Kawały.

Wszystko co śmieszne.
Marioo
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 88
Rejestracja: pn 11 sie 2008, 21:36
Imię: Marian
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Chełm
Kontakt:

Post autor: Marioo » czw 28 sie 2008, 19:20

Pyta kumpel kumpla, bedąc na wczasach nad morzem:
- A gdzie twoja szanowna teściowa ?
- A , tam na plaży.
- Co ona tam robi ?!
- Przyzwyczaja się do piachu..... :mrgreen:
W tym bałaganie znajdz dobre nawyki. A są!

Awatar użytkownika
mack72
klepacz
klepacz
Posty: 802
Rejestracja: śr 30 maja 2007, 11:32
Imię: MACIEJ
województwo: podlaskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Łomża
Kontakt:

Post autor: mack72 » śr 03 wrz 2008, 09:08

> > > > > Z pamiętnika dojrzałej mężatki
>
> > > > >
> > > > > Dzień 1.
> > > > >
> > > > > Dzisiaj była 20 rocznica naszego ślubu.
> > > > > Świętowania to tam za dużo nie było.
> > > > > Kiedy nadszedł czas, by powtórzyć naszą noc poślubną,
> > > > >
> > > > > Zdzisław zamknął się w łazience i płakał.
> > > > >
> > > > >
> > > > > Dzień 2.
> > > > >
> > > > > Zdzisław wyznał mi swój największy sekret.
> > > > > Powiedział, że jest impotentem. Też mi odkrycie!
> > > > > Czy on naprawdę myślał, że tego nie zauważyłam już pięć lat temu?

> > > > > Dodatkowo przyznał się, że od paru miesięcy bierze Prozac.
> > > > >
> > > > >
> > > > > Dzień 3.
> > > > >
> > > > > Chyba mamy małżeński kryzys.
> > > > > Przecież kobieta też ma swoje potrzeby! Co mam robić?!
> > > > >
> > > > >
> > > > > Dzień 4.
> > > > >
> > > > > Podmieniłam Prozac na Viagrę,
> > > > > nie zauważył... połknął... czekam niecierpliwie...
> > > > >
> > > > >
> > > > > Dzień 5.
> > > > >
> > > > > BŁOGOŚĆ! Absolutna błogość!
> > > > >
> > > > >
> > > > > Dzień 6.
> > > > >
> > > > > Czyż życie nie jest cudowne?
> > > > > Trochę trudno mi pisać,
> > > > > gdyż ciągle to robimy.
> > > > >
> > > > >
> > > > > Dzień 7.
> > > > >
> > > > > Wszystko mu się kojarzy z jednym!
> > > > > Ale muszę przyznać, że to jest bardzo zabawne
> > > > > - wydaje mi się, że nigdy przedtem nie byłam taka szczęśliwa.
> > > > >
> > > > >
> > > > > Dzień 8.
> > > > >
> > > > > Chyba wziął zbyt dużo pastylek przez weekend.
> > > > > Jestem cała obolała.
> > > > >
> > > > >
> > > > > Dzień 9.
> > > > >
> > > > > Nie miałam kiedy napisać...
> > > > >
> > > > >
> > > > > Dzień 10.
> > > > >
> > > > > Zaczynam się przed nim ukrywać.
> > > > > Najgorsze jest to, że popija Viagrę whisky!
> > > > > Czuje się kompletnie załamana...
> > > > > Żyję z kimś kto jest mieszanką Murzyna z wiertarką udarową..
> > > > >
> > > > >
> > > > > Dzień 11.
> > > > >
> > > > > Żałuję, że nie jest homoseksualistą!
> > > > > Nie robię makijażu, przestałam myć zęby,
> > > > > ba - nawet już się nie myję. Na nic!!
> > > > > Nie czuję się bezpieczna nawet kiedy ziewam...
> > > > > Zdzisław atakuje podstępnie!
> > > > > Jeśli znów wyskoczy z tym swoim...
> > > > > "Oops, przepraszam", chyba zabiję drania.
> > > > >
> > > > >
> > > > > Dzień 12.
> > > > >
> > > > > Myślę, że będę musiała go zabić.
> > > > > Zaczynam trzymać się wszystkiego, na czym usiądę.
> > > > > Koty i psy omijają go z daleka, a nasi przyjaciele
> > > > > przestali nas odwiedzać.
> > > > >
> > > > >
> > > > > Dzień 13.
> > > > >
> > > > > Podmieniłam Viagrę na Prozac,
> > > > > ale nie zauważyłam specjalnej różnicy...
> > > > > Matko! Znów tu idzie!
> > > > >
> > > > >
> > > > > Dzień 14.
> > > > >
> > > > > Prozac skutkuje!
> > > > > Przez cały dzień siedzi przed telewizorem z pilotem w ręce,zauważa

> > > > > mnie tylko kiedy podaje jedzenie lub piwo... BŁOGOŚĆ!!
Absolutna błogość!

Awatar użytkownika
G O F E R
pisarz
pisarz
Posty: 342
Rejestracja: pt 30 cze 2006, 21:48
Imię: Rafał
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: G O F E R » śr 03 wrz 2008, 09:46

Jasio, pisząc wypracowanie, pyta ojca:
- Tato, jak sie powinno pisać: Królowa Lodu, czy Królowa Loda?
- To zależy, synu, czy chcesz żeby była postacią negatywna, czy pozytywna..


Fakeks: moja dziewczyna przybiera na wadze, co mam zrobić, aby nie
była gruba ?
marekt: Zachęć ją do spacerów! Jeśli rankiem przejdzie 3km
i wieczorem kolejne 3km, to po 7 dniach tłusta ździra będzie 42kilometry stąd!

Co robi Kaczyński zapytany o pożycie seksualne????
- obraca kota ogonem

Awatar użytkownika
Piotras
klepacz
klepacz
Posty: 859
Rejestracja: ndz 09 gru 2007, 20:31
Imię: Piotrek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Piotras » śr 03 wrz 2008, 10:55

Ona, koleżankom w pracy:

Wczoraj wybrałam sie na imprezę z moimi kolezankami. Powiedziałam mojemu męzowi, ze wroce o połnocy. 'Obiecuje ci kochanie, nie wroce ani minuty pozniej'- powiedziałam i wybyłam. Ale. impreza byla cudowna! Drinki, balety, znow drinki, znow balety, i jeszcze więcej drinkow, było tak fajnie, ze zapomniałam o godzinie... Kiedy wrociłam do domu była 3 nad ranem. Wchodze do domu, po cichutku otwierając drzwi, a tu słysze tą wscieklą kukułkę w zegarze jak zakukała 3 razy. Kiedy się zorientowalam, ze moj maz się obudzi przy tym kukaniu, dokonczyłam sama kukac jeszcze 9 razy... Bylam z siebie bardzo dumna i zadowolona, ze chociaz pijana w cztery dupy, nagle taki dobry pomysł przyszedł mi do glowy - po prostu uniknęłam awantury z męzem...! Szybciutko połozyłam się do łozka, mysląc jaka to ja jestem inteligenta! Ha ! ! !

On, po powrocie z pracy, podczas kolacji, zapytał:

- o której wróciłaś z imprezy?

- o samiutkiej północy, tak jak Ci obiecałam.

On od razu nic nie powiedział, nawet nie wyglądał na podejrzliwego.

- "Oh, jak dobrze, jestem uratowana...." - pomyślała i prawie otarła pot z czoła.

On po chwili spojrzał na nią serio, mówiąc:

- Wiesz, musimy zmienić ten nasz zegar z kukułką.

Zbladła ze strachu, ale pyta pokornym głosem:

- Taaaak? A dlaczego, kochanie?

A on na to:

- Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem - nie wiem jak to zrobiła - krzyknęła 'O ku....a!' znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu. Kuknęła jeszcze raz, nadepnęła na kota i rozwaliła stolik w salonie. A potem, powaliła się koło mnie, zakukała ostatni raz, puściła głośnego bąka i zaczęła chrapać........
BikePics_____________________________________Picasa

Awatar użytkownika
Krajan
klepacz
klepacz
Posty: 1273
Rejestracja: ndz 04 cze 2006, 22:59
Imię: Paweł
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tarnobrzeg
Kontakt:

Post autor: Krajan » śr 03 wrz 2008, 11:17

Piotras, pobite garyyyy :mrgreen: BYŁO BYŁO BYŁO :lol:

Awatar użytkownika
ZULEK
pisarz
pisarz
Posty: 477
Rejestracja: pn 15 paź 2007, 21:42
Imię: Jarek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Góra Kalwaria
Kontakt:

Post autor: ZULEK » śr 03 wrz 2008, 12:25

Być może było albo i nie. Przypadł mi do gustu:

