RC36II Sprzęgło - wymiana płynu hydraulicznego.

Awatar użytkownika
figaro
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2639
Rejestracja: czw 14 lut 2008, 21:40
Imię: Tomasz
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto; Rumia

RC36II Sprzęgło - wymiana płynu hydraulicznego.

Post autor: figaro » sob 12 lut 2011, 20:38

Witam.
Czasami zdarza się, że musimy wymienić płyny eksploatacyjne w swoich maszynach.
Ma to miejsce w kilku przypadkach, np.: zakup motocykla, wymiana okresowa, zmiana przewodu na nowy, naprawa elementów pompy lub siłownika sprzęgła.
Warto pamiętać, że płyny hydrauliczne ze względu na swoje właściwości /bardzo chłoną wilgoć z powietrza/ powinniśmy wymieniać co ok. 2 lata.
Różnice w wyglądzie zużytego /po lewej/ i świeżego /po prawej/ płynu widać wyraźnie na foto /no koment/.
Obrazek Obrazek
Czynność ta nie jest ani specjalnie skomplikowana, ani czasochłonna.
Można ją wykonać z powodzeniem samemu, bez pomocy innych /oszczędność na papierosach i piwie/.
Przyrządy niezbędne do wykonania pracy, to: czyste szmaty /najlepiej kilka o dużej chłonności/, strzykawka jednorazowa /ja używam 20 cm3/, pojemnik na zużyty płyn, wężyk plastikowy dł ok. 1 m, klucz oczkowy nr 10, wkrętak krzyżakowy, płyn DOT 4.
Prace rozpoczynamy od postawienia moto na centralce /ma stać stabilnie/.
Kierownicę skręcamy w prawo. Wkrętakiem wykręcamy śruby mocujące wieko zbiornika. Pod klamkę sprzęgła podkładamy szmaty, najlepiej kilka złożone tak aby tworzyły kilka warstw /uwaga na płyn, jest bardzo agresywny w stosunku do powierzchni lakierowanych. Pozostawienie kropli płynu na lakierze przez kilkanaście sekund spowoduje miejscowe rozpuszczenie lakieru. Jeżeli jednak spadnie nam kropla to natychmiast ją wycieramy a miejsce spryskujemy wodą lub lepiej płynem do mycia szyb i natychmiast wycieramy do sucha/.
Obrazek
Zdejmujemy ostrożnie pokrywę zbiornika wraz z podkładką plastykową oraz gumowa uszczelką /przepona/. Całość wycieramy z pozostałości płynu i oglądamy w poszukiwaniu uszkodzeń. Jeżeli wszystko jest ok. odkładamy w czyste miejsce.
Obrazek
Następnie strzykawką ostrożnie usuwamy stary płyn ze zbiornika. Jeżeli w zbiorniku są widoczne zanieczyszczenia bawełnianą szmatką wycieramy wnętrze do sucha.
Obrazek
Warto przy okazji sprawdzić, czy na dnie nad otworem mamy blaszkę stanowiącą osłonę kanału część nr 10 na schemacie /zdarza się, że serwisanci podczas przeglądów potrafią ją zgubić/.
Obrazek
Zakładam, że boczna osłona jest już zdjęta. Zdejmujemy z jednego mocowania gumową osłonę ramy i podginamy ją za przewodem idącym od pompy wodnej od chłodnicy.
Obrazek
Przewlekamy wężyk przez oczko klucza. Wężyk mocujemy na odpowietrzniku w sposób pokazany na foto.
Obrazek
Pozwoli to swobodny ruch pęcherzyków powietrza ku górze, bez obawy o ich ponowne cofnięcie. Po zamocowaniu końca wężyka zakładamy główkę klucza na odpowietrznik, delikatnie luzując śrubę, jak na foto.
Obrazek
Następnie bardzo ostrożnie nalewamy płyn do zbiornika /uważać aby nie przelać i nie pochlapać owiewki/. Rozpoczynamy właściwą wymianę płynu. Lewą ręką wciskamy dźwignię sprzęgła do oporu, prawą delikatnie luzujemy odpowietrznik.
Obrazek
Poluzowanie powinno być na tyle lekkie, aby wciskając i puszczając klamkę płyn widoczny w wężyku poruszał się wyłącznie do góry.
Obrazek
Wciskanie ma być szybsze niż puszczanie. Cały czas kontrolujemy poziom płynu w zbiorniku, uzupełniając gdy poziom spada do minimalnego. Nie wolno dopuścić do stanu, gdzie w zbiorniku jest już sucho, a my dalej pompujemy /w ten sposób zapowietrzymy tylko sprzęgło dodając sobie sporo roboty przy odpowietrzaniu całego układu/. Przepompowanie trzech pełnych napełnień zbiornika da nam pewność, że wymieniliśmy cały płyn w układzie. Na koniec dokręcamy odpowietrznik właściwym momentem obrotowym lub w przypadku braku klucza dynamometrycznego do oporu ale z wyczuciem /odpowietrznik i siłownik wykonane są z aluminium/. Zdejmujemy wężyk i zakładamy gumową osłonkę odpowietrznika. Uzupełniamy płyn do wymaganego poziomu, po czym zmykamy zbiornik w odwrotnej kolejności.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Śruby dokręcamy w sposób analogiczny do odpowietrznika. Wycieramy zbiornik do sucha.
Na koniec pozostały dwie bardzo ważne czynności.
Pierwsza to sprawdzenie działania sprzęgła. W tym celu uruchamiamy moto i wykonujemy test /po przy najmniej częściowym rozgrzaniu oleju w silniku/. Włączanie kolejnych biegów powinno odbywać się bez jakichkolwiek zgrzytów i trzasków. Sprawdzamy również skok jałowy klamki. Jeżeli dobrze wykonaliśmy wszystkie czynności, sprzęgło pracuje tak samo jak przed wymianą, ewentualnie może ulec poprawie odczucie momentu brania sprzęgła.
Druga to skrzętne zanotowanie podstawowych danych, tj. przebiegu w momencie wymiany, daty i rodzaju zastosowanego płynu.
Tyle ode mnie, życzę owocnej nauki poprzez dobrą zabawę.
Ostatnio zmieniony ndz 13 lut 2011, 13:58 przez figaro, łącznie zmieniany 1 raz.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości