Stoppie

[Greg LKR]

Tak mnie ostatnio korciło i zacząłem mechcić podnoszenie tylnego koła... w jeździe nie da rady ale na zatrzymaniu jak najbardziej

[Ukasz]

oj kolego nie zgodze sie z Toba jechac tez sie da tyle ze trzeba to na prawde wyczuc i uwazac zeby nie skonczyc jak ja teraz bez sledzony lezec w szpitalu. Tak wiec powodzenia w nauce i wiecej szczescia odemnie

Pozdrawiam

[Greg LKR]

skonczyc jak ja teraz bez sledzony lezec w szpitalu.

Nieciekawie... współczuje stary Ja w sumie tyle co dobijam główkę ramy bo łożyska wybite cały problem polega na tym że nawet na rozgrzanej, nowej gumie nie bardzo chce się kleić do asfaltu, chyba żeby upuszczać ale ja to raczej sie ot tak bawiłem niż mam chęć się tego nauczyć do perfekcji

[Fabiq]

slabe awiechy w vfr zeby na przednim porzadnie jezdzic, problem wlasnie ze kat jest maly i waga duza, najpierw sie slizga opona a pozniej czasem cos podnosi, proponuje zalozyc zawiechy od cbr900rr, pasuja bez przerobek jesli montowac razem z polka, ewentualnie cos wyzej czyli 929 tez da sie wmontowac

[Ukasz]

Nie jest zle juz mam widoki na wyjscie i za czesciami sie rozgladam . A co do opony to faktycznie najczesciej mam troche upuszczone no i sama guma jest troszke sportowa bo na jakims michelinie madacamie moze byc ciezko. No i ja poleglem wlasnie przez to ze zaczolem troche wezykowac gdy jechalem no i masa zrobila swoje nie chcialbym zmieniac vfr-ki ale kurde moze na innym sprzecie bylo by latwiej z niektorymi rzeczami.

[Greg LKR]

Ops... trochę mnie wystraszyłeś z tym wężykowaniem chyba sobie w ogóle odpuszczę takie zabawy bo mnie w końcu nakryje czy coś a masa VFR to już nie przelewki zresztą ten sprzęcik całkiem daje rade w normalnej jeździe więc co chcieć więcej... czasem można się pobawić ale do różnych tricków motorek to na pewno nie jest

[Ukasz]

no niestety mi posmakowaly te rozne tricki no i skonczylo sie srednio a taka ladna vfr-ka byla. No ale cuz zdarza sie. A wracajac do tematu przy podnoszeniu ze stanieciem to nic nigdy nieprzyjemnego sie nie dzialo, dopiero gdy udalo mi sie podbic tyl w czasie jazdy spotkalo mnie takie kuku po prostu jadac juz na przednim kole zaczolem jechac wezykiem sam jeszcze doszedlem czemu. Nie chce nikogo straszyc tylko ostrzegam czym ta zabawa grozi moze kogos to uchroni przed tym co ja przezylem przez ostatnie dwa tygodnie, no i moze mi ktos podpowie jak to zrobic poprawnie nastepnym razem gdy wsiade ma sprzet i zapomne sie znow na chwlike.

[orzyl]

odświeżam temat. robi ktoś z dualem ?

[Lucek]

widze ze zajebiste moto sobie wybrales do gum i stopali

[orzyl]

ja tylko pytam do gum jest fajne mi się podoba

[rinas]

odświeżam temat. robi ktoś z dualem ?

Mi w końcu zaczeło sie udawac. Jakieś foty może cyknę, jak dam radę

Ale żeby jechac na przednim - to już chyba niemożliwe z dualem.

[orzyl]

możliwe moim zdaniem

[binio]

w sumie jak juz podniesiesz tylne kolo to dual nie ma nic do gadania tak mi sie wydaje
do tej pory myslalem ze stopala sie VFRa nie zrobi... jak wroce z wakacji bede sie uczyl

[orzyl]

da sie jechac na stopadlu. przynajmniej mi się pare razy udało. ale szczerze przynam że jest to trick na który rzadko mam ochotę. jakoś ostatnio bardziej do mnie przemawia oszczędność klocków i opony przedniej. kupiłem ją w kwietniu jako nową czy tam marcu i już jej nie ma

[katan]

da sie jechac na stopadlu. przynajmniej mi się pare razy udało.

Da sie. Nawet z pasazerem i kuframi ale powiem szczerze.. nie sprawilo mi to przyjemnosci. A zwlaszcza wizja jednak nie wyrobienia i wladowania sie w tylek X3ki ktorej ktos wyjechal z podporzadkowanej..

Zdro!
Tomek