Mój pierwszy raz...

Czyli wszystko co ważne dla naszych amazonek.
Tu rządzą dziewczyny
Awatar użytkownika
Karotka
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 74
Rejestracja: ndz 15 maja 2011, 16:27
Model VFR: cacko Jacko :-)
województwo: lubelskie
Płeć: Kobieta

Mój pierwszy raz...

Post autor: Karotka » śr 27 lut 2013, 12:45

Och, tak...- dokładnie pamiętam, jakby to było wczoraj.
Było piękne wiosenne południe, kiedy to wyszedł pomysł z ust mojego Cunia: „ Może tak polatamy ? ”. Pomyślałam- nic w tym strasznego, więc bez zastanowienia odpowiedziałam, że OK!
Tak szybko uległam Jego wdziękom, że nie miałam czasu rozmyślać o lęku i obawach...
Nie miałam jeszcze ubrania na motocykl, więc skorzystałam z oferty znajomych i wskoczyłam w pożyczoną kurtkę gorateksową,w za duży kask, męskie rękawiczki, nie wspominając o tym ,że miałam na sobie buty sportowe i dżinsy...Myślałam, że to pikuś...
Kiedy znalazłam się już na tylnym siedzeniu....to się zaczęło- spinka niesamowita, strach w oczach, itp,itd...
No i co- trzymałam się Jego jak obłąkana , niczym „rzep” ,serce waliło mi jak młot...ale nie,nie, ja mam po sobie dać poznać, żę się boję? -nigdy w życiu!
I tak jechaliśmy sobie i końca nie było widać. Zrobiliśmy ze 50 km, nie wiedziałam czy to dużo czy mało, dla mnie dłużyło się masakrycznie. Pamiętam za to, jak sztywno schodziłam ze sprzęta i ten niesamowity ból....pupy,he,he. Pomyślałam wtedy, jak można czerpać z tego przyjemność, przecież to tylko męka i lęk.
Dzisiaj jednak mam inne zdanie na ten temat , i jak najbardziej podzielam zamiłowanie do motocykli tak jak mój mąż.

WE DWOJE LATAĆ NAM JEST REWELACYJNIE A CZY NA JEDNYM MOTO CZY NA DWÓCH- GRUNT ABY RAZEM !!!

Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Re: Mój pierwszy raz...

Post autor: PETER » śr 27 lut 2013, 13:04

ech KAROTKA a myślałem że coś innego :biggrin opisujesz :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

Awatar użytkownika
Karotka
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 74
Rejestracja: ndz 15 maja 2011, 16:27
Model VFR: cacko Jacko :-)
województwo: lubelskie
Płeć: Kobieta

Re: Mój pierwszy raz...

Post autor: Karotka » śr 27 lut 2013, 13:08

PETER pisze:ech KAROTKA a myślałem że coś innego :biggrin opisujesz :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
możesz także podzielić się wrażeniami ze swojego pierwszego razu :mrgreen:
jakkolwiek to rozumiesz :cool

Awatar użytkownika
Jacko
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2208
Rejestracja: sob 19 sie 2006, 12:20
Model VFR: Fireblade
Imię: Jacek
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Komarówka Podlaska
Kontakt:

Re: Mój pierwszy raz...

Post autor: Jacko » śr 27 lut 2013, 14:00

Karotka pisze:wskoczyłam w pożyczoną kurtkę gorateksową,w za duży kask, męskie rękawiczki, nie wspominając o tym ,że miałam na sobie buty sportowe i dżinsy...Myślałam, że to pikuś...
Lalka, tylko nie wspomniałaś o tym, że w takim stroju to nie bardzo chciałem Ciebie zabrać :P

Awatar użytkownika
Edek
pisarz
pisarz
Posty: 427
Rejestracja: pt 20 cze 2008, 10:59
Model VFR: Suzuki Gsxr 600
Imię: Edyta
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Mój pierwszy raz...

Post autor: Edek » śr 27 lut 2013, 20:51

Hmmmm, kiedy to było...Dawno...
Czerwony Simson mojego brata, po kilku dniach błagania żeby nauczył mnie jeździć udało się, miałam z 12 lat. Buło super i od tego wszystko się zaczęło....Takie początki...Później jazda na plecaku, również miedzy innymi z moim bratem.

A po kilku latach decyzja, że mam dosyć plecakowania i robie prawko. Nieopisana pomoc mojego męża, który cierpliwie mnie uczył, przyjeżdżał na każdą lekcję na plac i pomagał mi...

A następnie odebranie prawka, (odebrałam w listopadzie), przeczekanie do wiosny no i pierwsza przejażdżka sama za kierą. Niesamowita radość no i strach. Pierwsza przejażdżka kika kilometrów z oszałamiającą prędkością max. 40 na godzinę:):), ale był szybko. A później to już, jakość poszło i 4 lata za mną.

Reasumując jest dużo plusów jeżdżąc na plecaku (niczym sie nie przejmujesz), ale to nie jest to.... Dziewczyny lepiej jeździć z przodu...

Awatar użytkownika
kifer
pisarz
pisarz
Posty: 462
Rejestracja: pt 16 kwie 2010, 10:36
Model VFR: -
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Jarosław/Warszawa

Re: Mój pierwszy raz...

Post autor: kifer » wt 05 mar 2013, 10:41

Dla niego nie jest to pierwszy raz...
Dziewczyny o słabych nerwach - nie oglądać!
http://www.milanos.pl/vid-98449-Pierwsz ... imera.html
"Pracując ciężko po osiem godzin dziennie możesz w końcu zostać szefem i zacząć pracować po dwanaście." - Robert Frost

Awatar użytkownika
Ola Samowola
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 54
Rejestracja: ndz 05 lut 2012, 19:13
województwo: mazowieckie
Płeć: Kobieta

Re: Mój pierwszy raz...

Post autor: Ola Samowola » wt 05 mar 2013, 18:11

Karota nie mówiłaś, że na tej babskiej półce to sobie na dzień dobry o pierwszym razie mamy opowiadać... ;) Cieszę się bardzo, że Twój pomysł wypalił laska, tak trzymaj! :)

Awatar użytkownika
Karotka
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 74
Rejestracja: ndz 15 maja 2011, 16:27
Model VFR: cacko Jacko :-)
województwo: lubelskie
Płeć: Kobieta

Re: Mój pierwszy raz...

Post autor: Karotka » czw 07 mar 2013, 12:36

Ola Samowola pisze:Karota nie mówiłaś, że na tej babskiej półce to sobie na dzień dobry o pierwszym razie mamy opowiadać...


To zależy co kto rozumie przez pojęcie '' pierwszy raz''
Ale Oleńka jak najbardziej czekam na Twoje doświadczenia i odczucia w tym temacie....liczę,że się rozwiniesz... :twisted:

Awatar użytkownika
Megan
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 79
Rejestracja: pt 22 lip 2011, 00:08
Model VFR: brak
Imię: Magdalena
województwo: mazowieckie
Płeć: Kobieta

Re: Mój pierwszy raz...

Post autor: Megan » czw 14 mar 2013, 00:35

No nie świat się chyba kończy.....
Karota, żeby tak przy wszystkich na forum o pierwszym razie o zgrozo!!!
Ja wiele rzeczy toleruje, ale....

:) :lol: :oops: :biggrin :mrgreen: :lol:

Awatar użytkownika
Mela
teksciarz
teksciarz
Posty: 110
Rejestracja: ndz 23 paź 2011, 23:36
Model VFR: narazie jako plecak
Imię: Agnieszka
województwo: mazowieckie
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mój pierwszy raz...

Post autor: Mela » pn 08 kwie 2013, 12:09

to może ja się podzielę jak wyglądała moja pierwsza przygoda z moto....

dawno, dawno temu jak byłam małą dziewczynką no mozę nie az tak małą wujek przewiózł mnie skuterem, to nie moto ale dla mnie to było niebywałe fajne doswiadczenie.

ale rpawdziwa przygoda zaczęła się całkiem nie dawno, kilka lat temu jak Arylian kupił swój motocykl przejechaliśmy się, nie pamiętam ile było na liczniku, nie ważna z resztą cyferka było poprostu rewelacyjnie i złapałam na to bakcyla

tak więc kolejnym krokiem było zrobienie prawa jazdy kategorii A, pamietam mój strach na placu manewrowym, osiadłać taką maszynę osobiscie to jednak co innego niż bycie pasażerem, dla mnie wrzucenie jedynki i jechanie samemu to był dopiero strach, a jak jechałam sama 20-30 na godzinę to było jakbym z Arylianem jechała 180... :)

Awatar użytkownika
Megan
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 79
Rejestracja: pt 22 lip 2011, 00:08
Model VFR: brak
Imię: Magdalena
województwo: mazowieckie
Płeć: Kobieta

Re: Mój pierwszy raz...

Post autor: Megan » ndz 14 kwie 2013, 14:48

Melka to Ty masz prawko na moto???
No nie wiedziałam!!!

:shock: :shock: :shock:

Awatar użytkownika
kifer
pisarz
pisarz
Posty: 462
Rejestracja: pt 16 kwie 2010, 10:36
Model VFR: -
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Jarosław/Warszawa

Re: Mój pierwszy raz...

Post autor: kifer » pn 15 kwie 2013, 14:08

http://turystyka.wp.pl/kat,3,title,orto ... tykul.html
Ależ Wy macie w PL z nami fajnie... :)
"Pracując ciężko po osiem godzin dziennie możesz w końcu zostać szefem i zacząć pracować po dwanaście." - Robert Frost

Awatar użytkownika
ppamula
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3539
Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
Model VFR: RC46-2001
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Mój pierwszy raz...

Post autor: ppamula » wt 16 kwie 2013, 21:06

kifer pisze:http://turystyka.wp.pl/kat,3,title,orto ... tykul.html
Ależ Wy macie w PL z nami fajnie... :)
Rozumiem że to był twój pierwszy raz :)
Ale musiałeś się napocić przez kilka godzin lotu....

Awatar użytkownika
Mela
teksciarz
teksciarz
Posty: 110
Rejestracja: ndz 23 paź 2011, 23:36
Model VFR: narazie jako plecak
Imię: Agnieszka
województwo: mazowieckie
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mój pierwszy raz...

Post autor: Mela » pn 22 kwie 2013, 21:23

Megan pisze:Melka to Ty masz prawko na moto???
No nie wiedziałam!!!

:shock: :shock: :shock:
Ano mam tylko swojego motocykla jeszcze się nie dorobiłam :(

justynapimi
Posty: 1
Rejestracja: pn 20 maja 2013, 11:59
województwo: małopolskie
Płeć: Kobieta

Re: Mój pierwszy raz...

Post autor: justynapimi » pn 20 maja 2013, 12:02

Pierwszy raz mozna miec wiele razy.... zalezy w czym. Ja mialam juz swoje lata bo mialam 19 lat i ten chłopak jest teraz moim mężem:-) Ale od pewnoego czasu odkrywamy siebie na nowo a pomagła nam w tym ta książka polecam jeśli chcecie sobie przypomnieć podniecenie i pożądanie jak za czasów nastoletnich:-) http://org-epost.com/2/book28564031.php

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości