Kawały.

Wszystko co śmieszne.
Awatar użytkownika
Paltap
teksciarz
teksciarz
Posty: 140
Rejestracja: pn 20 kwie 2009, 12:41
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Stalowa Wola/Warszawa
Kontakt:

Post autor: Paltap » czw 28 kwie 2011, 10:24

Motto dnia:
"Kobieto, udawać orgazm nie sztuka.
Prawdziwy mistrz udaje erekcję!"

Miping
pisarz
pisarz
Posty: 247
Rejestracja: ndz 23 gru 2007, 23:46
Imię: Piotr
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Elbląg

Post autor: Miping » ndz 01 maja 2011, 10:50

Mąż został wezwany do szpitala, bo jego żona miała wypadek
samochodowy.
Zdenerwowany czeka na lekarza, wreszcie lekarz się pojawia ze
współczującą miną.
- I co?! Co z nią, panie doktorze.
- Cóż...Żyje. I to jest dobra wiadomość.
Ale są i złe: żona, niestety będzie musiała przejść skomplikowany
zabieg, którego NFZ nie refunduje. Koszt: 25 tys. złotych.
- Oczywiście, oczywiście - na to mąż.
- Potem potrzebna jej będzie rehabilitacja. NFZ nie refunduje. Koszt ok.
5 tys. miesięcznie.
- Tak, tak... - kiwa głową mąż.
- Konieczne będzie pobyt w sanatorium, które zajmuje się tego typu
urazami, plus ta rehabilitacja cały czas. NFZ nie refunduje. Koszt
sanatorium - 10 tysięcy...- Boże...
- Tak mi przykro...To nie koniec złych wiadomości. NFZ nie refunduje
również leków, które przepiszemy pańskiej żonie, a to bardzo drogie
leki..
- Ile? - blednie mąż.
- Miesięcznie 12 - 15 tysięcy złotych.
> - Jezuu...
- Plus pielęgniarka całą dobę. Na pana koszt. Tu już się może pan
dogadać.Myślę, że znajdzie pan kogoś za 10 zł za godzinę...
Cisza.
Mąż chowa twarz w dłoniach.
Nagle lekarz wybucha serdecznym śmiechem, klepie męża po ramieniu:
- Żartowałem! Nie żyje!




Doktor mówi do pacjenta:
- No no, jest pan zdrowy jak byk! Wszystkie wyniki w porządku! Z seksem
też pan chyba nie ma problemów?
- Cóż, tak ze trzy razy w tygodniu to sobie dogodzę.
- Trzy razy w tygodniu? Z pana kondycją to i trzy razy dziennie można
by było.
- Niby tak, ale pan doktor wie, jaki jest los proboszcza na wiejskiej
parafii...*
BYLE DO PRZODU!

Awatar użytkownika
czikooo
Posty: 17
Rejestracja: ndz 15 mar 2009, 21:24
Imię: Kamil
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Malbork

Post autor: czikooo » ndz 01 maja 2011, 15:50

Do pewnej parafii przybywa nowy ksiądz.
Proboszcz tej parafii mówi mu, że dziś odbędzie się jego pierwsze spowiadanie i że on zawsze dawał pokutę za odpowiednie grzechy i napisał mu Kartkę z grzechami i co za niego jest na pokutę.
Tak więc podchodzi pewna kobieta do spowiedzi i mówi:
- Zgrzeszyłam, uprawiałam sex z mężczyzną
Ksiądz: ale jak to ? ze swoim?
- Nie no z obcym, zawstydzona dodaje: sex analny!
Ksiądz: ojj nie dobrze ale patrzy w ściągawke a tam nic nie ma za sex analny i pyta żeby dokładnie powiedziała o co chodzi...
- Kobieta zrobiłą się czerwona i mówi: robiłam mu loda!!
Ksiądz: ojjj toi bardzo nie dobrze !! Ale dalej nie ma w ściągawce co za to jest i woła ministranta i mówi żeby pobiegł do proboszcza i zapytał co daje za loda!?
Ministrant: Nie muszę iść, bo ksiądz za loda daje SNIKERSA !!


Przychodzi baba do spowiedzi i mówi, że uprawiała sex z obcym mężczyzną i to był sex od tyłu w dup* i że bardzo żałuje tego !
Ksiądz na to: ojjjj bardzo nie dobrze !! tak nie można !! będzie PIEKŁO !!
Kobieta: jak to ? ale już PIEKŁO !!

Awatar użytkownika
adrian76
pisarz
pisarz
Posty: 242
Rejestracja: sob 13 mar 2010, 00:25
Imię: Adrian
województwo: małopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Oświęcim
Kontakt:

Post autor: adrian76 » wt 03 maja 2011, 00:04

Jak doprowadzić żonę do krzyku jeszcze po orgazmie???
Po seksie wytrzeć ch*** do firanki :mrgreen:
nie jeździj szybciej, niż potrafisz myśleć/

Awatar użytkownika
abgarman
teksciarz
teksciarz
Posty: 153
Rejestracja: śr 26 maja 2010, 22:56
Imię: Łukasz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kawały.

Post autor: abgarman » czw 05 maja 2011, 12:17

Zadania maturalne dla dresa:


1. Jevgienij posiada AK-47 z magazynkiem na 30 kul. Wystrzeli swoje 13 kul za każdym razem gdy naciska na spust. Ile razy może wystrzelić zanim bedzie musiał zmienić magazynek?

2. Karol posiada 10 gram "czystej kolumbijskiej". Zmieszał ją "dwutlenkiem" w stosunku 4 cześci kokainy do 6 cześci "dwutlenku". Sprzedał 6 gramów mieszaniny Marianowi za sumę 650 zł i 15 gramów Romanowi, po 100 zł za gram.
a) kto, Marian czy Roman dał się wydymać?
b) Ile gramów mieszaniny zostało Karolowi?
c) jaki jest stopień zanieczyszczenia kokainy Karola?

3. Radek jest alfonsem. Ma trzy dziewczynki, które dla niego pracują. Jeśli cena jednego numerku wynosi 110 zł, a dziewczynkom dostaje się z tego 60 zł, to ile razy każda z dziewcząt bedzie musiała się sprzedać, aby Radek mógł oplacić swoje 3 dzienne dawki cracku, cena których wynosi 85 zł za skręta?

4. Irina chce odebrać część ze 100 gramów heroiny, która kupiła w celu otrzymania 20-procentowego zysku. Jakiej masy środka rozrzedzającego musi użyć?

5. Arkadiusz zarabia 2000 zł na każdym skradzionym BMW, 1500 zł jeśli jest to Japończyk i odpowiednio 4000 zł za 4x4. Jeśli już ukradł dwa BMW i trzy 4x4, to ilu Japończyków mu zostaje do ściągnięcia, aby otrzymać dochód w wysokości 30.000 zł?

6. Jachu jest od 6-ciu lat w więzieniu za napad z morderstwem. Uzyskane w czasie napadu środki, tj. 90 000 zł ukrył w mieszkaniu swojej dziewczyny. Każdego miesiąca dziewczyna podciąga 450 zł. Ile pieniędzy zostanie Jachowi po wyjściu z więzienia?
Pytanie dodatkowe: ile lat dostanie Jacho, jeśli po powrocie na wolność zabije te suke?

7. Marecki przespał się z 6-cioma dziewczynami z gangu. W chwili obecnej w gangu jest 27 dziewczyn. Jaki procent dziewczyn z gangu przeleciał Marecki?

8. Podczas ostatniej bitwy z bandą Ukraińców, Stachu zużył 76 kul z pistoletu utomatycznego, które dosięgły zaledwie trzech osób:
a) jaka jest jego skuteczność?
b) czy zasługuje aby pozostał w gangu, jeśli próg maksymalny wyznaczony przez współczynnik Pershinga wynosi 23 kule na ubitego Ukrainca?


********************


Irish government asked a question to its citizens:
Is the Polish immigration a serious problem?
35% respondents said: Yes, it is a serious problem!
65% respondents said: Absolutnie k*rwa żaden!


********************


Do pokoju wchodzi strasznie pobity hrabia.
- Hrabio, co się panu stało?! - pyta Jan.
- Dostałem w twarz od barona.
- Od barona? Przecież to chucherko! Musiał mieć coś w ręku!
- Miał. Łopatę.
- A pan, panie hrabio? Nie miał pan nic w ręku?
- Miałem. Lewą pierś żony barona. Piękna rzecz, nie przeczę, ale do walki zupełnie się nie nadaje.
Meet the VFighteR
---------------------------------------

Wcześniej: Honda Deauville 650
Teraz: Honda VFR 800 '98

Awatar użytkownika
Diego
klepacz
klepacz
Posty: 1544
Rejestracja: wt 03 kwie 2007, 20:52
Imię: Mirek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Płock city

Re: Kawały.

Post autor: Diego » sob 07 maja 2011, 01:26

- Kochanie, od dzisiaj gotujesz, sprzątasz, zajmujesz się dzieckiem, dość spotkań z kolegami, bilarda i tym podobnych błazeńskich rozrywek...
Przerywa spoglądając zdziwiona na Męża, który zaczął zakładać buty i kierować się w kierunku wyjścia:
- ... a TY dokąd?
- Do apteki
- Po co?
- Po Stoperan, bo chyba Cię posrało...
..............................................................................................................................
Dzwoni gość do pracy:
- Szefie nie mogę dziś przyjść do roboty... jestem tak skacowany, że i
tak nie będę mógł pracować, więc chyba wezmę zwolnienie lekarskie.
Szef na to:
- No co ty, na kaca jest super sposób. Ja zawsze jak mam kaca to proszę
moją żonę żeby zrobiła mi laskę i potem czuję się doskonale. Powinieneś
to wypróbować.
- Hmm? OK spróbuję.
Po godzinie pracownik przychodzi na swoje stanowisko w pełni sił.
Szef podchodzi i zagaduje:
- I co, jak działa mój sposób ?
- Doskonale, a w ogóle to fajną ma szef chałupę.

..............................................................................................................
Przychodzi blondynka - nastolatka do mamy i mówi:
- Mamo, czy to prawda, że dzieci rodząc się wychodzą z tego samego miejsca, w które chłopcy wkładają im członki?
Matka zadowolona, że nie musi poruszać tego tematu sama mówi:
- Tak córeczko, tak.
Na to blondynka:
- A czy przy porodzie dziecko nie powybija mi zębów?

........................................................................................................

Matka namawia syna:
- Proszę Cię - idź do kościoła.
- Nigdy tam nie byłem!
- Idź - będzie dobrze.
I poszedł. Wrócił z podbitym okiem:
- Synku, co się stało?
- A więc to było tak - uklęknąłem, patrzę a przede mną klęczy kobieta. Do d**y jej weszła spódnica. Więc ją wyciągnąłem. A ona mi trzask w oko. Już nigdy więcej nie pójdę do kościoła.
Jakiś czas minął, matka znowu:
- Synu, idź do kościoła
- Nie
- Ale tym razem będzie dobrze
No i poszedł. Wrócił - drugie oko podbite.
- Synku, co się stało?
- A więc - klęczę a przede mną ta sama kobieta i to samo - do d**y jej weszła spódnica.
- Zrobiłeś to samo?
- Nie - obok mnie kucał inny facet i jej wyciągnął tą spódnicę.
- To w takim razie dlaczego ty dostałeś?
- Bo wiedziałem że ona tak nie lubi i wcisnąłem jej spódnicę z powrotem.
....................................................................................................................

Policja złapała dwóch handlarzy narkotyków i zaprowadziła ich przed Sąd.
Sędzia: Wiecie, co, chłopaki? Wyglądacie mi generalnie na porządnych, więc dam wam jedną szansę. Wypuszczę was, ale pod warunkiem, że przekonacie kilka osób, aby przestały brać narkotyki. No więc już idźcie i jutro stawcie się u mnie i powiedzcie mi o swoich dokonaniach.
Nazajutrz obaj przychodzą.
- No i jak? - pyta sędzia pierwszego z nich.
- Udało mi się 7 ludzi odciągnąć od narkotyków.
- O, to nieźle, a w jaki sposób to zrobiłeś?
- No... narysowałem im dwa kolka - "O" i "o". Jedno większe, drugie mniejsze. No i wytłumaczyłem im, że to większe to jest mózg człowieka, który nie bierze, a to mniejsze to mózg człowieka, który ćpa.
- No to bardzo sprytnie. To zgodnie z umową jesteś wolny. A ty? Ilu ludzi przekonałeś? - zwraca się do drugiego.
- 75 osób.
- Ile?! A w jaki sposób?!
- No bardzo podobnie jak kolega. Też narysowałem im dwa kółka - "o" i "O" i powiedziałem, że to mniejsze to jest ich odbyt zanim trafią za narkotyki do pudła...
Jazda na motocyklu to najlepsze coś,co można robić w ubraniu

Awatar użytkownika
śliniak290
klepacz
klepacz
Posty: 1842
Rejestracja: pn 07 cze 2010, 09:41
Imię: Wojciech
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa - Jelonki

Re: Kawały.

Post autor: śliniak290 » sob 07 maja 2011, 11:47

Przychodzi żyd do księdza i prosi go o trochę ziemniaków , bo rodzina głodna
ksiądz mu mówi że jak się żyd nauczy żegnać to dostanie worek ziemniaków.
Ksiądz pokazał żydowi jak to idzie
w imię ojca i syna i ducha św amen
na drugi dzień przybiega żyd i do księdza mówi że się nauczył
ksiądz na to że chcę zobaczyć
a żyd zaczyna
w imię ojca i ducha św amen
na to ksiądz pyta ; a gdzie syn
żyd na to że syn z workiem przed kościołem na kartofle czeka.
Najpierw naucz śmiać się z siebie , a potem śmiej się z innych !!!

pavloo
Posty: 15
Rejestracja: ndz 28 mar 2010, 21:16
Imię: Paweł
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Kawały.

Post autor: pavloo » sob 07 maja 2011, 21:51

Obok latarni stoją dziwki, idzie babcia i się pyta:
za czym ta kolejka?
Panie odpowiadają babci: nic dla Ciebie babciu.
Na to babcia: no ale co będą dawali?
Jedna z pań mówi: babciu landrynki będą dawali.
Babcia: to ja postoję.
Jedzie policja, zatrzymują się i mówią:
babciu wstydzilibyście się, w waszym wieku...
A babcia na to: no co pogryść nie pogryze, ale pocyckać zawsze mogę...

Awatar użytkownika
Dżambo
klepacz
klepacz
Posty: 730
Rejestracja: sob 12 gru 2009, 13:39
Imię: Marcin
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Kawały.

Post autor: Dżambo » ndz 08 maja 2011, 01:28

W jednym z pokoi akademika studenci wciąż wznoszą toast. – Za Janka, żeby zdał! W pewnym momencie do pokoju wchodzi Janek. Koledzy krzyczą: – I co Janek zdałeś? – Zdałem, zdałem. Tylko jednej nie przyjęli bo miała szyjkę obitą

----

Mama z córką ustaliły, że idealnych kandydat na męża powinien być bogaty, głupi i nieruszany. Po pewnym czasie córka namierzyła taki okaz i opowiada o nim matce. Matka pyta więc:
- Córuś, a on naprawdę taki bogaty?
- Oj, mamuś, Ty byś widziała jakim smochodem jeździ... Bogaty, bogaty!
- I głupi też jest?
- Głupi, jak nie wiem. On poduszkę zamiast pod głowę, to mi pod du*ę podkłada!
- No, a nieruszany?
- Oj, mamuś pewnie, że nieruszany. Nawet jeszcze ma folijkę na siusiaku...

----

Rozmawiają dwie blondynki i pierwsza mówi do drugiej:
- Wiesz, że nowy rok wypada w tym roku w piątek.
A druga na to:
- Oby nie trzynastego.
73 55 88
A Rh +
"...kręcić, wkręcić, uwodzić i nęcić....."
Nie jest prawdą, że człowiek przestaje się bawić bo się starzeje...
Człowiek się starzeje bo się przestaje bawić :)

Awatar użytkownika
scibor
pisarz
pisarz
Posty: 359
Rejestracja: ndz 29 lis 2009, 14:25
Imię: Patryk
województwo: warmińsko-mazurskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gorowo Ilaweckie

Re: Kawały.

Post autor: scibor » ndz 08 maja 2011, 14:11

Radziecki kosmonauta wraca z misji, idzie do Brezniewa i mowi:
- Towarzyszu, mam trzy zle wiadomosci...
- No?
- Ona jest czarna!

Awatar użytkownika
śliniak290
klepacz
klepacz
Posty: 1842
Rejestracja: pn 07 cze 2010, 09:41
Imię: Wojciech
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa - Jelonki

Re: Kawały.

Post autor: śliniak290 » ndz 08 maja 2011, 19:26

Przychodzi blondynka do sklepu z reklamacją , bo kupiła
chipsy '' leys prosto z pieca '' a one są zimne.
Najpierw naucz śmiać się z siebie , a potem śmiej się z innych !!!

Miping
pisarz
pisarz
Posty: 247
Rejestracja: ndz 23 gru 2007, 23:46
Imię: Piotr
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Elbląg

Re: Kawały.

Post autor: Miping » sob 14 maja 2011, 22:12

Nauczycielka pierwszej klasy, Pani Magda miała ciągłe kłopoty z jednym z uczniów. Spytała więc:
- Jasiu, o co ci chodzi?
Jasiu odpowiedział:
- Jestem za mądry do pierwszej klasy. Moja siostra jest w trzeciej klasie, a ja jestem mądrzejszy od niej! Myślę, że też powinienem być w trzeciej klasie!
Pani Magda miała dosyć. Zabrała Jasia do gabinetu dyrektora. Kiedy Jasiu czekał w sekretariacie, nauczycielka wyjaśniła dyrektorowi całą sytuację. Nauczyciel powiedział pani Magdzie, że chciałby zrobić chłopcu test i jeśli nie odpowie na żadne pytanie będzie musiał wrócić do pierwszej klasy i nie sprawiać więcej żadnych kłopotów. Nauczycielka się zgodziła. Jasiowi wytłumaczono wszystkie warunki i zgodził się na przeprowadzenie testu.
Dyrektor:
- Ile jest 3 x 3?
Jasiu: 9.
Dyrektor:
- Ile jest 6 x 6?
Jasiu: 36.
I Jasiu odpowiadał na każde pytanie, które wymyślał dyrektor uważając, że trzecioklasista powinien znać odpowiedzi. Dyrektor spojrzał na Panią Magdę i powiedział:
- Myślę, że Jasiu może iść do trzeciej klasy
Pani Magda spytała czy i ona może zadać Jasiowi kilka pytań. Zarówno dyrektor jak i Jasiu zgodzili się. Pani Magda spytała:
- Co krowa ma cztery, czego ja mam tylko dwa?
Jasiu, po chwili:
- Nogi.
Pani Magda:
- Co ty masz w spodniach, a ja tego nie mam?
Jasiu:
- Kieszenie.
Pani Magda:
- Co zaczyna się na "K" kończy na "S", jest owłosione, zaokrąglone, smakowite i zawiera białawy płyn?
Jasiu:
- Kokos.
Pani Magda:
- Co wchodzi twarde i różowe a wychodzi miękkie i klejące?
Oczy dyra otworzyły się naprawdę szeroko, ale zanim zdążył powstrzymać odpowiedź Jasia, Jasiu powiedział:
- Guma do żucia.
Pani Magda:
- Co robi mężczyzna stojąc, kobieta siedząc, a pies na trzech nogach?
Dyrektor ponownie otworzył szeroko oczy, ale zanim zdążył się odezwać... Jasiu:
- Podaje dłoń.
Pani Magda:
- Teraz zadam kilka pytań z serii: "Kim jestem?", dobrze?
Jasiu: - OK.
Pani Magda:
- Wkładasz we mnie swój drąg. Przywiązujesz mnie. Jest mi mokro wcześniej niż tobie.
Jasiu:
- Namiot.
Pani Magda:
- Palec wchodzi we mnie. Bawisz się mną, kiedy się nudzisz. Drużba zawsze ma mnie pierwszą.
Dyrektor patrzy niespokojnie i widać, że jest nieco spięty. Jasiu:
- Obrączka ślubna.
Pani Magda:
- Mam różne rozmiary. Gdy nie czuję się dobrze, kapię. Kiedy mnie dmuchasz, czujesz się dobrze.
Jasiu:
- Nos.
Pani Magda:
- Mam twardy drążek. Mój szpic zagłębia się. Wchodzę z drżeniem.
Jasiu:
- Strzała.
Dyrektor odetchnął z ulgą:
- Wyślijcie Jasia od razu na studia! Ja sam na ostatnie dziesięć pytań źle odpowiedziałem!
BYLE DO PRZODU!

Awatar użytkownika
MERLiN-43
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 80
Rejestracja: pt 13 lis 2009, 18:30
Imię: Krzysztof
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: 3Citi

Re: Kawały.

Post autor: MERLiN-43 » ndz 15 maja 2011, 06:42

Córka do Matki - biorę rozwód bo jemu w głowie tylko sex.sex,sex i sex przed ślubem miałam muszelkę jak 50gr a teraz mam jak 5 złotych.
Matka do córki :
Samochód kupił?-kupił !!!
dom kupił?-kupił!!!
dzieci mają co jeść i w co się ubrać !!!! - TAK
To ty za głupie 4,50 chcesz brać rozwód !!!!!!
W uszach świst,w oczach łzy,a na blacie 23 :-)))

Awatar użytkownika
VFRKrzysztof
klepacz
klepacz
Posty: 592
Rejestracja: czw 09 lip 2009, 01:03
Imię: Krzysztof
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kawały.

Post autor: VFRKrzysztof » wt 24 maja 2011, 00:00

Okrutny kawał zasłyszany dziś w Moskwie. Przychodzi Łukaszenko do Putina i mówi:
- Władimir Władimirowicz, daj mi pożyczkę miliard dolaruff.
Putin po długim namyśle odpowiada:
- Łukaszenko, dostaniesz ten miliard, jak zrobisz mi laskę.
Łukaszenko po jeszcze głębszym namyśle mówi:
- Władimir Władimirowicz, właź na taboret.
Na to Putin:
- Łukaszenko, po chooy mam włazić na taboret???
Łukaszenko:
- Bo nikt nie rzuci przedstawiciela narodu białoruskiego na kolana.
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
The best is yet to come! :-)

Miping
pisarz
pisarz
Posty: 247
Rejestracja: ndz 23 gru 2007, 23:46
Imię: Piotr
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Elbląg

Re: Kawały.

Post autor: Miping » wt 24 maja 2011, 22:54

Ksiądz, pastor i rabin postanowili sprawdzić, który z nich jest
najlepszym duszpasterzem.
Uradzili, że każdy z nich uda się do puszczy,
znajdzie niedźwiedzia i nawróci go na swoją wiarę.
Po powrocie spotkali się i wymienili doświadczeniami.
Zaczął ksiądz:
- kiedy znalazłem niedźwiedzia,
poczytałem mu katechizm i pokropiłem wodą święconą.
W przyszłym tygodniu idzie do I Komunii.
Pastor:
- ja spotkałem niedźwiedzia nad strumieniem.
Zacząłem mu głosić Dobrą Nowinę. Niedźwiedź stał jak
zahipnotyzowany i pozwolił się ochrzcić.
Obaj spojrzeli na Rabina, całego w gipsie,
leżącego na szpitalnym łóżku.
Rabin uniósł oczy do góry i szepnął:-
tak sobie teraz na spokojnie myślę, że może nie powinienem był
zaczynać od obrzezania
BYLE DO PRZODU!

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości