No fakt!!!
Ta HONDA "tysiączka VF", to prawdziwy klasyk i super moto, na tamte lata to było coś, a dokładniej lata 84-85 poprzedniego stulecia....
Silnik Hondy VF 1000 F (INTERCEPTOR) to chłodzona cieczą, czterosuwowa a a zarazem czterocylindrowa jednostka o widlastym układzie cylindrów i miała ponad 100 KM!!!
Piękna sprawa
A motocykle z "demoludów", to dawne zamierzchłe czasy, które pamiętam dobrze i uczyłem się jeździć na wszystkim co było powyżej 125 cmm ( WSK, WFM, SHL, JUNAK, IŻ, CZ itd, itp) i
zdecydowanie nie wracam z nostalgią do tych rupieci, przy których więcej trzeba było grzebać, niż jeździć!!!!
PS. Prawko na moto "A" mam z 1980 roku...
