Kawały.

Wszystko co śmieszne.
Awatar użytkownika
Figarka
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 79
Rejestracja: pn 11 paź 2010, 19:26
Imię: Joanna
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Rumia 3City

Post autor: Figarka » czw 14 paź 2010, 12:14

Zaprosił facet znajomych do restauracji na kolację. Zauważył, że kelner, który prowadzi ich do stolika, ma w kieszeni łyżki.
Zastanowił się chwilę, usiedli przy stoliku i wtedy zobaczył, że kelner od ich stolika również ma łyżki w kieszeni.
A także inni kelnerzy na sali. Poprosił kelnera bliżej i pyta:
- Po co wam łyżki w kieszeniach?
- Kilka miesięcy temu nasze szefostwo zleciło firmie Artur Andersen zrobienie analizy procesów.
I wyszło, że średnio co trzeci klient zrzuca łyżkę ze stołu, przez co trzeba iść do kuchni i przynieść nową.
Dzięki temu,że mamy łyżki pod ręką, zaoszczędzamy jednego człowieka na godzinę, a wydajność wzrasta o 70,3%.
Zdziwił się ale wkrótce zobaczył, że każdy kelner ma przy rozporku cienki łańcuszek, którego jeden koniec przyczepiony jest do guzika, a drugi znika wewnątrz spodni.
Zaciekawiony zawołał kelnera i pyta:
- Zauważyłem, że każdy z was ma łańcuszek przy rozporku. Po co?
- Nie każdy jest tak spostrzegawczy, jak pan. Ale tak ten łańcuszek zalecił nam Artur Andersen. Wie pan, mam go przyczepionego do... no wie pan!
Jak idę do toalety, to rozpinam rozporek i wyciągam łańcuszek, dzięki czemu po oddaniu moczu nie muszę myć rąk i wydajność wzrasta o 30%.
Facet znów był zdziwiony, ale zaraz odkrył nieścisłość:
- Dobrze, rozumiem, że go pan wyjmuje łańcuszkiem, ale jak pan go wkłada z powrotem?
- Nie wiem, jak inni, ale ja go wkładam łyżką.

Awatar użytkownika
Piszol
klepacz
klepacz
Posty: 655
Rejestracja: ndz 22 kwie 2007, 10:35
województwo: podkarpackie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Łańcut
Kontakt:

Post autor: Piszol » pt 15 paź 2010, 12:26

Obrazek
Jeżeli uczynisz komuś przysługę, to jesteś od zaraz trwale za to odpowiedzialny.

Awatar użytkownika
Zbyszek
teksciarz
teksciarz
Posty: 144
Rejestracja: czw 18 cze 2009, 21:15
Imię: Zbyszek
województwo: warmińsko-mazurskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Post autor: Zbyszek » pt 15 paź 2010, 14:04

Małżeństwo z wieloletnim stażem, mąż poszedł do pracy, żona myśli co zrobić żeby się częściej kochali.
Nic nie wymyśliła, poszła do seksuologa i naświetla mu temat, facet na to :
- Jest sposób, działa na każdego faceta, po prostu nie może się powstrzymać, budzi się w nim zwierze
Musi Pani jak tylko wejdzie podciągnąć spódnicę do góry i się wypiąć, bez słowa.
Jak doktor kazał, tak zrobiła.
Mąż wraca po pracy do domu zmęczony, otwiera drzwi wrzasnął i w nogi.
Wpada do baru spocony, blady, wystraszony i do kelnera.
- dawaj Pan sete !
za chwile, znowu ...
- dawaj Pan sete !
po kilku razach kelner pyta się :
- Wszystko ok ? coś Panu jest ? co się stało ?
facet mu na to :
- Panie drogi, wracam jak codziennie do domu, styrany po pracy otwieram drzwi i patrze ....
a tu troll tak z 1.20 m, wielka szrama na mordzie i jeszcze mu piana z pyska cieknie ....

Awatar użytkownika
Dżambo
klepacz
klepacz
Posty: 730
Rejestracja: sob 12 gru 2009, 13:39
Imię: Marcin
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Post autor: Dżambo » pn 18 paź 2010, 23:42

PONIEDZIAŁEK:
Muszę zmienić sekretarkę. Skończyła 19 lat. Za stara.

WTOREK:
Dzisiaj zaczyna się szkolenie w Kapsztadzie. Samolot do RPA
nie chciał czekać na mnie godziny. Poleciałem do RPA z dachu mego biurowca śmigłowcem.

ŚRODA:
Podróż trochę się przeciąga. Międzylądowanie w Paryżu.
Faktycznie, to nie kasztany są najlepsze na placu Pigalle.

CZWARTEK:
Tankowanie w Kairze. Śmigłowiec wypił 1000 litrów. Ja tylko 7.
Naród nieużyty. Kazałem by przynieśli do mnie piramidy. Nie chcieli.
Podobno są bardzo duże. A na zdjęciach mają tylko kilka centymetrów.

PIĄTEK:
Spotkałem kumpli w Kapsztadzie. Szkolenie jest O.K. Tankują już od poniedziałku.

SOBOTA:
Kumpel z RPA ma urodziny.
Jest prezesem kopalni diamentów. dałem mu w prezencie helikopter.
Nie będę ciągnął złomu z powrotem ze sobą.

NIEDZIELA:
Niestety szkolenie się kończy. A zapowiadało się fantastycznie.

PONIEDZIAŁEK:
Prezes od diamentów obiecał mi w rewanżu sekretarkę
Podobno jest ciemna. Co tam, wszystkie sekretarki są ciemne. Dorzucił kilo diamentów.
Fajny kumpel.

WTOREK:
Powrót do kraju. Tym razem rejsowym samolotem niestety.
Żadnego międzylądowania.

ŚRODA:
Rozpakowałem sekretarkę. Okazało się, że jest ciemna dosłownie.
Zmieniłem wyposażenie biura. Wszystkie meble czarne.

CZWARTEK:
Okazało się, że kolorystycznie jest wszystko w porządku, ale sekretarka zna tylko angielski i bantu.
Zatrudniłem tłumacza.Wszystko. pójdzie w koszty.

PIĄTEK:
Dzisiaj moje urodziny. Dostałem od Zarządu nowy helikopter. Ten poprzedni miał już rok.
Sekretarka się stara, ale mówi że paznokcie jej .Przeszkadzają w pisaniu.
Dobrze, że nie przeszkadzają w czym innym.

SOBOTA:
Próbny lot nad Warszawą. Kazałem obniżyć Pałac Kultury.
Za bardzo przeszkadza w lataniu.

NIEDZIELA:
Jak to dobrze, że dziś niedziela. Trochę wytchnienia po tygodniu kieratu.
A może wziąć urlop ???

PONIEDZIAŁEK:
Posiedzenie Zarządu. Skandal. Chcą mi obniżyć pensję o 10% - wychodzi, że o 10 tysięcy.
Jak ja zwiążę koniec z końcem? Nawet na paliwo do BMW nie starczy ...

WTOREK:
Zmieniłem Zarząd. Ten poprzedni był już stary. Miał już rok.

ŚRODA:
Delegacja załogi. Ach jak ja tego nie lubię. Marudzili, że od pół roku nie dostają pensji.
Jakby nie wiedzieli, że ledwo wiążę koniec z końcem.

CZWARTEK:
Delegacja z Chin. Gadają trochę niezrozumiale. Ale najważniejsze, że dali mi w prezencie nową sekretarkę.
Ta czarna już się trochę zużyła. Skąd ja wezmę żółte meble?

PIĄTEK:
Trochę kłopotów z Chinką. Okazało się, że zna tylko chiński. No i trochę japońskiego.
Skąd ja wezmę tłumacza? Chinka egzamin w łóżku zdała celująco.
Nadal brak koncepcji w sprawie mebli. Chyba po prostu zmienię marmury w budynku na jaśniejsze.
Pójdzie w koszty.

SOBOTA:
Praca prezesa nigdy się nie kończy. Zrobiłem uroczysty bankiet z nowym Zarządem.
Zamówiłem TIR trunków. Starczyło. Pójdzie w koszty. A Złośliwi śpiewają:
"Niech żyją nam prezesi przez szereg długich lat. Gdy prezesi piją w gorzelni wódki brak".
Owszem z pierwszą częścią się całkowicie zgadzam. Ale z druga? - Oczerniają na każdym kroku.

NIEDZIELA:
Dziś tylko trzy słowa. Kac, kac, kac.

PONIEDZIAŁEK:
Graliśmy z kumplami w pokera. Wygrałem nową sekretarkę, podobno Rosjanka.
No, kondycję to ona ma ... Tylko że pobiły się z tą Chinką.
Nie wiem o co, przecież zaspokajam je obydwie. Ta nowa ma niestety podbite oko.
Trzeba będzie załatwić L4, i pchnąć ją na plastykę twarzy ...
Na szczęście nie będzie z tym problemu, w końcu jestem szefem

.... Narodowego Funduszu Zdrowia
73 55 88
A Rh +
"...kręcić, wkręcić, uwodzić i nęcić....."
Nie jest prawdą, że człowiek przestaje się bawić bo się starzeje...
Człowiek się starzeje bo się przestaje bawić :)

Awatar użytkownika
C_L_K
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2010
Rejestracja: wt 16 paź 2007, 16:07
Imię: Rafał
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kosewko

Post autor: C_L_K » wt 19 paź 2010, 08:08

ANALIZA WIERSZA

Ujebała misia pszczoła.
"o ty .q.w.!" - misiu woła.
"za te męki, za te bóle,
rozpierdolę wszystkie ule!"


Analiza.
Jest to wiersz w formie fraszki. Traktuje on o cholerycznym misiu, który, domyśleć się można, szukał pożywienia w pszczelim ulu.
Dosadność, z jaką miś wyzwał pszczołę od prostytutki, szczerze ukazuje jego ból i smutek.
Obietnica zemsty jest wyrażona dobitnie i groźnie.
Każe nam przypuszczać, że niechybnie zostanie spełniona, mimo że jest niewspółmierna do uczynku, jaki popełniła pszczoła. Śmierć wielu tysięcy pszczół jest niepodlegającym dyskusji mordem, który kontrastuje z czynem pszczoły.
Wiersz ukazuje władzę silniejszego, któremu nie warto wchodzić w drogę.
Trudno pogodzić się z przesłaniem tego wiersza, jednakże ukazuje ono nam trudną prawdę o tym, że często siła i przemoc zwycięża nad rozsądkiem.


Ptaszek sobie frunie z dala,
w górze słońce zapier..,
żaba dupę w wodzie moczy.
ku....a! co za dzień uroczy!


Analiza.
Wiersz jednozwrotkowy, czterowersowy z rymem sylabowym, z równomiernie rozłożonym akcentem. Podmiot liryczny wyraża swoje głębokie zadowolenie z otaczającego go świata, przepełnia go kwitnący stoicyzm i szczęście, które człowiekowi żyjącemu we współczesnym zamęcie, może dać tylko otaczająca przyroda.
Dla podmiotu lirycznego nawet zanurzona w błękicie wody dupa żaby jest pretekstem do euforii.
zapier.. inne stworzenia sugerują wczesne lato, kiedy świat zwierzęcy obudził się z otchłani zimy.
Puenta liryku jest jednoznaczna i łatwo odczytywalna.
JA liryczne personifikuje słońce.
W słowie "zapier.." oddaje szybkość i złożoność ruchu słońca, które przecież nie jest istotą ludzką i nie może "zapier.." senso stricte.
Uwagę zwraca użycie wulgaryzmów, których znajomość świadczy o ludowych korzeniach poety i głębokiej więzi ze społeczeństwem.
W moim rozumieniu autor chciał się tym utworem odwdzięczyć środowisku, z którego wyrósł za poświęcenie i trud włożony w zapewnienie mu należytego wykształcenia.
Szkoda, że tak mało w dzisiejszej poezji wierszy o tak pogodnym nastroju!

Awatar użytkownika
Sprzedam BMW Celika
klepacz
klepacz
Posty: 937
Rejestracja: pn 14 kwie 2008, 15:12
Imię: Ania
województwo: mazowieckie
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Kosewko

Post autor: Sprzedam BMW Celika » śr 20 paź 2010, 14:48

Dlaczego mężczyźni siusiają nastojąco...
Kiedy Bóg stworzył Adama i Ewę miał jeszcze dla nich dwie rzeczy, które chciał im podarować. Bóg powiedział:
- Mam jeszcze dwa podarki dla was, ten pierwszy to umiejętność siusiania na stojąco...

Adam przerwał mu

- To dla mnie! ja chcę to! To będzie naprawdę fajnie, życie będzie znacznie prostsze i weselsze.

Bóg popatrzył pytająco na Ewę, a ona skłoniła głowę i powiedziała:

- Dlaczego nie, to nie jest konieczne dla mnie.

Więc Bóg dał Adamowi tę umiejętność. Adam krzyczał, skakał ze szczęścia i obsikiwał wszystko dokoła. Obsikiwał okoliczne drzewa, pobiegł na wybrzeże i na piasku siusiając zrobił przepiękny wzór. Był dumny z tej umiejętności.Bóg i Ewa patrzyli na radość Adama a w końcu Ewa zapytała Boga:
- Jaki jest ten drugi podarek,który chciałeś nam dać?

Bóg westchnął i odpowiedział:

- Rozum Ewo, rozum! :mrgreen:
Moczynos w futrze model 2016 help

Awatar użytkownika
SNOOP85
pisarz
pisarz
Posty: 266
Rejestracja: czw 04 cze 2009, 18:45
Imię: Kamil
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post autor: SNOOP85 » śr 20 paź 2010, 18:16

Szarlotka pisze:Dlaczego mężczyźni siusiają nastojąco...
Kiedy Bóg stworzył Adama i Ewę miał jeszcze dla nich dwie rzeczy, które chciał im podarować. Bóg powiedział:
- Mam jeszcze dwa podarki dla was, ten pierwszy to umiejętność siusiania na stojąco...

Adam przerwał mu

- To dla mnie! ja chcę to! To będzie naprawdę fajnie, życie będzie znacznie prostsze i weselsze.

Bóg popatrzył pytająco na Ewę, a ona skłoniła głowę i powiedziała:

- Dlaczego nie, to nie jest konieczne dla mnie.

Więc Bóg dał Adamowi tę umiejętność. Adam krzyczał, skakał ze szczęścia i obsikiwał wszystko dokoła. Obsikiwał okoliczne drzewa, pobiegł na wybrzeże i na piasku siusiając zrobił przepiękny wzór. Był dumny z tej umiejętności.Bóg i Ewa patrzyli na radość Adama a w końcu Ewa zapytała Boga:
- Jaki jest ten drugi podarek,który chciałeś nam dać?

Bóg westchnął i odpowiedział:

- Rozum Ewo, rozum! :mrgreen:


Tak by było gdyby Bóg był kobietą a że jest pełnokrwistym mężczyzna to podarunek dla Ewy to wielokrotny orgazm.. - w takiej wersji to slyszalem

Awatar użytkownika
Twardy161
klepacz
klepacz
Posty: 739
Rejestracja: wt 28 lip 2009, 21:09
Imię: Łukasz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Twardy161 » śr 20 paź 2010, 23:27

ja podobnie kolego,
kawal ewidentnie zmacony feminizmem:]

Awatar użytkownika
Sprzedam BMW Celika
klepacz
klepacz
Posty: 937
Rejestracja: pn 14 kwie 2008, 15:12
Imię: Ania
województwo: mazowieckie
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Kosewko

Post autor: Sprzedam BMW Celika » czw 21 paź 2010, 11:39

no co Ty gadasz :P
Moczynos w futrze model 2016 help

Awatar użytkownika
puzon
klepacz
klepacz
Posty: 1633
Rejestracja: ndz 26 paź 2008, 12:36
Imię: Piotr
województwo: opolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: HitlerSee
Kontakt:

Post autor: puzon » pt 22 paź 2010, 17:24

Jest sierpień, miasteczko na Lazurowym Wybrzeżu, sezon w pełni - ale leje, więc puchy.
Wszyscy pozadłużani.
Na szczęście do jednego hoteliku przyjeżdża bogaty Rosjanin.
Prosi o pokój.
Rzuca na stół 100 $ i idzie go obejrzeć.

Hotelarz chwyta banknot - i natychmiast leci uregulować należność u dostawcy mięsa, któremu zalega. Ten łapie banknot i leci zapłacić nim hodowcy świń, któremu zalega za towar.
Ten łapie te 100 $ i leci zapłacić dostawcy paszy.
Ten z ulgą bierze pieniądze i z tryumfem wręcza je prostytutce, z której usług korzystał (kryzys!) na kredyt.
Ta łapie pieniądz i leci spłacić dług w hoteliku, z którego też korzystała na kredyt.....

I w tym momencie Ruski schodzi z góry, oświadcza, że pokój mu się nie podoba, więc bierze swoje 100$ i wyjeżdża.

Zarobku nie ma, ale miasteczko jest oddłużone i z optymizmem patrzy w przyszłość!

Awatar użytkownika
Sprzedam BMW Celika
klepacz
klepacz
Posty: 937
Rejestracja: pn 14 kwie 2008, 15:12
Imię: Ania
województwo: mazowieckie
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Kosewko

Post autor: Sprzedam BMW Celika » pt 22 paź 2010, 17:56

Mąż i żona oglądają w telewizji program psychologiczny o skrajnych
emocjach. W pewnym momencie odzywa się mąż:
- Kochanie, to wszystko stek bzdur. Założę się, że nie jesteś w stanie
powiedzieć mi czegoś, co uczyni mnie radosnym i smutnym jednocześnie.
- Masz największego penisa wśród swoich kumpli.
Moczynos w futrze model 2016 help

Fazer72
pisarz
pisarz
Posty: 373
Rejestracja: pt 05 paź 2007, 20:31
Imię: Grzegorz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Czę100chowa

Post autor: Fazer72 » ndz 24 paź 2010, 20:44

Zięć spotyka teściową:
- A mama dzisiaj bez stanika ...
Kobieta lekko zasłania ubrany tors rękoma i pyta:
- A Ty skąd to u licha wiesz..?
A zięciaszek z dumą w głosie:
- Bo się mamusi zmarszczki na szyi i twarzy wygładziły...

Awatar użytkownika
VFRKrzysztof
klepacz
klepacz
Posty: 592
Rejestracja: czw 09 lip 2009, 01:03
Imię: Krzysztof
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: VFRKrzysztof » pn 25 paź 2010, 12:18

Obrazek
The best is yet to come! :-)

Awatar użytkownika
Twardy161
klepacz
klepacz
Posty: 739
Rejestracja: wt 28 lip 2009, 21:09
Imię: Łukasz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Twardy161 » wt 26 paź 2010, 09:19

ej kiedy to bylo?musialem pregapic w tv:]

Awatar użytkownika
diablique
klepacz
klepacz
Posty: 530
Rejestracja: wt 12 sty 2010, 23:03
Imię: Ann
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: diablique » śr 27 paź 2010, 12:56

Mówi mąż do zony:

- idź po piwo.

zona na to:

- ależ kochanie, może jakieś magiczne słowo

No to mąż na to:

- hokus pokus, czary mary, wypierdalaj po browary :))

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości