Tak też to wytłumaczyłem koledze i obeszło się bez incydentu.KidRackBrawura pisze:A co oni winni? To jedna z technologii, a że niezbyt bezpieczna i przyjazna dla motocyklistów to inna sprawa. Nie oni są od wybierania sposobu naprawy uszkodzeń.adam.ada pisze:(...) Jak po drodze zobaczyliśmy drogowców, którzy to robili to kumpel chciał im wpiepszyć.
Mój pierwszy raz...
-
- pisarz
- Posty: 494
- Rejestracja: sob 17 paź 2009, 23:24
- Imię: Adam
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: W-wa Ursynów
Re: Mój pierwszy raz...
Adam
- Słowiu
- teksciarz
- Posty: 155
- Rejestracja: pn 19 lis 2012, 06:53
- Imię: Bartłomiej
- województwo: podlaskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Augustów
Re: Mój pierwszy raz...
Mój pierwszy raz...pewnie jak większość bez lejcy...
No ale w zimie przyjechała do mnie moja wymarzona VFRa więc pierwsze wiosenne słońce i suche drogi nie mogły zostać nie sprawdzone przez przybysza z Zachodu.Nie pamiętam prędkości z jaką jechałem ale pamiętam że szła jak nigdy potem
Po dwóch miesiącach zaczęło się już full legal jeżdżenie.
No ale w zimie przyjechała do mnie moja wymarzona VFRa więc pierwsze wiosenne słońce i suche drogi nie mogły zostać nie sprawdzone przez przybysza z Zachodu.Nie pamiętam prędkości z jaką jechałem ale pamiętam że szła jak nigdy potem
Po dwóch miesiącach zaczęło się już full legal jeżdżenie.
Codziennie spotykam wariatów pędzących na łeb na szyję.Czasami naprawdę trudno ich dogonić...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości