem - odpowiada Jasio.
- A co robi młody Harleyowiec?
- Młody Harleyowiec jeździ na rowerze, pije oranżadę i wali konia...
- Prawnikiem. Lekarzem. - odpowiadają dzieci.
- Harleyowcem - wyrywa się z ostatniej ławki Jasio!!!
- A co robi taki Harleyowiec? - pyta Pani.
- Jak to co?? Jeździ na Harleyu, pije piwo i posuwa panienki...
- Jasiu, no wiesz co?!
- A ja już jestem młodym Harleyowcem - odpowiada Jasio.
- A co robi młody Harleyowiec?
- Młody Harleyowiec jeździ na rowerze, pije oranżadę i wali konia...
Z laskami jest odwrotnie niż z VTEC-iem - im mniej wałków tym lepiej
Nie będąc motocyklistą tracisz z życia tyle samo co abstynent i impotent
Prędkość moim przyjacielem - przyjaźni nie wykorzystuj nadmiernie
Prędkość nie zabija tylko nagłe zatrzymanie ...
Nie będąc motocyklistą tracisz z życia tyle samo co abstynent i impotent
Prędkość moim przyjacielem - przyjaźni nie wykorzystuj nadmiernie
Prędkość nie zabija tylko nagłe zatrzymanie ...
- Kamilek
- teksciarz
- Posty: 165
- Rejestracja: ndz 20 sty 2013, 10:17
- Imię: Kamil
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Oświęcim
Re: Kawały.
Klient po przespanej nocy przychodzi do recepcjonistki w hotelu.
-Chciałem oddać pokój, zasłałem łóżko.
-To bardzo dobrze, dziekuję.
-No nie bałdzo...
-Chciałem oddać pokój, zasłałem łóżko.
-To bardzo dobrze, dziekuję.
-No nie bałdzo...
- Diego
- klepacz
- Posty: 1544
- Rejestracja: wt 03 kwie 2007, 20:52
- Imię: Mirek
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Płock city
Re: Kawały.
Żona miała dość zachowania swojego męża, a w szczególności jego zbyt częstych wypadów z kolegami na piwo i powrotów w stanie mocno wskazującym. Po jednym z takich wieczorów mąż w stanie kompletnego upojenia wrócił do domu i padł nieprzytomny na łóżko. Żona jak zawsze rozebrała go do snu, ale tym razem zrobiła coś więcej - wepchnęła mu palcem do tyłka prezerwatywę w taki sposób, aby kawałek wystawał na zewnątrz. Rano, jak zawsze, mąż, aby poczuć się lepiej, wszedł pod prysznic. Myje się, myje... w pewnej chwili zaczyna myć tyłek i co... Co to jest? Wyciąga z tyłka prezerwatywę...... Żona w tym czasie przygotowuje w kuchni śniadanie. Gdy wykąpany mężulek przychodzi do kuchni , żona pyta:
- Jak się wczoraj bawiłeś? Jak twoi koledzy?
Mąż pełnym rozgoryczenia głosem odpowiada:
- Koledzy? Ja już nie mam kolegów!
Pewnego razu policja przyłapała całą grupę prostytutek podczas dzikiej orgii w hotelowym pokoju.
Policjanci wyprowadzili prostytutki z hotelu i ustawili w szeregu na ulicy.
Pech chciał, że obok przechodziła babcia jednej z dziewczyn.
Gdy zobaczyła swoją wnuczkę, od razu podeszła i zapytała:
- Dlaczego stoisz kochanie, w tym szeregu?
Dziewczyna, aby ukryć prawdę, wymyśliła na poczekaniu kłamstwo:
- Policja rozdaje pomarańcze za darmo, a ja tu stoję by parę dostać.
Babcia pomyślała: "To bardzo miło z ich strony - tez postoję, to może jakieś dostanę". Jak pomyślała, tak zrobiła - ustawiła się szybko na końcu szeregu.
Tymczasem policjanci zaczęli spisywać dane prostytutek.
Gdy jeden z nich doszedł do babci, strasznie się zirytował i zapytał:
- A, pani ciągle to robi w tym podeszłym wieku? Jak pani daje radę?
- Oh, słodziutki, to jest bardzo proste: wyjmuje moje zęby, ściągam skórkę i wylizuje do sucha...
- Jak się wczoraj bawiłeś? Jak twoi koledzy?
Mąż pełnym rozgoryczenia głosem odpowiada:
- Koledzy? Ja już nie mam kolegów!
Pewnego razu policja przyłapała całą grupę prostytutek podczas dzikiej orgii w hotelowym pokoju.
Policjanci wyprowadzili prostytutki z hotelu i ustawili w szeregu na ulicy.
Pech chciał, że obok przechodziła babcia jednej z dziewczyn.
Gdy zobaczyła swoją wnuczkę, od razu podeszła i zapytała:
- Dlaczego stoisz kochanie, w tym szeregu?
Dziewczyna, aby ukryć prawdę, wymyśliła na poczekaniu kłamstwo:
- Policja rozdaje pomarańcze za darmo, a ja tu stoję by parę dostać.
Babcia pomyślała: "To bardzo miło z ich strony - tez postoję, to może jakieś dostanę". Jak pomyślała, tak zrobiła - ustawiła się szybko na końcu szeregu.
Tymczasem policjanci zaczęli spisywać dane prostytutek.
Gdy jeden z nich doszedł do babci, strasznie się zirytował i zapytał:
- A, pani ciągle to robi w tym podeszłym wieku? Jak pani daje radę?
- Oh, słodziutki, to jest bardzo proste: wyjmuje moje zęby, ściągam skórkę i wylizuje do sucha...
Jazda na motocyklu to najlepsze coś,co można robić w ubraniu
- PBWroc
- pisarz
- Posty: 249
- Rejestracja: czw 10 lut 2011, 17:04
- Imię: Paweł
- województwo: dolnośląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Kawały.
Statystyka
10% Kobiet uprawiało sex w pierwszej godzinie swojej pierwszej randki
20% mężczyzn odbyło stosunek w jakimś zaskakującym miejscu
36% Kobiet akceptuje nagość
45% Kobiet preferuje ciemnych mężczyzn z niebieskimi oczami
45% Kobiet ma doświadczenia z seksem analnym
70% Kobiet preferuje poranny seks
80% Mężczyzn nie uczestniczyło w relacjach homoseksualnych
90% Kobiet lubi seks w lesie
99% Kobiet nigdy nie kochało się w biurze
Wnioski ?
Statystycznie rzecz biorąc
Łatwiej o stosunek analny wczesnym rankiem z nieznajomą kobietą w lesie niż o udany seks w biurze
Czyli...
Nie warto długo siedzieć w robocie, bo i tak nic ciekawego się nie wydarzy!!!
10% Kobiet uprawiało sex w pierwszej godzinie swojej pierwszej randki
20% mężczyzn odbyło stosunek w jakimś zaskakującym miejscu
36% Kobiet akceptuje nagość
45% Kobiet preferuje ciemnych mężczyzn z niebieskimi oczami
45% Kobiet ma doświadczenia z seksem analnym
70% Kobiet preferuje poranny seks
80% Mężczyzn nie uczestniczyło w relacjach homoseksualnych
90% Kobiet lubi seks w lesie
99% Kobiet nigdy nie kochało się w biurze
Wnioski ?
Statystycznie rzecz biorąc
Łatwiej o stosunek analny wczesnym rankiem z nieznajomą kobietą w lesie niż o udany seks w biurze
Czyli...
Nie warto długo siedzieć w robocie, bo i tak nic ciekawego się nie wydarzy!!!
- zaba80r
- pisarz
- Posty: 234
- Rejestracja: wt 27 mar 2012, 20:02
- Imię: Piotr
- województwo: poza granicą Polski
- Płeć: Mężczyzna
Re: Kawały.
Przedruk z motoRmanii;
Świeża żona mówi do męża:
- Teraz, kiedy jesteśmy po ślubie, lepiej daj sobie spokój z tą jazdą na motocyklu. Sam zobacz: jak sprzedasz swoją maszynę to będziemy mogli sobie pozwolić na nowe meble do kuchni!
- Gadasz jak moja była żona.
- Była?! Nie mówiłeś mi, że byłeś żonaty!
- Bo nie byłem
Świeża żona mówi do męża:
- Teraz, kiedy jesteśmy po ślubie, lepiej daj sobie spokój z tą jazdą na motocyklu. Sam zobacz: jak sprzedasz swoją maszynę to będziemy mogli sobie pozwolić na nowe meble do kuchni!
- Gadasz jak moja była żona.
- Była?! Nie mówiłeś mi, że byłeś żonaty!
- Bo nie byłem
“You live more in 5 minutes going flat out on a vehicle like this than most people live in a lifetime” – Burt Munro...The world fastest Indian...
- emil
- stary wyjadacz
- Posty: 4209
- Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
- Imię: Łukasz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: SO/SZA
Re: Kawały.
mąz lezy w szpitalu cały połamany w gipsie, przy nim żona krzata sie jak głupia, basen podaje, karmi, daje pić, głaszcze, czyta...
mąż lezy cicho , wreszcie sie odzywa :
- pamiętasz kochanie jak połamałem sobie ręce, wtedy tez tak dbałas o mnie, karmiłaś poiłaś czytałaś, laske robiłaś..
- a pamiętam misiu, pamietam.
chwila ciszy po czym znowu mąż sie odzywa:
- a pamiętasz kochanie jak połamałem sobie nogi i leżałem taki wyciągnięty, karmiłaś mnie, poiłaś, striptis robiłaś..
- a pamiętam misiu pamiętam, taki biedny byłeś.
znowu cisza i znowu mąz się odzywa:
- a pamiętasz kochanie jak kręgosłup połamałem, pół roku leżałem w szpitalu a ty mi obiadki nosiłaś, karmiłaś, dupe wycierałaś, myłaś mnie całego... pamiętasz?
- a pamiętam, pamiętam, nieźle sie wtedy umordowałam misu, ale to nic...
znowu cisza.. wreszcie mąż gada :
- bo tak sobie myśle i myśle i wiesz co? może ty mi ku....a pecha przynosisz??
mąż lezy cicho , wreszcie sie odzywa :
- pamiętasz kochanie jak połamałem sobie ręce, wtedy tez tak dbałas o mnie, karmiłaś poiłaś czytałaś, laske robiłaś..
- a pamiętam misiu, pamietam.
chwila ciszy po czym znowu mąż sie odzywa:
- a pamiętasz kochanie jak połamałem sobie nogi i leżałem taki wyciągnięty, karmiłaś mnie, poiłaś, striptis robiłaś..
- a pamiętam misiu pamiętam, taki biedny byłeś.
znowu cisza i znowu mąz się odzywa:
- a pamiętasz kochanie jak kręgosłup połamałem, pół roku leżałem w szpitalu a ty mi obiadki nosiłaś, karmiłaś, dupe wycierałaś, myłaś mnie całego... pamiętasz?
- a pamiętam, pamiętam, nieźle sie wtedy umordowałam misu, ale to nic...
znowu cisza.. wreszcie mąż gada :
- bo tak sobie myśle i myśle i wiesz co? może ty mi ku....a pecha przynosisz??
- Diego
- klepacz
- Posty: 1544
- Rejestracja: wt 03 kwie 2007, 20:52
- Imię: Mirek
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Płock city
Re: Kawały.
wklejone
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jazda na motocyklu to najlepsze coś,co można robić w ubraniu
- puzon
- klepacz
- Posty: 1632
- Rejestracja: ndz 26 paź 2008, 12:36
- Imię: Piotr
- województwo: opolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: HitlerSee
- Kontakt:
Re: Kawały.
Mecz Polska - Brazylia. Piłkarze Brazylii wchodzą do szatni. Patrzą, a tam tylko jedna koszulka - dla Ronaldinho. No to mówią mu:
- Ronaldinho, dobra będziesz grał sam.
Reszta drużyny poszła do pubu na piwo. Ronaldinho sam bez bramkarza nieźle się spisuje. Reszta drużyny w pubie po jakimś czasie włącza telegazetę, żeby zobaczyć, jaki wynik. A tam: 0:1 (34` Ronaldinho). No to się cieszą. Jakiś czas później patrzą, a tam koniec meczu i wynik 1:1 (83` Rasiak). Następnego dnia spotykają się z Ronaldinho i pytają:
- Ej, stary, czemu strzelili ci bramkę? Przecież tak dobrze ci szło?
- No wiecie panowie - odpowiada Ronaldinho - w 46` dostałem czerwoną kartkę.
- Ronaldinho, dobra będziesz grał sam.
Reszta drużyny poszła do pubu na piwo. Ronaldinho sam bez bramkarza nieźle się spisuje. Reszta drużyny w pubie po jakimś czasie włącza telegazetę, żeby zobaczyć, jaki wynik. A tam: 0:1 (34` Ronaldinho). No to się cieszą. Jakiś czas później patrzą, a tam koniec meczu i wynik 1:1 (83` Rasiak). Następnego dnia spotykają się z Ronaldinho i pytają:
- Ej, stary, czemu strzelili ci bramkę? Przecież tak dobrze ci szło?
- No wiecie panowie - odpowiada Ronaldinho - w 46` dostałem czerwoną kartkę.
- puzon
- klepacz
- Posty: 1632
- Rejestracja: ndz 26 paź 2008, 12:36
- Imię: Piotr
- województwo: opolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: HitlerSee
- Kontakt:
Re: Kawały.
Mąż z żoną leżeli wieczorem w łóżku. Mężowi zachciało się pić, a że leżał od ściany, zaczyna powoli przechodzić przez żonę. Ta sądząc, że mąż ma ochotę na seks, mówi:
- Zaczekaj, mały jeszcze nie śpi.
Po trzech minutach mąż ponownie próbuje przejść przez żonę, bo nadal męczy go pragnienie.
- Mówiłam ci: zaczekaj, bo mały jeszcze nie śpi.
Mąż wytrzymuje jeszcze chwilę, a potem wstaje delikatnie, żeby nie przeszkadzać żonie i nie budzić dziecka. Idzie do kuchni, odkręca kran i stwierdza, że nie leci woda. Sprawdza w czajniku - wody też nie ma. W końcu wyciąga z lodówki szampana. Żona słysząc huk otwieranego szampana, woła:
- Co ty tam robisz?!
Na to dziecko:
- Nie chciałaś mu dać dupy , to się zastrzelił!
Synek Billa Gatesa pyta się ojca:
- Tato, chciałbym w końcu zasmakować seksu, ale nie wiem jak zaproponować to kobiecie...
- Musisz, synu, kupić jej wielki bukiet pięknych róż, zaprosić ją do wykwintnej restauracji na dobrą kolację i markowe wino, poźniej zabrać ją ekskluzywnym samochodem do drogiego hotelu...
W tym momencie wtrąciła się córka:
- Tatusiu, a co z romantycznym spacerem nad brzegiem jeziora, zbieraniem polnych kwiatów w świetle księżyca, szeptaniem czułych słówek?
- To wszystko wymyslili linuksiarze, córeczko, żeby podupczyć za darmo...
- Zaczekaj, mały jeszcze nie śpi.
Po trzech minutach mąż ponownie próbuje przejść przez żonę, bo nadal męczy go pragnienie.
- Mówiłam ci: zaczekaj, bo mały jeszcze nie śpi.
Mąż wytrzymuje jeszcze chwilę, a potem wstaje delikatnie, żeby nie przeszkadzać żonie i nie budzić dziecka. Idzie do kuchni, odkręca kran i stwierdza, że nie leci woda. Sprawdza w czajniku - wody też nie ma. W końcu wyciąga z lodówki szampana. Żona słysząc huk otwieranego szampana, woła:
- Co ty tam robisz?!
