VFR-OC Poland ForuM

To ja miałem w tamtym roku też dobrą akcje.
Przedemną jechała jakaś nexia i tir z naczepą. Jako, że było z naprzeciwka pusto to ja ładnie kieruneczek, redukcja i wyprzedzam (jechałem z kobietą i zapakowany sakwami). Ładnie przeleciałem koło nexii i lecę dalej - gdy byłem na wysokości mniej więcej 1/3 naczepy tira, koleś zaczął zjeżdżać na mój pas ( wymyślił sobie jakąś ładę wyprzedzić)... Zbladłem, oba heble wciśnięte do oporu ale moto jednak nie hamuje tak dobrze gdy jest załadowane... Suma sumarum udało się wytracić na tyle prędkość aby ten dureń nie wziął mnie pod koła... Oczywiście potem go wyprzedziłem, i pokazałem mu serdecznie co o nim myślę...
Ale strachu się najadłem naprawdę dużo...

MOTO-Ekspert w Krakowie. Wczoraj były zajęcia teoretyczne w klasie w sobotę i niedzielę jazdy po 5 godzin na placu z wytyczonymi trasami w Proszowicach. Dotykają dużo tematów.
- zachowanie motocykla na prostej i w skrętach
- pokonywanie zakrętów
- opony i zawieszenie
- dosiad motocykla
- hamowanie
- zachowanie w trakcie wypadku
- wiele innych potrebnych w uprawianiu motohobby
Można pogadać i dowiedzieć się dlaczego tak się dzieje.
Prowadzący to praktycy i faktycznie praktyki na ich moto jest bardzo dużo.

Grupy na zajęciach praktycznych po 4 osoby a więc zajmują się wszystkimi i to z WIELKIM SERCEM, Z HUMOREM i widoczną prawdziwą miłościa do moto.

Na 10 osób wczoraj były 3 VFRy a więc stanowimy silną grupęę.

Polecam serdecznie wszystkim, zwłaszcza tym którzy poworzą krótko lub zaczynają.
To mój 4 sezon, 3 motor i prawie 30000 km przejechane, ale dowiedziałem się naprawdę dużo nowych i ciekawych rzeczy. Byli ludzie z przebiegiem 100000 km i też znaleźli wiele dla siebie.

Zresztą być lepszym na moto nigdy nie zawadzi.

My już po pierwszym dniu jazd/treningów praktycznych w Moto-Ekspercie, dzisiaj drugi. Boli dzisiaj wszystko, ręce, plecy, kark, nogi ( te przede wszystkim ). A co najgorsze, przed tym szkoleniem, w czwartym sezonie, przejechane prawie 30000 km zrobiłem sobie skalę 0-10 ( gdzie 0 to ktoś tylko po kursie na prawko A, a 10 to Valentino Rossi ) i dawałem sobie 5-6, po szkoleniu wreszcie wiem że nic człowiek nie potrafił, a błędy któr robił to całe multum. Teraz daje sobie 2 pkt i z tak bolesną myślą ciężko sie wczoraj wracało do domu ))
Ale polecam profesjonalne szkolenia aby zawodowcy podpowiedzieli, pokazali i dali popróbować bo unika sie złych nawyków ucząc się tylko samemu.

Panowie i Panie jak dokonać podczas hamowania przed zakretem efekt ,,złamania,,moto i lekkiego uślizgu koła tylnego?
Jak się nazywa ten efekt i czy jest możliwy tylko na torze przez zawodowców.

Z tego co mi wiadomo to trzeba po prostu zablokować tylne koło hamulcem. W VFR z Dualem ciężko, choć da się zablokować koło tylne. Ewentualnie mocno przedni hamulec i mocna redukcja biegu.

poscig pisze:Panowie i Panie jak dokonać podczas hamowania przed zakretem efekt ,,złamania,,moto i lekkiego uślizgu koła tylnego?
Jak się nazywa ten efekt i czy jest możliwy tylko na torze przez zawodowców.

oho...no taki trick wygląda fantastycznie, ale na standardowej,szosowej oponie nie próbowałbym. Raczej to drugie - na torze, w odpowiednich warunkach i umiejętnościami

Pytanie jak ???Ale praktyka podpowiada jak kolega wyżej pisze hamowanie przód i redukcja

poscig tak jak arnold pisze, miałem taki uślizg na torze w koszalinie fajne uczucie

a propos techniki jazdy
http://www.gaskrank.tv/tv/motorrad-fun/ ... -19009.htm

p.s. a co dopiero by było na takim obiekcie jak lublin, radom itp

Chodzi Ci o powerslide? Początek jest wyjaśniony np tu - około 1:40


Jeśli nie, to przy bardzo mocnym hamowaniu przodem i redukcji tył też potrafi wierzgać, jeśli zwalniasz przodem szybciej niż silnik schodzi z obrotów. Przy naprawdę mocnym dohamowaniu tył przy takim podskakiwaniu czasem staje trochę bokiem.

Generalnie pierwsze to bajer dla widowni a drugie to efekt braku sprzęgła antyhoppingowego.

witam...jestem swiezy....co to to sprzęgło antyhoppingowe?

Przy redukcji biegu zapobiega blokowaniu koła przez opór silnika. Swojego rodzaju niwelowanie hamowania silnikiem.

Czyli (jesli ja to dobrze rozumiem) przy sprzęgle antyhoppingowym nie trzeba robić przygazówki jak zmieniasz biegi (w dół oczywiście) bo ten system wyrównuje koła zębate sprzęgła. Czy tak?

niestety nie
antyhopping zaczyna działać dopiero jak sprzęgło zostanie bardzo mocno obciążone, przy normalnej zmianie biegów nic sie nie dzieje...

co do power slidow panowie to najlepsze na początek super moto i potem może cos ciezszego itp pzdr