Wheelie

Jazda na gumie i inne Stoppie.
Awatar użytkownika
bialy-murzyn
klepacz
klepacz
Posty: 609
Rejestracja: sob 24 maja 2008, 09:02
Model VFR: RC46,best of the best with all bests
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków

Post autor: bialy-murzyn » wt 17 mar 2009, 13:14

no tak, próbowałem na RC46 postawić ale że jam cienias i nigdy tego nie robiłem to mi się nie udało

zatem:

siedze normalnie i na jedynce spuszczam z gazu i nagle gaz przy 6000 obrotów - tak próbuje

pytanie: czy tak sie da wogóle, pewnie się trzeba mocno odchylić do tyłu ale nie wiem czy czasami nie przewróce się do tyłu

powtarzam: siedze normalnie

z tylnymi podnożkami nie próbowałem, ale nie wiem czy to bezpieczne

Awatar użytkownika
Fabiq
klepacz
klepacz
Posty: 1371
Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
Model VFR: Honda!
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Fabiq » wt 17 mar 2009, 18:55

na tym filmie widac jak ja to robie http://www.youtube.com/watch?v=gjKMB4pWusw , trzeba troszke szarpnac dupsko do tylu, tyle ze ja stawialem z gazu i tak z 3 tys obr o ile dobrze pamietam
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769

Awatar użytkownika
bialy-murzyn
klepacz
klepacz
Posty: 609
Rejestracja: sob 24 maja 2008, 09:02
Model VFR: RC46,best of the best with all bests
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków

Post autor: bialy-murzyn » wt 17 mar 2009, 19:09

no to juz widze jak smigam na kole

ale chyba resorówką po stole : >

a propos: duże są szanse przewrócenia się ?

a propos: zawsze trzeba stanąć na podnóżkach czy można normalnie siedząc ?

Awatar użytkownika
Fabiq
klepacz
klepacz
Posty: 1371
Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
Model VFR: Honda!
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Fabiq » wt 17 mar 2009, 21:39

bialy-murzyn pisze:duże są szanse przewrócenia się
to chyba niemozliwe, mi sie nie zdarzylo, chociaz jak siadlem na cbr to od razu przypomniala mi ze trzeba miec do niej wiekszy respekt niz do vfr'y
bialy-murzyn pisze:można normalnie siedząc
niby mozna, jednak nie masz takiej kontroli jak na stojaco, na stojaco masz wieksze mozliwosci balansowania, gdy pion za wysoki przesuwasz ciezar na przod jak za niski to ciagniesz do tylu, gdy trzeba troche skrecic to wypinasz dupsko do boku itp. vfr byla dla mnie do tego znacznie lepsza od cbry, zbiornik ma smukly i latwiej na niej ogarnac sprzeta, na cbrce taki karakaniec jak ja ma problemy - ledwo siadlem na cbre i juz mi guma nie wyszla
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769

Awatar użytkownika
bialy-murzyn
klepacz
klepacz
Posty: 609
Rejestracja: sob 24 maja 2008, 09:02
Model VFR: RC46,best of the best with all bests
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków

Post autor: bialy-murzyn » śr 18 mar 2009, 06:59

rozumiem, juz wiem sporo więcej

ale nie wiem jeszcze jak jest w pierwszej fazie, czy trzeba sie mocno zaprzeć czy raczej lekko

i na jakie obroty trzeba wejść żeby utrzymać moto

Awatar użytkownika
Fabiq
klepacz
klepacz
Posty: 1371
Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
Model VFR: Honda!
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Fabiq » śr 18 mar 2009, 21:06

tak naprawde to nie musisz nic szarpac, ja stawiajac z niskiej predkosci i obrotow pomagalem motocykliw przenoszac ciezar, to nie jest szarpanie za kiere, w pewnej chwili strzelasz z gazu motocykl musi sam sie podniesc bron boze szarpac i ciagnac za kiere bo sie gibniesz

to mniej wiecej wyglada tak ze napedzasz sie do 40 km/h, odpuszczasz gaz i niemal od razu dajesz wiecej, przednie zawiechy skladaja ci sie troche przy odpuszczeniu po chwili dajesz gaz i wybijaja moto do pionu, reszte zalatwia 100 koni pod dupskiem, wszystko to wymaga wielu prob

wazne abys sie dobrze przygotowal, trzymal kierunek jazdy, obadal czy cos nie jedzie z tylu, dobrze i wygodnie siedzial na moto no i probowac, jak nie wychodzi to sie nie denerwowac nie hamowac ostro i od razu nie probowac ponownie bo popelnisz duzo bledow, lepiej jest zatrzymac sie i przygotowac wszystko do poczatku, gdy juz cos ci zacznie wychodzic to wykrecaj do konca ile sie da ale jak opadniesz na dwa kola nie hamuj silnikiem tylko wrzuc od razu wyzszy bieg lub zatrzymaj sie trzymajac sprzeglo, po kazdym treningu sprawdzaj stan oleju, warto tez upuscic powietrza z tylnego kola do 1 atm taki w pol kapec ale pomaga znacznie, moto nie wezykuje na gumie

nauka bywa trudna i kosztowna ale za to pozniej walisz piona w dowolnym momencie bez zwracania uwagi na pierdoly z czasem nauczysz sie nawet pozdrawiac "wszystkich polakow" jadac na gumie, majac pelna kontrole nad tym co robisz bez przykladania do tego wilekiego skupienia
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769

Awatar użytkownika
kecajm69
klepacz
klepacz
Posty: 1095
Rejestracja: ndz 02 wrz 2007, 22:28
Model VFR: Honda VFR V-tec
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wieluń

Post autor: kecajm69 » śr 18 mar 2009, 21:28

Fabiq, przy twoim szczgółowym opisie to może i ja 40-latek się nauczę, bo mnie bardzo korci :mrgreen:
Jacek M.

Awatar użytkownika
Fabiq
klepacz
klepacz
Posty: 1371
Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
Model VFR: Honda!
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Fabiq » śr 18 mar 2009, 21:47

kecajm69, ta tylko ty ujezdzasz troche wiecej koni wiec moj sposob raczej bym odradzal no chyba ze na 3 biegu to juz powinien kon byc troche spokojniejszy
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769

Awatar użytkownika
bialy-murzyn
klepacz
klepacz
Posty: 609
Rejestracja: sob 24 maja 2008, 09:02
Model VFR: RC46,best of the best with all bests
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków

Post autor: bialy-murzyn » sob 21 mar 2009, 18:05

próbowałem dzisiaj i wychodzi juz 2x lepiej niz za pierwszym razem

to znaczy potrafię unieść koło na dystans 5-10 metrów, oczywiście nisko

ale od 3000 to sie nie da, trzeba mieć 4-5000 obrotów

ale jest pytanie: na jakie obroty trzeba wejść żeby utrzymać moto w górze, czy jest to 7000 czy może 8000 a może do odcięcia ?

Awatar użytkownika
kecajm69
klepacz
klepacz
Posty: 1095
Rejestracja: ndz 02 wrz 2007, 22:28
Model VFR: Honda VFR V-tec
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wieluń

Post autor: kecajm69 » sob 21 mar 2009, 19:58

Fabiq, To daj drugą instrukcje na sprzęty powyżej 150KM :mrgreen:
Jacek M.

Awatar użytkownika
bialy-murzyn
klepacz
klepacz
Posty: 609
Rejestracja: sob 24 maja 2008, 09:02
Model VFR: RC46,best of the best with all bests
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków

Post autor: bialy-murzyn » ndz 22 mar 2009, 10:07

musisz kecaj próbować, musisz wyczuć kiedy ma tego powera że idzie na koło i jak przykręcić żeby moto szedł na kole do przodu

nie jest to proste, można się wystraszyć ale w sumie jest to chyba w 90% kwestia psychiki

mając 150 koni to bardzo łatwo pójdzie na koło, więc kwestia psychiki i wyczucia obrotów slinika jak i manetki gazu

jak dla mnie to po prostu trzeba bardzo powoli próbowaći nie częściej niż godzinę dziennie

Awatar użytkownika
kecajm69
klepacz
klepacz
Posty: 1095
Rejestracja: ndz 02 wrz 2007, 22:28
Model VFR: Honda VFR V-tec
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wieluń

Post autor: kecajm69 » ndz 22 mar 2009, 11:10

Tak mi się też wydaje że psycha gra tu dużą rolę. Ta moja RR-ka ma 171KM więc też mnie to trochę przeraża no ale jak zrobi się ciepło to popróbujemy.
Jacek M.

Gieniu
teksciarz
teksciarz
Posty: 118
Rejestracja: ndz 14 wrz 2008, 22:00
Model VFR: 750F
Imię: Grzesiek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wierzbica Dolna

Post autor: Gieniu » ndz 22 mar 2009, 14:35

kecajm69, twoją RR to wystarczy odkręcić trochę mocniej manete i wchodzi na gume ;)

Awatar użytkownika
DIDI
klepacz
klepacz
Posty: 1575
Rejestracja: pt 01 gru 2006, 23:11
Model VFR: Plastikowy :P
Imię: Daniel
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Bartoszyce
Kontakt:

Post autor: DIDI » ndz 22 mar 2009, 14:42

Fabiq, To daj drugą instrukcje na sprzęty powyżej 150KM
tak jak napisał startujesz z 3 biegu :mrgreen:
Panie władzo jechałem szybko, bo ja kocham zapier...lać :)

DIDI

Awatar użytkownika
mario_blues
pisarz
pisarz
Posty: 348
Rejestracja: śr 15 sie 2007, 15:34
Model VFR: GSXR 1000 K4
Imię: Mariusz
województwo: łódzkie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Łódź, Głowno
Kontakt:

Post autor: mario_blues » ndz 22 mar 2009, 14:47

nie zgadzam się że to takie proste na mocnej maszynie - można się nieźle pomylić taką RR'ką jak ma Jacek.
Faktycznie łatwo idzie na gumę, ale nie powiedziałbym że całość jest prostsza niż na VFR. Zaznaczam że dla mnie nie sztuką jest poderwać przód moto, bo tego każdy się nauczy - kiedy nie musisz używać niczego oprócz prawego nadgarstka to żadna sztuka. Zabawa zaczyna się jak już koło jest w górze 8)
Na VFR trzeba się postarać żeby przegumować, równowagę można złapać wydaje mi się stosunkowo łatwo - szczególnie na stojąco. Na mocniejszym moto dochodzą inne czynniki do opanowania, sprzęt który ma 170 km i waży 170 kg jest potężną bronią, ale w rękach kogoś już porządnie obcykanego z tematem. Przy nauce takim potworem trzeba być chyba baaardzo ostrożnym. Kilka postów wcześniej Fabiq zresztą napisał jakie były wrażenia po przesiadce z RC 36 na 900rr.
pozdrówki i powodzenia - POWOLI do celu

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości