Kawały.

Wszystko co śmieszne.
Awatar użytkownika
Marsel
pisarz
pisarz
Posty: 418
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 14:51
Imię: Marceli
województwo: łódzkie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Pabianice, łódzkie

Re: Kawały.

Post autor: Marsel » pt 07 wrz 2012, 11:14

Nic dodać nic ujać, mistrzostwo świata :D
Żyć szybko, umrzeć późno ...
http://babelkowy-swiat.pl/

Awatar użytkownika
kamil grudziadz
klepacz
klepacz
Posty: 764
Rejestracja: sob 11 paź 2008, 15:32
Imię: Kamil
województwo: kujawsko-pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: GRUDZIADZ
Kontakt:

Re: Kawały.

Post autor: kamil grudziadz » pn 10 wrz 2012, 16:58

Poznał chłopak dziewczynę. Po kilku spotkaniach ona zdecydowała się zaprosić chłopaka na obiad niedzielny do rodziny. W związku z tym, że chłopak pochodził z biednej rodziny i nie miał za wiele kasy, nie wiedział za bardzo w co ma się ubrać i co zrobić żeby dobrze się zaprezentować. Po chwili zastanowienia wpadł na genialny pomysł. Przypomniał sobie, że ma w szopie starego Junaka, więc w połączeniu ze starymi dżinsami i kurtką skórzaną będzie git. Poszedł do szopy, odgarnął całe to siano, którym pojazd był przykryty i... zamarł. Junak był cały zardzewiały. Już prawie się załamał, gdy wpadł na genialny pomysł. Wysmaruje go wazeliną... Jak pomyślał tak zrobił, junak świecił się jak psu jaja. W niedziele pojechał do dziewczyny, ona czekała na
niego przed wejściem i mówi:
• Słuchaj Kaziu, pamiętaj o jednej rzeczy, po zjedzeniu obiadu nie wolno Ci się odzywać. Kto pierwszy to zrobi, ten myje wszystkie gary... No taka jest u nas tradycja.
Kaziu myśli: "niech będzie, no problemo, chyba ich porypało, jeżeli myślą, że ja, gość, będę mył te gary".
Weszli do domu, kwiatuszki dla mamusi, dzień dobry, witamy itp. Obiad minął bez problemu, wszystkim smakowało, skończyli jeść i... cisza, nikt się nie odzywa. Ojciec myśli: "co ja się będę odzywał, robiłem na nockę, a teraz miałbym te gary myć. Nigdy w życiu, siedzę cicho". Matka myśli: "nom chyba ich poczesało, jeśli myślą, że się odezwę. Cały dzień gotowałam, a teraz miałabym zmywać. A tam ta patelnia jest tak urypana... Nie ma mowy siedzę cicho". Dziewczyna myśli: "Żeby tylko Kazik się nie odezwał..." Kazik myśli: "Porąbani, przyszedłem w gości i myślą, że będę gary mył???"
Minęła godzina i cisza. Kazik się wkurzył, wziął swoją dziewczynę, położył na stole, zdjął majtki i zerżnął.
Ojciec myśli: "a co mnie to obchodzi, pewnie dyma ją codziennie, ja się tych garów nie chyce".
Matka myśli: "w dupie to mam. Jak pomyśle o tej patelni, to mi się słabo robi".
Mija dwie godziny i cisza. Kazik się wk***ił, wziął matkę, położył na stół i ją zerżnął.
Ojciec myśli:ku..wa mać, przegiął pałę, ale ja to mam w dupie. Całą noc harowałem, a teraz będę garnki mył?"
Dziewczyna myśli: "Grunt, żeby się tylko Kazik nie odezwał".
Mijają trzy godziny i cisza ale... zaczął padać deszcz... Kazik podbiega do okna, patrzy a tam całą wazelinę zmyło mu z Junaka. Załamany myśli:
"ch*j, odezwę się."
• Czy macie może wazelinę???
A ojciec na to:
• To ja już może umyję te garnki...
Obrazek

1: Suzuki VX 800
2: Honda VFR 750 RC 36/II
3: Honda VFR 800 FI

Awatar użytkownika
St@ry
pisarz
pisarz
Posty: 485
Rejestracja: ndz 31 paź 2010, 16:05
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kawały.

Post autor: St@ry » pn 10 wrz 2012, 23:28

Super :D
"Miejsce, na które wstąpił człowiek dobry, jest uświęcone." - Goethe

Awatar użytkownika
ivan
klepacz
klepacz
Posty: 809
Rejestracja: wt 05 sty 2010, 17:29
Imię: Mariusz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kawały.

Post autor: ivan » wt 11 wrz 2012, 21:35

- Staaarrryyy, coś taki smutny?
- Żona odeszła, kochanka rzuciła, nie wiem co robić...
- Staaarrryyy, ty weź no się w garść!


Amerykanin, Francuz, Turek i Polak rozmawiają o dumie narodowej.
- Ja jestem dumny z CIA - zaczął Amerykanin. - Oni wiedzą wszystko o świecie, często zanim się to wydarzy.
- Ja jestem dumny z naszych kobiet - kontynuuje Francuz. - To najpiękniejsze i najbardziej eleganckie kobiety na świecie, a do tego wcale niełatwo zaciągnąć którąś do łóżka.
- Może to głupio zabrzmi - mówi Turek - ale ja jestem dumny z naszych dywanów. To najbardziej okazałe dywany na świecie. Mało kto może sobie na nie pozwolić, dlatego ozdabiają największe rezydencje i pałace na świecie.
Polak siedzi cicho.
- A ty, Polaku - dopytują pozostali - z niczego nie jesteś dumny?
- Ja jestem dumny z siebie.
- Jak to?
- W zeszłym tygodniu przeleciałem śliczną Francuzkę na tureckim dywanie w mojej kawalerce i dam sobie rękę uciąć, że CIA o tym nie wie.

Awatar użytkownika
mobiand
teksciarz
teksciarz
Posty: 166
Rejestracja: sob 15 maja 2010, 23:37
Imię: Andrzej
województwo: lubuskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Sulęcin
Kontakt:

Re: Kawały.

Post autor: mobiand » wt 11 wrz 2012, 22:03

Umarł banknot 200-złotowy. Przychodzi do nieba i Bóg, w swej wielkiej dobroci, mówi mu:
- Do piekła!
Zasmucony banknot udaje się do kotła piekielnego, z którego widzi, jakby było wspaniale w niebie... Umarł banknot 100-złotowy. Pan Bóg znów go do piekła wysyła. Umarł banknot 50-złotowy. I znów do piekła. Podobnie z dwudziestozłotowym i dziesięciozłotowym. Umarła pięciozłotówka, ale i ona trafiła do piekła, tak jak i dwuzłotówka, i złotówka. Gdy przed Panem Bogiem stanęła pięćdziesięciogroszówka, ten uradowany wziął ją do siebie i po prawicy posadził. Inne nominały zaczęły krzyczeć:
- Dlaczego on jest z tobą, Panie, a my nie?
A Pan Bóg popatrzył na nich i zapytał:
- A kiedy ja was ostatni raz w kościele widziałem?
była VFR 750f rc36II 1996 a jest 1100xx, WFM M06 1962, WSK125 1979, Jawa 50

Awatar użytkownika
Diego
klepacz
klepacz
Posty: 1544
Rejestracja: wt 03 kwie 2007, 20:52
Imię: Mirek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Płock city

Re: Kawały.

Post autor: Diego » wt 11 wrz 2012, 22:12

Student medycyny na egzaminie ma wymienić 3 zalety mleka matki.
Siedzi i myśli. No i wymyślił:
Po pierwsze:
- Jest w 100% naturalne.
Po drugie:
- Jest ciepłe, nie trzeba podgrzewać. I w tym momencie zabrakło mu inwencji. Siedzi, siedzi a czas leci.
Profesor ma zbierać już kartki, a student w ostatniej chwili wpada na genialny pomysł.
Po trzecie:
- Ma rewelacyjne opakowanie... :lol :lol :lol :lol :lol
Jazda na motocyklu to najlepsze coś,co można robić w ubraniu

Awatar użytkownika
klosiewi
klepacz
klepacz
Posty: 1369
Rejestracja: pt 24 kwie 2009, 15:59
Imię: Grzegorz
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Grójec

Re: Kawały.

Post autor: klosiewi » pn 24 wrz 2012, 11:57

- Tyle się złego naczytałem na temat alkoholu - mówi Kowalski do kolegi - że postanowiłem z tym na zawsze skończyć!
- Z piciem?
- Nie, z czytaniem!

Awatar użytkownika
Dżambo
klepacz
klepacz
Posty: 730
Rejestracja: sob 12 gru 2009, 13:39
Imię: Marcin
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Kawały.

Post autor: Dżambo » pn 24 wrz 2012, 12:00

klosiewi pisze:- Tyle się złego naczytałem na temat alkoholu - mówi Kowalski do kolegi - że postanowiłem z tym na zawsze skończyć!
- Z piciem?
- Nie, z czytaniem!
Widzisz Puzon, mówiłem Ci żebyś tyle nie czytał :P
73 55 88
A Rh +
"...kręcić, wkręcić, uwodzić i nęcić....."
Nie jest prawdą, że człowiek przestaje się bawić bo się starzeje...
Człowiek się starzeje bo się przestaje bawić :)

Awatar użytkownika
puzon
klepacz
klepacz
Posty: 1633
Rejestracja: ndz 26 paź 2008, 12:36
Imię: Piotr
województwo: opolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: HitlerSee
Kontakt:

Re: Kawały.

Post autor: puzon » pn 24 wrz 2012, 17:30

Dżambo pisze:Widzisz Puzon, mówiłem Ci żebyś tyle nie czytał :P
Bo ja to taki gupi od tego czytania jestem :mrgreen:

Awatar użytkownika
emil
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4215
Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
Imię: Łukasz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: SO/SZA

Re: Kawały.

Post autor: emil » śr 10 paź 2012, 19:12

Przychodzi baba do lekarza, bo ją coś tam pobolewa. Doktorek każe zdjąć kieckę, bada i mówi:
-Ma pani wilka, ale pani się nie martwi. Leki zapiszę i za tydzień przejdzie.
Poszła baba do domu ale ciągle się głowi o co z tym wilkiem chodzi. Przyszedł mąż, więc baba do niego rzecze:
-Stary, weź zobacz co ja tam mam, bo lekarz mówi, że wilka.
-Wilka?
-No wilka. Ja na taboret stanę, a ty zajrzyj po kiecę i mów co widzisz.
-Kita wisi, jęzor wisi, śmierdzi... Pewnie zdechł.

Awatar użytkownika
Diego
klepacz
klepacz
Posty: 1544
Rejestracja: wt 03 kwie 2007, 20:52
Imię: Mirek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Płock city

Re: Kawały.

Post autor: Diego » pn 15 paź 2012, 21:13

Przy wspólnym obiedzie rozmawiają: katolik, protestant, muzułmanin i żyd. Katolik: - Ja jestem tak bogaty, że zamierzam kupić CitiBank. Protestant: - Ja jestem bardzo bogaty i kupię sobie General Motors. Muzułmanin: - Ja jestem bajecznie bogatym księciem... i kupię Microsoft. Zapadła cisza, wszyscy czekają co odpowie żyd. Ten spokojnie zamieszał kawę, oblizał łyżeczkę i odłożył ją na spodek. Popatrzył na pozostałych biesiadników i mówi: - A ja nie sprzedaję!.
Jazda na motocyklu to najlepsze coś,co można robić w ubraniu

Awatar użytkownika
emils
pisarz
pisarz
Posty: 400
Rejestracja: śr 01 cze 2011, 12:20
Imię: Emil
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Żyrardów

Re: Kawały.

Post autor: emils » ndz 21 paź 2012, 22:35

Młody Jasiu zobaczył w gazecie, że w mieście otwarto agencję towarzyską.
Po chwili pyta tatę:
- Tato, a co dokładnie robi się w takiej agencji?
Zakłopotany ojciec odpowiada:
- No, ogólnie rzecz biorąc można stwierdzić, że robi się tam człowiekowi dobrze.
Następnego dnia Jasiu dostał od ojca pieniądze na kino, ale zamiast na film, udał się do agencji towarzyskiej.
Dzwoni do drzwi i otwiera mu nieco zdziwiona panienka.
- Co tu chłopczyku chciałeś?
- No chciałem, żeby mi zrobić dobrze. Oczywiście mam pieniądze!
Panienka zaprosiła Jasia do środka, zaprowadziła go do kuchni, ukroiła trzy wielkie pajdy chlebka, posmarowała je masłem i czekoladą i podała Jasiowi.
Po godzinie Jasiu wraca do domu i krzyczy:
- Mamo, tato! Byłem w agencji towarzyskiej!
Ojciec o mało nie spadł z krzesła, mamie oczy na wierzch wyszły.
- I co? - pytają Jasia po krótkiej chwili.
- Dwie zmogłem, ale trzecią już tylko wylizałem.
"Bóg stworzył Hondę, bo wie co dobre. A inne motocykle? Bo ma poczucie humoru!"

Idiotów na świecie jest mało. Ale są tak sprytnie rozstawieni, że spotyka się ich na każdym kroku...

Awatar użytkownika
puzon
klepacz
klepacz
Posty: 1633
Rejestracja: ndz 26 paź 2008, 12:36
Imię: Piotr
województwo: opolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: HitlerSee
Kontakt:

Re: Kawały.

Post autor: puzon » ndz 21 paź 2012, 22:40

Pewna matka wraca wieczorem do domu i znajduje taki oto liścik :

Kochana mamusiu,

Przykro mi, że muszę ci powiedzieć, że wyprowadzam się z domu do
mojego chłopaka.

To miłość mojego życia.

Powinnaś go poznać, jest taki cudny z tymi swoimi tatuażami,
piercingiem, a w dodatku ma super motor.

Ale to jeszcze nie wszystko, kochana mamo.

Wreszcie udało mi się zajść w ciążę, a Abdoul mówi, że będziemy wieść
cudowne życie w jego przyczepie pośrodku lasu.

Abdoul chce mieć ze mną dużo dzieci. Ja też o tym marzę.

Zdałam sobie wreszcie sprawę z tego, że marihuana jest zdrowa i
uśmierza ból. Będziemy ją uprawiać i rozdawać naszym przyjaciołom,
żeby nie cierpieli, gdy będą na głodzie

(jak im zabraknie heroiny, czy kokainy).

W międzyczasie, mam nadzieję, naukowcy wynajdą wreszcie jakieś
lekarstwo na AIDS, żeby Abdoul poczuł się trochę lepiej. Wiesz, on
naprawdę na to zasługuje.

Nie martw się o mnie, mamusiu, mam już 13 lat i mogę sama się o siebie
zatroszczyć. A nawet, gdyby mi brakowało trochę doświadczenia, to
rekompensuje to Abdoul, w końcu ma 44 lata.

Mam nadzieję, że niedługo będę mogła cię odwiedzić, żebyś poznała
swoje wnuki. Ale najpierw jadę przyczepą z Abdoulem do jego rodziców,
żebyśmy mogli wziąć ślub. To mu się przyda, żeby dostał wreszcie kartę
stałego pobytu.

Twoja kochająca córka

PS :

Plotę bzdury, mamusiu. Jestem u sąsiadów ! Chciałam po prostu ci
powiedzieć, że w życiu zdarzają się gorsze rzeczy niż karteczka z
ocenami, którą znajdziesz na nocnym stoliku.

A oto odpowiedź tatusia :

Przekazałem list twojej matce. Czytając go dostała zawału sera i
musieliśmy zawieźć ją do szpitala. W tej chwili leki jeszcze
utrzymują ją przy życiu. Kiedy wyjaśniłem naszym adwokatom co się
stało, polecili nam się ciebie wyrzec. Nie jesteś już więc naszą córką
i wykreśliliśmy cię z naszych testamentów. Wyrzuciliśmy do śmieci
wszystkie twoje rzeczy i zaadaptowaliśmy twój pokój na graciarnię.
Zmieniliśmy również zamki w drzwiach. Będziesz musiała znaleźć sobie
jakieś mieszkanie, ale nie próbuj nawet użyć naszej karty kredytowej -
anulowaliśmy ją. Zamknęliśmy też twoje konto w banku (pieniądze, które
na nim były, pójdą na leczenie twojej matki). Nie próbuj do nas
dzwonić i prosić o pieniądze, zresztą i tak rozwiązaliśmy umowę na
twoją komórkę. Twoje stare zabawki, instrumenty muzyczne, kolekcję CD
i zdjęcia sprzedaliśmy sąsiadowi (temu, co mówiłaś, że podgląda cię
przez okno jak się ubierasz). Ach, oczywiście będziesz musiała znaleźć
sobie jakąś pracę, bo nie będziemy dłużej płacić ani za ciebie, ani za
twoją naukę, ani za lekcje muzyki. Gdybyś nie mogła znaleźć pracy i
mieszkania, radzę ci skontaktować się z Paulo. To gość, którego
poznałem w wojsku, nie wiem dokładnie czym się zajmuje. ale wysłałem
mu twoje zdjęcie i odpisał mi, że taka dziewczyna jak ty nie będzie
miała żadnych problemów z utrzymaniem się w niektórych krajach
afrykańskich, które on akurat dobrze zna. Zresztą mógłby ci pomóc.



Mam nadzieję, że będziesz bardzo szczęśliwa na twojej nowej drodze życia.

Człowiek, którego nazywałaś Tatusiem

PS :

Kochanie, to tylko żart. Oglądam właśnie telewizję z twoją matką,
która czuje się świetnie. Chciałem tylko ci uświadomić, że w życiu
zdarzają się gorsze rzeczy niż 8 tygodniowy szlaban na telewizję i
wszystkie wyjścia z domu za fatalne oceny i za twój malutki żarcik.

Awatar użytkownika
globe11
pisarz
pisarz
Posty: 226
Rejestracja: ndz 10 kwie 2011, 12:52
Imię: Janusz/Krzysiek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa/Zamość

Re: Kawały.

Post autor: globe11 » czw 25 paź 2012, 22:15

Mam jeden problem! Moja żona coś późno wraca ostatnio z pracy. Gdy ją pytam, co tak długo robiła, odpowiada, że musiała dłużej zostać bo mieli zebranie, szkolenie... Gdy pytam, czy przyjechać po nią do pracy, mówi, że wróci taksówką. Tydzień temu wziąłem jej telefon do ręki w celu sprawdzenia godziny a ona rzuciła się z krzykiem, że to jej prywatny telefon, że mojego ona nie rusza itp... Gdy mam ochotę na sex ona kategorycznie odmawia, i wymyśla setki wymówek. Gdy już zasnę, często wychodzi z sypialni i rozmawia z kimś przez telefon albo siedzi na FB. Wczoraj, gdy wyszła z pracy postanowiłem pójść za nią. Aby mnie nie zauważyła, kucnąłem sobie za moją BMW 316 i zauważyłem straszny, zapieczony brud na moich alusach. Moje pytanie: czy znacie jakiś dobry środek do czyszczenia felg polerowanych (nie lakierowanych) na bazie kwasu fosforowego?
WSK, MZ, CB450S, Bandit600s, RC46 ....
życie jest tak fajne jak striptiz transwestyty - niby wszystko ładnie, pięknie aż tu nagle ch...j*!!!

Gdy Mężczyźnie jest źle to szuka Kobiety,
gdy Mężczyźnie jest dobrze to Kobieta szuka jego.

Awatar użytkownika
Paltap
teksciarz
teksciarz
Posty: 140
Rejestracja: pn 20 kwie 2009, 12:41
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Stalowa Wola/Warszawa
Kontakt:

Re: Kawały.

Post autor: Paltap » śr 31 paź 2012, 14:30

Na Halloween przebiorę się za okres. Potem się spóźnię i wszyscy będą się bali.

:)

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości