Wheelie

Jazda na gumie i inne Stoppie.
Awatar użytkownika
Fabiq
klepacz
klepacz
Posty: 1371
Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Fabiq » śr 27 wrz 2006, 16:57

hehe ja tez uwielbiam winkle, to jest to co kreci mnie najbardziej, ostatnio na trasie szczytno - olsztyn udalo mi sie po winklach objechac zx636 (3 min ) , R1 (6 min ) , ZX9 i FZR 600 (10 min) powiem tylko ze bylo slodko , ah no i nikt wiecej nie jechal wiec bylem na czolowej pozycji :) Po dojezdzie na miejsce wszyscy po kolei zgodnie powiedzieli zebym uwazal i tak nie zapier.. bo marnie zgine, to samo mowili mi godzine wczesniej na treningu "zobaczysz Fabiq i tak przegumujesz" , no ale jak nie bede trenowac to nie bede lepszy, TAK!? Swoja droga to akurat ta trase mam obcykana wiec jest tylko kilka osob ktorym udaloby sie mnie na niej objechac, ale ciiiiiiiiii :)
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769

Awatar użytkownika
Lucek
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3481
Rejestracja: ndz 02 kwie 2006, 13:03
Imię: LUCYna/fer
województwo: łódzkie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: EP

Post autor: Lucek » śr 27 wrz 2006, 22:51

mowia tak z zazdrosci,uwierz mi!!
u mnie jest taki koles , mowimy na niego gruby i on tez mi tak mowil zawsze bo jest wolny jak ja na skuterze i mowil tak zawsze jak go objechalem. ale w koncu wykrakal.
wiem ze too nie jego wina ani moja tez,poprostu jak duzo jedzisz to gleba jest tylko kwestia czasu.wczesniej czy pozniej upadniesz(nie mowie o Tobie tylko ogolnie) pytanie tylko kiedy i jak bartdzo sie poturbujesz, niestety.......... :(
Nie ma boga, jest Mmmmotór!

Awatar użytkownika
badek
teksciarz
teksciarz
Posty: 128
Rejestracja: pn 11 wrz 2006, 08:32
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Beskidy
Kontakt:

Post autor: badek » czw 28 wrz 2006, 07:38

Ja takie rzeczy tez ciagle słysze "że sie rozpier ......" :mrgreen: ale ja dalej kocham winkle :mrgreen: chyba lepiej w razie czego wyciąć w krzaki niz szaleć w mieście i czołowo z cieżarówką sie spotkac :???:

Awatar użytkownika
Little Sister
klepacz
klepacz
Posty: 689
Rejestracja: pt 25 sie 2006, 21:21
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Nibylandia
Kontakt:

Post autor: Little Sister » czw 28 wrz 2006, 12:24

Kolega jakiś czas temu zaliczył rów, wcale nie był taki zadowolony ;)
Ale faktycznie, spotkanie z puszką to chyba gorsza sprawa...
Co nie zabije to wzmocni, nie ma co się mazać :P

UxY
Administrator
Administrator
Posty: 1467
Rejestracja: sob 29 paź 2005, 17:05
Imię: Łukasz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Pruszków
Kontakt:

Post autor: UxY » pt 06 paź 2006, 00:34

No to dzis zauważylem ze jak jade na kole to spoojnie wide przednią opone w sumie w większej części co oznacze ze jest juz dosć wysoko, musze kogoś wynając żeby mi fotke strzelil jakaś :/

Awatar użytkownika
mrf
Łopata
Posty: 2917
Rejestracja: śr 09 lis 2005, 21:40
Imię: Michał
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Pruszków
Kontakt:

Post autor: mrf » pt 06 paź 2006, 00:36

UxY pisze:No to dzis zauważylem ze jak jade na kole to spoojnie wide przednią opone w sumie w większej części co oznacze ze jest juz dosć wysoko, musze kogoś wynając żeby mi fotke strzelil jakaś :/
Sluzę pomocą :)

P.S. Jeleniu, chcesz te fotki Fusiona czy nie? :cool

Awatar użytkownika
Krajan
klepacz
klepacz
Posty: 1273
Rejestracja: ndz 04 cze 2006, 22:59
Imię: Paweł
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tarnobrzeg
Kontakt:

Post autor: Krajan » pt 06 paź 2006, 09:19

Apropo Jazdy NA KOLE... właśnie tak zginął chłopak z okolic mojego miasta w zeszły weekend :( jadąc na kole koleś daleko przed nim widząc motocykl za sobą gwałtownie sie zatrzymał.. ŚP Krystian spadł na 2 koła i gwałtownie na przedni hampel, przeleciał przez kierownicę i nie puścił moto. Moto spadło na niego i uderzył w ten samochód. Niestety nie przeżył tego upadku (doznał obszernych obrażeń wewnętrznych).
Wczoraj właśnie był pogrzeb z konduktem motocykli. Teraz będzie jeździł po Niebieskich winkielkach :neutral
UWAŻAJCIE !!! Mówię o tych którzy mają ciągotki do takiej extremalnej jazdy, z resztą do wszystkich. Jeżdżąc na motocyklach bierzemy na siebie całe ryzyko konsekwencji zachowań innych kierowców wobec nas.

Awatar użytkownika
Lucek
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3481
Rejestracja: ndz 02 kwie 2006, 13:03
Imię: LUCYna/fer
województwo: łódzkie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: EP

Post autor: Lucek » pt 06 paź 2006, 10:11

kurrr... przyjac na siebie ponad 200kg :/
Nie ma boga, jest Mmmmotór!

UxY
Administrator
Administrator
Posty: 1467
Rejestracja: sob 29 paź 2005, 17:05
Imię: Łukasz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Pruszków
Kontakt:

Post autor: UxY » pt 06 paź 2006, 11:03

wiesz Krajan rozumiem że to strata znajmoego itp. ale jak bym sie wszytkiego bał to bym w ogóle z domu nie wychodził.

Awatar użytkownika
Krajan
klepacz
klepacz
Posty: 1273
Rejestracja: ndz 04 cze 2006, 22:59
Imię: Paweł
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tarnobrzeg
Kontakt:

Post autor: Krajan » pt 06 paź 2006, 12:02

UxY pisze:wiesz Krajan rozumiem że to strata znajmoego itp. ale jak bym sie wszytkiego bał to bym w ogóle z domu nie wychodził.

źle mnie zrozumiałeś.. nie chodzi o to żeby sie wszystkiego bać.. tylko mieć OCZY :shock: szeroko otwarte i więcej myśleć, przewidywać.. zresztą każdego wola.

Awatar użytkownika
Radek
teksciarz
teksciarz
Posty: 139
Rejestracja: ndz 23 kwie 2006, 22:55
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post autor: Radek » pt 06 paź 2006, 13:37

Dziś z rana jedąc do szkoły na moto miałem 2x taką samą sytuacje. Baba bez migacza w jakimś małym autku zajeżdża mi drogę. Obie stały tylko jedna chciała zmienić pas ruchu na mój a druga stała na moim pasie więc ją chciałem wyminać a ona bez sygnalizacji mi skręca przed nos. Mogę to powiedzieć z pełną świadomością,że od wypadku uratowała mnie prędkość 50km/h i.. countersteering. Jak nie można dać w palnik to trzeba jechać spokojnie ostrożnie i z głową. Nie ma co kozakować bo kozaki umierają pierwsi przez takie "krowy w matizach".

A co do tematu.. już wracając z tej zasranej szkoły mijałem swoją mamę (raczej przeciwniczkę motocykli) siedzącą w autku tylko ,że na gumie :D Za 5minut miałem telefon ,że mam na siebie uważać i nie szaleć :evil

Awatar użytkownika
badek
teksciarz
teksciarz
Posty: 128
Rejestracja: pn 11 wrz 2006, 08:32
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Beskidy
Kontakt:

Post autor: badek » pt 06 paź 2006, 13:59

Radek pisze:"krowy w matizach".
u nas na takich mówimy "kapelusznicy w matizach" :mrgreen:

Awatar użytkownika
Little Sister
klepacz
klepacz
Posty: 689
Rejestracja: pt 25 sie 2006, 21:21
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Nibylandia
Kontakt:

Post autor: Little Sister » pt 06 paź 2006, 14:57

Radek pisze:wracając z tej zasranej szkoły mijałem swoją mamę (raczej przeciwniczkę motocykli) siedzącą w autku tylko ,że na gumie :D Za 5minut miałem telefon ,że mam na siebie uważać i nie szaleć :evil
O jej, jakie to słodkie :roll: Aż się wzruszyłam :biggrin :biggrin :biggrin :biggrin :biggrin :lol: :lol:

UxY
Administrator
Administrator
Posty: 1467
Rejestracja: sob 29 paź 2005, 17:05
Imię: Łukasz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Pruszków
Kontakt:

Post autor: UxY » sob 07 paź 2006, 01:13

Dziś śmigaliśmy sporo na kole :P Każdy sie czegos nauczył, i chłopaki (Romek i Piotrek0 moga napisać jak wysoko i jak długo jade, bo ja niestety siebie nie widze :P

Awatar użytkownika
badek
teksciarz
teksciarz
Posty: 128
Rejestracja: pn 11 wrz 2006, 08:32
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Beskidy
Kontakt:

Post autor: badek » sob 07 paź 2006, 09:50

ja ostatnio jechałem na kole ale przednim ... i nie było to bynajmniej zamierzone. Awaryjne hamowanie przed golfem :mrgreen: gdzies przy ok. 50 km/h podniosło mi dupe i mało nie wyglebiłem :mrgreen:

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 52 gości