Na to dziecko:
- Nie chciałaś mu dać dupy , to się zastrzelił!
Synek Billa Gatesa pyta się ojca:
- Tato, chciałbym w końcu zasmakować seksu, ale nie wiem jak zaproponować to kobiecie...
- Musisz, synu, kupić jej wielki bukiet pięknych róż, zaprosić ją do wykwintnej restauracji na dobrą kolację i markowe wino, poźniej zabrać ją ekskluzywnym samochodem do drogiego hotelu...
W tym momencie wtrąciła się córka:
- Tatusiu, a co z romantycznym spacerem nad brzegiem jeziora, zbieraniem polnych kwiatów w świetle księżyca, szeptaniem czułych słówek?
- To wszystko wymyslili linuksiarze, córeczko, żeby podupczyć za darmo...
- ppamula
- stary wyjadacz
- Posty: 3540
- Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kawały.
puzon pisze:Na to dziecko:- Nie chciałaś mu dać dupy , to się zastrzelił!
no zaplułem się ze śmiechu przed ekranem
- Diego
- klepacz
- Posty: 1544
- Rejestracja: wt 03 kwie 2007, 20:52
- Imię: Mirek
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Płock city
Re: Kawały.
-Cześć
-Cześć
-ale masz syf w kuchni
-no stary nie mam tej..no.. do mycia naczyń..
-...gąbki?
-Nie.. kobiety
-Cześć
-ale masz syf w kuchni
-no stary nie mam tej..no.. do mycia naczyń..
-...gąbki?
-Nie.. kobiety
Jazda na motocyklu to najlepsze coś,co można robić w ubraniu
- BartoszBB
- bywalec
- Posty: 28
- Rejestracja: śr 27 mar 2013, 17:10
- Imię: Bartosz
- województwo: lubuskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp./Baczyna
Re: Kawały.
Międzynarodowe zawody w przeklinaniu. Trzech finalistów: Amerykanin, Rosjanin, Polak.
Finalistów usadzono w szczelnie zamkniętych kabinach, żeby nie mogli się podsłuchiwać i podpatrywać.
Komisja dała znak. Pierwszy wystartował Amerykanin:
- Fak, mada faka, fak jo self ... itp., itd... I tak przez około 5
minut.
Drugi Rosjanin:
- Job twoju mać, bladź, chu* wam w żopu... itp. itd..
Po dziesięciu minutach ostrych słów przyszła kolej na Polaka.
Lekki rumor w kabince i leci wiązanka:
- O żesz ty w mordę pier*olona mać, w dupę ruchana kozia dupo, pier*ole cię i twoja matkę też... itp. itd.
Polak nadaje tak ok. godziny. Nagle wystawia głowę z kabinki i mówi:
- Dobra, mogę zaczynać.
Komisja na to:
- Zaczynać!? A co to było przez ostatnią godzinę?!
- To? Nic. Sznurówka mi się rozwiązała, ciasno w tej kabinie jak chu* i nie mogłem ku**y zawiązać...
Finalistów usadzono w szczelnie zamkniętych kabinach, żeby nie mogli się podsłuchiwać i podpatrywać.
Komisja dała znak. Pierwszy wystartował Amerykanin:
- Fak, mada faka, fak jo self ... itp., itd... I tak przez około 5
minut.
Drugi Rosjanin:
- Job twoju mać, bladź, chu* wam w żopu... itp. itd..
Po dziesięciu minutach ostrych słów przyszła kolej na Polaka.
Lekki rumor w kabince i leci wiązanka:
- O żesz ty w mordę pier*olona mać, w dupę ruchana kozia dupo, pier*ole cię i twoja matkę też... itp. itd.
Polak nadaje tak ok. godziny. Nagle wystawia głowę z kabinki i mówi:
- Dobra, mogę zaczynać.
Komisja na to:
- Zaczynać!? A co to było przez ostatnią godzinę?!
- To? Nic. Sznurówka mi się rozwiązała, ciasno w tej kabinie jak chu* i nie mogłem ku**y zawiązać...
- Diego
- klepacz
- Posty: 1544
- Rejestracja: wt 03 kwie 2007, 20:52
- Imię: Mirek
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Płock city
Re: Kawały.
Facet stwierdził, że uderzy na balety. Pojechał, wypił piwko, drugie, trzecie. W tłumie wypatrzył niezłą sztukę, zatem podbił.
- Zatańczymy?
- Jasne!
Zatańczyli jeden taniec, drugi, trzeci...
- Może drinka?
- Chętnie!
Wypili po drinku, i po kolejnym, i następnego.
- To co, może pojedziemy do mnie?
- A po co?
- No wiesz po co...
No i pojechali, bzykają się jak króliki, a już po wszystkim wniebowzięta laska mówi:
- Stary, ale byłeś zajebisty, możemy tak raz jeszcze?
- No dobra, ale ja się muszę kimnąć z dziesięć minut, a Ty w tym czasie musisz z całych sił, obiema rękami trzymać mnie za fiuta.
- No ok...
Po dziesięciu minutach panna budzi gospodarza:
- Mieliśmy się ruchać!
- No ok...
Sytuacja się powtarza, seks ponownie pierwszorzędny. Laska jest najszczęśliwsza na świecie, ale wciąż jej mało.
- Stary, jesteś po prostu najlepszy, ale możemy tak raz jeszcze?
- No spoko, ale ja znowu muszę się przekimać, a Ty znowu musisz trzymać mnie za fiuta.
Po dziesięciu minutach obudziła go, kochali się jak szaleni, i tak w kółko całą noc, powtarzając schemat. Laska wstaje rano po najlepszej nocy w swoim życiu.
- Człowieku, jesteś nieziemski, no po prostu najlepszy. Ale powiedz mi... po co ja Cię miałam trzymać za tego kutasa?
- Nie znam Cię, jeszcze byś mi mieszkanie oyebała...
- Zatańczymy?
- Jasne!
Zatańczyli jeden taniec, drugi, trzeci...
- Może drinka?
- Chętnie!
Wypili po drinku, i po kolejnym, i następnego.
- To co, może pojedziemy do mnie?
- A po co?
- No wiesz po co...
No i pojechali, bzykają się jak króliki, a już po wszystkim wniebowzięta laska mówi:
- Stary, ale byłeś zajebisty, możemy tak raz jeszcze?
- No dobra, ale ja się muszę kimnąć z dziesięć minut, a Ty w tym czasie musisz z całych sił, obiema rękami trzymać mnie za fiuta.
- No ok...
Po dziesięciu minutach panna budzi gospodarza:
- Mieliśmy się ruchać!
- No ok...
Sytuacja się powtarza, seks ponownie pierwszorzędny. Laska jest najszczęśliwsza na świecie, ale wciąż jej mało.
- Stary, jesteś po prostu najlepszy, ale możemy tak raz jeszcze?
- No spoko, ale ja znowu muszę się przekimać, a Ty znowu musisz trzymać mnie za fiuta.
Po dziesięciu minutach obudziła go, kochali się jak szaleni, i tak w kółko całą noc, powtarzając schemat. Laska wstaje rano po najlepszej nocy w swoim życiu.
- Człowieku, jesteś nieziemski, no po prostu najlepszy. Ale powiedz mi... po co ja Cię miałam trzymać za tego kutasa?
- Nie znam Cię, jeszcze byś mi mieszkanie oyebała...
Jazda na motocyklu to najlepsze coś,co można robić w ubraniu
- zaba80r
- pisarz
- Posty: 234
- Rejestracja: wt 27 mar 2012, 20:02
- Imię: Piotr
- województwo: poza granicą Polski
- Płeć: Mężczyzna
Re: Kawały.
Dobre )))
“You live more in 5 minutes going flat out on a vehicle like this than most people live in a lifetime” – Burt Munro...The world fastest Indian...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 45 gości