Post
autor: Arnold » sob 20 lut 2010, 17:50
Spotyka Beduin na pustyni białego. Biały ma na ramieniu papugę, a Beduin węża wokół szyi.
- Te, biały...- mówi Beduin - skąd jesteś ?
- Z Polski.
- Słyszałem, że wy tam nieźle chlejecie, może wypijemy razem?
- No to polej!
Wypili jednego i nic, Beduin nie wierzy i pyta:
- A drugiego wypijesz?
- Wypiję!
Nalał drugiego, Polak wypił i nic.
- A trzeciego wypijesz?
- Wypiję!
Nalał znowu, wypili Polak tylko rękawem otarł gębę, a Beduin już
podchmielony:
- A czwartego?
A na to papuga:
- I czwartego, i piątego, i wpierdol dostaniesz, i tego robaka Ci zjemy...
Do znakomitego lekarza specjalisty przychodzą rodzice pewnego młodego człowieka I biadolą:- Panie doktorze, nie możemy odciągnąć syna do
Komputera.- No cóż - wyrokuje lekarz - trzeba będzie go leczyć.- Ale czym?!
- Normalnie! Dziewczętami, papierosami, piwem...
---
Rosyjscy neurolodzy odkryli nerw, który ewidentnie łączy oko z dupą.
Dowodem na to był przeprowadzony eksperyment:
Pacjenta najpierw ukłuto igłą w dupę, I natychmiast w oku pojawiła się łza.
Następnie tą samą igłę wbili mu w oko a pacjent natychmiast się zesrał.
---
Do starszego pacjenta podchodzi pielęgniarka:
- Ile pan ma lat_ - pyta
- 82 - odpowiada pacjent
- Nie dałabym panu - mówi pielęgniarka
- Nie śmiałbym prosić.....
---
Mamo, mamo, jestem silny jak tata! Też złamałem widelec!
- kur . wa, następny debil rośnie...
---
-Mamo.. Czy ja jestem adoptowany?....
-Byłeś... Ale cię oddali...
---
Żona do męża:
Wychodzę do znajomej na pięć minut.
Jak byś mógł, to przemieszaj bigos co pół godziny
Jak głupio pieprzę, to wybaczcie mi, ale jestem po kilku głębszych.