Przy skrzyżowaniu siedzi na koniu Strażnik Miejski.
Z naprzeciwka w jego kierunku jedzie na rowerku mały chłopiec.
Strażnik woła go do siebie.
- E, mały chodź no tu !
Chłopczyk podjeżdża, a strażnik pyta:
- Święty Mikołaj przyniósł ci ten rower ?
- Tak ! - odpowiada chłopczyk.
- To napisz mu, żeby w tym roku przyniósł ci lampkę do tego roweru.
I zadowolony z siebie ukarał młodego mandatem za 50 złotych.
- A pan to od Mikołaja dostał tego konika ? - pyta dziecko.
- Tak. - Odpowiada rozbawiony Strażnik Miejski.
- To niech pan napisze Mikołajowi w tym roku, żeby ch...j* montował konikowi
między nogami, a nie na grzbiecie

Nr.2

Nowy ksiądz był spięty, bo miał prowadzić swoją pierwszą mszę w parafii.
Postanowił dodać do święconej wody kilka kropel wódki, żeby się rozluźnić.
I tak się stało. Czuł się wspaniale. Gdy po mszy wrócił do pokoju znalazł list:
„Drogi Bracie, następnym razem dodaj kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki.
A teraz słuchaj i zapamiętaj:
- Na początku mówi się „Niech będzie pochwalony”, a nie „ku....a mać”;
- Msza trwa godzinę, a nie dwie połówki po 45 minut;
- Jest 10 przykazań, a nie 12;
- Jest 12 apostołów, a nie 10;
- Krzyż trzeba nazwać po imieniu, a nie to „duże T”;
- Na krzyżu jest Jezus, a nie Che Guevara;
- Jezusa ukrzyżowali, a nie zabili i to żydzi, a nie Indianie;
- Nie wolno na Judasza mówić „ ten .q.w.”;
- Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu;
- Inicjatywa, aby ludzie klaskali była imponująca, ale tańczyć „Makarenkę” i robić pociąg to przesada;
- Opłatki są dla wiernych, a nie jako deser do wina;
- Kain nie ciągnął kabla, tylko zabił Abla;
- Ten obok w „czerwonej sukni” , to nie był transwestyta, to byłem ja – Biskup;
- Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą, a nie .q.w.;
- A na koniec mówi się „Bóg zapłać”, a nie „ ciao”;
- Po zakończeniu kazania schodzi się z ambony po schodach, a nie zjeżdża po poręczy.
Amen"
Biskup

Awatar użytkownika
C_L_K
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2010
Rejestracja: wt 16 paź 2007, 16:07
Imię: Rafał
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kosewko

Post autor: C_L_K » śr 03 wrz 2008, 12:40

- Panie Doktorze, mam kłopoty z zaśnięciem.
- Proszę brać te czopki, bardzo szybko działają.
Przy następnej wizycie pacjent prosi:
- A mógłbym dostać coś słabszego? Bo jak się budzę to mam jeszcze palec w dupie...

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Małżeństwo świętuje piątą rocznicę ślubu.
- Muszę ci, kochanie, coś wyznać - mówi mąż - jestem daltonistą.
- I ja chciałabym coś wyznać -mówi żona- nie jestem z Rzeszowa, jestem z Mozambiku.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Wchodzi facet do apteki i cichutkim głosem mówi:
- Nerwosol poproszę...
- Co proszę?
- NERWOSOL ku....a!!!

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Przychodzi hipochondryk do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, żona mnie zdradza, a nie rosną mi rogi.
- Proszę pana, z tymi rogami to tylko takie powiedzenie.
- Uff, a już myślałem, że mam niedobór wapnia.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Przychodzi facet do apteki:
- Poprosze jakies lekarstwo na zachłannosc.. tylko duzo, duzo, DUZO!!!!

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Wychodzi TIR-ówka z samochodu i na pożegnianie mówi do kierowcy : ...BĄDŹ ZDRÓW!

Awatar użytkownika
Krajan
klepacz
klepacz
Posty: 1273
Rejestracja: ndz 04 cze 2006, 22:59
Imię: Paweł
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tarnobrzeg
Kontakt:

Post autor: Krajan » śr 03 wrz 2008, 13:01

Król Artur szykował się na krucjatę i zawołał jednego ze swoich podwładnych i powiedział:
- Tu jest klucz do pasa cnoty mojej żony. Jeśli nie wrócę wciągu 10 lat, możesz go użyć.
Jego wysokość minął drewniany most i ruszył przed siebie zakurzona drogą. Zatrzymał się, zawrócił konia i ostatni raz spojrzał na zamek. Nagle zobaczył biegnącego w jego stronę podwładnego, który krzyczał:
- Stop, najjaśniejszy panie! Całe szczęście udało mi się jeszcze zdążyć! To zły klucz!

Awatar użytkownika
muchaok
klepacz
klepacz
Posty: 984
Rejestracja: pt 08 lut 2008, 11:07
Imię: Jacek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: muchaok » śr 03 wrz 2008, 13:03

Odnośnie kawału z tematu SULEJÓW:
rozmawia Stalin z Eisenhauerem, który przekonuje wodza Rosji, że demokracja to lepszy system. Wszystko wolno obywatelom. Mogą wyjść na ulice i głośno krzyczeć np: Eisenhauer to kretyn, na co Stalin oburzony mówi:
Stary bracie, jeżeli o to chodzi, to u nas jest dokładnie tak samo. Każdy obywatel może wyjść na ulicę i krzyczeć że Eisenhauer to kretyn..........
Każdego dnia powiększa się lista ludzi, którzy mogą pocałować mnie w dupę.

Awatar użytkownika
Krajan
klepacz
klepacz
Posty: 1273
Rejestracja: ndz 04 cze 2006, 22:59
Imię: Paweł
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tarnobrzeg
Kontakt:

Post autor: Krajan » śr 03 wrz 2008, 13:05

Wczoraj na skrzyżowaniu rownorzędnym zderzyły się BMW 850 i Jeep Cherokee. Kierowcy i pasażerowie odnieśli niegroźne rany postrzałowe.

-----------------------------------------------

Policjant zatrzymuje dresiarza w beemce.
P: Dokumenciki proszę.
D: Nie mam dokumencików.
P(uśmiechnięty): Aha, bez dokumencików jeździmy?
D: Ale tu mam zaświadczenie o skradzeniu dokumentów, mam jeszcze tydzień na wyrobienie nowych...
Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza ...obchodzi samochód patrząc badawczo, uśmiecha się szeroko i mówi:
P: No proszę jeździmy auteczkiem na niemieckich numerach?
D: A tak, proszę bardzo - mienie przesiedleńcze, mam jeszcze dwa tygodnie na zarejestrowanie - podaje policjantowi dokument. Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza ... Poirytowany każe otworzyć bagażnik. W bagażniku trup.
P: A to co!?
D: A to wujek Rysiek, proszę oto akt zgonu - podaje policjantowi dokument. Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza ...
P(zbaraniały): No akt zgonu w porządku ale tak nie wolno przewozić zwlok ...
D: Proszę, tu jest pozwolenie na transport zwłok, jutro pogrzeb w kaplicy Świętego Jana w Krakowie - podaje policjantowi dokument.
Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza ...
Zdesperowany zagląda do bagażnika, zauważa coś i pyta triumfalnie:
P: A dlaczego denat ma lokówkę elektryczną w odbycie?!
Dresiarz podaje mu dokument:
D: Proszę bardzo: Ostatnia Wola Wuja Ryśka ...

Mad
bywalec
bywalec
Posty: 42
Rejestracja: pn 28 lip 2008, 12:40
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wawa

Post autor: Mad » śr 03 wrz 2008, 14:53

Facet bzyka się z panienką całą noc. Rano ona mówi do niego:
- misiu, idź po bułki na śniedanko.
- a ile mam kupic ?
- tyle, ile raz y się kochalismy.

Koleś poszedł do sklepu i mówi:
- poproszę 7 bułek.. albo nie, 4 bułki, 2 lody i 1 kakao.
Live to ride - whatever you have

Awatar użytkownika
muchaok
klepacz
klepacz
Posty: 984
Rejestracja: pt 08 lut 2008, 11:07
Imię: Jacek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: muchaok » śr 03 wrz 2008, 15:22

Pewnego dnia pewna starsza dama przyszła do Deutsche Bank z torbą pełną pieniędzy. Podeszła do stanowiska i poprosiła o prywatną rozmowę z prezesem banku, gdyż chciała otworzyć konto, a "proszę zrozumieć, chodzi o wielka sumę pieniędzy"...

Po długotrwałych dyskusjach pozwolono starszej pani spotkać się z prezesem, bo w końcu nasz klient - nasz pan.

Prezes spytał o kwotę, jaką starsza pani zamierzała wpłacić. Ona zaś odpowiedziała, ze chodzi o 50 milionów EURO.

Po czym otworzyła torbę, żeby go przekonać, iż tak jest w rzeczywistości.

Naturalnie zaciekawiony prezes pyta o pochodzenie tych pieniędzy.

- Szanowna pani, jestem zaskoczony ilością pieniędzy, jaką ma pani przy sobie! Jak pani tego dokonała?"

Klientka na to: Całkiem prosto. Zakładam się".

Zakłada się pani? - pyta prezes - Ale o co?".

Starsza pani odpowiada: O wszystko co możliwe. Na przykład mogę się z panem założyć o 25.000 EURO, że pańskie jaja są kwadratowe!

Prezes zaśmiał się głośno i powiedział:

Przecież to śmieszne! W ten sposób nie mogłaby pani nigdy tak dużo zarobić."

Cóż, przecież powiedziałam, ze w ten sposób zarobiłam moje pieniądze. Byłby pan gotowy założyć się ze mną?"

Ależ oczywiście odpowiedział prezes (w końcu szło o mnóstwo pieniędzy)- zakładam się o 25.000 EURO, że moje jaja nie są kwadratowe."

Starsza pani odpowiada: "Zakład stoi, ale ponieważ stawką są duże pieniądze, czy mogę przyjść jutro o 10.00 razem z moim prawnikiem, żeby sprawdzić naocznie i przy świadku?" "Jasne", prezes wykazał zrozumienie.

Całą noc prezes był niesamowicie nerwowy i spędził wiele godzin na sprawdzeniu, czy jego jaja znajdują się w swojej dotychczasowej formie.

Z jednej i drugiej strony. W końcu przy pomocy głupiego testu osiągnął 100- procentową pewność. Wygra ten zakład! Następnego ranka o 10.00 przyszła starsza dama ze swoim prawnikiem do banku.

Przedstawiła sobie obu panów i powtórzyła, iż chodzi o zakład, którego stawka jest 25.000 EUR. Prezes zaakceptował zakład, iż jego jaja nie są kwadratowe.

W celu przekonania się o tym fakcie, poprosiła go dama o opuszczenie spodni. Prezes opuścił spodnie. Starsza pani nachyliła się, spojrzała uważnie i spytała ostrożnie, czy może dotknąć jaj.

No dobrze - odpowiedział prezes. - 25.000 EURO są tego warte i mogę zrozumieć, ze chce się pani do końca przekonać."

Starsza pani ponownie się nachyliła i wzięła "piłeczki" w swoje dłonie.

Wtedy prezes zauważył, że prawnik zaczyna uderzać głową w ścianę. Prezes pyta więc kobietę: "Co się stało z tym pani prawnikiem?"

Na to ona: Nic, założyłam się z nim tylko o 100.000 EURO, że dzisiaj o godz. 10.00 będę trzymała w dłoniach jaja prezesa Deutsche Bank".
Każdego dnia powiększa się lista ludzi, którzy mogą pocałować mnie w dupę.

Awatar użytkownika
rommi
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2358
Rejestracja: śr 30 lis 2005, 16:34
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Józefosław k/Piaseczna
Kontakt:

Post autor: rommi » pt 05 wrz 2008, 12:23

Wróciły dzieci z wakacji na wsi. Jedno z nich opowiada:
- Mamusiu, widzieliśmy taaaką grubą świnię, jeszcze grubszą niż ty!
Matka posmutniała i zaczęła popłakiwać. Widząc to podeszło młodsze z nich, córeczka, i mówi:
- Nie płacz mamusiu, to nieprawda - nie ma grubszej świni od ciebie...

Awatar użytkownika
muchaok
klepacz
klepacz
Posty: 984
Rejestracja: pt 08 lut 2008, 11:07
Imię: Jacek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: muchaok » pt 05 wrz 2008, 15:32

:twisted: :evil: śmieszne :evil: :twisted:
Każdego dnia powiększa się lista ludzi, którzy mogą pocałować mnie w dupę.

Awatar użytkownika
rommi
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2358
Rejestracja: śr 30 lis 2005, 16:34
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Józefosław k/Piaseczna
Kontakt:

Post autor: rommi » pt 05 wrz 2008, 15:36

muchaok pisze::twisted: :evil: śmieszne :evil: :twisted:
mucha, chyba nie puścisz focha? ;)
wiesz przecież, że facet bez brzucha ... :D :evil

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości