Wheelie

Jazda na gumie i inne Stoppie.
Awatar użytkownika
Fabiq
klepacz
klepacz
Posty: 1371
Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Fabiq » wt 24 paź 2006, 23:15

polecialo .... Luke

[ Dodano: 2006-11-17, 16:58 ]
siemka

wlasnie wrocilem z dnia ciezkiego treningu hehehee. co jest cieple kluchy juz mysleliscie ze nie zyje :P i na turystyczna jazde sie przestawilem?! ;) No wlasnie czy tu wogole juz nikt nie lata na gumie?? chlopaki noooooo, zostawiacie mnie samego w tym temacie :confused
No wiec dzis pokrecilem sporo filmow ale na marnej miejscowie , no ale zawsze cos no i pare fotkow, dzis uczylem kolegi zx6r latac na gumie bo jemu nie chciala za bardzo wstawac. jedno co wam powiem , to fakt VFR sie kurewsko ciezko stawia w pion, ta zx6 wstaje znacznie lzej a pion jest rownie wysoki i dlugi, no poprostu chyba jednak kupie cos innego do gumowania :/

[ Dodano: 2007-03-25, 22:23 ]
no to ja weekend troche pokatalem, wczoraj 300 km i dzis 500 km, mam dosc na caly tydzien, standardowo mnie wszystko boli, jeszcze katuje cbr ale na dniach wyjade juz vfr po piotrze zobaczymy jak to w piona sie zbiera sesesese

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769

Awatar użytkownika
mario_blues
pisarz
pisarz
Posty: 348
Rejestracja: śr 15 sie 2007, 15:34
Imię: Mariusz
województwo: łódzkie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Łódź, Głowno
Kontakt:

Post autor: mario_blues » wt 25 wrz 2007, 13:34

...odświeżam temacik...
Fabiq - niezły "artysta" jesteś... przydałby mi się ktoś taki w okolicy żeby mnie podszkolił. Ja dopiero zacząłem stawiać na koło - jestem na absolutnie początkowym etapie - przejeżdżam kilkanaście metrów najwyżej :disagree . Stawiam na 1 z gazu , niestety nie zawsze mi wychodzi. Jak mi idzie wysoko to odruchowo k...a odpuszczam, jak ciągnę mocą to w końcu przód mi opada i tak czy inaczej guma jest krótka. Mam niemiecką wersję vfr'ki - myślę że te parę koni więcej mogłoby pomóc. Na dodatek jak opadam, to często mi jedynka wyskakuje :mad: . No ale to początki, mam nadzieję że trochę poćwiczę i będzie lepiej. pozdrawiam

Awatar użytkownika
Fabiq
klepacz
klepacz
Posty: 1371
Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Fabiq » śr 26 wrz 2007, 00:57

siemka
no wkoncu ktos troche tu cos napisal hehehe

musisz wyzbyc sie tego strachu ktory nie pozwala ci podniesc wyzej przodu, strach jest tu twoim wrogiem , nie dosc ze nie daje ci myslec to i paralizuje naturalne odruchy, stawiasz z gazu to sie chwali, nie lubie jak ktos wali ze sprzegla i twierdzi ze inaczej sie nie da

musisz duzo trenowac, pamietaj jedynie zeby nie robic nic na sile, jak nie wychodzi to nie wychodzi i juz, do kazdego stawiania przygotuj sie, nie rob bledu poczatkujacych kiedy to odkrecaja... ledwo podnosza, wkurzaja sie... opadaja, lekko dohamowuja i odwijaja .. przewaznie laduja na plecy, najlepiej jak robisz nawrot po kazdej gumie to mobilizuje do ponownego poprawnego przygotowania, jak stawiasz to pamietaj zeby jechac prosto i siedziec pewnie, gdy nie przyszykujesz sie do gumy wczesniej to lubi pobujac, jak cie buja tak czy inaczej to spusc powietrza z tylu, nawet do 1 psi , opona bedzie prawie kapec ale to pomaga
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769

Awatar użytkownika
Arturo
klepacz
klepacz
Posty: 982
Rejestracja: ndz 11 lut 2007, 19:45
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: 3Miasto / Rumia
Kontakt:

Post autor: Arturo » śr 26 wrz 2007, 08:17

Fabiq pisze:jak cie buja tak czy inaczej to spusc powietrza z tylu, nawet do 1 psi , opona bedzie prawie kapec ale to pomaga
Sorry że się wtrące ale z tego co wiem 1psi to jest 0,07 bara :mrgreen:
Na pewno miałeś na myśli 1 Bar :aww
"Ludzie kpią z nas zanim nas zdążą poznać
Biorą nas za przestępców bo nie widzą w nas dobra"

Awatar użytkownika
musieli
pisarz
pisarz
Posty: 309
Rejestracja: pt 11 maja 2007, 15:37
Imię: Dariusz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wawa zone

Post autor: musieli » śr 26 wrz 2007, 10:11

Fabiq pisze:nie lubie jak ktos wali ze sprzegla i twierdzi ze inaczej sie nie da
Jasne, że się da, tylko po co? :razz: A to dlatego, ze osobiście uważam za najprzyjemniejsze tylko te gumki na jak najmniejszej prędkości. Za dużo naoglądałem się motocykli po przegiętych powerwheelies. A do tych wolnych trzeba mieć opanowany strzał ze sprzęgła do perfekcji :mrgreen:
Ostatnio zmieniony śr 26 wrz 2007, 10:12 przez musieli, łącznie zmieniany 1 raz.
Ekskluzywne akcesoria motocyklowe marki RIZOMA

Awatar użytkownika
Fabiq
klepacz
klepacz
Posty: 1371
Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Fabiq » śr 26 wrz 2007, 10:12

no o wlasnie :) niepamietalem dokladnie co tam na mojej skali na mierniku pokazuje

[ Dodano: 2007-09-26, 10:20 ]
musieli pisze:trzeba mieć opanowany strzał
a nie lepiej zmienic przelozenie? VFR i tak z gazu mozna postawic z 20 km/h, generalnie seryjniakiem nie da sie zrobic wolnej gumy jesli o takiej wspominasz, sa tacy co potrafia z miejsca ruszyc na gume, wtedy uzycie sprzegla jest bezwzglednie wymagane, jednak co z tego skoro podniosa i po chwili maszyna i tak sie wykreci do tej bezpiecznej dla niej predkosci lecenia w pionie, co innego po zmianie przelozen

tak nawiasem mowiac stunterzy kazdego ucza ze stawia sie tylko i wylacznie strzelajac ze sprzegla
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769

Awatar użytkownika
mario_blues
pisarz
pisarz
Posty: 348
Rejestracja: śr 15 sie 2007, 15:34
Imię: Mariusz
województwo: łódzkie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Łódź, Głowno
Kontakt:

Post autor: mario_blues » śr 26 wrz 2007, 10:42

o widzisz ... i juz bym wtopił, bo robiłem tak właśnie, że po nieudanej próbie dohamowywałem i znowu ogień :disagree . I rzeczywiście jak człowiek się zastanowi to to nie ma sensu :)
A propos stawiania ze sprzęgła - to chyba bałbym się że mnie wywali na plecy, ale fakt że ta metoda pozwala na lepsze opanowanie motocykla.
Jak idę z gazu to jest to na tyle "bezpieczne" że sama moc mnie nie przekręci (takie mam przynajmniej wrażenie). Ale to pewnie dlatego, że nie dociągam moto do punktu równowagi, tylko idę mocą do przodu :mad: - mam nadzieję , że z czasem nauczę się podstaw. Nie mam ambicji na taką garmażerkę jaką Ty Fabiq wykonujesz :twisted: - to dla mnie zdecydowanie ponad możliwości. Po prostu chciałbym umieć czasem pociągnąć klasyczną, porządną gumę przed puszkami ruszając z zatłoczonego skrzyżowania 8) (czyt. na zamkniętej i dobrze przygotowanej drodze)
pozdrawiam

Awatar użytkownika
Lucek
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3481
Rejestracja: ndz 02 kwie 2006, 13:03
Imię: LUCYna/fer
województwo: łódzkie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: EP

Post autor: Lucek » śr 26 wrz 2007, 10:59

czy fabiQu postawiles VFR!!! z gazu siedziac na baku???????????????????VFR????
jesli tak to :pwned :pwned :pwned

ja wale tylko z gazu i juz tylko na stojaco z jedna noga z tylu i tak juz jest gitowo ze moge tak jechac i jecha tylko paliwa musi byc duzo bo jak jest malo to przerywa bo nie zbiera

predkosc mam ok 70-80kph
Nie ma boga, jest Mmmmotór!

Awatar użytkownika
wasyl
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3148
Rejestracja: pn 12 lut 2007, 21:19
Imię: Daniel
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: wasyl » śr 26 wrz 2007, 12:37

Mnie się to podoba,ale odwagi brak!!
Jestem skromnym człowiekiem-a o swojej skromności mogę godzinami napierd.....

Nigdy nie jeździj szybciej, niż potrafi latać Twój anioł stróż !!!

Awatar użytkownika
SzeFu
bywalec
bywalec
Posty: 37
Rejestracja: śr 15 lis 2006, 23:24
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PTb

Post autor: SzeFu » śr 26 wrz 2007, 15:55

czesc
Fabiq pisze:musisz wyzbyc sie tego strachu ktory nie pozwala ci podniesc wyzej przodu, strach jest tu twoim wrogiem , nie dosc ze nie daje ci myslec to i paralizuje naturalne odruchy
dobrze Fabiq gada! sam sie ucze gumowania i wlasnie strach jest najgorszy bo zmysly swiruja i wszystko dzieje sie przynajmniej 2x szybciej. Czlowiek postawi troche na kolo wydaje sie bardzo wysoko a tak na prawde to lipa. Niestety nie da sie tego przeskoczyc conajwyzej jeden szybciej sie go pozbedzie (przyzywczai sie do nowych sytuacji) inny bedzie sie z tym dluzej meczyl to juz zalezy od jednostki.
Fabiq pisze:musisz duzo trenowac, pamietaj jedynie zeby nie robic nic na sile, jak nie wychodzi to nie wychodzi i juz,
no i znowu ma racje ehh ten Fabiq :mrgreen: wiem sam po sobie jak to jest, niestety trzeba czasu i wszystko malymi kroczkami, ja po kazdej jezdzie staram sie wyciagac wnioski z moich obserwacji co robie nie tak co trzeba poprawic itp itd
z czasem czlowik zauwaza postepy, 10cm gumy ktore kiedys przerazaly nie sa juz takie straszne z czasem te 30 cm robia sie mniej straszne :-) pozostaje tylko jezdzic jezdzic jezdzic jak slaby dzien i nie wychodzi lepiej odpuscic do nastepnego nie kazdego dnia sie jezdzi tak samo

wczoraj jak sobie smigalem zauwazylem ze juz nie ma u mnie tej paniki jak sie kolo podnosi bylem juz w stanie na spokojnie obserwowac jak kolo sie podnosi i moglem na spokojnie stwierdzic czy trzeba jeszcze tego gazu dokrecic czy juz raczej luzowac (mam nadziej ze ten stan sie utrzyma i ze bedzie coraz lepiej :twisted: )
Fabiq pisze:nie rob bledu poczatkujacych kiedy to odkrecaja... ledwo podnosza, wkurzaja sie... opadaja, lekko dohamowuja i odwijaja .. przewaznie laduja na plecy, najlepiej jak robisz nawrot po kazdej gumie to mobilizuje do ponownego poprawnego przygotowania
ja na odcinku prostej robie ok 3 prob(to zalezy jaki ktos ma odcinek) ale po kazdym opuszczeniu kola zwalniam praiwe do 0 poprawiam sie na stanowisku pracy i wtedy maneta!! :twisted:

Powiedz mi Fabiq'u czy tez miales tak na fajerze jak ja, ze nieraz jak postawie ja na kolo i pojdzie mi tak zdrowo do gory to po przekroczeniu 6 tys zaczyna sie robic zeswirowana jaky szybciej sie wkrecala no i szybciej szla w gore no i troche to mnie deprymuje przed wysokimi gumami. Natomiast nieraz jest tak ze moge ja dociagnac pod odcinke i takie zjawisko nie wystepuje. Podejzewam ze winne za to zjawisko jest: wysokosc kola i sposob odwinieca gazu (bardziej agresywne/mniej agresywne). Jesli tez tak miales to jak sobie z tym poradziles?? ;-)

PS. ale sie rozpisalem :-)

pozdro
MichalGi a.k.a SzeFu
Joghurty PTb

Awatar użytkownika
Arturo
klepacz
klepacz
Posty: 982
Rejestracja: ndz 11 lut 2007, 19:45
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: 3Miasto / Rumia
Kontakt:

Post autor: Arturo » śr 26 wrz 2007, 18:49

Skoro jesteśmy w temacie to pozwolicie ze i ja sie pochwale jak smigam na kole... Troche mi sie ostatnio przytyło ale w niczym mi to nie przeszkadza :mrgreen:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Ludzie kpią z nas zanim nas zdążą poznać
Biorą nas za przestępców bo nie widzą w nas dobra"

Awatar użytkownika
Fabiq
klepacz
klepacz
Posty: 1371
Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Fabiq » śr 26 wrz 2007, 20:37

mario_blues pisze:A propos stawiania ze sprzęgła
no wlasnie, kiedys dawno temu potrafilem jawe 350 postawic na gume ze sprzegla, a teraz za cholere nie potrafie zadnego moto ze sprzegla podniesc
mario_blues pisze:fakt że ta metoda pozwala na lepsze opanowanie motocykla
nie wiem czy akurat opanowania, bo jadac szybciej guma jest stabilniejsza i mniejsze prawdopodobienstwo ze polecisz na plecy, jedno co wiem napewno to ze, postawic ze sprzegla z zera potrafia tylko najlepsi
mario_blues pisze:mam nadzieję , że z czasem nauczę się podstaw
tu to trzeba duzo trenowac, ja po kilku miesiacach jazdy VFR wyczowam ja na tyle ze potrafie ten punkt zachowac i gdyby nie to ze odma jest wyprowadzona do filtra powietrza i sie gary zalewaja olejem moglbym jechac tak dlugo jak tego chce a nie tak dlugo ile mam obrotow, robiac gume obroty potrafia nawet spasc, a ostatnio nawet nauczylem sie skrecac podczas jazdy na jednym kole
mario_blues pisze:Nie mam ambicji na taką garmażerkę jaką Ty Fabiq wykonujesz
ja tez niemialem ale apetyt rosnie w miare jedzenia, z czasem staje sie to na tyle normalne ze szukasz czegos nowego bo zwykla guma jest dla ciebie nudna
mario_blues pisze:Po prostu chciałbym umieć czasem pociągnąć klasyczną, porządną gumę
czyli lansik w miescie hehehe, lepsze to niz stanie pod klubem i gazowanie
Luke pisze:czy fabiQu postawiles VFR!!! z gazu siedziac na baku?VFR?
dokladnie tak, bez sprzegla, jedyny problem to wyczucie odpowiedniego momentu, potrafi wstac tylko w zakresie pewnych obrotow, dawno tego nie robilem i juz nie pamietam, ale ponizej nich nie wstanie a powyzej ledwo sie podniesie i sie zaraz obroty skoncza, nie wiem gdzie byles ale robilem to na pasie podczas zlotu w linowie, aha no i obowiazkowo w kombi bo w szmacianych gaciach zeslizgujesz sie ze zbiornika
Luke pisze:ja wale tylko z gazu i juz tylko na stojaco z jedna noga z tylu
dokladnie taki sam sposob jak moj, z obiema nogami na tylnych podnozkach sie boje, zawsze to jakos mozna siegnac do hamulca gdy czujesz ze lecisz na plecy
MichalGi pisze:oczeniu 6 tys zaczyna sie robic zeswirowana
to jest wada kazdej rzedowki a w firebladzie jest bardzo duza, ten motocykl po 6 tysiacach dostaje strzala jakby cie ktos w dupe kopna i opanowanie tego podczas jazdy na kole jest bardzo trudne, generalnie rzedowka z taka moca jest bardzo szarpiaca, pozniejsze modele bladych juz sa spokojniejsze, mialem okazje niejednokrotnie pokatowac sc33 i musze przyznac ze do jazdy na kole jest lepszy, strzal jest slabszy i silnik lepiej ciagnie z niskich obrotow, z rzedowek to bardzo fajnie jezdzilo mi sie na gumie na GSXR'ach 600 od k1 wlacznie i na kawach zx6r, kawa zxr750 jest straszliwie oporna, podobnie zx7r ale ma lepsze zawiechy, kawa zx9r jest zbyt agresywna, yamaha R1 marnie idzie na gume trzeba ja mocno krecic, Yamaha R6 to po prostu dno podobnie jak cbr 600rr gdzie trzeba krecic po 10 tys obrotow zeby z gazu ladnie postawic, podobnie sie maja R1 z mlodych rocznikow, wstaja z wysokich obrotow, problem znika po zmianie przelozen ( zebatek ) , bardzo ladnie na gume idzie cbr 954, na 929 nie mialem okazji polatac jedyny problem ze 954 trzeba szybko dosc jechac, zdecydowanie do wolniejszych i wyzszych gum nadaja sie 600, fzr 600 tez idzie na gume i to calkiem ladnie jednak to juz wiekowne sprzety i zaraz sie sypia, gsxr 1000 k6 to po prostu wsciekla bestia, idzie na gume chyba z kazdej predkosci chociaz ciezko sie nim robi gume stojac na tylnych podnozkach bo sa bardzo wysoko, kawa zx10r jest boska po gsxr najlepsza do gumowania, wstaje z gazu tak miekko i plynnie ze sie zastanawiasz czy sie kolo podnioslo nie wazne czy jedziesz na jedynce dwojce czy tez trzecim biegu, jedyny jej problem to pekajaca rama po jednym sezonie gumowania nie wytrzymuje, oprocz tego jezdzilem na gumie jeszcze fazerem 600 jakims 2002 czy cos w tym stylu, calkiem fajnie tylko ma za szeroka i daleko wysunieta owiewke i nic nie widac, bandit 1200 jest wymarzonym sprzetem do gumowania, wstaje bardzo miekko jakby mial ze 180 konikow

ps polecam moj profil na youtube > http://pl.youtube.com/user/fabiq1980
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769

Awatar użytkownika
rommi
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2358
Rejestracja: śr 30 lis 2005, 16:34
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Józefosław k/Piaseczna
Kontakt:

Post autor: rommi » śr 26 wrz 2007, 20:51

Fabiq, tak tylko zapytam, jeździłeś już chyba wszystkim na gumie, co? :mrgreen:

Awatar użytkownika
Fabiq
klepacz
klepacz
Posty: 1371
Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Fabiq » śr 26 wrz 2007, 20:59

wlasnie nie ;) , bardzo chcialbym sprobowac cbr1000rr, ma u mnie z ekipy koles taka ale zanim zdazylem od niego wycyganic rundke to sie wyszlifowal :/ i sprzet rozbity stoi, tak generalnie to probuje cos pod siebie dopasowac i jesli tylko jest okazja sie czyms katnac to chetnie biore :P
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769

Awatar użytkownika
Lucek
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3481
Rejestracja: ndz 02 kwie 2006, 13:03
Imię: LUCYna/fer
województwo: łódzkie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: EP

Post autor: Lucek » śr 26 wrz 2007, 21:10

Fabiq pisze:nie wiem gdzie byles ale robilem to na pasie podczas zlotu w linowie
no bylem i widzialem ale chyba slabo Ci to wychodzilo wtedy nie tak jak na zdj. no chyba ze zdj sa z linowa to musialem sie zapatrzec na ogrzyce chyba ;P

i nie zgodze sie co do r1
jezdzilem kumpla chyba '01 i ladnie z 3 tys idzie do konca ale to byla jazda na obrotach trzymanie a nie na pionie dobrym
Nie ma boga, jest Mmmmotór!

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości