Kawały.
- Kornik
- ostry klepacz
- Posty: 2147
- Rejestracja: ndz 11 lis 2007, 23:42
- Imię: Marcin
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
1. Czym różni się patriota francuski od Yeti?
- Podobno Yeti był przez kogoś widziany.
2. Na aukcji internetowej wystawiono francuski karabin z II Wojny Światowej, z opisem "Nie strzelany, raz upuszczony".
3. Jak się nazywa facet z kamizelką kuloodporną chroniącą tylko plecy?
- Jacques Chirac
4. Dlaczego francuski samolot myśliwski nazywa się Mirage?
- Bo nikt go nigdy nie widział na polu bitwy.
5. Jaka jest różnica między żółtodziobem a Francuzem?
- Z żółtodzioba zrobisz żołnierza.
6. Po co posadzono tyle drzew dookoła Pól Elizejskich?
- Żeby Niemcy mogli maszerować w cieniu.
7. Dlaczego w Euro Disneylandzie nie ma fajerwerków?
- Bo za każdym razem, jak je wystrzeliwano, Francuzi się poddawali.
8. Dlaczego Francuzi byli przeciwko atakowi na Saddama?
- Nienawidzi USA, uwielbia cudze żony i nosi beret. On jest Francuzem.
9. Dlaczego francuska armia nakazuje żołnierzom codzienne pranie podkoszulek w wybielaczu?
- Żeby ich białe flagi były lepiej widoczne
10. Dlaczego dobrze być Francuzem?
- Poddajesz się na początku wojny, a USA wygrywają ją za ciebie.
11. Co powiedział mer Paryża do niemieckiego dowódcy po wkroczeniu wojsk III Rzeszy do miasta?
- Stolik dla stu tysięcy, proszę Pana?
12. Co po niemiecku znaczy "Maginot"?
- Witajcie!
13. Jak nazwać 100 000 Francuzów z podniesionymi rękami?
- Armia
14. Dlaczego francuskie czołgi mają lusterka boczne?
- Żeby załoga mogła obserwować pole bitwy.
15. Ilu Francuzów potrzeba, by obronić Paryż?
- Nie wiesz? Ja też nie wiem... nikt nie wie - bo nigdy nie próbowano.
16. Francuskie czołgi mają trzy biegi do tyłu i jeden do przodu.
- Po co im ten do przodu? Na wypadek, gdyby wróg zaskoczył ich od tyłu.
17. W jaki sposób przekonać Francuzów, żeby zaangażowali się w akcję militarną w Iraku?
- Powiedzieć im, że znaleziono tam trufle.
18. Dlaczego w Paryżu zabronione jest rzucanie petard?
- Bo jak słychać huk petard to się sąsiedni garnizon poddaje.
19. Dlaczego udział Francji w wojnie w Iraku jest kluczowy?
- Ktoś musi nauczyć Irakijczyków, jak się poddawać.
20. Dlaczego Francuzi nie pomogli Amerykanom wyrzucić Saddama Hussajna z Iraku?
- Głupie pytanie, przecież nie pomogli nawet w wyrzuceniu Adolfa Hitlera z Francji.
21. Jak ma tytuł najkrótsza książka świata?
- Poczet francuskich bohaterów wojennych.
Ale najlepszy motyw:
wpiszcie na google "french military victories" i kliknijcie "Szczęśliwy traf"
- Podobno Yeti był przez kogoś widziany.
2. Na aukcji internetowej wystawiono francuski karabin z II Wojny Światowej, z opisem "Nie strzelany, raz upuszczony".
3. Jak się nazywa facet z kamizelką kuloodporną chroniącą tylko plecy?
- Jacques Chirac
4. Dlaczego francuski samolot myśliwski nazywa się Mirage?
- Bo nikt go nigdy nie widział na polu bitwy.
5. Jaka jest różnica między żółtodziobem a Francuzem?
- Z żółtodzioba zrobisz żołnierza.
6. Po co posadzono tyle drzew dookoła Pól Elizejskich?
- Żeby Niemcy mogli maszerować w cieniu.
7. Dlaczego w Euro Disneylandzie nie ma fajerwerków?
- Bo za każdym razem, jak je wystrzeliwano, Francuzi się poddawali.
8. Dlaczego Francuzi byli przeciwko atakowi na Saddama?
- Nienawidzi USA, uwielbia cudze żony i nosi beret. On jest Francuzem.
9. Dlaczego francuska armia nakazuje żołnierzom codzienne pranie podkoszulek w wybielaczu?
- Żeby ich białe flagi były lepiej widoczne
10. Dlaczego dobrze być Francuzem?
- Poddajesz się na początku wojny, a USA wygrywają ją za ciebie.
11. Co powiedział mer Paryża do niemieckiego dowódcy po wkroczeniu wojsk III Rzeszy do miasta?
- Stolik dla stu tysięcy, proszę Pana?
12. Co po niemiecku znaczy "Maginot"?
- Witajcie!
13. Jak nazwać 100 000 Francuzów z podniesionymi rękami?
- Armia
14. Dlaczego francuskie czołgi mają lusterka boczne?
- Żeby załoga mogła obserwować pole bitwy.
15. Ilu Francuzów potrzeba, by obronić Paryż?
- Nie wiesz? Ja też nie wiem... nikt nie wie - bo nigdy nie próbowano.
16. Francuskie czołgi mają trzy biegi do tyłu i jeden do przodu.
- Po co im ten do przodu? Na wypadek, gdyby wróg zaskoczył ich od tyłu.
17. W jaki sposób przekonać Francuzów, żeby zaangażowali się w akcję militarną w Iraku?
- Powiedzieć im, że znaleziono tam trufle.
18. Dlaczego w Paryżu zabronione jest rzucanie petard?
- Bo jak słychać huk petard to się sąsiedni garnizon poddaje.
19. Dlaczego udział Francji w wojnie w Iraku jest kluczowy?
- Ktoś musi nauczyć Irakijczyków, jak się poddawać.
20. Dlaczego Francuzi nie pomogli Amerykanom wyrzucić Saddama Hussajna z Iraku?
- Głupie pytanie, przecież nie pomogli nawet w wyrzuceniu Adolfa Hitlera z Francji.
21. Jak ma tytuł najkrótsza książka świata?
- Poczet francuskich bohaterów wojennych.
Ale najlepszy motyw:
wpiszcie na google "french military victories" i kliknijcie "Szczęśliwy traf"
Na szczęście pracujesz całe życie, a na nieszczęście sekundę.
Honda VFR800 (1999) - Sprzedana (Poszukiwana)
Honda CRF1000L Africa Twin Adventure Sports DCT
Toyota CHR Hybrid
Honda VFR800 (1999) - Sprzedana (Poszukiwana)
Honda CRF1000L Africa Twin Adventure Sports DCT
Toyota CHR Hybrid
- VFRKrzysztof
- klepacz
- Posty: 592
- Rejestracja: czw 09 lip 2009, 01:03
- Imię: Krzysztof
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Żeton
- klepacz
- Posty: 1162
- Rejestracja: czw 25 cze 2009, 17:38
- Imię: Artur
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bronisławów / Warszawa
- Kontakt:
Przychodzi facet do Urzędu Stanu Cywilnego wchodzi do sali ślubów i mówi do urzędnika tam siedzącego
- Kilka lat temu brałem tu ślub
urzędnik odpowiada
- tak i co pan che
facet mówi
- chcę go zwrócić
i rzuca obrączkę na stół urzędnikowi.
- Kilka lat temu brałem tu ślub
urzędnik odpowiada
- tak i co pan che
facet mówi
- chcę go zwrócić
i rzuca obrączkę na stół urzędnikowi.
Nie ma obcych wśród Błękitnych Rycerzy, są tylko niespotkani przyjaciele. "There are no strangers, only friends you haven't met. RIDE WITH PRIDE
- Żeton
- klepacz
- Posty: 1162
- Rejestracja: czw 25 cze 2009, 17:38
- Imię: Artur
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bronisławów / Warszawa
- Kontakt:
pracownik odbiera telefon w pracy po chwili idzie do szefa i mówi
- szefie pana żona dzwoni i prosi do telefonu
na to szef
- prosi ?
nie to niemożliwe to na pewno pomyłka ona nigdy nie prosi.
- szefie pana żona dzwoni i prosi do telefonu
na to szef
- prosi ?
nie to niemożliwe to na pewno pomyłka ona nigdy nie prosi.
Nie ma obcych wśród Błękitnych Rycerzy, są tylko niespotkani przyjaciele. "There are no strangers, only friends you haven't met. RIDE WITH PRIDE
- C_L_K
- ostry klepacz
- Posty: 2010
- Rejestracja: wt 16 paź 2007, 16:07
- Imię: Rafał
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kosewko
Jasio wysłał list do swoich dziadków.Dziadek czyta list babci na głos:
"Kochani dziadkowie, wczoraj poszedłem pierwszy raz do szkoły i
miałem godzinę wychowawczą. Wychowawczyni powiedziała, że musimy
zawsze mówić prawdę więc się Wam do czegoś przyznam. W te wakacje jak
byłem u was to zszedłem do piwnicy nasrałem do słoja z kompotem i
odstawiłem z powrotem na półkę. Jasio"
Dziadek skończył czytać, j.b.n. babkę w ryj i mówi:
- A mówiłem ci "Gówno"! Ale ty "zcukrzyło się, zcukrzyło się"!
Nowa nauczycielka geografii przychodzi do klasy na lekcje i mówi:
- Dzisiaj porozmawiamy o tym, co to jest globus.
Klasa na to chórem:
- Spadaj ty stara dziwko!
Nauczycielka rozpłakała się, wybiegła z klasy i poszła do dyrektora.
- Koleżanko - mówi dyrektor. - Ja pani pokażę jak należy z nimi postępować.
Po chwili dyrektor wchodzi do klasy i zaczyna:
- Cześć, małe .q.w.!
- Czołem, łysy ch...j*!
- Dzisiaj będzie o tym, jak się zakłada kondoma na globus.
- Na globus? - dziwi się klasa. - A co to ku....a jest globus?
- Od tego właśnie zaczniemy...
"Kochani dziadkowie, wczoraj poszedłem pierwszy raz do szkoły i
miałem godzinę wychowawczą. Wychowawczyni powiedziała, że musimy
zawsze mówić prawdę więc się Wam do czegoś przyznam. W te wakacje jak
byłem u was to zszedłem do piwnicy nasrałem do słoja z kompotem i
odstawiłem z powrotem na półkę. Jasio"
Dziadek skończył czytać, j.b.n. babkę w ryj i mówi:
- A mówiłem ci "Gówno"! Ale ty "zcukrzyło się, zcukrzyło się"!
Nowa nauczycielka geografii przychodzi do klasy na lekcje i mówi:
- Dzisiaj porozmawiamy o tym, co to jest globus.
Klasa na to chórem:
- Spadaj ty stara dziwko!
Nauczycielka rozpłakała się, wybiegła z klasy i poszła do dyrektora.
- Koleżanko - mówi dyrektor. - Ja pani pokażę jak należy z nimi postępować.
Po chwili dyrektor wchodzi do klasy i zaczyna:
- Cześć, małe .q.w.!
- Czołem, łysy ch...j*!
- Dzisiaj będzie o tym, jak się zakłada kondoma na globus.
- Na globus? - dziwi się klasa. - A co to ku....a jest globus?
- Od tego właśnie zaczniemy...
- ppamula
- stary wyjadacz
- Posty: 3542
- Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Wczoraj wieczorem dyskutowaliśmy jak zwykle z moją kobietą o tym i o tamtym...
Dochodząc do jakże delikatnego tematu eutanazji, o wyborze między życiem i śmiercią, powiedziałem:
- Nie pozwól mi żyć w takim stanie, bym był zależny od jakichkolwiek urządzeń i karmiony przez rurkę z jakiejś butelki.
- Jeśli przyjdzie mi znaleźć się w takiej sytuacji, lepiej odłącz mnie od urządzeń, które trzymają mnie przy życiu.
A ona wstała, wyłączyła telewizor i komputer, a piwo wylała do zlewu...
Głupia cipa ...
Dochodząc do jakże delikatnego tematu eutanazji, o wyborze między życiem i śmiercią, powiedziałem:
- Nie pozwól mi żyć w takim stanie, bym był zależny od jakichkolwiek urządzeń i karmiony przez rurkę z jakiejś butelki.
- Jeśli przyjdzie mi znaleźć się w takiej sytuacji, lepiej odłącz mnie od urządzeń, które trzymają mnie przy życiu.
A ona wstała, wyłączyła telewizor i komputer, a piwo wylała do zlewu...
Głupia cipa ...
- Wojtek86
- klepacz
- Posty: 724
- Rejestracja: czw 21 maja 2009, 00:13
- Imię: Wojtek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Ziemia Oświęcimska
- Kontakt:
Wchodzi facet z wadą wymowy do sklepu mięsnego.
- Fofłose fu hilo młymła!
- SŁUCHAM?!
- Fofłose fu hilo młymła!
- SŁUCHAM?!
- NO FU HILO MŁYMŁA!
Sprzedawca wychodzi na zaplecze i mówi do kolegi:
- Obsłuż klienta, idę do kibla.
Kolega wychodzi i pyta:
- Co panu podać?
- Fofłose fu hilo młymła
- CZEGO!
- MŁYMŁA!
Sprzedawca woła kierownika:
- Panie kierowniku, może pan zrozumie czego chce ten Facet ?
Kierownik chcąc dać przykład personelowi, bardzo uprzejmie:
- Czym mogę panu służyć?
- Hucze, FU HILO MŁYMŁA!
- Mógłby pan powtórzyć ?
- FOCHYLONY SHLEF, FU CHILO MŁYMŁA CHŚIAŁEM !
Kierownik przypomina sobie, że na zapleczu mają sprzątaczkę z wadą wymowy. Woła ją i tłumaczy o co chodzi, po czym wychodzi na zaplecze.
Sprzątaczka obsługuje klienta:
- Fucham chana ?
- Fu hilo młymła !
Sprzątaczka zważyła, spakowała, skasowała i wychodzi na zaplecze.
Wszyscy do niej podbiegli.
- No i co on chciał ?
- No jah fo - fu hilo młymła.
- Fofłose fu hilo młymła!
- SŁUCHAM?!
- Fofłose fu hilo młymła!
- SŁUCHAM?!
- NO FU HILO MŁYMŁA!
Sprzedawca wychodzi na zaplecze i mówi do kolegi:
- Obsłuż klienta, idę do kibla.
Kolega wychodzi i pyta:
- Co panu podać?
- Fofłose fu hilo młymła
- CZEGO!
- MŁYMŁA!
Sprzedawca woła kierownika:
- Panie kierowniku, może pan zrozumie czego chce ten Facet ?
Kierownik chcąc dać przykład personelowi, bardzo uprzejmie:
- Czym mogę panu służyć?
- Hucze, FU HILO MŁYMŁA!
- Mógłby pan powtórzyć ?
- FOCHYLONY SHLEF, FU CHILO MŁYMŁA CHŚIAŁEM !
Kierownik przypomina sobie, że na zapleczu mają sprzątaczkę z wadą wymowy. Woła ją i tłumaczy o co chodzi, po czym wychodzi na zaplecze.
Sprzątaczka obsługuje klienta:
- Fucham chana ?
- Fu hilo młymła !
Sprzątaczka zważyła, spakowała, skasowała i wychodzi na zaplecze.
Wszyscy do niej podbiegli.
- No i co on chciał ?
- No jah fo - fu hilo młymła.
- Sylwio
- klepacz
- Posty: 1159
- Rejestracja: sob 09 lut 2008, 00:58
- Imię: Sylwester
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
Dwóch baców idzie na targ, pierwszy z nich, znany w okolicy kawalarz, spostrzegł gó*no na drodze i mówi do drugiego:
- Baco, widzita te gó*no, jak wom dom, 500 złotych, zjeta to gó*no?
- Cemu ni!
Krzywił się, mlaskał, ale gó*no zjadł.
Z wielkim bólem wypłacił mu te 500 zł. Idą, idą i żal mu się zrobiło tych 500 zł.
Nagle kawalarz spostrzega na drodze, inne gó*no i powiada:
- Baco, a jak bych jo teraz te gó*no zjod, to docie mi 500 zł?
- Cemu ni!
Siadł, męczył się, pocił, krzywił, ale gó*no zjadł. 500 zł wróciło do poprzedniego właściciela.
Idą dalej, kawalarz znowu się odzywa drugiego bacy:
- Wicie co baco, cosik mi się wydaje, co my sie tego gó*na chyba za darmo nażarli.
- Baco, widzita te gó*no, jak wom dom, 500 złotych, zjeta to gó*no?
- Cemu ni!
Krzywił się, mlaskał, ale gó*no zjadł.
Z wielkim bólem wypłacił mu te 500 zł. Idą, idą i żal mu się zrobiło tych 500 zł.
Nagle kawalarz spostrzega na drodze, inne gó*no i powiada:
- Baco, a jak bych jo teraz te gó*no zjod, to docie mi 500 zł?
- Cemu ni!
Siadł, męczył się, pocił, krzywił, ale gó*no zjadł. 500 zł wróciło do poprzedniego właściciela.
Idą dalej, kawalarz znowu się odzywa drugiego bacy:
- Wicie co baco, cosik mi się wydaje, co my sie tego gó*na chyba za darmo nażarli.
"A ty siej. A nuż coś wyrośnie. A ty - to, co wyrośnie - zbieraj. A ty czcij - co żyje radośnie, A ty szanuj to, co umiera..."
- Sprzedam BMW Celika
- klepacz
- Posty: 937
- Rejestracja: pn 14 kwie 2008, 15:12
- Imię: Ania
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Kosewko
DZIESIĘĆ DOWODÓW, ŻE KOMPUTER JEST MĘŻCZYZNĄ
1. Czy widziałeś kiedyś, żeby komputer robił sobie sam coś do jedzenia?!
2. Pod efektowną, wielką obudową jest głównie pustka, gorące powietrze i nieco brudu.
3. Nie robi nic, póki nie pokażesz mu jak.
4. Im bardziej szczegółowo mu wyjaśniasz jak ma cos zrobić, tym wolniej to robi.
5. Gdy tylko na chwilkę się oddalisz, przechodzi w stan bezczynności, lub zasypia.
6. Jest zawsze chętny do pomocy, ale gdy rzeczywiście jej potrzebujesz...
7. Gdy rzeczy idą źle, on jest równie z siebie zadowolony jak zawsze.
8. Nigdy nie możesz za nim nadążyć. Zawsze kończy pierwszy.
9. Potrafi genialnie udawać idiotę.
10. Najważniejsza dla niego jest możliwie wysoka liczba przy procesorze i wielkość jego twardziela
1. Czy widziałeś kiedyś, żeby komputer robił sobie sam coś do jedzenia?!
2. Pod efektowną, wielką obudową jest głównie pustka, gorące powietrze i nieco brudu.
3. Nie robi nic, póki nie pokażesz mu jak.
4. Im bardziej szczegółowo mu wyjaśniasz jak ma cos zrobić, tym wolniej to robi.
5. Gdy tylko na chwilkę się oddalisz, przechodzi w stan bezczynności, lub zasypia.
6. Jest zawsze chętny do pomocy, ale gdy rzeczywiście jej potrzebujesz...
7. Gdy rzeczy idą źle, on jest równie z siebie zadowolony jak zawsze.
8. Nigdy nie możesz za nim nadążyć. Zawsze kończy pierwszy.
9. Potrafi genialnie udawać idiotę.
10. Najważniejsza dla niego jest możliwie wysoka liczba przy procesorze i wielkość jego twardziela

Moczynos w futrze model 2016 help
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości