Kawały.

Wszystko co śmieszne.
Awatar użytkownika
Ruda i Piotr
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3596
Rejestracja: wt 26 cze 2007, 10:23
Imię: Kasia
województwo: pomorskie
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Ruda i Piotr » pn 28 mar 2011, 00:12

Nowy ksiądz był spięty, bo miał prowadzić swoją pierwszą mszę w parafii.
Postanowił dodać do święconej wody kilka kropelek wódki, żeby się rozluźnić, i tak się stało.
Czuł się wspaniale.
Gdy po mszy wrócił do pokoju znalazł list:
"Drogi Bracie, następnym razem dodaj kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki. A teraz słuchaj i zapamiętaj:
- Msza trwa godzinę, a nie dwie połówki po 45 minut;
- Jest 10 przykazań, a nie 12;
- Jest 12 apostołów, a nie 10;
- Krzyż trzeba nazwać po imieniu, a nie to "duże T";
- Na krzyżu jest Jezus, a nie Che Guevara;
- Jezusa ukrzyżowali, a nie zaj**ali i to Żydzi, a nie Indianie;
- Nie wolno na Judasza mówić "ten sk**wysyn";
- Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu;
- Inicjatywa, aby ludzie klaskali była imponująca, ale tańczyć makarenę i robić pociąg to przesada;
- Opłatki są dla wiernych, a nie jako deser do wina;
- Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą, a nie k**wą;
- Kain nie ciągnął kabla, tylko zabił Abla;
- Na początku mówi się "Niech będzie pochwalony", a nie "k**wa mać";
- A na koniec mówi się "Bóg zapłać", a nie "ciao";
- Po zakończeniu kazania schodzi się z ambony po schodach, a nie zjeżdża po poręczy.
- Ten obok w "czerwonej sukni", to nie był transwestyta. To byłem ja, Biskup.
Amen!"

[ Dodano: |28 Mar 2011|, o 12:21 ]
Mąż obudził się w środku nocy i nagle poczuł wolę Bożą. Budzi więc żonę i próbuje się do niej dobierać.
- Nic z tego – odpycha go małżonka. – Jutro idę do ginekologa, a wiesz, że nie lubię tego robić dzień przed wizytą.
Po chwili mąż znowu budzi żonę:
- Tylko mi nie mów, że do dentysty też jutro się wybierasz…
Mamy dwie miłości- :rodzina i :motolove
VFR Viking SeXszyn North Roads

Miping
pisarz
pisarz
Posty: 247
Rejestracja: ndz 23 gru 2007, 23:46
Imię: Piotr
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Elbląg

Post autor: Miping » wt 29 mar 2011, 21:46

Spotyka się dwóch mężów:
- Słyszałem, że twoja żona rozbiła twoje nowe Porsche. Stało jej
się coś?
- Jeszcze nie, zamknęła się w łazience...

Ten lekarz jest niesamowity! W kilka sekund wyleczył moją żonę
z wszystkich dolegliwości!
- Jak to zrobił?
- Powiedział, że to objawy nadchodzącej starości...



Polska.
Oto znajdujemy się w świecie absurdu.
Kraj, w którym co piąty mieszkaniec stracił życie w czasie
drugiej wojny światowej, którego 1/5 narodu żyje poza granicami
kraju, w którym co 3 mieszkaniec ma 20 lat.
Kraj, który ma dwa razy więcej studentów niż Francja, a inżynier
zarabia tu mniej niż przeciętny robotnik.
Kraj, gdzie człowiek wydaje dwa razy więcej niż zarabia, gdzie
przeciętna pensja nie przekracza ceny (!) trzech par dobrych
butów,gdzie jednocześnie nie ma biedy, a obcy kapitał się pcha
drzwiami i oknami.
Kraj, w którym cena samochodu równa się trzyletnim zarobkom, a
mimo to trudno znaleźć miejsce na parkingu.
Kraj, w którym rządzą byli socjaliści, w którym święta kościelne
są dniami wolnymi od pracy.
Cudzoziemiec musi zrezygnować tu z jakiejkolwiek logiki, jeśli
nie chce stracić gruntu pod nogami.
Dziwny kraj, w którym z kelnerem można porozmawiać po angielsku,
z kucharzem po francusku, ekspedientem po niemiecku a ministrem
lub jakimkolwiek urzędnikiem państwowym tylko za pośrednictwem
tłumacza.
BYLE DO PRZODU!

Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Post autor: PETER » czw 31 mar 2011, 08:54

Na czterdziestą rocznicę ślubu dwoje staruszków wybrało się do swojej
> ulubionej kawiarenki. Usiedli przy stoliku i zaczęli prowadzić rozmowę.
> - Pamiętasz kochanie, to tutaj zaprosiłeś mnie ponad 40 lat temu było
> tak wspaniale.
> - A ty pamiętasz jak było wspaniale, kiedy po wyjściu stąd poszliśmy w
> stronę parku? Kiedy mijaliśmy ogrodzenie, nagle wzięła mnie taka
> chcica, oparłaś się o płot a ja Cię zerżnąłem.
> - Tak, pamiętam, a może by to powtórzyć? Ja jeszcze mogę, a Ty?
> - Ja też, chodźmy szybko, bo już zaczynam się podniecać.
> Po tych słowach niemal wybiegli z kawiarenki. Całą rozmowę usłyszał
> przypadkiem chłopak siedzący przy sąsiednim stoliku. Pomyślał sobie,
> że ciekawie będzie zobaczyć czy faktycznie dwoje staruszków odważy
> się uprawiać seks w parku. Poszedł za nimi i oto co zobaczył. Babcia
> podwinęła spódnicę i ściągnęła majtki, dziadek nawet nie fatygował
> się ze ściąganiem czegoś tylko rozpiął rozporek, oparł babcię o
> płot i ostro zabrał się do roboty. Na to co nastąpiło potem, chłopak
> znał tylko jedno określenie: rżnięcie stulecia.
> Nie widział nigdy czegoś podobnego na filmie, żaden znajomy o czymś
> takim mu nie mówił no i nie znał tego z własnych doświadczeń. Dziadek
> posuwał babcię wręcz w fenomenalnym, iście olimpijskim tempie, tempie
> którego nikt by chyba nie wytrzymał. Byłby to niewątpliwie sprint gdyby
> nie fakt, że dziadek pracował przez niemal godzinę nie przestając nawet
> przez sekundę i ani razu nie zwalniając tempa. Tyłek mu chodził
> niewiele wolniej niż kolibrowi skrzydełka.
> Dopiero po ok. godzinie zmęczenie kochankowie opadli na ziemię i
> ciężko oddychali przez kolejną godzinę.
> - Jaki jest jego sekret, gdybym ja tak posuwał to nie miałbym
> najmniejszego problemu z kobietami, muszę poznać jego sekret pomyślał
> sobie chłopak, zebrał się na odwagę i podszedł do wycieńczonej pary:
> - Przepraszam pana najmocniej - powiedział - ale muszę poznać pana
> sekret.
> Jeśli potrafi pan tak ostro uprawiać seks w tym wieku, to 40 lat temu
> musiał być pan wręcz niesamowity!
> - Synu. 40 lat temu ten pierdolony płot nie był pod napięciem...
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

Awatar użytkownika
Dżambo
klepacz
klepacz
Posty: 730
Rejestracja: sob 12 gru 2009, 13:39
Imię: Marcin
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Post autor: Dżambo » czw 31 mar 2011, 09:55

Zapie**alają...
Pedałują jak popie**oleni z górki...
A tu nagle na trasie wielka plama ojeju niewiadomego pochodzenia...
Rusek wyjeżdżający zza zakrętu z gromkin okrzykiem pędzi na spotkanie matuszki ziemi.
Niemiec atakuje kierownice roweru, bierze szturmem i przelatuje nad nią i po krótkiej solidnej walce grzmoci o ziemie.
Anglik ze stoickim spokojem flegmatycznie zsuwa się ze swojego roweru i zajmuje pozycje horyzontalną pod kołami swojego bicykla,
następnie francuz jak na prawdziwego kochanka przystało, chwilę balansuje wyprostowany po czym pada brzuchem na wyczekującą go tęsknie ulice.
Wszyscy dają pokaz prawdziwej sportowej determinacji, walki i fantazji,
tylko Polak wyjeżdżający jako jeden z ostatnich wziął i się WYpie**olIŁ
73 55 88
A Rh +
"...kręcić, wkręcić, uwodzić i nęcić....."
Nie jest prawdą, że człowiek przestaje się bawić bo się starzeje...
Człowiek się starzeje bo się przestaje bawić :)

Awatar użytkownika
ppamula
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3540
Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: ppamula » czw 07 kwie 2011, 15:26

z jego pamiętnika:
Ubiegłej nocy, będąc bardzo pijany uprawiałem sex z dziewczyną, którą ledwo znałem. Nie miałem prezerwatywy, ale zapewniła mnie, że wystarczy, że w porę przerwiemy. Kiedy byłem już bliski zakończenia, ta dziwka przytrzymała mnie nogami i powiedziała "Zostań tatusiem mojego dziecka!".
Brak słów.

Po wszystkim nawet nie dodała mnie do znajomych na fejsie!

Awatar użytkownika
ppamula
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3540
Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: ppamula » czw 07 kwie 2011, 15:28

z pamiętnika studenta:
Dzisiaj widziałem wideo z ostatniej imprezy w akademiku. Byłem głównym aktorem przez większość wieczoru. Nie ma co się dziwić, że obudziłem się z pomalowaną całą twarzą, petami i pianką do golenia w majtkach. O bananie utkniętym w pupie nie powinienem wspominać.
Uważajcie z kim imprezujecie.

Awatar użytkownika
ppamula
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3540
Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: ppamula » czw 07 kwie 2011, 15:31

z pamiętnika studenta:
Miałem już dość słuchania jak współlokator z pokoju obok piep*** jakąś kolejną dziewczynę, więc pomyślałem, że zadzwonię do mojej sympatii i zapytam czy nie chce wyjść na miasto na jakiś obiad. Kiedy wybrałem numer, usłyszałem dzwonek jej telefonu... tuż za ścianą, w pokoju obok.

Awatar użytkownika
śliniak290
klepacz
klepacz
Posty: 1842
Rejestracja: pn 07 cze 2010, 09:41
Imię: Wojciech
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa - Jelonki

Post autor: śliniak290 » czw 07 kwie 2011, 16:23

O Jasiu

Wraca Jaś z szkoły , wchodzi do domu , a ojciec pyta się syna ?
O; co tam w szkole ?
J; Przerabialiśmy teorię i praktykę
O: i co?
J: i nic nie rozumiem.
O: to ja ci wytłumaczę .
Poszli do matki:
O: kochanie jak ktoś by tobie zaproponował 100$ , to oddała byś się mu?
Matka oburzona , ale po chwili mówi ; poszła bym , miała bym na swoje wydatki.
Poszli do siostry Jasia;
O:córciu jak ktoś by zaproponował tobie 100$ , to oddała byś się mu ?
Siostra wielce oburzona , ale po chwili mówi ; poszła bym , buty bym sobie kupiła.
Poszli do brata Jasia.
O: synku jak by ktoś dał ci 100$ to poszedł byś z nim do łóżka ?
Syn oburzony , ale po chwili mówi czemu nie to dużo kasy.
O: Jasiu rozumiesz teraz
teoretycznie; mamy 300$
praktycznie : mamy w domu dwie k......wy i pe.....ła
Najpierw naucz śmiać się z siebie , a potem śmiej się z innych !!!

Awatar użytkownika
Kornik
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2147
Rejestracja: ndz 11 lis 2007, 23:42
Imię: Marcin
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kornik » czw 14 kwie 2011, 12:10

98-letni staruszek przychodzi do lekarza na badania kontrone,
Lekarz pyta go o samopoczucie, na co staruszek odpowiada:
- Nigdy nie czułem się lepiej,mam 18-letnią narzeczoną, jest w ciąży
i wkrótce będziemy mieć syna...
Doktor myśli chwilę i mówi:
- Niech Pan pozwoli, że opowiem Panu pewną historię:
Pewnien myśliwy, który nigdy nie zapominał o sezonie myśliwskim,
wyszedł raz z domu w takim pospiechu, że zamiast strzelby wziął ze sobą parasol.
Kiedy znalazł się w lesie, z krzaków wyszedł ogromny niedzwiedź.
Mysliwy wyciągnął parasol, wycelował w niedziwedzia i wypalił.
I wie Pan co stało sie potem?
- Nie - odpowiada staruszek.
-Niedzwiedź padł martwy jak kłoda.
-Niemożliwe - wykrzyknął staruszek - ktoś inny musiał wystrzelic!
-I do tego punktu właśnie zmierzałem...
Na szczęście pracujesz całe życie, a na nieszczęście sekundę.

Honda VFR800 (1999) - Sprzedana (Poszukiwana)
Honda CRF1000L Africa Twin Adventure Sports DCT
Toyota CHR Hybrid

Awatar użytkownika
Piszol
klepacz
klepacz
Posty: 655
Rejestracja: ndz 22 kwie 2007, 10:35
województwo: podkarpackie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Łańcut
Kontakt:

Post autor: Piszol » czw 14 kwie 2011, 12:49

Lech Kaczyński odwiedził jedna z warszawskich podstawówek. Podczas dyskusji z uczniami Lech zapytał: "Co to jest tragedia? Czy ktoś mógłby podać przykład?"
Dziewczynka z pierwszej ławki podniosła rękę: "Gdyby mój przyjaciel, który mieszka na wsi, bawił się na polu i został rozjechany przez traktor - to byłaby tragedia."
"Nie" - odpowiada Lech. "To byłby wypadek."
Zgłasza się kolejne dziecko: "Gdyby autobus, który odwozi 50 dzieci do szkoły, miał wypadek, w którym zginęliby wszyscy pasażerowie - to byłaby tragedia."
"Też nie" - odpowiada znowu Kaczyński. "To byłaby wielka strata. Czy ktoś ma inne pomysły?"
W klasie cisza. Nikt nie chce się zgłosić. Nagle odzywa się Jasiu: "Gdyby samolot, w którym leciałby Pan Prezydent został trafiony przez pocisk i rozpadł się na kawałki - to byłaby tragedia."
"Brawo! - wola Lech Kaczyński. "Możesz nam powiedzieć dlaczego uważasz, ze to byłaby tragedia?"
Na to Jasiu:" Dlatego, ze to na pewno nie byłaby wielka strata i raczej nie byłby to wypadek."
Jeżeli uczynisz komuś przysługę, to jesteś od zaraz trwale za to odpowiedzialny.

Awatar użytkownika
muchaok
klepacz
klepacz
Posty: 984
Rejestracja: pt 08 lut 2008, 11:07
Imię: Jacek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: muchaok » czw 14 kwie 2011, 14:02

Piszol - kawał rOOx
Każdego dnia powiększa się lista ludzi, którzy mogą pocałować mnie w dupę.

Awatar użytkownika
RALF
klepacz
klepacz
Posty: 678
Rejestracja: pn 03 lis 2008, 23:27
Imię: Rafał
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa/Marki

Post autor: RALF » pt 15 kwie 2011, 08:23

Przychodzi garbaty do lekarza..

a lekarz " co się Pan tak skradasz"
Radio Kolor 103 FM
K&N - Exhaust Delkewic - White Lamp - White Indicators - Polished wheel rims -Carbon Mudguard - Bagster

Awatar użytkownika
Dżambo
klepacz
klepacz
Posty: 730
Rejestracja: sob 12 gru 2009, 13:39
Imię: Marcin
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Post autor: Dżambo » pt 15 kwie 2011, 09:31

Siedzący z piwem pod wiejskim sklepem Kazimierz zagaja do przechodzącej sąsiadki:
- Halina, czy ty jesteś gorącą kobietą?
- No raczej, jak z kibla wstaję, to para leci.
73 55 88
A Rh +
"...kręcić, wkręcić, uwodzić i nęcić....."
Nie jest prawdą, że człowiek przestaje się bawić bo się starzeje...
Człowiek się starzeje bo się przestaje bawić :)

Awatar użytkownika
C_L_K
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2010
Rejestracja: wt 16 paź 2007, 16:07
Imię: Rafał
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kosewko

Post autor: C_L_K » sob 16 kwie 2011, 11:32

Wyobraź sobie jakie piękne byłoby życie, gdyby przybiegało odwrotnie niż dotychczas.
Zaczyna się od tego, że kilku eleganckich gości przynosi cię w skrzyneczce i od razu trafiasz na imprezę. Żyjesz sobie spokojnie jako starzec w domku.
Stajesz się coraz młodszy. Pewnego dnia dostajesz odprawę w postaci grubszej gotówki i idziesz do pracy. He!
Pracujesz jakieś 40 lat i poznajesz uroki życia. Zaczynasz pić coraz
więcej alkoholu, coraz częściej chodzisz na imprezy, coraz częściej uprawiasz seks. Jak już masz to opanowane, jesteś gotów żeby trafić na studia.
Potem idziesz do szkoły. Coraz mniej od ciebie wymagają, masz coraz więcej czasu na zabawę. Robisz się coraz mniejszy, aż trafiasz do... hmm, gdzie pływasz sobie w cieple przez 9 miesięcy, wsłuchując się w uspokajający rytm bicia serca. A potem nagle BĘC - i Twoje życie kończy się orgazmem.

I czy tak nie byłoby lepiej?

[ Dodano: |16 Kwi 2011|, o 11:33 ]
Pewnego dnia Pinokio przychodzi do swojego ojca i mówi
-Tato miałbym do ciebie prośbę..
- No o co chodzi synku..
- Bo, wiesz tato, zakochałem się i miałbym do ciebie prośbę..
- No wiesz co synku.. to ja ci już nie wystarczam, wystrugałem cię, dałem ci życie a ty..
- Tatku proszę, naprawdę się zakochałem..
- No dobrze, o co chodzi?
- Zrób mi dziurę w dupie...

[ Dodano: |16 Kwi 2011|, o 11:48 ]
- Kochanie, marzy mi się, żeby założyć na plażę coś takiego, co sprawiłoby, że wszyscy by osłupieli.
- Łyżwy załóż.

Miping
pisarz
pisarz
Posty: 247
Rejestracja: ndz 23 gru 2007, 23:46
Imię: Piotr
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Elbląg

Post autor: Miping » czw 28 kwie 2011, 08:36

Rozdzielać restaurację na część dla palących i część dla niepalących to tak jak podzielić basen na dwie połowy: w jednej można sikać, a w drugiej nie
***************

Wegetarianin - to stare indiańskie słowo - "kiepski myśliwy"
***************

Jestem tak dobry w łóżku, że czasami nawet wykrzykuję swoje imię :-)
***************

Nauczycielka mówi do Jasia:
- Jasiu, powiedz, gdzie pracuje twój tato. Nie ma się czego wstydzić.
- Jasio, czerwony na twarzy, mówi:
- Mój tata tańczy nago na rurze w klubie dla gejów.
Pani jest oczywiście w szoku, ale chwali Jasia za szczerość i odwagę i pozwala usiąść. Jasio siada i mówi do kolegi z ławki:
- No i co miałem k.... zrobić? Przyznać się, że jest posłem PiS?
*****************

Żona po powrocie z kuracji do męża:
- Wiesz, w sanatorium spotkałam bardzo bezpośredniego mężczyznę.
Zaproponował mi, żebym się z nim przespała za ten oto złoty łańcuszek.
*****************

Żona do męża:
-Zobaczysz, przyczepię kartkę nad naszym łóżkiem i napiszę, że jesteś idiotą. Niech całe miasto się dowie!
*****************

Po bardzo długim rejsie marynarz wrócił do domu i spędził upojną noc z żoną.
Rankiem synek zagląda do sypialni i zdezorientowany szybko cofa głowę.
- Nie bój się Jasiu. Przecież to ja. Twój tatuś - tłumaczy z uśmiechem mężczyzna.
- Tak, tak szepce nieśmiało chłopiec - wszyscy tak mówią.
*****************

Majteczki nie są najważniejszą rzeczą na świecie, ale są cholernie blisko :)
*****************

Dzień ma 24 godziny, do skrzynki się mieszczą 24 butelki piwa.
Czy to przypadek :)
BYLE DO PRZODU!

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości