Kawały.

Wszystko co śmieszne.
Awatar użytkownika
Janusz B.
klepacz
klepacz
Posty: 1131
Rejestracja: wt 13 lut 2007, 22:33
Imię: Dżony
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Janusz B. » wt 15 maja 2007, 23:24

Spotykają się sąsiadki na ulicy:
- O dzień dobry! Co słychać?
- A dobrze, dobrze - właśnie wracam z salonu piękności...
- I co - zamknięte było?
Spytaj milicjanta, on Ci prawdę powie.
Spytaj milicjanta, on Ci wskaże drogę...
http://www.bezwiny.pl

Awatar użytkownika
Robin
pisarz
pisarz
Posty: 336
Rejestracja: sob 24 cze 2006, 18:34
Imię: Dariusz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Robin » sob 19 maja 2007, 15:21

na pustyni facet chce wynająć wielbłąda, ale tak patrzy na iego i taki cały zarośniety jest i sie tak pyta właściciela:
- a to mu nie jest goraco w tym futrze jak biegnie
- nie bo widzi pan jak biegie to mu wiaterek wieje i sie hlodzi im szybciej biegnie tym bardziej sie hlodzi
no i facet sie zdecydowal ze go wezmie i tak biegna przez pustynie i nagle te wielbłąd padł i tak lezy i sie nie rusza i facet mówi tak:
- Ty patrz zamarzł

[ Dodano: 2007-05-19, 15:23 ]
rozmawia zięć z teściową i w pewnym momencie mówi do synka:
- idz przynieś babci kredke do ust synku
- tato ale jaka kredke gdzie ona lezy?
na to tata mówi do synka tak zeby tesciowa nie uslyszala:
- kropelke synku kropelke

[ Dodano: 2007-05-19, 15:25 ]
był sobie pewnego razu w lesie niewyzyty zajączek i gwałcił wszystko co napotkał nawet lwice zgwałcił i jak sie lew król zwierząt o tym dowiedzial tak sie wkurzył ze wszyscy zaczeli uciekac i tak leci orzeł nad krulikiem i mówi do niego uciekaj kruliki lew chce Cie zlapać, no to królik ucieka i tak ucieka ucieka na boki i bylo takie drzewo co mialo pień na dwa rozdzielone i lew tam wpadl i sie zaklinował i królik tak się zatrzymał i mów:
- no nie no w to to mi ikt nie uwierzy :hooray
Nie dyskutuj z idiotą... Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem zniszczy doświadczeniem....

Awatar użytkownika
MadziX
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3123
Rejestracja: pn 01 maja 2006, 22:08
Imię: Magdalena
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: GDAŃSK
Kontakt:

Post autor: MadziX » pn 04 cze 2007, 12:03

Obrazek

Awatar użytkownika
mors
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3001
Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Sopot
Kontakt:

Post autor: mors » śr 06 cze 2007, 11:04

nie wiem czy to zabawne, ale ja wprowadziłem Twój numer :lol
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS

Awatar użytkownika
MadziX
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3123
Rejestracja: pn 01 maja 2006, 22:08
Imię: Magdalena
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: GDAŃSK
Kontakt:

Post autor: MadziX » śr 06 cze 2007, 13:02

:wtf
Obrazek

Awatar użytkownika
edziq
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 68
Rejestracja: śr 11 kwie 2007, 14:44
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: edziq » wt 17 lip 2007, 12:15

soby:
Energiczny Chlopczyk - dziecina dynamiczna, nadmiernie ruchliwa.
Zrezygnowana Mamusia - posiadaczka synka i obfitych zakupow.
Nobliwa Staruszka - przedstojaca mamusi w kolejce do kasy.
Wymalowana Blondyna - przedstojaca Nobliwej Staruszki, model "tipsy, tapeta i woda utleniona".

Miejsce i czas akcji: Znany Supermarket, godziny wieczorne.


Energiczny Chlopczyk biega
Zrezygnowana Mamusia: Nie biegaj.
Energiczny Chlopczyk biega dalej
Zrezygnowana Mamusia: Nie biegaj. Prosze.
Energiczny Chlopczyk biega dalej
Zrezygnowana Mamusia: Natychmiast przestan biegac.
Energiczny Chłopczyk biega dalej
Nobliwa Staruszka zyczliwie, z promiennym usmiechem: Ach, zupelnie jak mój prawnuczek. Niech sie pani nie denerwuje. Dziecko ma dosyc zakupów. Ja zreszta tez.
Zrezygnowana Mamusia z nieskrywana ulga: Tak, ja tez.
Wymalowana Blondyna: O tej godzinie bachory to juz powinny byc w lozkach!
Nobliwa Staruszka: A wy .q.w. w pracy!

Awatar użytkownika
Pepe VFR
klepacz
klepacz
Posty: 944
Rejestracja: śr 25 kwie 2007, 12:05
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Pepe VFR » pt 20 lip 2007, 12:44

rotfl: :wtf
Wypalony papieros skraca życie Srednio o 1min
Kieliszek Vodki Srednio o 2min.
ALE to nic, chodzenie do PRACY skraca życie średnio o 8 godzin na dobe!!!

Awatar użytkownika
Robin
pisarz
pisarz
Posty: 336
Rejestracja: sob 24 cze 2006, 18:34
Imię: Dariusz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Robin » wt 28 sie 2007, 00:08

<igor> zmieniłem neta bo się wieszał ciągle
<latex> na jakiego
<igor> na 512 neo
<latex> a jakiego miałeś ??
<igor> 256
<lateź> o to teraz będzie Ci się 2 razy szybciej wieszał.....
--------------------------------------------------------------------------------
<piter> ku....a ! ! !
<mr.barra> co sie stalo sie ?
<petra> co jest ?
<kebe> cio tam ?
<matias> co sie stalo ?
<piter> czy jest cos gorszego niz sasiad ktory jest rzecznikiem do spraw walki z piractwem komputerowym ?!
* petra has quit
* kebe has quit
* matias has quit
* mr.barra has quit
--------------------------------------------------------------------------------
<Q> chcesz kupic cyfre + ?
<j> dlaczego sprzedajesz ?
<Q> bo mnie wkurza. radio sobie kupie i bede sluchal roznych audycji
<j> no ale dlaczego cie wkurza?
<Q> ogladam TVN... reklama... zrobilem jajecznice, zjadlem i zdazylem umyc rece
<Q> ogladam canal +... fajny film... 3h prawie... myslalem, ze mi pecherz peknie
--------------------------------------------------------------------------------
<Ynka> a jak się małżeństwo rozchodzi to większe prawa do dziecka ma żona!
<asecen> doprawdy? a czemuż to?
<Ynka> bo to kobieta rodzi dzieci :)
<asecen> dobra, to może w ten sposób:
<asecen> czy jeżeli podchodzę do automatu, wrzucam złotówkę i z automatu wypada puszka coli - to ta cola jest moja, czy automatu?
<Ynka> ...
--------------------------------------------------------------------------------
<ro> Podaj jakąś dziedzinę/rolę w której gdybyś nie był muzykiem byś sie sprawdził.
<adam> Lenistwo.
<ro> Mógłbyś to rozwinąć?
<adam> nie chce mi się...
--------------------------------------------------------------------------------
<taruNii> miałam nieprzyjemnosc chodzic po gorach
<taruNii> z moja rodzina
<taruNii> i na jakies kompletnie opustoszalym szlaku
<taruNii> znalazlam kapsel od tymbarka
<taruNii> liczac na jakis motywujacy tekst podnosze
<taruNii> i co widze?
<taruNii> "Zabierz mnie ze soba"
--------------------------------------------------------------------------------
<Dzastin> jutro umrzesz
<Dzastin> napij sie szybko
<Bog> czemu dopiero jutro?
<Bog> ja chcem dzisiaj!
<Dzastin> takie lagi
--------------------------------------------------------------------------------
<andrzej> zmarł Augusto Pinochet [*] :(
<enigma> a kto to był ?
<andrzej> nie wiem ale piszą na onecie
Nie dyskutuj z idiotą... Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem zniszczy doświadczeniem....

Awatar użytkownika
Piszol
klepacz
klepacz
Posty: 655
Rejestracja: ndz 22 kwie 2007, 10:35
województwo: podkarpackie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Łańcut
Kontakt:

Post autor: Piszol » pt 31 sie 2007, 11:57

Zajączek i niedźwiedź jechali pociągem na komisje wojskowa. Zajączek wypadł z pociągu i wybił sobie wszystkie zęby. Pobiegł jednak na skróty i dotarł na miejsce szybciej niż miś. Kiedy mis wchodził do budynku, zając już wychodził z komisji.
- No i co?- spytał miś.
- F pofrzątku!- odpowiedział zając. - Sfolniony. Bfrak ufzębienia!
Mis pomyślał chwile, odszedł na bok, wziął kamień i też wybił sobie zęby. Wychodzącego z komisji misia, oczekiwał już zając.
- No i cfo? - pyta zając.
- F pofrządku! - odpowiada miś - Sfolniony! Plafkoftopie!

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Przychodzi pijany małżonek do domu. Żonę to bardzo "ucieszyło", więc wściekła jak 100 choler pyta:
- Będziesz jeszcze pił ?
Mąż siedzi cicho, więc żona powtarza:
- Będziesz jeszcze pił ?
Mąż dalej nic.
- Odpowiedziałbyś w końcu, czy będziesz jeszcze pił ???
Na co mąż z wysiłkiem:
- ooooossssssssszzzzzzzzzzz, kurna, doobraaaaaaa, naleej...

___________________________________________________________________________________

Panowie, uszczęśliwienie kobiety jest bardzo proste, podaję zasady...


A. Należy tylko być:
1. przyjacielem
2. partnerem
3. kochankiem
4. bratem
5. ojcem
6. nauczycielem
7. wychowawcą
8. spowiednikiem
9. powiernikiem
10. kucharzem
11. mechanikiem
12. monterem
13. elektrykiem
14. szoferem
15. tragarzem
16. sprzątaczką
17. stewardem
18. hydraulikiem
19. stolarzem
20. modelem
21. architektem wnętrz
22. seksuologiem
23. psychologiem
24. psychiatrą
25. psychoterapeutą.

B. Ważne też są inne cechy. Należy być:
1. sympatycznym
2. wysportowanym ale
3. inteligentnym ale
4. silnym
5. kulturalnym ale
6. twardym ale
7. łagodnym
8. czułym ale
9. zdecydowanym ale
10. romantycznym ale
11. męskim
12. dowcipnym i
13. wesołym ale
14. poważnym i
15. dystyngowanym
16. odważnym ale
17. misiem ale
18. energicznym
19. zapobiegawczym
20. kreatywnym
21. pomysłowym
22. zdolnym ale
23. skromnym i
24. wyrozumiałym
25. eleganckim ale
26. stanowczym
27. ciepłym ale
28. zimnym ale
29. namiętnym
30. tolerancyjnym ale
31. zasadniczym i
32. honorowym i
33. szlachetnym ale
34. praktycznym i
35. pragmatycznym
36. praworządnym ale
37. gotowym zrobić dla niej wszystko [np. skok na bank] czyli
38. zdesperowanym [z miłości] ale
39. opanowanym
40. szarmanckim ale
41. stałym i
42. wiernym
43. uważnym ale
44. rozmarzonym ale
45. ambitnym
46. godnym zaufania i
47. szacunku
48. gotowym do poświęceń i, przede wszystkim,
49. wypłacalnym.


C. Jednocześnie musi mężczyzna uważać na to, aby:
a) nie był zazdrosny, a jednak zainteresowany
b) dobrze rozumiał się ze swoją rodziną, nie poświęcał jej jednak więcej czasu niż danej kobiecie
c) pozostawił kobiecie swobodę, ale okazywał troskę i zainteresowanie gdzie była i co robiła
d) ubierał się w garnitur, ale był gotów przenosić ją na rękach przez błoto po kolana i wchodzić do domu przez balkon, gdy ona zapomni kluczy, lub gonić, dogonić i pobić złodzieja, który wyrwał jej torebkę, w której przecież miała tak niezbędne do życia lusterko i szminkę.


D. Ważne jest aby nie zapominać jej:
1. urodzin
2. imienin
3. daty ślubu
4. daty pierwszego pocałunku
5. okresu
6. wizyty u stomatologa
7. rocznic
8. urodzin jej najlepszej przyjaciółki i ulubionej cioci.


Niestety, nawet najbardziej doskonałe wykonanie powyższych zaleceń nie gwarantuje pełnego sukcesu. Kobieta mogłaby się bowiem czuć zmęczona obecnością w jej życiu idealnego mężczyzny oraz poczuć się zdominowaną przez niego i uciec z pierwszym lepszym menelem z gitarą, którego napotka.


A teraz druga strona medalu. Uszczęśliwić mężczyznę jest zadaniem daleko trudniejszym, ponieważ mężczyzna potrzebuje:
1. seksu i
2. jedzenia


Większość kobiet jest oczywiście tak wygórowanymi męskimi potrzebami mocno przeciążona. Zaspokojenie tych potrzeb przerasta siły naszych pań.
Wniosek :
Harmonijne współżycie można łatwo osiągnąć, pod warunkiem, że mężczyźni wreszcie zrozumieją, iż muszą nieco ograniczyć swoje zapędy i pohamować swoją roszczeniową postawę!


_______________________________________________________________________

Mężczyzna prosi kioskarkę o paczkę prezerwatyw. Ogląda ją dokładnie i pyta, czy są elektronicznie testowane.
– Niech pan ich nie bierze – radzi mały chłopiec stojący tuż za nim – one spadywują!

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Wraca żona po miesiącu z sanatorium wchodzi do domu a tam syn przy nowiutkim komputerze.
- Skąd miałeś pieniądze na komputer?!
- Ze zmywania.
- Jak to ze zmywania?
- Tata dawał mi po 100 złotych, gdy chciał, żebym się zmył z chaty.



______________________________________________________________________


Do dziś pamiętam mój “pierwszy raz” z kondomem, miałem 16 lat albo coś około. Poszedłem do sklepu kupić paczkę prezerwatyw. Za ladą stała przepiękna kobieta, która najprawdopodobniej wiedziała, że nie mam doświadczenia w “tych” kwestiach. Podała mi paczkę i zapytała, czy wiem, jak tego używać. Szczerze odparłem: nie. Tak więc otworzyła paczkę, wyjęła jednego i rozwinęła na kciuku, po czym poleciła sprawdzić, czy jest na miejscu i czy mocno się trzyma. Najprawdopodobniej musiałem wyglądać na osobę, która nie do końca zrozumiała to, co powiedziała, więc rozejrzała się po sklepie, podeszła do drzwi i zamknęła je. Chwyciła mnie za rękę i wciągnęła na zaplecze, gdzie zdjęła z siebie bluzkę. Po chwili zdjęła też stanik. Spojrzała na mnie I zapytała: Czy to cię podnieca? No cóż, byłem tak zaskoczony tym wszystkim, że tylko kiwnąłem głową. Wtedy powiedziała, że czas nałożyć prezerwatywę. Kiedy ją nakładałem, ona zrzuciła spódniczkę, zdjęła majteczki i położyła się na stole. No dawaj, powiedziała, nie mamy zbyt wiele czasu. Tak więc położyłem się na niej. To było cudowne, szkoda, że nie wytrzymałem zbyt długo… PUF, i było po sprawie… Spojrzała się na mnie przerażona: “jesteś pewien, że nałożyłeś prezerwatywę?” Odpowiedziałem tylko “no pewnie”, i podniosłem kciuk, by jej pokazać.


______________________________________________________________

Pewien facet pierwszy raz miał trafić za kratki i miał wielkiego stracha przed więziennym życiem i obyczajami. Poradził się więc adwokata, jak ma się zachować w kiciu. Adwokat doradza:
- Wejdziesz śmiało do celi, popatrzysz odważnie i powiesz: "Kopsnij szluga dla pasera, bo cię paser sponiewiera". Wtedy od razu wszyscy nabiorą respektu i będą wiedzieli, że jesteś gość.
Facet postanowił posłuchać adwokata, bo co innego mu pozostało. Wchodzi do celi, strażnik rygluje drzwi, a na pryczach banda oprychów patrzy na niego groźnym wzrokiem. Na to facet rzuca tekst:
- Kopsnąć szluga dla pasera, bo was paser sponiewiera!
Chwila napięcia, po chwili ze wszystkich prycz wyciągają się łapska, a w każdej paczka fajek. Tylko w kącie siedzi jakaś postać i nie zwraca na nowego lokatora celi uwagi. Na to facet już pewny siebie i rozluźniony ciągnie dalej:
- A ty gnojku nie częstujesz? Coś ci nie pasuje?!
- Ja nie częstuję, bo ja tutaj jestem cwelem.
- Taaa?! To zapamiętaj sobie cwaniaczku - od dzisiaj JA tutaj jestem cwelem!

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Wchodzi facet do sauny, a tam murzyn jara trawkę. Stwierdził, że też pociągnąłby sobie parę machów:
- Panie daj się sztachnąć.
- OK, 50 $ za 3 machy.
- No co pan, za tyle to moge mieć kilka gramów.
- Panie, to jest suuuupeer towar, 50 $, albo daj mi spokój.
Facet stwierdził, że skoro jest to suuuper towar, to spróbuje. Zapłacił, sztachnął się 3 razy i widzi, że murzyn wychodzi z sauny. Facet pomyślał sobie, że go pewnie oszukał, sprzedał słaby towar i chce zwiać, więc wyskoczył z sauny i goni murzyna. Murzyn pod prysznic, facet za nim. Murzyn ubiera się, facet też. Murzyn wyskakuje z budynku i łapie taksówkę, facet za nim, łapie kolejną taksówkę i każe taksówkarzowi jechać za murzynem. Nabiera większej pewności, że gościu opchnął mu słaby towar. Murzyn kluczy po mieście , dojeżdża na rogatki miasta na skraju lasu, wyskakuje z taksówki, a facet za nim. Murzyn wchodzi do lasu, facet za nim, murzyn kluczy po lesie, w lewo, w prawo facet za nim. No i zgubił murzyna. Wściekł się, że facet zrobił go w balona, sprzedał mu za 50 $ słaby towar. Pokręcił się w kółko no i zachciało mu się zrobić kupę. Rozejrzał się dookoła, przykucnął, ściągnął spodnie i majtki, sprężył się ... aż tu nagle owy murzyn puka go w ramie i mowi:
- Panie ... panie ... w saunie się nie sra!!!

--------------------------------------------------------------------------------------------------------

Pływa sobie żółw w morzu na powierzchni. Relaksacyjnie macha łapkami. Wkolo niego pływa rekin i uważnie przygląda się żółwiowi. Żółw pływa tak jakby nigdy nic. Nagle rekin nie wytrzymał podpłynął i odgryzł żółwiowi nogę. Żółw spojrzał na rekina z wyrzutem i mówi:
- No ku....a bardzo śmieszne.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------

Pewien zabawowy gość ostro odurzał się trawką, ale w końcu mu się to znudziło i postanowił spróbować czegoś mocniejszego. Poszedł do kumpla i mówi:
- Stary, chcę najmocniejszego jointa jakiego masz, takiego z mega kopem!
- Mam takiego - mówi kumpel - ale to jest naprawdę siekiera. Jesteś pewien, że chcesz? Nawet ja się boję tego zarzucić.
- Jasne, dawaj!
Wziął skręta, poszedł do ubikacji. Zapalił, zaciągnął się i zrobiło mu sie ciemno przed oczami. Wydmuchnął dym - jasno. Znowu się zaciągnął - ciemno. Wydmuchnął - jasno. I tak kilka razy...
Super towar - myśli.
Nagle słyszy stukanie do drzwi i zdenerwowany głos:
- Józek, co ty tam robisz???
- No...kupę!
- Przez trzy dni?????

--------------------------------------------------------------------------------------------------------

Przychodzi Młody Asystent ds. Personalnych (Rekrutacji) do swojego szefa z pokaźnym plikiem dokumentów:
- Zrobiłem wstępna selekcję. To są dokumenty osób, z którymi warto się spotkać, spełniają wszystkie kryteria.
Szef bierze plik dokumentów, pewna ręką odmierza połowę i sru do kosza. Druga część oddaje podwładnemu:
- Z tymi ludźmi się spotkamy .
Oniemiały Asystent pyta:
- Jak to?... Ależ oni wszyscy spełniają kryteria...
- Proszę Pana - przerywa szef - nam tu nie potrzeba ludzi, którzy mają pecha.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------

Mąż zwraca się do żony:
- Kochanie, przyniesiesz mi herbatę?
Żona, zalotnie:
- A czarodziejskie słowo?
Mąż:
- Biegiem!

--------------------------------------------------------------------------------------------------------

Jasiu spóźnił się do szkoły. Pani pyta:
- Jasiu dlaczego się spóźniłeś?
- Musiałem zaprowadzić byka do krowy.
- I nie mógł tego zrobić ojciec?
- Nie. To musiał być byk.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------

Pewien facet do swojej żony zwracał się "Flanelciu" Kolega go raz pyta:
-Słuchaj stary co to za imię Flanelcia?
-A wiesz bo ja to używam zdrobnienia.
-No dobra ale Flanelcia, od czego to jest zdrobnienie?
-Od: "Ty .j.b.n. szmato......"

--------------------------------------------------------------------------------------------------------

Idzie nawalony zajączek przez las ,na uszy ma założone prezerwatywy... Spotyka wilka, który pyta:
- Ty zając a ty co?
- A zając: Stary .j.b.n. , żona mi się puszcza, auto mi ukradli, chata mi się spaliła, same nieszczęścia...
- Wilk: Dobra ale po kiego ci te prezerwatywy na uszach?
- Zając: A tak żeby podkreślić swój ch...j* humor!

--------------------------------------------------------------------------------------------------------

Żona z kochankiem leży w łóżku. Przychodzi mąż:
- Co wy tu robicie?
Żona do kochanka:
- Mówiłam Ci że to głupek.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------

Przychodzi facet do lekarza z sinym jednym jądrem.
- Panie doktorze, co mi jest?
Lekarz zbadał go i wydał diagnozę:
- To rak, trzeba jak najszybciej amputować.
Operacja odbyła się, jednak po niedługim czasie ten sam facet przychodzi do lekarza.
- Panie doktorze ja się boję mam sine drugie jądro i członka...
- No tak, złośliwa odmiana, trzeba natychmiast amputować
Podobnie jakiś czas po wyjściu ze szpitala ten sam facet zgłasza się do lekarza
- Panie doktorze, ja mam sine całe podbrzusze
Lekarz zbadał go dokładnie po czym powiedział:
- Mam dla pana dobrą wiadomość, to nie rak, to jeansy panu farbują...

--------------------------------------------------------------------------------------------------------

Wracają dwaj myśliwi z nieudanego polowania na kaczki:
- Franek, powiedz ty mi dlaczego nigdy nie możemy nic upolować.
- Może kaczki latały za wysoko?
- Nieeee, juz raczej psa rzucaliśmy za nisko.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------

Na lekcji religii zakonnica pyta dzieci:
- Co to jest małe, je orzeszki, ma ruda kitę i skacze po drzewach?
Wstaje Jasiu i mówi:
- Na 99% to jest wiewiórka, ale jak siostrę znam, to może być Jezus.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------

Jest sobie trzech głównych przedstawicieli kościołów. Ksiądz kościoła katolickiego, ksiądz kościoła protestanckiego i rabin. Opowiadają oni sobie co robią z pieniędzmi zebranymi na tacę. najpierw chwali się ksiądz katolicki:
- No ja rysuję na ziemi koło i w pewnym momencie podrzucam te pieniążki do góry, co spadnie do środka tego koła to idzie dla pana boga.
A teraz chwali się ksiądz kościoła protestanckiego:
- No, ja rysuję na ziemi linię i po podrzuceniu pieniędzy , co spadnie po prawej stronie tej linii to jest dla pana boga.
A teraz chwali się rabin:
- No, a ja podrzucam pieniądz i co pan bóg sobie złapie to jego.
Ostatnio zmieniony pt 31 sie 2007, 13:18 przez Piszol, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeżeli uczynisz komuś przysługę, to jesteś od zaraz trwale za to odpowiedzialny.

Awatar użytkownika
Krajan
klepacz
klepacz
Posty: 1273
Rejestracja: ndz 04 cze 2006, 22:59
Imię: Paweł
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tarnobrzeg
Kontakt:

Post autor: Krajan » pt 31 sie 2007, 12:16

W amerykańskim uniwersytecie stypendyści z Niemiec, Anglii i Polski dostali roczną pracę zaliczeniową. Po roku wzywa ich rektor.
- Trzy tomy dokumentów, sześćset stron ankiet – mówi Niemiec.
- Sześć skryptów z teorią, dwanaście tomów dokumentacji z ćwiczeń – Anglik.
Polak nic nie ma.
- Co jest? – pyta rektor.
- Głowa mnie wczoraj bolała...

Awatar użytkownika
mack72
klepacz
klepacz
Posty: 802
Rejestracja: śr 30 maja 2007, 11:32
Imię: MACIEJ
województwo: podlaskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Łomża
Kontakt:

Post autor: mack72 » pt 31 sie 2007, 14:46

Lotnisko w Nowym Jorku. Facet wchodzi do windy a za nim kobieta w
mundurku, mini spodnica, żakiet, stewardessa jakaś. Facet zaintrygowany
tą sytuacją mówi:
- Hello, you fly USA airways?
Kobieta nie odzywa się, tylko patrzy na niego zdziwiona. Facet pomyślał
no to co, spróbuje jeszcze raz:
- Flugen sie Lufthansa, ja..?
Kobieta bardziej zdziwona patrzy na niego i nic nie mówi. No trudno
pomyślał facet ...ale próbuje jeszcze raz:
- Volare signora Alitalia?
Wtedy kobieta mówi:
- A w morde chcesz, palancie?!
- Aha, LOT!

Awatar użytkownika
edziq
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 68
Rejestracja: śr 11 kwie 2007, 14:44
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: edziq » pt 31 sie 2007, 15:11

<kasia> cze, poklikamy
<j...ie_twiją_starą> zobacz moj nick
<kasia> no widze i co ?
<j...ie_twiją_starą> nie rozumiesz...
<kasia> nie, ale moze sie lepiej poznamy
<j...ie_twiją_starą> ja cie znam
<kasia> z kad ?
<j...ie_twiją_starą> popatrz na moj nick...
<kasia> tata ?


<Iza 90> Mogę do ciebie przyjśc wieczorem.
<Iza> Możemy się wykąpać.
<Schreck> Nie bardzo. Karpia pływa w wannie.
<Iza 90> Jaki karp
<Schreck> No wielkanoc się zbliża, nie?
<Iza 90> Ale karpia sie na gweiazdkę je
<Schreck> No to w wannie ku....a zając biega. Odwal się!
> > >
> > >

<sacrum_profanum> ku....a jak pomysle ze mam wstawac w niedziele o 6 rano
to ch...j* mnie strzela normalnie
<Ja> a po co tak rano?
<sacrum_profanum> do roboty ku....a
<Ja> a gdzie pracujesz?
<sacrum_profanum> ksiedzem jestem
> > >
> > >


<unknown> jak bedzie po angielsku 'Jezus Chrystus na śmierć skazany'?
<kitty> 'Jesus Christ Prison Break'
> > >
> > >


<mlodyamator> a pokazalibyscie zdjecia swojej panny koledze? Oczywiście
nago
<Gandalf> Zdjęcia może i bym pokazał, tylko dlaczego akurat miałbym
być w tym momencie nago?
> > >
> > >


<renia> Sądzę, że seks między dwójką ludzi jest rzeczą piękną
<aszmircool> ..a między piątką jest fantastyczną ..
> > >
> > >


<jankes> predzej do wiezienia pojde niz kupie karte heyah
<ziomek> czemu?
<jankes> bo w heyah teraz laduja ci podwojnie
> > >
> > >


<seth> przetłumaczysz mi tekst?
<Phaet> ok wal
<seth> "ty pierdolony ch...j* z tą swoją pierdoloną bandą pojebów"
<Phaet> to będzie tak...
<Phaet> "Szanowny marszałku, wysoka izbo"
<seth> lol chodziło mi na angielski
> > >
> > >


<Octa> to co wy właściwie robicie na tym AGH-u?
<dcm_Marecheq> grillujemy, pijemy spirytus z Ukrainy
<Octa> a w zimie?
<dcm_Marecheq> w zimie nie grillujemy
> > >
> > >


<misiu85> a moze zrobimy to u mnie?
<młoda90> dobra zróbmy to w końcu, bo juz mi sie klikanie
znudziło...
<misiu85> tylko ubierz cos sexownego....
<młoda90> to gdzie mam przyjechac?
<misiu85> na Rydygiera wiesz gdzie to?
<młoda90> ...mieszkam na Rydygiera zaraz u Ciebie bede miśku tylko
podaj mi dokładny adres
<misiu85> czekaj powiem córce, zeby pojechala do babci...zostaniemy
sami
<młoda90> ok
<młoda90> z/w stary cos chce ode mnie
<młoda90> ej...sorry, ale ojciec powiedział mi przed chwilą, że
babcia zrobiła konfitury i mam po nie jechac:/
<misiu85> yyyyy a jak masz na imię w ogóle?
<młoda90> Agnieszka
<misiu85> (NO SIGNAL)
> > >
> > >


<puszeqq> pamietasz tego sylwestra 2003, tam montowalem do takiej
laski
<flejtuch> w skrocie prosze
<puszeqq> ku....a! mam dwuletniego syna
> > >
> > >




<dan> ty penisei
<dan> pensie*
<dan> pesni
<dan> peniesie
<dan> ku....a! ty ch...j*
> > >
> > >


<Adam50000> Czy w czasie sexu robicie jakieś udziwnienia czy może
kochcacie
się konwencjonalnie? Jeśli jakies udziwnienia to jakie?
<Deepdelver> recytacja "Iliady" się kwalifikuje?
<Adam50000> Podczas sexu recytujesz? Szacun
<Deepdelver> Ja nie, ona. Ja w tym czasie gram na okarynie i
okładam się porem po pośladkach.
> > >
> > >


<maika> no kur... 2 dostałam z egzama, moj indeks stracił cnote ;(
<tonto> patrzac pod tym kątem to moj indeks jest niezłą szmatą...
> > >
> > >


<lol1> o której jutro mamy pociąg do budy
<beksa> 7:34
<lol1> a powrotny?
<beksa> 7:50
> > >
> > >


<karlos> ja nie rozumiem czemu ci ludzie tak się naśmiewają ze
studentów
<karlos> przeciez to są normalni ludzie, jak ty czy ja
<karlos> czasem są głodni czasem pijani, preferują wolny seks, mają
zabawne
pomysly
<messyash> ...
<messyash> siedzimy na akademiku, wpada do pokoju gosc w futrze
patrzy po
nas i ucieka
<messyash> a za nim 4 chłopa i krzyczą "łapaj zwierza!" "Yeti!
Yeti!"
<messyash> elita narodu jesteśmy
> > >
> > >


<marian> Na 10 spytanych dziewczyn na korytarzu w mojej szkole "Czy
zrobi
mi
loda" 8 ze zdziwieniem odpowiedzialo "Tutaj?!"
> > >
> > >


<nint> własnie sprawdzałam rozkład dni wolnych i świąt w tym
roku...
<nint> i beznadziejnie wypada wielkanoc, bo w weekend ;/
<rre> prawda jakie to dziwne, że wielki piątek jest w piątek a
wielka
niedziela w niedziele, nie?
> > >
> > >


<Bogdan> jak my wczoraj kupilismy ta gorzałe?
<JJ> pojechalimy fura do sklepu :S
<Bogdan> lol to .j.b.n. jechales?
<JJ> ty prowadziles...
> > >


> > >
<QbA> Sławek powiedział, że przyjdzie w nocy i wszystkie NFS'y mi
zabierze i
spali buuuuuuu
<Piotrek> Chwila
<Piotrek> powoli człowieku
<Piotrek> kto to jest sławek wogole
<QbA> mój instruktor na prawo jazdy...
> > >
> > >


<gildo> Ty kupilem sobie wlasnie monitor, i na kartonie jest taki
znaczek ze szklanka, co on oznacza?
<duke> ze zakup trzeba opić
> > >
> > >

<absinth> o ku....a czlowieku
<absinth> mielismy ognisko u kumpla wczoraj
<absinth> na psy zadzwonil ojciec typa jednego ze wszyscy pijani
<timon> lol
<absinth> o ku....a mac
<absinth> jeszcze nigdy tak szybko sie nie czolgalem
> > >
> > >


<karol> czyli ponieśliśmy sukces!
<patryk> nie mozna poniesc sukcesu - poniesc to mozna kleske, a
sukcesy
sie
odnosi
<patryk> pani Cie w szkole nie uczyla?
<karol> uczyla, ale odniosla porazke
> > >
> > >


<tranc> Jak myślisz, co jest w dzisiejszych czasach większym
problemem?
Niewiedza czy obojętność?
<mike> Nie wiem, nie obchodzi mnie to.
> > >
> > >


<Gostek> ja mam ku....a takiego pojeba wykładowce z mechaniki co ma
wszystkie
mozliwe tytuły razem z doktorem honoris causa ku....a AGH i
Państwowego
Chemiczno-Technologicznego Uniwersytetu w Iwanowie tylko mu Ś.P
brakuje
> > >
> > >


<grintx> no wlasnie wiesniaki nie musicie jechac do warszawy zeby
zobaczyc
ruchome schody, wystarczy wpasc na dworzec w katowicach ?
<grintx> no chyba ze chcecie na nich pojedzic, to wtedy faktycznie
trzeba do stolicy


> > >
<Myshon> Mój znajomy pracuje w salonie Plusa i pewnego dnia
przychodzi
młoda, ładna pani i mówi do niego:
<Myshon> - Potrzebuje pomocy: mój mąż wyjechał, okres mi się
skończył i
nie ma mi kto załadować.
<Myshon> No i po chwili wyciągnęła swój telefon, a personel w
śmiech.
> > >



<Darr> jestem pewien, że mój młodszy brat poradzi sobie w życiu,
zadał mi
dziś zagadkę logiczną - "Wiesz czemu pan młody wnosi pannę młodą do
domu?
A
widziałeś kiedyś, żeby sprzęt AGD wchodził sam?"
> > >
> > >


<bambucza> ciekawostka: Lublinzostał uznany rekordzistą wśród miast
akademickich pod względem ilości niepijących studentów - siedem
osób.
> > >
> > >


<swees> wlasnie, jutro na egzamin idziemy w garnkach?
<Szkut> no jasne ze w garnkach
<swees> w pelnych garnkach?
<Szkut> nie kuzwa bez pokrywki
> > >
> > >


<Strielka> a masz może jakieś filmy o prawach człowieka?
<Bubu> pila 3
> > >
> > >


<m4> A słyszałaś o tej legendzie, że jak jakaś dziewczyna skończy
AGH
jako
dziewica, to posągi przed budynkiem głównym się poruszą?
<she> No słyszałam...
<m4> Patrząc na dziewczyny u mnie w grupie, to te posągi za 5 lat
będą na
breakdance'a wywijać na rynku!
> > >
> > >


<karollo> ja jestem jeszcze prawiczkiem
<zembaty> to na co czekasz? bierz kwiaty i do koleżanki
<karollo> ja nie z takich
<gandalf_jest_gejem> to wódke i do kolegi
> > >
> > >


<Liska> Jak możesz tak mówić, przecież masz żone i dzieci
<x> Popierwsze, nie dzieci, tylko dziecko!
<x> A po drugie, nie żone, tylko pamiątke ślubną!
> > >
> > >


<k3rmit> kuwa, niech juz Malin wraca
<Hwang> brudno?
<k3rmit> formy zycia, ktore wyewoluowaly na naczyniach w zlewie
wynalazly juz kolo :|
> > >
> > >


<xx> W mojej szkole germanistka (!) tłumaczyła na zajęciach
dzieciakom, że jak będą używać prezerwatyw to po śmierci spotkają się
ze swoimi
zabitymi dziećmi 0_0
<yy> czyli że jak ktoś wali pod prysznicem to jest szansa, że
spotka swoje dzieci nad morzem?
> > >
> > >


<Adek> Zadam Ci kilka pytan a jak nie bedziesz znał odpowiedzi na
któreś to powiedz 'dalej'
<Adek> Rozumiesz?
<Mateusz> Dalej...

Awatar użytkownika
Pepe VFR
klepacz
klepacz
Posty: 944
Rejestracja: śr 25 kwie 2007, 12:05
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Pepe VFR » czw 06 wrz 2007, 15:38

Przczelaż czały dzień pracuje przy przczołach (zbiera miód czyści plastru i wszystkie ule sortuje przczoły itp.), i przy tej przcy został strasznie pogryziony wszędzie gzie tylko się dało, wraca wieczorem do domu .q.w. na maxa i obolały rozbiera się bieże prysznic itp. Wchodzi do pokoju kładzie się do łuzka a obok leży żona roznegliżowana w seksownej bieliżnie i mówi:
Żona: Bzykniemy się?
Mąż: A j.b.n. ci?
:lol
przypominam CZD 08.09.2007 :bye
Wypalony papieros skraca życie Srednio o 1min
Kieliszek Vodki Srednio o 2min.
ALE to nic, chodzenie do PRACY skraca życie średnio o 8 godzin na dobe!!!

Awatar użytkownika
roads
klepacz
klepacz
Posty: 829
Rejestracja: sob 16 gru 2006, 22:48
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: roads » pt 07 wrz 2007, 14:28

Miedzynarodowy wyscig kolarski. Peleton wlasnie zbliza sie do
ostatniego odcinka wyscigu. Lecz nagle... Co to?! Ktos, nie wiadomo
dlaczego rozlal na tor beczke oleju, teraz na zakrecie czeka na kolarzy
duza sliska plama.
Alez sie bedzie dzialo!
Wpadaja pierwsi zawodnicy. Oto wlasnie reprezentant Rosji z gromkim
okrzykiem i gracja rzuconej cegly pedzi na spotkanie Matuszki Ziemi.
Zaraz po nim Niemiec atakuje kierownice roweru, bierze szturmem,
przelatuje nad nia i po krótkiej powietrznej walce solidnie grzmoci o
ziemie. Sekundy pózniej Anglik ze stoickim spokojem, flegmatycznie zsuwa
sie z roweru i zajmuje pozycje horyzontalna pod kolami swego bicykla.
Nastepnie Francuz, jak na prawdziwego kochanka przystalo, chwile
balansuje wyprostowany po czym pada brzuchem na wyczekujaca go tesknie
ulice. Wloch zdazyl tylko krzyknac "Mamma mia!" i juz lezy rozplaszczony
na asfalcie jak dobra pizza na patelni. Amerykanin chwile walczyl
próbujac utrzymac sie na siodelku wierzgajacego roweru, jednak podobnie
jak poprzednicy zostaje zmieciony z rumaka niczym kowboj na rodeo.
Wszyscy daja pokaz prawdziwie sportowej determinacji, walki i fantazji,
tylko Polak, wjezdzajac zreszta jako jeden z ostatnich, wzial sie i
zwyczajnie wyjebał...

[ Dodano: 2007-09-07, 14:29 ]
- mamo, mamo!
- mowia, ze jestem nienormalna...
- kto tak mówi?
- ...muchy.

Awatar użytkownika
Krissek
pisarz
pisarz
Posty: 363
Rejestracja: ndz 03 cze 2007, 16:51
Imię: Krzysztof
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Krissek » wt 11 wrz 2007, 20:36

zagadka

duże, czerwone i jak wchodzi robi się miło???


nie! drogie panie to św Mikołaj (choć podoba mi się tok waszego rozumowania)
i tak trzymać

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości