Zejście na kolano

Jazda na gumie i inne Stoppie.
Awatar użytkownika
elco
klepacz
klepacz
Posty: 911
Rejestracja: sob 07 mar 2009, 21:49
Imię: Tomek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
Kontakt:

Post autor: elco » ndz 19 wrz 2010, 19:54

Idac za rada poszukam sobie duzego, bezpiecznego placu i tam sobie zaczne krecic koleczka.
Dzisiaj troche polatalem i niestety na razie nie idzie zejsc. Probowalem mocniej pochylic maszyne, niestety zakrety sa nieco za krotkie i a wlasciwie prostowanie maszyny nastepuje zbyt szybko.
Wrzucam dwie fotki z dzisiejszej jazdy. Moze ktos znajdzie na nich cos dziwnego. Niestety jakosc dosc kiepska, a fotki od tylu zupelnie nie wyszly ;/ Fotki nie zostaly zrobione w momentach krtycznych takich jak przytarcie sruba podnozka, wiec na pochylenie na spogladajacie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony pn 20 wrz 2010, 01:05 przez elco, łącznie zmieniany 1 raz.
"Wystarczy by dobry człowiek nie robił nic a zło zatriumfuje" E.Burke.

Awatar użytkownika
ppamula
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3540
Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: ppamula » ndz 19 wrz 2010, 22:11

Co tu dużo gadać. Wybierz się z nami kiedyś do Lublina na tor. Nauczysz się zachowan na zakrętach.

Awatar użytkownika
Jacko
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2208
Rejestracja: sob 19 sie 2006, 12:20
Imię: Jacek
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Komarówka Podlaska
Kontakt:

Post autor: Jacko » ndz 19 wrz 2010, 22:51

ppamula pisze:Co tu dużo gadać. Wybierz się z nami kiedyś do Lublina na tor. Nauczysz się zachowan na zakrętach.
Tak, to jest najlepsze wyjście, chociaż masz daleko to się nie zniechęcaj, przyjechać warto !!!

elco, co do Twoich fotek to mi się nasuwa spostrzeżenie takie. Wychyl głowę w stronę w którą jedziesz a nie walczysz z moto. Głową masz pokazać dla moto w którą stronę chcesz jechać i oczywiście buty na podnóżkach ułóż w taki sposób, żeby przednia część stopy miała pod sobą podnóżek a nie środek stopy. Nie będzie Ci wtedy but przeszkadzał w zakręcie :mrgreen:
Czy dupsko zwieszasz wystarczająco to trzeba by było jeszcze fotkę z tyłu.

Awatar użytkownika
elco
klepacz
klepacz
Posty: 911
Rejestracja: sob 07 mar 2009, 21:49
Imię: Tomek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
Kontakt:

Post autor: elco » pn 20 wrz 2010, 00:16

Jacko pisze: elco, co do Twoich fotek to mi się nasuwa spostrzeżenie takie. Wychyl głowę w stronę w którą jedziesz a nie walczysz z moto. Głową masz pokazać dla moto w którą stronę chcesz jechać i oczywiście buty na podnóżkach ułóż w taki sposób, żeby przednia część stopy miała pod sobą podnóżek a nie środek stopy. Nie będzie Ci wtedy but przeszkadzał w zakręcie :mrgreen:
Czy dupsko zwieszasz wystarczająco to trzeba by było jeszcze fotkę z tyłu.
Wlasnie dzisiaj cofnalem odpowiednio stopy, bo poraz kolejny zawadzilem butem. O tej drugiej radzie staram postaram sie pamietac.
Co do toru. Blizej mam do Poznania, wiec moze kiedys tam sie spotkamy.
"Wystarczy by dobry człowiek nie robił nic a zło zatriumfuje" E.Burke.

Awatar użytkownika
Jacko
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2208
Rejestracja: sob 19 sie 2006, 12:20
Imię: Jacek
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Komarówka Podlaska
Kontakt:

Post autor: Jacko » pn 20 wrz 2010, 00:22

elco pisze:Blizej mam do Poznania, wiec moze kiedys tam sie spotkamy
elco, niewykluczone, chociaż Lublin na początek ma przewagę że jest bardzo techniczny i można na prawdę się podszkolić.

Awatar użytkownika
abgarman
teksciarz
teksciarz
Posty: 153
Rejestracja: śr 26 maja 2010, 22:56
Imię: Łukasz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: abgarman » pn 20 wrz 2010, 10:38

Ustaw motocykl na podporze bocznej i spróbuj się ustawić jak do złożenia:
na podnóżkach stoisz palcami (a raczej tą częścią między palcami, a resztą stopy), prawym kolanem złap bak, tyłek zsuń z siedziska tak, żeby jeden półdupek na nim został (sam znajdziesz komfortową pozycję), lewe kolanko wychyl w strone pochylenia motocykla. Głowa musi być ustawiona tak, żebyś szczękę miał skierowaną w stronę wyjścia z zakrętu (wirtualnego bna razie ;) ), wychylenie głowy tak, jakbyś chciał się przejrzeć w lusterku, lub, troszkę bardziej obok niego. Biodra i pas skręcone w stronę łuku, reszta ciała też atakuje zakręt (niestety na foto widzę, że bardziej starasz się wystawić kolano i tyłek, niż brać zakręt na klatę). Motocykla trzymasz się tylko wykorzystując nogi - żeby sprawdzić czy jest ok po obraniu pozycji ciała puść kierownicę. Jeśli spadniesz, albo masz zachwianie równowagi - siedzisz źle. Ręce muszą być swobodne, bo jeśli oprzesz na nich ciężar, nie będziesz miał stabilności w złożeniu, ani możliwości swobodnej korekty.

Po co wystawiamy kolanko? Taka pozycja gwarantuje przesunięcie masy do wewnątrz łuku, dzięki czemu jadąc po łuku z prędkością x pokonujesz go mniej składając motocykl. W związku z tym możesz szybciej pokonać zakręt, bo masz większą prędkość przy pochyleniu motocykla, które miałbyś przy pozostawaniu w osi sprzęta.
Masz też większą stabilność, jeżeli siedzisz prawidłowo. Nie gwarantuję, że będziesz tarł kolanem po asfalcie, ale będziesz jeździł szybciej i pewniej, zresztą przycieranie dla samego przycierania nie ma sensu. Technika przede wszystkim. Jak się oswoisz z taką techniką składania, nabierzesz pewności, to szuranie pojawi się samoistnie. Więc nie próbuj na siłę, bo spadniesz :D

Ćwiczenia w praktyce: rozgrzej porządnie gumy i zacznij ćwiczyć na rondzie (po sprawdzeniu, czy nie ma niespodzianek typu piach, olej dziury, studzienki, itp.). Jak się zmęczysz kręceniem kółeczek, to zjeżdżasz z ronda i robisz przejażdżkę po okolicy, tak, żeby gumy nie wystygły, po czym wracasz ćwiczyć.

Jeżeli nie będziesz próbował zejść na siłę, tylko będziesz ćwiczył technikę, będziesz miał ciepłe kapcie i nie będziesz dziwnie wykrzywiał tułowia (patrz wyżej...) to się nie wywrócisz :D

A teraz wsiadaj na moto i zdaj relację po zakończeniu ćwiczeń. Pewności powinieneś nabrać po ok. 30 minutach ćwiczeń, oczywiście czas jest różny dla różnych ludzi. Jak to opanujesz, to nie będziesz chciał inaczej pokonywać szybkich zakrętów :twisted:

P.S. Tu masz filmik o tym, jak ustawiać ciało, może okaże się użyteczny... ;)

http://www.youtube.com/watch?v=sxODoscC ... re=related
Meet the VFighteR
---------------------------------------

Wcześniej: Honda Deauville 650
Teraz: Honda VFR 800 '98

Awatar użytkownika
elco
klepacz
klepacz
Posty: 911
Rejestracja: sob 07 mar 2009, 21:49
Imię: Tomek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
Kontakt:

Post autor: elco » pn 20 wrz 2010, 12:02

Dziekuje za ta rzeczowa i bardzo wyczerpujaca wypowiedz. Jezeli bedzie mozliwosc to zdam relacje.
"Wystarczy by dobry człowiek nie robił nic a zło zatriumfuje" E.Burke.

Awatar użytkownika
brutoos
pisarz
pisarz
Posty: 294
Rejestracja: pn 23 lut 2009, 13:40
Imię: Jacek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: brutoos » pn 20 wrz 2010, 19:08

elco,
tak jak abgarman napisał.

W skrócie ;) :
1. dupa do tyłu (do oparcia się o załamanie siodła)
2. dupa rowem na krawędzi siodła (bardziej nie zwisaj)
3. czubki palców na wewnętrznym podnóżku
4. obróć się lekko biodrami wokół osi którą wyznacza kręgosłup gdybyś siedział w pionie - "otwórz się na zakręt"
5. wolne wejście, szybkie wyjście, płynne dodawanie gazu w zakręcie

ad 4. jak spojrzysz na Swoje fotki, to wygląda to tak, jakbyś chciał kolanem dotknąć "w dół" a powinieneś to zrobić "bokiem" - to wynika bezpośrednio z pkt 4 czyli obrotu biodrami.

No i niestety musisz być pewien drogi i się dużo mocniej pochylić. Bezpieczne to będzie wtedy, gdy będziesz dodawał gazu w zakręcie (idea jest taka by zachować 40% / 60% rozłożenia masy)

Dobrą pozycję poznasz też po tym, że zewnętrzna ręka będzie odpoczywała leżąc luźno na baku.

[ Dodano: 2010-09-20, 19:13 ]
a, jeszcze jedna uwaga/obserwacja odnośnie pracy gazem;

- gdy jadę na równym gazie - szoruję podnóżkiem i kolanem
- gdy dodaję gazu - zwiększam prześwit i tylko kolano wyznacza głębokość pochylenia

o tym dlaczego zwiększa się prześwit już gdzieś pisałem ;)

Awatar użytkownika
elco
klepacz
klepacz
Posty: 911
Rejestracja: sob 07 mar 2009, 21:49
Imię: Tomek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
Kontakt:

Post autor: elco » wt 21 wrz 2010, 13:00

brutoos, dzieki serdeczne. Twoj post dal mi wiele do myslenia. Spogladajac na twoje fotki z toru bede musial wiekszsosc elementow diametralnie zmienic, bo to co uskuteczniam to cyrk :P
"Wystarczy by dobry człowiek nie robił nic a zło zatriumfuje" E.Burke.

Awatar użytkownika
su4beusz
pisarz
pisarz
Posty: 215
Rejestracja: pn 18 sie 2008, 20:22
Imię: Mateusz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Krk
Kontakt:

Post autor: su4beusz » wt 21 wrz 2010, 15:59

brutoos pisze:elco,
tak jak abgarman napisał.

W skrócie ;) :
1. dupa do tyłu (do oparcia się o załamanie siodła)
2. dupa rowem na krawędzi siodła (bardziej nie zwisaj)
3. czubki palców na wewnętrznym podnóżku
4. obróć się lekko biodrami wokół osi którą wyznacza kręgosłup gdybyś siedział w pionie - "otwórz się na zakręt"
5. wolne wejście, szybkie wyjście, płynne dodawanie gazu w zakręcie

ad 4. jak spojrzysz na Swoje fotki, to wygląda to tak, jakbyś chciał kolanem dotknąć "w dół" a powinieneś to zrobić "bokiem" - to wynika bezpośrednio z pkt 4 czyli obrotu biodrami.

No i niestety musisz być pewien drogi i się dużo mocniej pochylić. Bezpieczne to będzie wtedy, gdy będziesz dodawał gazu w zakręcie (idea jest taka by zachować 40% / 60% rozłożenia masy)

Dobrą pozycję poznasz też po tym, że zewnętrzna ręka będzie odpoczywała leżąc luźno na baku.

[ Dodano: 2010-09-20, 19:13 ]
a, jeszcze jedna uwaga/obserwacja odnośnie pracy gazem;

- gdy jadę na równym gazie - szoruję podnóżkiem i kolanem
- gdy dodaję gazu - zwiększam prześwit i tylko kolano wyznacza głębokość pochylenia

o tym dlaczego zwiększa się prześwit już gdzieś pisałem ;)


ad 1. do tyłu tak, żeby pomiędzy klejnotami a bakiem zmieściła się mniej więcej pięść.

ad 2. nie do końca. w zależności od twojego wzrostu i budowy możesz się w cale nie przemieszczać.

ad 3. nie tyle czubki, co początek śródstopia (także w zależności od wzrostu i rozmiaru buta). tak, żeby przy przyspieszeniu mieć mocne podparcie (razem z tyłkiem mamy 3 punkty podparcia)

ad 4. obróć się wokół własnej osi. kolano i broda wyznaczają kierunek jazdy. patrz na horyzont skrętu. nie pod koła. generalnie powinieneś nie widzieć motocykla, lub widzieć jego malutką część.



polecam kursy doskonalenia jazdy. po 45 minutach wiesz co i jak i z bananem zamykasz oponę. samemu istnieje ryzyko, że nabierzesz złych nawyków.

powodzenia

[ Dodano: 2010-09-21, 16:01 ]
ważne są także proste plecy i obie ręce luźno spoczywające na kierownicy. stopy jak najbliżej wewnętrznej części podnóżków (bez robienia kaczki).
if my calculations are correct, when this baby hits 80mph we're gonna see some seriuos SHIT :D
http://www.bikepics.com/members/su4beusz/

Awatar użytkownika
ppamula
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3540
Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: ppamula » wt 21 wrz 2010, 16:12

Jeszcze taki malutki efekt tego co napisaliście wyżej.
Wchodząc w zakręt łańcuch powinieneś mieć już napięty od nimalnego gazu.
Nie doprowadzaj do takiej sytuacji że wchodząc w zakręt hamujesz silnikiem a potem gdzieś w zakręcie dodajesz gazu bo ta chwila przełączenia się napędu z hamującego na siągnący może mieć różne skutki nawet z przepadnięciem w głębokim złożeniu.
Poza tym zauważysz że im więcej dodasz gazu tym bardzioej będziesz musiał wyprostować kierownicę (na tym samym zakręcie) przy większym gazie moto się skraca (mimo iż odchylenie kierownicy to pojedyńcze mm) i przy początkowym nastawienu kierownicy promień zakrętu jest mniejszy,
podnosi się też środek ciężkości przez efekt podniesienia motocykla napędzającym kołem tylnym. To są minimalne wielkości ale bardzo odczuwalne. Podniesienie się motocykla nawet o kilkanaście mm już zmienia geometrię skrętu. Zmniejszenie rozstawu osi o kilka mm też zmienia geometrię.
Wszystko m wpływ.

Awatar użytkownika
su4beusz
pisarz
pisarz
Posty: 215
Rejestracja: pn 18 sie 2008, 20:22
Imię: Mateusz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Krk
Kontakt:

Post autor: su4beusz » wt 21 wrz 2010, 16:41

to może w skrócie :)

nie hamuj w zakręcie, nie odpuszczaj gazu, bo zaliczysz glebę. możesz lekko dodawać gazu i mocniej na wyjściu.

biegów też nie polecam zmieniać, bo to nieco wyższa szkoła jazdy.
if my calculations are correct, when this baby hits 80mph we're gonna see some seriuos SHIT :D
http://www.bikepics.com/members/su4beusz/

Awatar użytkownika
elco
klepacz
klepacz
Posty: 911
Rejestracja: sob 07 mar 2009, 21:49
Imię: Tomek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
Kontakt:

Post autor: elco » wt 21 wrz 2010, 21:07

Z przygotowaniem sie do wejscia w zakret nie ma problemow. Redukcja nastepuje stosunkowo wczesniej. W momencie, w ktorym zaczynam skladanie juz powoli odkrecam gaz i tak do konca zakretu. Caly tor przejechania przez zakret jest wizualnie dobrany. Wiem jakie konsekwencje groza po odpuszczeniu manetki, a co gorsze po odpuszczeniu i ponownym dodaniu gazu (high slide).

Wracajac do tematu. Poszedlem za rada i przejechalem sie na ladny duzy plac. Po 15 minutach lewy slider zostal przytarty :grin: <jupi>. Z prawa strona sie troche meczylem. Idzie znacznie ciezej. Nie wiem jeszcze dlaczego, ale wkrotce sie dowiem.
Wnioski i spostrzenia:
Do przytarcia trzeba znacznie mocniej, niz myslalem zlozyc maszyne. Na przedniej oponie zostalo jakies 1,5 cm do zamkniecia. Nie ma znaczenia, ze tylna opona sie zamyka, bo mozliwosci nadal sa bardzo duze.
Druga sprawa to owy zwis. W moim przypadku musze oprzec sie posladkiem o kant kanapy, czyli stosunkowo nisko.
Trzecia sprawa to promien skretu na kolanie. Przy malej predkosci jest on strasznie maly i obawiam sie, ze na takiej publicznej drodze wiazaloby sie to z wyjechaniem na sasiedni pas, a to dla mnie juz zbyt duze ryzyko. Wiec po naukach na placu przeniose sie na tor, a pozniej dopiero na droge publiczna.
Ten moment pierwszego dotkniecia jest lepszy niz sex :D:D
"Wystarczy by dobry człowiek nie robił nic a zło zatriumfuje" E.Burke.

Awatar użytkownika
kruhy
klepacz
klepacz
Posty: 642
Rejestracja: czw 05 cze 2008, 22:09
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Rzeszów(okolice)
Kontakt:

Post autor: kruhy » wt 21 wrz 2010, 21:34

elco pisze:przejechalem sie na ladny duzy plac. Po 15 minutach lewy slider zostal przytarty :grin:
No i o to chodziło, gratulacje :mrgreen:
Honda jest lepsza od wielbłąda bo wielbłąd to turysta i nie lata 300 ;]

Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Post autor: PETER » wt 21 wrz 2010, 22:25

elco pisze:Ten moment pierwszego dotkniecia jest lepszy niz sex
zawsze pierwszy raz jest najlepszy pierwsza guma pierwsze stopi to się pamięta długo
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 47 gości